(40/h) Las mieszany, podłoże również. Duża ilość prawdziwków i koźlarzy jasnych. Na otwartym lesie sosnowym o podłożu mchu, zaczyna się wysyp podgrzybków.
Drugi raz wyjazd w " trafione " miejsce. prawdziwków mniej, ale są. Ludzi coraz więcej. Pojazdów parkujących w lesie - również ( Uwaga! Przypominam o zakazie! ).
(40/h) Zwiedzone 2 okoliczne zagajniki, brzozowy i sosnowy. W brzozach koźlarze i prawusy z przewagą tych pierwszych. Dwa prawdziwki z robakiem reszta grzybów zdrowa. W sosach głównie maślaki, choć pojawiły się podgrzybki i rydze. Do tego kilka kani u sąsiada za płotem, więc nie liczę 😉 Wiaderko do pełna i powrót do domu. Pozdrawiam.
(60/h) Pojawiło się dużo małych podgrzybków oraz całe bogactwo innych niezbieranych kolorowych grzybów. Ciągle jest też sporo prawdziwków. Zafacynował mni jednak pewien bardzo męski podgrzybek :) ( foto)
(50/h) Po wczorajszym przypadkowym grzybobraniu w Kampinosie, rekonesans po ulubionym lesie ok 150 km od domu 😁 były miejsca gdzie było mało grzybków, ale jak natrafiłam na obfity zagajnik to kosą można było kosić. Zatem rano zebrano: 270 podgrzybków w sam raz do słoiczka, 1 kolarz czerwony, 3 koźlarze brązowe, 10 maślaków (o dziwo zdrowiutkie), 18 prawdziwków i 2 nieduże siedzunie sosnowe (drugi razw tym lesie). W lesie około 3 godzin. Warto było wstać o 5 rano 😆
Dziadersi zafiksowani na górach i grzybach 🤣 i co zrobisz jak nic nie zrobisz
(40/h) Las duży sosnowy. Na całej długości drogi wzdłuż lasu więcej samochodów niż na giełdzie samochodowej. W lesie grzybiarzy prawie tyle samo co drzew ale każdy coś zbiera nikt nie wychodzi na pusto. Podgrzyby brunatne po kilkanaście sporo zdrowych ale trzeba uważać ponieważ niektóre są zasiedlone przez skoczogonki. Sarniaki sosnowe po kilka sporo robaczywych. Koźlarz babka jeden zdrowy. Maślaki sitarze pojedyńcze zdrowe. Przez pięć godzin spokojnego spacerowania udało się zebrać 4 kg grzybów. Wycinki drzew są prowadzone w tygodniu a stosy drewna przy drodze coraz wyższe. Pozdrawiam
serdecznie całą leśną brać i życzę powodzenia w poszukiwaniu grzybów oraz dużo deszczu i obfitych zbiorów.
(12/h) Las duży mieszany. W lesie wilgotno. Grzybiarzy sporo. Borowiki szlachetne dwa zdrowe. Koźlarze dębowe jeden zdrowy, drugi zbyt mały do wzięcia. podgrzybki złotawe zdrowe (razem znalezionych 6 plus kilka spleśniałych które zostały w lesie). Czubajki kanie po dwa, trzy nie zbierałem🙂. W lesie pełno muchomorów 🍄🍄🍄, gołąbków i innych niejadalnych grzybów 🍄. Mój zbiór i tak marny, ale dlatego że nie znam miejscówek grzybowych w tym lesie. Pozdrawiam wszystkich 🙂🍄.
(35/h) Około 150 podgrzybka brunatnego, 20 prawdziwków, 4 koźlarze Piękna pogoda, nawet się grzybów nie chciało zbierać. Fajnie sobie tak usiąść i po prostu patrzeć 🙃 las mieszany, w lesie mokro, sporo osób zbierało dziś w tamtym miejscu.
(50/h) Większość podgrzybków 99% zdrowe i sporo prawdziwków również w większości zdrowe. Parę sztuk maślaka i koźlarza. Duży las mieszany, pogoda w sam raz, dosyć wilgotno. Byliśmy wcześnie więc ludzi na początku nie było za dużo. Natomiast w momencie jak się zbieraliśmy samochodów sporo przybyło. Wypad zaliczamy do udanych i myślę że każdy znajdzie grzyba dla siebie.
(50/h) podgrzybki - 137, prawdziwek - 1, kurki- 8
Las bardzo przyjemny, zróżnicowany. Ludzi mało, choć piękna pogoda. Byliśmy dość późno bo ok 10 w lesie, więc pewnie lokalsi wyzbierali sporo. Trzeba było iść dość daleko w głąb lasu.
(15/h) Urozmaicony las mieszany, borowiki - świeże okazy które umknęły zbieraczom w sobotę i w tygodniu, pierwsze podgrzybki brunatne. Podaną ilość grzybów można by zwiększyć kilkukrotnie gdyby brać pod uwagę zajączki, tyle że są w ogromnej większości spleśniałe/robaczywe, do tego stopnia że szkoda tracić czas na ich zrywanie. Generalnie las wyzbierany. Z ciekawostek które zostały w lesie, jakiś siniejący borowik z czerwonymi rurkami.
(300/h) Rewelacyjnie. Wysyp w pełni. Dziś same podgrzybki. Duże i małe. Zdjęcie po równej godzinie zbierania.
Świetny wyjazd chociaż późno i w niedzielę. Średnio nastawiony pojechałem ale było warto.
(50/h) Uwielbiam różnorodność w koszyku, więc dzisiaj pełnia szczęścia😄 w dużym sosnowym lesie, we mchach i jagodzinach, malutkie podgrzybki, raczej pojedynczo niż w większych pakietach. Tu skromny zbiór. W liściastych zaroślach, trawach, paprociach podgrzyby brunatne zacnych rozmiarów, pojedyncze koźlarze, borowiki i tysiące opieniek. W młodniku sosnowym maślaki zwyczajne, duże z lokatorami, maślaki pstre, raczej zdrowe, i maślaki sitarze, mniejsze zdrowe. Tak więc dziś w koszyku ciekawie 🤗 W lesie mokro, grzyby szybko pleśnieją. Grzybiarzy sporo. Po grzybowym weekendzie rodzina obdarowana 😃
(40/h) Ludzi w lesie sporo, ale deszczowa aura sprawiła, że nie było aż takich tłumów. Las sosnowy z domieszką dębów i brzóz. Duża różnorodność pod względem gatunków. Przy piaszczystych drogach borowiki. Sporo jak na to miejsce. Wgłąb lasu mlodziutkie podgrzybki brunatne. Tam gdzie było trochę trawy rosły maślaki. Pojawiły się też płachetki zwyczajne. Ogromna ilość sitaków. Jeszcze nie jest to szczyt sezonu u nas, ale zaczyna się dziać. Jakoś powiat piotrkowski w tym roku daleko w tyle za innymi regionami. Na razie widocznie więcej grzybów wzdłuż leśnych dróg niż wgłąb lasu.
(60/h) Najwięcej maślaków, kanie, prawdziwki, niewielkie ilości koźlarzy, pojedyncze kurki i podgrzybki. Prawdopodobnie także wysyp płachetki, ale tego ostatniego grzyba nie znam na tyle żeby zbierać, i nie potrafię na 100% zidentyfikować czy to nie jakiś podobny gatunek.
(100/h) Dużo podgrzybków 90% dziurawe nogi, kapelusze 80 % zdrowe. Prawdziwki też się trafiają przeważnie w Brzezinach. Ludzi dużo, każdy coś nazbierał. My 5 h w lesie w 3 osoby
(120/h) Mimo niesprzyjającej pogody pięć kilo grzybów, wysyp malutkich podgrzybków w ilości ogromnej, 15 prawdziwków, trochę koźlarzy babka, maślak sitarz. Sezon otwarty na całego, gdyby nie deszcz z powodzeniem kosz byłby zapełniony.
Baba w lesie, sezon w pełni
(25/h) Wynik ilościowy zrobiły kanie rosnące zarówno w liściastych jak i w sosnowych fragmentach lasu. Honor grzybów rurkowych obroniły prawdziwki (sztuk 5), podgrzybki (ok. 30), zajączki (ok. 50) i kilka maślaków. Do tego jeden siedzuń sosnowy. Na zdjęciu zbiór trzech osób w ciągu ok. trzech godzin. Byliśmy w tym lesie po raz pierwszy i nie znamy najlepszych miejscówek, ale i tak w porównaniu z doniesieniami z innych rejonów województwa łódzkiego to pod względem gatunkowym raczej cienizna.
(30/h) Las duży mieszany. W lesie z wierzchu wilgotno lecz pod spodem jest jeszcze sucho. Grzybiarzy niewiele. Borowiki szlachetne po kilka sporo zdrowych. Podgrzyby brunatne po kilka sporo zdrowych. Suchogrzybki złotopore po kilkanaście sporo spleśniałych. Koźlarzebabki po kilka sporo zdrowych. Koźlarze czerwone dwa zdrowe. Maślaki zwyczajne pojedyńcze większość zdrowych. Pieprzniki jadalne tzw. kurki pojedyńcze sporo małych. Mleczaje rydze po kilka sporo zdrowych. Amanita muscaria czyli czerwone muchomory pięknie ozdabiają las wraz z wrośniakami róznobarwnymi. Można spotkać grupki muchomorów,
gołąbków, tęgoskóry, maślanki wiązkowe i ceglaste i wiele innych gatunków grzybów niejadalnych i nadrzewnych. Obecnie od dwóch godzin pięknie pada deszcz i dokłada wilgoci. W tym lesie dopiero wysyp się zaczyna. Pozdrawiam serdecznie całą leśną brać i życzę powodzenia w poszukiwaniu grzybów oraz dużo deszczu i obfitych zbiorów.
(20/h) Las trudny do zbierania. Gęste tyczkowiny z podszyciem trawiastym. Prawdziwki o kapeluszach wielkości talerza. O dziwo zdrowe. Po czterech godzinach każdy wyniósł z lasu pokaźnych rozmiarów wiklinowy koszyk pełen grzybów. Na smak kanie na kotlety ala schabowy. podgrzybek przyczajony. Może za kilka dni sypnie i nim w tych miejscach.
(50/h) 30 prawdziwków, 10 koźlarkow, 1 kania, parę maślaków, około 120 podgrzybków. 2,5 godziny chodzenia po lesie mieszanym z przewagą sosen. Grzybki głównie w jagodzinach i we wrzosach. Grzybiarzy bardzo dużo, każdy coś zbiera. podgrzybki w większości zdrowe, duże prawdziwki robaczywe. Dużo grzybków malutkich, wysyp trwa.
(80/h) Na niecałą godzinkę po pracy. Niestety na dłużej się nie dało bo ciemno się robi.: ( No ale i tak ponad 80 się trafiło. Małe podgrzybki. 3 sztuki nieco większe. O dziwo widziałem, że sporo robaczywych. Jednak docelowo tylko trzy kapelusze były do wyrzucenia.
(3/h) Jedyne trzy sztuki, 2 koźlarze jasne, 1 prawdziwek. Piękny teren leśny, drzewa mieszane plus młoda brzoza.
Ludzi i pojazdów więcej niż grzybków. Pomimo deszczu i chłodu. Wczoraj miejsce trafione, dzisiaj jedynie spacer i świeże powietrze.
(40/h) Ludzi w lesie dużo, pomimo środku tygodnia i deszczowej prognozy. Grzyby -podgrzybki rosną grupami, malutki, w sam raz do słoika. Kilka prawdziwków.
(60/h) Las mieszany choć przewaga sosny. W lesie wilgotno, powietrze rześkie, grzybiarzy sporo, ale każdy coś zbiera. 5 h zbierania i koszyk się zapełnił, choć na początku się nie zapowiadało. Głównie podgrzybki, trochę koźlarków i prawdziwków. Pozdrawiam wszystkich grzybiarzy i życzę owocnych zbiorów. :)
(80/h) Przypadkowo wytypowane miejsce, spacer po pracy. Wynik bardzo zadowalający. W większości prawdziwki. Około 10-12 stojaków " jasnych ". Las mieszany.
(100/h) 2 godz w lesie, dzisiaj, jedna osoba Grzybow sporo młodych prawdziweczki 3,5 kg, 2 kg maślaków zbierałam wieksze, male trudno obierac i jeszcze po deszczu!!!!, las mieszany od buka po dab maślaki przy drogach leśnych, kozaki czerwone tzw krawce 40 kilka sztuk w lesie mokro padało momentami bardzo wrociłam przemoczona i zmarznieta, natychmiast goraca kąpiel i 2 gdz w łożku z goracą herbata ( miod i poł cytryny ) doszłam już do siebie w lesie pachnie wkoncu grzybami poprostu lasem, ludzie b. śmieca puszek, butelek, masakra za małe kary dla smieciarzy a ukraincy / para po 30 to nawet przy mnie bulelki plastikowe po napojach zostawiła
(75/h) W lesie mokro, ale przyjemnie, grzybów sporo ale miejscami, 2 godzinki i 150 podgrzybków młodziaków, 10 czernidłaków kołpakowatych, dużo muchomorów tzw. panienek, rosną purchawki, surojadki czerwone, grzyby rosną w jagodzinach i koło iglaków. Wypad udany. Las iglasty.
(30/h) Dziś wybrałem się za podgrzybkami. Grzyb ten jak na razie rośnie miejscami. Można przejść kilometry lasu i znaleźć kilka grzybów, a można też znaleźć dwie niewielkie miejscówki i uzbierać 10 l wiaderko. Tak było w moim przypadku 😉
(30/h) Las duży bukowy. W lesie wilgotno co jakiś czas pięknie padał deszcz. Grzybiarzy sporo, na parkingu ciężko zaparkować samochód. Borowiki szlachetne i usiatkowane pojedyńcze większość zdrowych. podgrzybki zajączki po kilka większość zdrowych. Pieprzniki jadalne tzw. kurki po kilka malutkie zostały do podrośnięcia. Siedzuń sosnowy mały został do podrośnięcia. Opieńki od małych po duże sporo zdrowych. Czubajki kanie i czerwieniejące po kilka nie zbierałem. Łuszczaki zmienne całe gromadki nie zbierałem. Wrośniaki różnobarwne pięknie ozdabiają las. Można spotkać pojedyńcze muchomory, gołąbki,
purchawki, tęgoskóry i inne gatunki grzybów niejadalnych i nadrzewnych. Z powodu coraz bardziej intensywnego opadu deszczu i zmoknięcia grzybobranie przerwane i powrót do domu się wysuszyć. Pozdrawiam Panią która pomyliła drogi ale dobrze że się zapytała czy dobrze idzie i dzięki temu nie błądziła po lesie tylko bezpiecznie dotarła na parking. W weekend będzie mniej grzybów z powodu bardzo dużej liczby grzybiarzy. Pozdrawiam serdecznie całą leśną brać i życzę powodzenia w poszukiwaniu grzybów oraz dużo deszczu i obfitych zbiorów.
(0/h) Niestety pusto, jeszcze nie miałam takiej sytuacji, żeby nie znaleźć w tym miejscu choćby paru sztuk. W lesie mokro, może jeszcze pojawią się podgrzybki w tym miejscu (jak co roku).
(25/h) W lesie wreszcie mokro i ruszyły grzyby. Kilka zajączków, kilka kań i reszta młodych małych i średnich podgrzybków. Sporo grzybiarzy, ale każdy coś zbiera. 1 prawdziwek z lokatorami został w lesie.
(45/h) Las duży sosnowy. W lesie wilgotno wczoraj popadało a w nocy była mgła. Grzybiarzy sporo. Dziś wspólny spacer razem z Agusia N i p. Teresą. Borowiki sosnowe dwa jeden zdrowy znalezione przez Agnieszkę. Borowiki szlachetne po kilka sporo zdrowych. Złotoborowiki wysmukłe pojedyńcze młode zdrowe. Podgrzyby brunatne po kilkanaście sporo trzonów robaczywych. Maślaki zwyczajne pojedyńcze większość zdrowych. Maślaki sitarze całe gromadki połowa robaczywych. Maślaki pstre po kilka zdrowe. Koźlarzebabki pojedyńcze trzony robaczywe. Koźlarze pomarańczowożółte po kilka zdrowe. Gąski zielonki po kilka
połowa robaczywych. Żółciak siarkowy młode. Codziennie powinno być coraz więcej podgrzybów. Jesienny wysyp trwa i oby tak jak najdłużej. Pozdrawiam serdecznie całą leśną brać i życzę powodzenia w poszukiwaniu grzybów oraz dużo deszczu i obfitych zbiorów.
(25/h) Zbierałem tylko prawdziwki, około 10% było robaczywych zostały w lesie. Rosną głównie we wrzosach i jagodzinach. Najwięcej średnich dużych niewiele.
(4/h) Mały wypad do zagajnika na maślaki. Kilka zebranych sztuk. Zagajnika dość odsłonięty i grzyby chyba przez niskie temperatury nie urosły. W zagajnika mokro
(20/h) Przez pierwszą godzinę chyba słabo - tylko kilka małych podgrzybków, az tu nagle... niespotykane, w wysokiej trawie, bagnistej kilkadziesiąt prawdziwków: dużych i małych i co najważniejsze zdrowych... a potem koźlarze i kanie!
(60/h) Wracając do domu popołudniu, zajrzałam po raz drugi do tego samego lasu, w trochę innym miejscu. Nadal brak ludzi i deszczowo. Tutaj musiałam trochę więcej przejść zanim znalazłam cokolwiek. Jak i poprzednio, jeśli rosły to całymi rodzinkami. Przez godzinę znalazłam 58 podgrzybków. W większości zdrowe. Głównie mniejsze ale trafiło się kilka większych :)
(60/h) Duży las iglasty. Zero ludzi ale to pewnie przez padający cały dzień deszcz i środek tygodnia :) zajrzałam przy okazji, na chwilkę. 40 minut spaceru i 39 podgrzybków. Były raczej w skupiskach bo można było chodzić i nic a za jakiś kawałek całe rodzinki :) Mam nadzieję, że się rozkręci jeszcze:D
(25/h) Las duży bukowy. W lesie wilgotno cały czas pięknie padał deszcz. Obecnie ładna mgła się utrzymuje. Grzybiarzy sporo. Borowiki sosnowe dwa zdrowe. Borowiki szlachetne po kilka sporo zdrowych. Borowiki usiatkowane po kilka sporo zdrowych. Maślaki żółte po kilka nie zbierałem. Czubajki kanie i czerwieniejące po kilkanaście nie zbierałem. Boczniaki całe gromadki nie zbierałem. Można znaleźć pojedyńcze muchomory czerwieniejące i czerwone, tęgoskóry, purchawki i inne gatunki grzybów niejadalnych i nadrzewnych. Pozdrawiam serdecznie całą leśną brać i życzę powodzenia w poszukiwaniu grzybów oraz dużo
deszczu i obfitych zbiorów.
(45/h) 11 prawdziwków, kilkadziesiąt koźlarzy, około 100 maślaków, jeden podgrzybek, kilka ostatnich kań a na deser cztery rydze 😍 Niespodziewanie udany krótki wypad. Dominują grzyby młode i bardzo młode, choć trochę kapciowatych koźlarzy zostało w lesie.
(25/h) Wysyp borowików ewidentnie się kończy w moim ulubionym lesie, ale to głównie efekt wyzbierania, bo wciaż dominują grzyby raczej młode. Coraz więcej podgrzybka, ale ten raczej miejscami. Trafisz miejsce to nazbierasz :). Poza borowikami, podgrzybami brunatnymi, do wiaderka trafiły jeszcze koźlarzebabki, koźlarze dębowe, koźlarze czerwone i kilka maślaków ziarnistych. W końcu zaczęło padać, ale 4 mm deszczu to kropla w morzu potrzeb. Ewidentnie musi porządnie zlać, bo w przeciwnym razie nie ma co liczyć w moim lesie na jesienny, taki z prawdziwego zdarzenia wysyp podgrzybków. Pozdrawiam
(20/h) podgrzybki, prawdziwki las mieszany 3 godzinny wypad do lasu z żoną. Troszkę nas deszcz wygonił, ale ogólnie udany wypad. Prawie całe wiadro podgrzybków oraz kilka prawdziwków.
(20/h) las mieszany, niski. Młode brzozy, sosny. Podłoże piaszczyste z kępami mchu lub wrzosów. W lesie jeszcze sucho. Miejscami zachowana wilgoć z poprzednich opadów. Pod brzozami Koźlarz babka - głównie młode osobniki, większość okazów robaczywe nóżki. Spotykane borowiki szlachetne młode sztuki głównie w okolicach wrzosów i jałowców. Pod sosnami grupy maślaków, ale większość robaczywa. Placki występowania Maślarz Sitarz - ale tylko pojedyncze sztuki nie robaczywe: ( Rodziny zdrowych koźlarzy czerwonych. 2 sztuki podgrzybka brunatnego oraz 2 sztuki maślaka pstrego. W lesie pojedyncze młode kanie
(10/h) Las mieszany, mokro, cały czas padało. Grzybów kilka 1 koźlarek, 3 maślaki, 6 maleńkich podgrzybków. Coś się zaczyna dziać, ale powoli nieśmiało. Spacer po lesie po godzinie 16.
(40/h) Wysyp jest ogólnie dziwny :) w stałych miejscówkach z ostatnich lat podgrzybków brak w znalezionych nowych miejscówkach co kilka metrów podgrzybek, jeśli się nie trafi na miejsce to chodząc po prostu po lesie może być słabo. Sporo Kani tym razem nie zbierałem, podgrzybasy w większości młodziutkie i zdrowe.
(50/h) Las duży mieszany grabowo - bukowo - dębowy. W lesie z wierzchu sucho. Grzybiarzy niewiele. Dziś druga noc z przymrozkiem -2 stopnie ale grzyby dalej rosną. Borowiki szlachetne po kilka sporo zdrowych. Borowiki usiatkowane po kilka sporo zdrowych. Podgrzyby brunatne pojedyńcze większość zdrowych. podgrzybki zajączki pojedyńcze zdrowe. Suchogrzybki złotopore po kilka sporo zdrowych. Koźlarzebabki pojedyńcze większość zdrowych. Koźlarze grabowe dwa zdrowe. Maślaki zwyczajne, ziarniste i żółte po kilka sporo zdrowych. Czubajki kanie po kilka nie zbierałem. Opieńki od małych po duże sporo
zdrowych. Można spotkać pojedyńcze muchomory, gołąbki, purchawki, tęgoskóry, maślanki wiązkowe, gwiazdosze i inne gatunki grzybów niejadalnych i nadrzewnych. Od jutra ocieplenie i opady deszczu. Pozdrawiam serdecznie całą leśną brać i życzę powodzenia w poszukiwaniu grzybów oraz dużo deszczu i obfitych zbiorów.
(50/h) Generalnie masa grzybów, kurek tylko nie było poza tym w zasadzie wszystko a najwięcej borowików. Las wilgotny, mieszany. Miałem jednak nieodparte wrażenie, że to koniec, jeśli pogoda się nie zmieni. Na fotografii opieńka
(80/h) Pierwszy raz w tym lesie zabardzo nie wiedzieliśmy gedzie się udać bo las dość zarośnięty i mało przejzysty ale i tak całkiem zadowoleni wróciliśmy po 2 godzinach zbioru do domu.
(4/h) Nad ranem temperatura minus 1, przy gruncie jeszcze zimniej. Poranna mgła sprawiła, że w lesie nie było bardzo sucho. Nieśmiało zaczynają pojawiać się małe podgrzybki. Pojedyncze maślaki, koźlarze i kanie. 1 prawdziwek znaleziony przy drodze.
szerzej: Od środy cieplej i możliwe codzienne opady deszczu tak więc powinno być lepiej z grzybami. Gratuluję wszystkim pięknych zbiorów nie nadążam z dopiskami ponieważ jest tyle raportów. Pozdrawiam serdecznie całą leśną brać i życzę powodzenia w poszukiwaniu grzybów oraz dużo deszczu i obfitych zbiorów.
(4/h) W lesie nadal raczej sucho, chociaż miejscami występowała niewielka rosa. Znalezione 2 prawdziwki, 2 koźlarze dębowe, jeden maślak, dwie kanie i parę maleńkich podgrzybków- to pierwsze w tym roku. Przydałby się deszcz.