(50/h) Około 80 prawdziwków i trochę koźlarzy, malutkich maślaków oraz kurki, które nieopatrznie zebraliśmy z żoną mimo solidnego postanowienia, że bierzemy tylko prawdziwki.;) W realu gdyby chcieć zbierać wszystko to grzybów jest w lesie 200/godzinę i wyszli byśmy po 20 minutach z pełnymi koszami z powodu urodzaju maślaków szczególnie miodówek jednak nie to jest teraz najcenniejsze w lasach. Wysyp prawdziwków jest niewyobrażalny. Nigdy takiego nie widziałem.
2024.10.7 12:49
szerzej: Las sosnowy przetykany młodymi bukami oraz skraje młodych brzezin na styku z lasem sosnowym. Stan prawdziwków mieszany na 80 które zebraliśmy z 30 wcześniej odrzuciłem a potem jeszcze ze 20 było do wywalenia po dokładnych oględzinach. Przeżarte nogi najczęściej.
(30/h) Witam! Kilka długich godzin w lesie, trzy miejscówki obskoczone, trzy pary rąk i absolutny grzybowy sukces. Ceglasie - 165, borowiki - 82 (szlachetne, usiatkowane i sosnowe), podgrzybki i suchogrzybki - 31, koźlarzebabki i czerwone - 39, trochę boczniaków, sporo twardzioszka czosnkowego. Spotkaliśmy również bardzo dużo maślaków różnorakich, gąsek i płachetek (nie zbieramy). Zachwyt roku! Powodzenia 💚
(30/h) Witam 🙂 Dzisiaj grzybobranie z synkiem 😉 Jechaliśmy z myślą, że może coś będzie jeszcze, a tu okazało się, że były i to jakie okazy 🙂 Piękne prawdziwkiszlachetne, niektóre jak malowane 🤩 Do tego trochę grubych podgrzybków brunatnych 🙂 Wypad zaliczam do udanych 😎
(25/h) Piękne podgrzybki, trochę maślaków, 1 wielki zdrowy prawdziwiek, kilka sporych ładnych kurek, opieńka ciemna, ale nie zbierałam. Miałam mało czasu, ale las obfituje w cudne grzybki.
(45/h) Witam 🙋 leśnych ludzi. Las sosnowy 🌲 z przecinkami brzozy 🌳. Na buszowaniu dwie godziny. Las mocno przebrany i przeczesany. Trzeba się było nachodzić🚶🌲🚶🌳🚶 ale dało się jeszcze nazbierać. Do 🧺 koszyka wpadło; 2 koźlarze czerwone 4 koźlarze babka 4 rydze ( było więcej ale zamieszkałych ) 6 borowik ceglastopory 7 młodych kań 32 podgrzyby brunatne i 41 borowiki szlachetne 2 borowiki sosnowe. Zbiór różnorodny a grzyby miejscowo. Ludzi ogrom i już dziś nie każdy miał się czym chwalić. Las przebierany i zimne już noce. Pozdrawiam grzybniętych i pełnych koszyków 🧺 życzę.
Ogromny wysyp muchomora czerwonego i z ciekawostek czasznice olbrzymie. 8 sztuk na polanie przy lesie. Wielkie jak arbuzy. Dawno takich nie widziałem. Nieprzebrane ilości maślaków różnej maści zwłaszcza miodówek i płachetki kołpakowarej.
(67/h) 🙃 56 szt borowik szlachetny+koźlarz babka 17 szt+podgrzybek 49 szt+kurki 1,50 kg z dzisiejszego zbioru niespodziewalem się że tyle borowików wpadnie 😱👍pozdro z boru🌲
(20/h) Dużo ludzi na spacer z koszami, wielu niestety z siatkami foliowymi. Dużo miodówek 20 szt, podgrzybek brunatny 10 szt, 4 prawdziwki, maślaki 10 szt Łaś mieszany przewaga sosny
(50/h) Towarzyszyłem dziś koledze w podróży do Bytowa w sprawach rodzinnych. Oczywiście nie mogło się obejść bez wstąpienia do lasu. Cóż, grzybniętym się jest już na zawsze. Gdzieś na trasie już w pobliżu Bytowa ruszyliśmy na godzinny spacer po lesie mieszanym, starym, wysokim. Domieszki dębu i buku gdzieniegdzie. Masa prawdziwków, choć w tamtych rejonach zdrowotność dużo słabsza niż w lasach Kościerskich. Myślę że 1/4 grzybków została w lesie. Tym razem nie liczyłem dokładnie bo była już późna pora ale każdy z nas miał po 40 borowików, koźlarze, kilka kani, dużo maślaków i podgrzyby. Pozdrawiam!
(15/h) Nie wiem ile na godzinę zebraliśmy, ale ekipa przed nami, wyszła z naszych miejscówek, z pełnym koszem kozaków czerwonych.. więc zbieraliśmy zdecydowanie po kimś. Czas spaceru ok 2,5 godziny. Zbiór: dwa kosze pełne do połowy bo większość była wybierana i to co pozostało było raczej średniej lub małej wielkości. Do rzeczy: wpadło nam kilka prawdziwków, nogi zarobaczone, kozaki czerwone, brzozami, kurki (kilkanaście sztuk), maślaków sporo, ale ich nie zbieraliśmy. Wyszły dwa słoje marynat i 3 litry suszonych grzybów. Do tego jajecznica z kurkami i grzybowa na obiadek :) Pozdrówka grzybnietych!!
PS Piękne muchomory się pojawiły!! Tylko oczy cieszyć i fotografować :))
(50/h) Lasy koło Olpucha, zbiór od wschodu słońca przez ok. 4 godziny. Rano jeszcze bez tłumów. Potem już tylko przybywało grzybiarzy i tych, którzy, często całymi rodzinami, przyjechali rekreacyjnie - małe wiaderka, termosy, kanapeczki, dzieci. Las gościł wszystkich, oferując swoje dary i słoneczną pogodę. Byłem w 3 miejscach. Stary las. Zbiór: prawdziwki 15 (ponad 30 zostawiłam trafione w lesie), podgrzybki 30, kozaki czerwone 30, siwe kozaki 25, kurki 2 garście, sitarze 20, zielonki 6, sarny 10, niemki 50 - dużo zostawiłem w lesie. Uwaga na skoczogonki. W przyszłym tygodniu zapowiada się wysyp.
(40/h) Krotki wypad w pobliskie lasy. Ludzi mnostwo, na naszej polance 16 aut. W lesie cale rodziny z dziecmi. Efekt koncowy kilka zajączkow, podgrzybków, koźlaków, kań, 50 maślaków i 138 borowików. Zdrowotnosc 80%. Cudowny spacer. Pozdrawiam
(30/h) Dziś nastawialiśmy się na zbieranie borowików, koźlarzy i rydzów. Lasy mieszane. Maślaków i hubanek masa, troszkę kurek i pełno plachetek-tych nie zbieraliśmy. borowików ok 30,3 amerykańce. Koźlarze czerwone ok 20, babka 40. No i rydze 42 sztuki. Koszyki dopełniliśmy podgrzybkami- te niestety mają takie mikro muszki na korzonkach przy kapeluszach.
(150/h) Przyznam szczerze że tym razem straciłem ochotę na liczenie grzybów. Odzwierciedleniem jest zdjęcie + fotki w dopisku. Pierwszy raz się zmęczyłem zbieraniem i transportem do samochodu znalezionych grzybów. W skład zbioru wchodzą prawdziwkiszlachetne, sosnowe, podgrzybki, maślaki zwyczajne i pstre, kozaki czerwone i całe mnóstwo babek różnej barwy - od białej do bez-ciemno ziemistej. Sam ich nie obrobiłem, rozdałem cześć rodzinie, a i tak walczyłem z pozostałymi cztery godziny.
(30/h) 40 prawdziwki, 60 podgrzybki, 34 kozaki, 5 kani, 6 kurek-litr,
Ludzi w lesie mnóstwo ale i grzybów sporo, większość grzybków bez lokatorów lub tylko nogi zaczerwione
(18/h) Pojechałam po południu dwa kilometry dalej i więcej grzybiarzy niż grzybów. Lasy mieszane buk, brzoza, jodła, świerk, grab... podszyt rozmaity. Lasy stare I młodniki. Zebrałam około 20 maślaków pstrych, 18 borowików szlachetnych, 18 młodziutkich podgrzybków brunatnych, kolejną miskę maślaków zwyczajnych. Ogólnie piękny spacer, będzie co krioć😜 Na zdjęciu zbiór z rana i popołudnia.
(50/h) 1 osoba od 8-14 z przerwami na odpoczynek. Kilkanaście prawdziwków, 4 duże kozie brody, sporo twardych bagniaków, najwięcej podgrzybków, kilkanaście koźlarzy, sporo kurek. Moje spostrzeżenie: sporo podgrzybków do których dopiero dobierały się robaczki. Grzybobranie uważam za udane. Pozdrawiam grzybniętych.
(60/h) 30 borowików, w tym jeden sosnowy, 6 koźlarzy, 5 podrzybków i 5 litrowe wiaderko wypełnione po połowie opieńką i maślakami. Grzyby znalezione albo bezpośrednio przy drodze albo głęboko w lesie. Na średnich dystansach więcej ludzi niż grzybów.
(25/h) Cztery godziny w lesie z wynikiem 98 podgrzybków, 10 borowików szlachetnych i 5 amerykańskich. W lesie masa grzybiarzy i niestety co po niektórzy swoje pety, puszki, butelki i inne śmieci zostawiają w lesie zamiast zabrać je ze sobą.
(40/h) Szybki zwiad, ludzi masa, skok na sprawdzone miejsca i mam w nieomal 2 godziny 26 prawdziwków, 12 Koźlarzy rozmaitych, 20 podgrzybasów malutkich, które dopiero ruszają, 5 rydzów i miskę maślaczków, które ze zdwojoną mocą ruszyły po deszczach. Bonusem - 3 gąski żółte.
(45/h) Dzisiaj zbieraliśmy tylko prawdziwki i kozaki czerwone. 36 i 142. Koniec urlopu, ale myślę że jeszcze raz czy dwa będziemy w Borach Tucholskich na grzybach w tym roku. Maciej Ryba liczę na wpisy co się dzieje. Pozdrawiam.
(16/h) Szybka godzinka w nieodległym niewielkim lesie. W ten weekend nie uda mi się niestety grzybobranie. Przed śniadaniem wpadło 15 prawdziwków i 1 ceglaś. Udało się ubiec kolejnych zainteresowanych 😝
(40/h) To miał być tylko spacer po lesie ale grzyby nie dały szansy. Do koszy trafiło 320 sztuk - tym razem dokładnie przeliczone, posortowane - z opóźnionym raportowaniem. Koźlarzy - 124 w tym 33 koźlarzy czerwonych, podgrzybki - 106, prawdziwkiszlachetne - 70, maślaki - 16, rydze - 2, gąski zielonki - 2. Zbiory z dwóch miejscówek - koźlarze, rydze, gąski i częściowo borowiki w powiecie kościerskim, podgrzybki w gminie Zblewo w powiecie starogardzkim. Raport trochę na skróty by zdążyć jeszcze przed północą. Mam nadzieję że nie będę śniła czyszczenia i przetwarzania grzybów.
(38/h) Godzinka spaceru w lesie Mikoszewskim w dwie osoby - kilka miejsc, gdzie grzybów wysypało. 76 grzybków - 12 borowików, reszta podgrzybków - wszystkie o dziwo zdrowe.
(25/h) Witam 🙂 Dzisiaj sprawdzenie różnych miejscówek z pozytywnym wynikiem. Trafiały się prawie same prawdziwki 🙂 Ma to swój urok gdy nie ma innych grzybów, za to są te najlepsze 🙂 I jakie piękne 🙂 Tak to można zbierać 🙂
(16/h) Szybki wyskok na pola z brzozami i nieużytki. Trawy, nawloć, gleby żyzne. Do obiadu zebrałam czernidlaki kolpakowate (14 sz) a pod brzozami jeden podgrzybek i 4 Koźlarze w 20 minut 😊 wypad z psem.
(100/h) Gucio miał rację, popadało -strzał w zagajniku i -42 ceglaste w dwóch grupach, trzy kozaki czerwone, trzy podgrzybki i jeden prawdziwek szlachetny na osłodę. Wszystkie zdrowe. Piszę 100 z uwagi że spacerek trwał raptem 15-20 minut.
(65/h) Kilka miejscówek tuż za Kościerzyną na trasie w stronę Torunia. Las sosnowy z domieszką brzozy plus samosiejki dębu. Piękna jesienna pogoda, deszczowo, nawet ciepło i bardzo mokro. Spacer 4 h w 2 osoby. Borowiki rosną wzdłóż drug i ścierzek. podgrzybki w trawie. Miodówki i płahcteki we mchu, zaczynają. Kozaki w jagodzianach i wrzosach. Wynik: 51 prawdziwków, 5 ceglastoporych, 47 podgrzybów, 66 rydzów, 8 kani, 26 koźlarzy babka, 25 koźlarzy pomarańczowych, 60 płachetek, 82 maślaki, 78 miodówek i kikla garści kurek. Pełen urodzaj i mega różnorodność. Pozdro i udanych łowów!
(13/h) Dzisiaj, trochę pochodziłam po lesie, mieszanym, świerki, sosny, buki, co raz mniej grzybów chyba za zimne noce, ale zebrałam 8 prawdziwków, 17 borowików amerykańskich amerykańskich i podgrzybki.
(40/h) Krótki wypad rekonesansowy do lasu mieszanego, 45 podgrzybków, 10 borowików, 5 prawdziwków i od groma maślaków. W lesie dość mokro i dużo młodych łebków
(45/h) 80 prawdziwków. Już od dłuższego czasu chciałem o tym napisać, bo to co jest teraz w lesie to dramat. Chodzi o puszki po piwie. Czy tak ciężko zgnieść to puszkę i wrzucić do wiadro lub koszyka. No ale człowiek że wsi wyjdzie, wieś z człowieka już nie.
(45/h) Witam 🙋 leśnych ludzi. Las sosnowy 🌲🌲🌲 z przecinkami brzozy 🌳. Od wczoraj pada deszczyk taki grzybowy średni. Nie wytrzymałem i skoczyłem do lasa. Nich sobie pada. No to szybko i konkretnie. Do 🧺 wpadło; garść kurek 🐤🐥 około 30 koźlarz babka 5 koźlarz pomarańczowo żółty 2 koźlarz czerwony 10 borowik szlachetny 13 i w końcu rydze 13. Pozdrawiam grzybniętych i pełnych koszyków 🧺 życzę. Miejscówka 10 minut od 🏠 ja cały mokry. Po pół godziny powrót z uśmiechnięta gębą. Grzyboświrek zrelaksowany i pozytywnie naładowany.
Te grzybasy to w pół godziny dzisiaj i nie wiem jak to pisać w osobo-godziny. Było superszybko i ogólnie super.
(20/h) grzybów nie za wiele. Amerykany malutkie lub większe przeoczone. średnich brak. maślaków całe tony ale nie zbieramy, trochę Kani.. prawdziwki sporadycznie 80% robaczywa. kilka Ceglasi. pozdrawiam.
(25/h) Dla mnie nowe miejsce bo w tym lesie byłem po raz drugi. Przez 2 godziny spaceru wpadło kilkanaście borowików, koźlarzy i podgrzybków. Aż tu nagle niespodzianka bo na obszarze 50x50 metrów pełna miska opieniek i że 100 podgrzybków których nie wliczam do liczby grzybów na osobogodzinę.
(50/h) Głównie maślak, koźlarz babka ale też dużo borowików. Niektóre borowiki młode (długa/gruba noga i niewielki kapelusz). Było też wiele borowików bardzo dużych, niestety zarobaczonych. To samo z maślakami. Ale zaczyna się wysyp podgrzybka. Jest potencjał na następne kilka tygodni.
(45/h) Dziś wypad w lasy mieszane przed Lęborkiem. Na termometrze o godzinie 7.00 równe 0 stopni. Zastanawiałem się czy cokolwiek rośnie w tym zimnie. Efektem był zbiór 126 prawdziwków od małych do kilku ogromnych z czego równo 50 sztuk zostało w lesie gdyż od trzonu po kapelusz sam robak. Te robaczywe prawie waszystkie z miękkiego podłoża (mech, trawa). Ale prawie 80 sztuk całkowicie zdrowych (twarde podłoże na bazie piachu). Do tego masa maślaków których nie zbieram. Innych grzybów nie było. Ale kto by się tym martwił 😂 W sumie w lesie 3 h. Pozdrowienia dla grzybnietych! 👍👍👍
(30/h) Znowu powrót do lasów trójmiejskich, wszędzie w moich miejscach wielkie pozostałości nóg i niekiedy pozostawione kawałki grzybów. Ale znalazłam jedno miejsce, gdzie chyba nikt nie dotarł. Istne szaleństwo. Od największego do najmniejszego po 10 w jednym miejscu. Razem 70 borowików w 2,5 godziny oraz 10 podgrzybków brunatnych i zajączków, 3 kolczaki oblączaste i garść kurek.
(50/h) Witam grzybniętych! Las mieszany, mech, jagodziany, rydliny. Grzybków całkiem sporo, maślaków zatrzęsienie! Poza tym prawdziwki, podgrzybki, płachetki, miodówki, zielonki, koźlarze babka i pomarańczowe, nawet kilka kurek, jeden mały sarniak i siedzuń sosnowy. Pierwszy raz w tym miejscu borowik amerykański (przynajmniej tam mi się wydaje, proszę o potwierdzenie). Pogoda cudna, słoneczko i zero wiatru ☺️ Rzuć wszystko i leć do lasu! Darz grzyb! 🍄
(50/h) Krótki spacer po lesie podczas powrotu z "mini wakacji". Tylko po lesie wysokim, bez przedzierania się po krzakach czy kosodrzewinach. Pogoda sprzyjała więc pochodziliśmy godzinkę i ruszyliśmy w dalszą drogę do domu. Wpadło kilkanaście prawdziwków które tutaj dopiero co startują pojawiając się wprost z ziemi i mchów. Około 50 amerykanów, wszystkie słoikowce a to dobrze bo z zalewy są świetne. Znalazło się też kilkanaście miodówek które również trafiły do octu. Na deser kilka małych kurek. Pozdrawiam i udanych łowów!
(50/h) Witam 🙋 leśnych ludzi. Ja jestem sosnowy 🌲 ja iglasty i mchowy bordowy wrzosowy. A dziś mały las bukowy 🌳 i młody las dębowy 🌳 wśród moich sosen. Przechodziłem wiele razy ale nigdy nie wszedłem. Liście 🍂🌿🍂 to nie dla mnie. Dziś był ten pierwszy raz. Nie wiem dla czego 🤔 tak poprostu. I szok niedowierzanie. Som i rosnom. Do 🧺 wpadło kilka kurek 🐤 1 borowik sosnowy 3 borowiki ceglastopore 73 borowiki szlachetne i na uboczu 2 koźlarze czerwone. To wszystko po pracy od 16.15 do 17.45. Najlepszy 🥴👍 zbiór w sezonie. Liście 🍂🌿🍂 też są fajne. Pozdrawiam grzybniętych i pełnych 🧺 życzę.
2024.10.1 20:45
szerzej: Po letnich upałach ☀️🌡️🔥 traciłem wiarę. Aż nieśmiało ruszyły. Więc w sosny 🌲🌲🌲 w bory. Coś tam rośnie nawet różnorodnie ale 🐛🐛🐛 dużo 50/50. Nie ma rydza nie ma podgrzyba mam nadzieję że jeszcze wyjdą. Poczekamy. Ale żeby liście co to to nie. Do dziś. To było jak rozdziewiczenia. I dobrze że pierwszego borowika było ciut widać spod liści ( widok na głównym ). Dalej już poszło. Sprawdziłem każdy wzgórek z 🍂 i się nazbierało. A że w lesie szybko robi się szaro to nie zdążyłem sprawdzić ani jednej miejscówki w igłach. A i tak jestem bardzo zadowolony. Nie ma to jak pierwszy raz.... 😃😄😁
(40/h) Szybkie sprawdzenie ostatnio namierzonego miejsca zaowocowało 25 borowikami szlachetnymi, pięcioma kozakami czerwonymi i jednym maślakiem zwyczajnym. Wyprawa w trakcie pracy - całe 15 minut.
(70/h) Cześć Grzybnięci 👋 Trzy godziny na swoich dwóch ulubionych miejscówkach w borowikowym bukowym starym lesie -ok. 100 młodziutkich zdrowych borowików ceglastoporych - ok. 100 borowików szlachetnych i borowików sosnowych (a raczej samych kapeluszy, zaledwie kilka z nich miało zdrowe całe nogi) I tylko 3 kanie więc dobrałam do panierowania degustacyjnie czernidłaka kołpakowatego, który dzisiaj mi się gromadnie przy drodze objawiał jak i nadal maślaki. Pełnych koszy Kochani i dużo słońca w lesie, super się zbiera grzyby przy takiej aurze jak teraz, aż się nie chce z niego wychodzić 👋
(15/h) Ja jestem zadowolony, ale to dlatego, że nazbierałem dużo łuskwiaka i trochę opieniek. Jeśli zbieracie "standardowe" grzybki, to wyzbierane. Kilka maślaków, purchawka, 2 gołąbki i zajączek.
(20/h) Och życie, uparcie o świcie, w każdą pogodę.... szczególnie w tak piękny słoneczny jesienny dzień. Również Bory Tucholskie ale dla odmiany powrót na dawne miejscówki. Lasy mieszane z przewagą sosny i brzozy. Spacer w cudownych okolicznościach przyrody w okolicach jeziora Krąg a przy okazji troszkę grzybów. Wycieczkę sponsorowały koźlarze 😊 - razem 87, w tym czerwone (zwane w niektórych regionach poloki ) 37 oraz białawe, grabowe. Poza tym 15 borowików szlachetnych, 32 podgrzybki, 7 rydzów. Czysta przyjemność zbierania pracy niewiele przy czyszczeniu, co niektórym ostatnio doskwiera hi hi hi
(25/h) Wróciłam w stare miejsca sprzed wczoraj. Ludzi chodziło bardzo dużo, ściolka przewertowana, rozgarnięta😢 wychodzone ścieżki, ale i tak nawet przy drożkach znalazłam 40 borowików i 30 koźlaży babka i pomarańczowożółtych. Do tego pojawiają się już podgrzyby brunatne - 6 szt. Maślaki zwyczajne i żółte oraz rydze 🥰
(75/h) Witam 🙋 leśnych ludzi. Las sosnowy 🌲🌲🌲 brzozowy 🌳🌳🌳 i mieszanka obu. I można w poniedziałek po weekendzie po pierwszych porannych przymrozkach...!!! Można. Na buszingu godzina i dwadzieścia minut od 16.10 do 17.30. Od razu na sprawdzone miejscówki i fart nie przeczesane w weekend. Do tasi wpadło; 4 rydze około 30 koźlarzy różnych 21 koźlarzy czerwonych 👌 22 podgrzyby brunatne 👍🥴 na grubych nogach takie fajne już i 28 borowików szlachetnych 🥴😋😁. W lesie spokój cisza zające kicają. Dziś szybko i skutecznie po robocie. Pozdrawiam grzybniętych i pełnych koszyków 🧺 życzę.
(17/h) W ciągu 2 godzin zebrałam 34 grzybki. Nie liczyłam kurekPrawdziwki 2 całe plus cztery kapelusze. Prawie 50 szt wizualnie pieknych okazów zostało w lesie. Kilka podgrzybków, kilka amerykanców, trochę maślaka pstrego i sitarza. Jest wysyp w lesie kurek i maślaka pstrego..
2024.9.30 18:16
szerzej: W lesie bardzo mokro. W okolicach, w których dziś zbierałam trwa budowa. Kładą kable pod fermę wiatrową na Bałtyku. Utrudnienia są w poruszaniu się po lesie oraz wielki hałas. Nie da rady odpocząć.
(45/h) Tym razem liczyłem tylko prawdziwki 71. Poza tym brzozakimaślaki i pokazały się pierwsze podgrzybki. Widać że był weekend bo się trzeba nachodzić żeby zebrać pełen koszyk. prawdziwki gotowe do suszenia na zdjęciu.
(80/h) Codzienny spacer z pudlami pod domem na bukowych górkach, na stałych miejscówkach wysyp prawdziwka trwa, od małych już po całkiem spore. Rosną miejscowo po kilkanaście sztuk i zbieram je praktycznie codziennie na bardzo małym obszarze, ślimaki w natarciu, czerwie w trzonach praktycznie w 90% nadal biesiadują. Łącznie znalezionych 118 sztuk borowików, w tym kilkanaście borowików sosnowych, 80 sztuk przetrwało wstępną selekcję w lesie. Cieszę się z pierwszych znalezionych podgrzybków brunatnych w tym rejonie. Innych grzybów oprócz jeszcze kilku zajączków chyba dzisiaj nie widziałam. Ciao!