(25/h) Zbierałem głównie w sosnach, nastawiony na podgrzybki. W końcu z nadzieją na zapełnienie kosza. W mniej dostępnym terenie, ale ciężkim do chodzenia większe podgrzybki. W miejscach bardziej dostępnych już pozbierane i tylko młode sztuki. Konkurencja mimo godziny 13 ogromna. Aut na parkingu nie do policzenia. Udało się zebrać 54 podgrzybki, dużo robaczywych, trochę spleśniałych. Wysyp sitarza, jeszcze takiego nie widziałem, można by na karach wozić. Niektórzy zbierają, dla mnie grzyb bez wartości. Ciekawe jak to będzie dalej, mam nadzieję że jeszcze pozbieramy.
(58/h) Dzień dobry. W dniu wyborów wybór Brusiek. W znanej od kilku lot miejscówce wreszcie coś ruszyło. 4 h w lesie i do koszyka wpadło 233 podgrzybasów różnej wielkości. Ino 5 z robokami. Za tydzień może bydzie lepij. Jak to godo KALETNIK zapasy cza robić. Przy konkretnym wysypie w tym miejscu można wytargać 250/h podgrzybasów. Las typowo podgrzybasowy. Pozdrowienia.
(55/h) Witam! Po wycieczkach w lasy jurajskie wróciłem do miejscowego lasu Szeligowiec. Pojechałem rowerem w rejon który dobrze zasygnalizował się 4 dni temu tj. w okolice Dużego Korczoka. Sprawdziło się, spory wysyp podgrzybka i innych. Las sosnowy, stary, runo to mech z jagodzywiem. Mimo sporej konkurencji licznych grzybiarzy zebrałem w godz. 12.00-14.00, podgrzybków- 70, maślaka sitarza 36, maślaka pstrego (hubanek) 5, kurki 4, borowiki 2, kozak 1. Tym razem z ciekawości wszystko policzyłem dokładnie. W następnych dniach obstawiam zbieranie rejonów lasu darzących podgrzybkiem. Pozdrawiam
(39/h) 162 szt., wyłącznie podgrzybek, las sosnowy, ponad cztery godziny chodzenia głęboko w lesie. Przewaga mniejszych egzemplarzy co nie dziwi po ładnej pogodzie w sobotę (w lesie dużo śladów po grzybiarzach). Sporo maślaków - nie zbierałem. Na typowy jesienny wysyp powoli tracę nadzieję - trzeba się zadowolić tym co jest (i liczyć że będzie tak co najmniej do połowy listopada - oby). Pozdrawiam wszystkich
(50/h) Witajcie 😁👋. Dzisiaj celem były głównie rydze😁👍 plus to co przy okazji wpadnie😁👍. Cel został osiągnięty 😁👍 a zebrane grzybki to 10 borowików 😁👍, 15 podgrzybek brunatny +aksamitka😁👍, 12 kozaków pomarańczowożółtych😁👍, 15 ceglasi 😁👍4 babki 😁👍 i oczywiście cel dnia czyli rydze w ilości ponad 200 szt😁👍. Pozdrowienia dla Wszystkich i pełnych koszy grzybków 😁👍👋.
(124/h) 🙋 Witejta, dziś buszowanko odbyło się na mojej upadówie, piękny las miejscówka znana na wylot, znam ją od ładnych paru lat i o 15:30 na miejscu i buszuja do 18:00,150 minut ringowania i koszenia pięknych większość maluchy piknych podgrzybasòw, każdy czyszczony i policzony, frajda na maxa, a zapasy cza robić, a więc dziś 311 podgrzybasòw, 4,9 kg 🙋 Pozdrowionka,🌲🇵🇱🌲🇵🇱🌲🇵🇱🌲
(15/h) Dzisiaj miał być tylko spacer z psiakiem po chaszczach 🙂 i był.... ale jak to ze mną bywa 😅 skończył się w lesie gdzie wczoraj zaskoczyły nas ceglasie 😁 szybko, sprawnie bo obiad czeka, naskubaliśmy 9 rydzów, 5 kozaków czerwonych (rosną malutkie co dobrze wróży 😁 zostały w lesie opatulone kołderką z liści 🍁🍂), 7 prawdziwków (cieszy że cztery w całości 😁), 4 maślaki zwyczajne na smak, 18 ceglasi i 15 podgrzybków brunatnych. Grzybki poszły w ręce dobrych ludzi 🙂 Piękne zakończenie grzybowego ciepłego weekendu 😅😘 Życzymy miłego tygodnia V_W 🍄🦔🌳🌲
(60/h) Rubinowa dolina. Klasa sama w sobie. Nigdy nie zawiedzie, zwłaszcza jeśli się zapuszcza w jej ostępy „po” a nie „na grzyby”. Poszliśmy po rydze, cel osiągnięty z nawiązką. Z pewnością ponad 200 rudzielców-pełny koszyk plus pół ekosiatki. rydze wyłącznie na podmokłych i grząskich brzegach rubinowego strumienia. W jaworach i bukach. Najbardziej zaskoczyły nas prawdziwki, co prawda tylko nieco ponad 20 ale niesamowicie piękne, grube, październikowe, takie jakie tylko ta jedna jedyna dolina może wydać na świat. Te z kolei w bukach wśród skał i na stromych omszałych zboczach. Pospólstwa w stylu podgrzybków....
... szerzej o tym grzybobraniu ...
.... maślaków żółtych, aksamitków tak po ok. 15-20 z gatunku, trochę muchomorów i sporo ceglasi. Bingo.... Więcej co w duszy gra ?.......
Larum grają. W uszach mi brzmi Requiem dla Rubinowej. Od tygodnia sukcesywnie i systematycznie trwa masakra tej maleńkiej zagubionej gdzieś doliny. To nie ma nic wspólnego z pojęciem: przemyślana gospodarka leśna, to nie planowa wycinka. Trwa pospieszne rabowanie drzew i niszczenie naturalnych ostoi roślin i zwierząt. Nie ma to nic wspólnego ze zrównoważonym, gospodarskim zarządzaniem lasami. Wycinka to normalna kolej rzeczy, ja to rozumiem, ale to co się dzieje na obszarze Natura 2000 to zwykły bandytyzm. Nigdy Wam już nie pokażę kumaka górskiego, one i ich domy zostały zniszczone. Nigdy nie zobaczycie na moich zdjęciach z rubinowej traszki ani zaskrońca. Padną od kałuż ropy i oleju rozlanego przy strumieniu. Nie ma takiej opcji. Harwester Manitou jest potężną bronią użytą przeciwko naturze. Zamiast pięknej Rubinowej Doliny o dziewczęcej urodzie, zamiast ślicznej dziewczyny o pięknej twarzy i rudych jak bukowe liście, zwłaszcza w październiku włosach, zastałem tę piękną pannę, oszpeconą, wyglądającą jakby zawistny, chciwy maczo oblał jej oczy i policzki kwasem solnym. Rubinowa zawsze dla mnie będzie piękna, choć blizny zawsze będą widoczne. Ja będę kochał tę dolinkę zawsze. Nie opuszczę jej, tak jak niektórzy potrafią opuścić chorą, bliską osobę. Będę z nią do końca ( mojego lub jej ) Wiem też, że bez „pomocy” homo sapiens natura da sobie radę. Przyroda odbuduje zniszczenia. Zajmie to lata. Wiem, że wielka jest siła natury, wystarczy zobaczyć jak wyglądają okolice Czarnobyla. Wszystko wraca do normalności nawet w dwójnasób. Tylko czy ludzie zasługują ponownie na taką dobroć? Czy warto nam dać jeszcze raz taki mandat zaufania ?? A w ogóle czy ten nasz gatunek „czyniących sobie ziemię poddaną” jeszcze wtedy będzie na świecie ?? Nie komentujcie w stylu „przykro mi”, „a u mnie to samo”,”smuteczek” itp. Nie po to napisałem te parę słów. Zobaczcie wokół Was co się dzieje i czy, myśląc „a co ja mogę zrobić” po cichu nie dajecie przyzwolenia na takie rzeczy. Edit 21.18 nie smućcie się jest szansa, że Rubinowa Dolina przetrwa. Jutro chyba będzie piękny dzień.
(10/h) Dzisiaj odwiedziliśmy dwa miejsca.. z rana mieszane lasy murckowskie ale z trochę innej strony niż wczoraj, natomiast po obiedzie spacerowo lasy bardziej sosnowe w rejonie Paprocan...
(5/h) Lasy mieszane, mokro, pachnie, grzyby jak na zdjeciu, cos jeszcze urosnie i ucieszy, taki Up-Date dzisiaj z trzech dni
Ostro, stromo, hardcorowo, Sznupka zaliczyla turlanko po stromym stoku ale przezyla, grzyby bardzo pogryzione przez robale i slimaki, co dziwne jest tak mokro, ze nie powinno tak byc, ale robale pewnie sie napily a potem je glod dopadł.... czego Wam zycze (sorrki nie mam polskich znakow ) nota bene 4 kg szczescia :)
(5/h) Dzisiaj tym razem Jaworzno, ogólnie słabo 😔. Kilka sztuk maślaków i kilka koźlarzy czerwonych. Ludzi dużo grzybów mało, albo coś ruszy albo w tym roku już raczej szału nie będzie.
(10/h) Widząc raporty doniesień grzybiarzy pojechałem do lasu wiedząc że uzbieram tylko na jajecznicę 🙈 i tak też się stało grzybów brak, trafiają się tylko w młodnikach sosnowych, w innych częściach lasu nędza, także to już po sezonie brak deszczu a i temperatury mają spaść:/
... szerzej o tym grzybobraniu ...
Dzisiaj jubileuszowe doniesienie. Ale czy było jakieś specjalne grzybobranie ? Raczej nie. Takie jak wiele innych w tym sezonie. Może trochę bardziej na luzie bo grzyby obiecałem sąsiadce więc nie zależało mi aż tak bardzo na wyniku. Co do grzybów to niby są ale jakby ich nie było. Prawdziwki pojedyncze, najczęściej robaczywe także przywiozłem prawe same kapelusze. Ceglasie w różnym stanie i wieku. Najczęściej objedzone przez ślimaki i żuki. Jak na tę porę roku to nie rosną (w tym lesie) podgrzybki brunatne i aksamitki. Mam wrażenie, że grzybów będzie ubywać a nie przybywać. Zacząłem przyglądać się już leżącym pniom bo spodziewałem się pierwszych boczniaków. Jeszcze ich nie było ale toczy się tam bogate grzybowe życie. Co ciekawe jak przyjechałem pod las to nie było żadnych samochodów. Więc ludzie wiedzą, że grzybów nie ma albo pojechali w miejsca typowo podgrzybkowe. Może też kiedyś się wybiorę do takiego lasu. Pozdrawiam w oczekiwaniu na mecz 🙂
(16/h) Zieleniatki -20 sztuk Maślaki 30 sztuk Rydze 25 sztuk 10 podgrzybków Jeden zgrabny kozak Jeden pogryziony prawdziwek A wszystko to w lesie koło domu do którego nie za bardzo lubimy chodzić bo jesteśmy przyzwyczajeni do innych ilości. Jak się tak chodzi i mało znajduje to się człowiek strasznie zmęczy.
(35/h) Krótko mówiąc moje najlepsze grzybobranie w październiku ever :) Ciepła pogoda i sporo wilgoci sprawiły, że w lesie pojawiło się w ostatnich dniach sporo różnych grzybów. Przez 2,5 h łażenia znalazłem ponad 40 prawdziwków (niestety 1/3 robaczywych), 30+ maślaków, po kilkanaście podgrzybków brunatnych i ceglastoporych. Pojawiły się nawet pojedyncze koźlarze grabowe i czerwone. Co ciekawe sporo grzybów jest młodych więc teoretycznie wysyp mógłby trwać tyle, że od dzisiaj mamy ochłodzenie. Miejscówki te same co zwykle, tyle, że trzeba mocno się rozglądać bo dużo świeżych liści zasłania grzyby.
(13/h) Magia Lasów lublinieckich w pełnej krasie. Start i meta w Pniowcu. Cztery godziny w lesie po to by móc zaraportować, że dla mnie finisz tego sezonu z tarczą. 52 podgrzybki i 2 maślaki. podgrzybki zasadniczo znalazłem w dwóch miejscach. Małe zostawiałem. Jeśli pogoda pozwoli może być pięknie. Mnie w całości wystarczy to co dziś zdobyłem.
(26/h) Trzeba szukać i odkrywać miejsca gdzie może coś rosnąć, 37 prawdziwków, 12 ceglastych, około 50 podgrzybków, 4 kanie i 1 Amerykaniec ( borowik wysmukły) pierwsza sztuka w tym lesie mnóstwo prawdziwków zjedzonych przez robaki.
(20/h) Sucho, sucho, jeszcze bardziej sucho. Spacer fajny, grzybków troszkę wpadło, niestety dużo z wkładką. Ogólnie małe podrzybki (często już robaczywe), maślaki pstre, kilka kozaków i kilkanaście borowików różnych. Prawdziwki w większości zaczerwione. Jakieś 2 rydze i 2 kanie. Wszystkiego po przebraniu jakieś 150 sztuk.
(15/h) Zauważyłem że sezon na grzyby zamienił się w sezon na grzybiarzy. Coś tam jeszcze rośnie ale las przechodzony i przeorany przez dziki. Kozaczki, podgrzybki i maślaczki. Las mieszany. Krótko I na temat. Pozdrawiam
(50/h) Witajcie😁👋. Po dłuższej przerwie znowu w górach 😁👍. Las mieszany z przewagą buka brzozy i leszczyny. W lesie sucho ale było co zbierać 😁👍 ( aktualnie od 18 pada deszcz😁👍 ). Co do zbioru to zebrano 12 kozaków pomarańczowożółtych😁👍, ponad 40 borowików 😁👍, ponad 70 podgrzybków (brunatnych+aksamitki) 😁👍, 74 ceglasie 😁👍, 4 babki😁👍, garść kurek😁👍, rydze w ilości ok 100😁👍 oraz lejkowce 😁👍💥💥 oczywiście na sztuki tego nie liczyłem z wiadomych względów 😁 ale było ich jakieś ok 4 kg😁👍. Jest ich mnóstwo 😁👍. Pozdrowienia dla Wszystkich i pełnych koszy grzybków 😁👍👋.
(30/h) 4 prawe 1 ceglastopory 3 podgrzybki 40 kubanek 30 maślaków 1 kozak 30 sitaków
Wypad do lasu po pracy, start ok. 13. Od razu bardzo niemiła niespodzianka pierwsza miejscówka podgrzybkowa wycięta i zaorana:/ generalnie masakra. W kolejnych dwóch miejscówkach na podgrzybki i prawe dosłownie ZERO. No ale poszliśmy dalej w miejsca w które przeważnie jak są grzyby nigdy nie dochodzimy i tu miłe zaskoczenie pojawiły się kubanki, sporo maślaków i sitarzy. Na powrocie na ścieżce w zasadzie 4 prawe i 1 ceglaś. Podsumowując bardzo słabo to wygląda, grzybów malutko trzeba się mocno nachodzić, w lesie strasznie sucho, jak porządnie nie popada to nic z tego w tym roku nie będzie.
(3/h) Długo zastanawiałem się czy pisać ten raport czy nie. Ale jeszcze dłużej nie pisałem raportu, zatem...
Od kilku tygodni u mnie bezgrzybie. Co wizyta w lesie to zaledwie kilka sztuk w koszyku. Dziś coś jakby drgnęło, pojawiły się w koleinach duktu malutkie prawe (3 szt. w koszyku). Przy dębach 3 czerwone, takie idealne 😁. Poza tym 1 podgrzyb i nic więcej w koszyku ☹️. Było także trochę lakówki ametystowej (nie zbierałem) oraz prawdopodobnie łuszczak zmienny (tu nie mam pewności, zdjęcie w dopiskach). Gdyby nie prognozy pogody na przyszły tydzień, to miałbym nadzieję na lepsze zbiory w połowie tygodnia. Obawiam się że zanim grzyby u mnie ruszą, to się będą zwijać z powodu ochłodzenia. Pozdrawiam wszystkich.
(10/h) Niedużo bo nie dużo ale trafił mi się największy okaz w mojej karierze 😉 Ludzi w lesie bardzo dużo, ale on czekał na mnie 😁 Niestety cały robaczywy, za sucho w lesie. Trochę prawoka, podgrzybka, maślaka bardzo dużo 😉
(40/h) Wypad między Kotami, a Kokotkiem. 3,5 h w lesie-8 borowików, 3 kozaki, 7 rydzów, ok 60 podgrzybków, reszta to młode, bo dużych nie brałem sitarze (bagienioki) i kilkanaście młodych maślaków.
(60/h) Tak naprawdę milion rydzów w przepięknych okolicznościach przyrodniczych. wzdluz strumyka, na podmoklej skarpie, zjezdzając co jakis czas po błocie. potem trochę wyzej w nowo odkrytym miejscu z ktorego nie chcialo się wracać. Bajki mają niestety to do siebie ze trwają za krótko. Kto moze niech szybko jedzie.. jeszcze chwila
(33/h) 🙋Witejta, po trasie rowerowej wzięło mnie na buszowanko i grzybobranko, jak się dziś uśmiałem jak zamiast tasi z plecaka wyciągnąłem miech który omyłkowo zabrałem 😂 były kozaczki i były maslaczki po parę sztuk sobie zabrałem, a podgrzybasòw 65 sztuk wybuszowałem, na tej miejscówce dużo podgrzybasòw odrzuciłem bo już albo spleśniałe albo przez żuczki pożądane, było przepięknie na pnioku też posiedziałem o 17 zrobiło się ciemnawo i front deszczowy nadchodził i na sam koniec zaczęło lać a do chałupy jeszcze 8 km wróciłem mokry jak bym wpadł do jeziora z ciuchami ale jo tam lubia zmoknąć cały😂🙋
(10/h) Słaby wynik jeżeli chodzi o podgrzybki czy prawdziwki, za to spory wysyp sitarzy. W lesie sucho jak pieprz, może ruszyć coś bardziej po zapowiadających deszczach.
(15/h) Jak było umówione, w dniu dzisiejszym przygotowaliśmy paszporty i wizy, oraz łapówkę dla celnika 😅 i wybraliśmy się za granicę, tzn. przekroczyliśmy Wielką Rzekę Przemszę 😅. Szybko to poszło (100 km/h 😁), nawet nie zdążyli nas zatrzymać, a już byliśmy na miejscu. Las mieszany, brzozy, świerk, wysoka sosna, modrzew, dąb a w nim: 1 kozak czerwony, 15 kozaków brzozowych, 2 babki, 4 rydze, 1 prawdziwek, 20 maślaków zwyczajnych i nieprzeliczone ilości sitarzy, z których wybraliśmy może 50 najładniejszych. Wg mnie Admin powinien wprowadzić dzielenie ich przez 4, ponieważ można było spokojnie...
... szerzej o tym grzybobraniu ...
... nazbierać 2 kosze. Niestety, grubaśne podgrzybki wykosili w tygodniu miejscowi 😉. Dziękujemy za miłe spotkanie i zaznajomienie z terenem "lokalesowi" 😁. W drodze powrotnej przystanęliśmy już po właściwej stronie granicy, udało się zapełnić koszyczek prawie do pełna, gdyż w celowo przerzedzonym młodniku bukowym trafiliśmy na wypasione ceglasie i parę prawdziwków a później -naście jasnych podgrzybków spod sosny. Do ogólnego rachunku: 30 ceglastoporych, 3 prawdziwki + 1 kapelusz i ok. 15 podgrzybków. Czyli tak naprawdę lokalizacja zbiorcza z 2 miejscowości, lecz przy weekendowym oblężeniu nie wypada się nadmiernie produkować i zapełniać portal. Apeluję o to samo, szczególnie osoby bez zalogowania. Jedna miejscowość a nie 3, chyba że są naprawdę oddalone od siebie, np. inne województwa. Pozdrawiam stałych bywalców i "kawalarzy" portalu 😀. Darz Bór i do spotkania w lesie. Gdzie zawitamy z whispi, nigdy nie wiecie 😅.. Fotki grzybów zobaczycie na obrazkach zamieszczonych w tej "gazecie" 🙃. PS. Powoli się przygotowujemy do emigracji. M&M
(70/h) Cześć! Mam wrażenie, że w tym roku grzybnia w moich miejscówkach oszalała😂 1. Występują pojedyńcze sztuki w miejscach, gdzie co roku zbierałem koszami, a w bliskiej okolicy gdzie zawsze nie było prawie nic, jest dużo grzybów. 2. W poprzednich latach 80-90% grzybów, które znajdywałem to były podgrzybki, reszta pojedyńcze poloki i borowiki szlachetne. W tym roku jest zupełnie odwrotnie! 70-80% to wymienione koźlarze czerwone i borowiki, a pojedyńcze podgrzybki. 3. Sezon grzybowy przesunięty o miesiąc. Co roku miałem pik w okolicach 10-15 września, w tym dopiero teraz, wcześniej zupełna cisza
(8/h) Witam. Las od strony Kużnicy Sulikowskiej przy tzw. Pruskiej Drodze. Las mieszany, ciężki do chodzenia z uwagi na bujne runo i podszyt często okraszony ostrężynami. A na dodatek nieustające mnóstwo strzyży. W dwójkę po 2 godzinach zrezygnowaliśmy, mając 11 rydzy i po kilka podgrzybków, maślaków sitarzy oraz podstarzałych kozaków. Stan zebranych jak i starych pozostawionych grzybów oraz ich ilość wskazują, że sezon grzybowy jest w tym rejonie lasu na ukończeniu. No, może jeszcze będzie trafiał się rydz. Zatem dalszego grzybobrania tutaj nie polecam. Pozdrawiam.
(30/h) Las bukowy, z koleżanką nieśpiesznym krokiem, bez nadzieji na jakieś wielkie szaleństwo, ale były i do kosza wskoczyły, małe i duże i jakże różnorodne. Dzisiaj nie policzone, ponieważ obdarowałam przyjaciółkę całym zbiorem. Szlachty sporo małej i wielkiej (zdrowotność 95%), maślak żółte, kurki, suchogrzybki, podgrzybki, koźlarzebabki i oczywiście niezawodne ceglastopore. Pozdrawiam i życzę pełnych koszy na niedzielę 🤗
(10/h) Wczesne rano wyjazd w lesie jeszcze cisza i spokój do czasu aż się pojawili lesni "janusze" masakra nawet wredne małe latające gnojki mnie tak nie denerwowały 🤣🤦♀️na ale cóż ludzi mnóstwo bardzo dużo maślakówpodgrzybków tak w miarę A najmniej prawdziwków więc 5 tylko mamy w lesie 4 h w dwie osoby
(50/h) Witamy😃 Dziś buszing szukania podgrzybasów🍁 Pogoda cudna.... 🙂 Sporo chodzenia żeby coś wpadło do koszyka. Bardzo mało młodego podgrzybka raczej większe co nie prognozuje, że mimo opadów jeszcze się pojawią. podgrzybki głównie rosły w trawskach wysokich oraz paprociach. Co nie zmienia faktu, że wypad bardzo udany😀🤗 W przyszłym tygodniu i tak zawitamy w lesie he 😉 W koszyku znalazły się: głównie podgrzybek brunatny ok 200 szt, maślak pstry 8 szt oraz prawdziwki 2 szt zdrowe. Pozdrawiamy
(10/h) Dzisiaj nigdzie dalej, sprawdziliśmy co "pod nosem" rośnie.. Z innej strony, głównie leśnymi dróżkami i od czasu do czasu skok w bok gdzie ciekawiej 🧐 Las w przewadze mieszany, buki, iglaste, brzozy i inne. Wyszło trzy godziny zwiedzania i szukania grzybków 😊...
(5/h) Masa robactwa, grzybów jak na lekarstwo. Jeden kozak, kilka podgrzybków i sitki, maślaki. Cztery osoby, dwie godziny i dwa piętra w suszarce...
Lepiej było dłużej pospać i iść na spacer :)
(85/h) Las świerkowy. 340 grzybów, na 4 h w lesie. Nie sądziłem, że aż tyle nazbieram. 80% to maślak pstry, głównie mały. Reszta to podgrzybek, maślak sitarz i maślak zwyczajny. Grzyby występowały w grupach. Nawet specjalnie się nie nachodziłem, aczkolwiek byłem głęboko w lesie. Przeważnie kończę grzybobranie o 13 tym razem o 11 już szedłem do samochodu. Dużo ludzi w lesie i inni też mieli pełne kosze. Tak więc jak na sobotę, jestem bardzo zadowolony. Pozdrawiam grzybiarzy. 🙂
(7/h) Grzybów pewnie więcej ale z psem na smyczy zbieranie jest utrudnione :) Parę podgrzybków - w tym jeden przepiękny- jeden mały prawdziwek i maślaczki. Są też kanie - dla doświadczonych zbieraczy zbiór może być całkiem dobry.
(40/h) Dolech się namówić choć to sobota i wrzaskliwego luda zech się obawiol miolech racjo ale o dziwo bolo dość cicho przi taki cizbie grziba niy bolo wcale mni nis we wtorek i cwortek podgrzibka nawet wiyncy a tak to wyglondo 2 cegloki 2 zajacoki 11 maslokow ponad 160 podgrzibkow. Skuli awarii telefonu lobrozek z archiwum z cyklu dawnych wspomnień czar😉 do nastympnego
(20/h) Dwie osoby 1,5 godziny. Zebrano 4 prawdziwki (3 zdrowe), 45 podgrzybków, 2 ceglastopore, 13 maślaków. 2 kanie pozostały w lesie, ponieważ w domu jest zakaz spożywania kani. Oprócz prawdziwka, reszta grzybów zdecydowaniej większości zdrowa, szczególnie te duże podgrzybki. Gdzy przyjechaliśmy do lasu bylo 12 stopni, więc noc była w miarę chłodna. Ogólnie słabo jak na tę miejscówkę. Pozdrawiam grzybiarzy.
(10/h) Sezon grzybowy na Bibieli w tym roku jest słabiutki. We wtorek powiało optymizmem, ale nadzieje okazały się płonne... Dzisiejszy trzygodzinny spacer dał 1,5 kg grzybków: 654 g borowików, 334 g podgrzybków, 209 g ceglasi i 388 g maślaków. Najładniejszym okazem były bliźniacze borowiki :)
(15/h) Witam! Celem wycieczki był las Kacze Błota znany z podaży borowika. Piątek, 13 dał o sobie znak zamkniętą drogą nr 46 tuż za Janowem w kierunku Lelowa i zwiniętym w toku prac asfaltem w Apolonce. Jednak na miejscu zastałem auta grzybiarzy. Efekt 3 godzinnych poszukiwań we dwoje to tylko policzonych 18 borowików. Pozostałe to po ok. 20 podgrzybków, maślaków pstrych (hubanek) i spora ilość maślaka sitarza. No i ta cudna pogoda. Pozdrawiam.
(35/h) 🙋🌲🍄🌲Witejta, dziś na dwie godzinki w las na jedną z miejscówek podgrzybasowych, odwiedzić ją, przywitać się z nią i porozmawiać co w życiu jest najważniejsze i wyszło że grzyby,😂🥳dosłownie buszingowałem, ringowałem na kawałku lasu o wymiarach max80x25metrow i dużo sobie posiedziałem na pniokach i powalonych sosenkach poprostu total luzzz a w duszy grał rock a czasem bluzzz,😂, bo w lesie chodzi o to by dobrze się bawić i sobie oddychnąć, kocham las i grzyby Kaletnik baletnik😂🌲70 sztuk 1,8 kg
(15/h) Niby piątek 13🙈😲 to fatum.. A w 🌲🌳to tylko szczęście☺✨ i spokój 🤓no i 🍄🍄Dziś do 🧺wpadło ok 35 szt, kozoki czerwone i siwki 3 prawoki i 6 szt podgrzybka👍
(50/h) Uwielbiam podczas grzybobrania słowo"niesamowite" Bo oprócz niesamowitej ilości, niesamowicie pięknych grzybów, jeszcze coś było równie niesamowite. To coś nazywa się piaskowiec modrzak. Nigdy, przenigdy (a jakieś tam blade pojęcie o grzybach mamy🙂) nie pojawiał się w śląskich górach. A tu bach razy trzy🙂Oprócz bohaterów wycieczki-100+ koźlarzy. Wszystkich barw i odmian +/-30 podgrzybków brunatnych i aksamitnych,+/-20 ceglasi, z 15 prawdziwków, sporo kurek, mnóstwo maślaków modrzewiowych. Brakło kosza, znaczy dużo🙂Znalezione w pięknym, bardzo stromym bukowo-brzozowo-świerkowym lesie. Cudny dzień więcej ⬇️ ⬇️
... szerzej o tym grzybobraniu ...
Właściwie to tylko popołudnie, ale i tak dało do wiwatu. Letnia pogoda, miejsce wybrane na ostatni moment, bo mieliśmy pójść w zupełnie inne rewiry najpiękniejszych gór świata. To głownie stary las. Jodły ponadstuletnie, brzozy tak samo grube jak stare buki. Poszycie w wiekszości zarośnięte młodymi drzewkami i miejscami trudne do wyplątania się z gęstwiny. Ale kalejdoskop nagród jakie nam zafundowało "beskidzkie Stonehenge" wart był każdej sekundy spędzonej w tym miejscu i każdego zadrapania 🙂 A kiedy już wytrzepaliśmy zza kołnierzy igiełki i liście, rozsiedliśmy na przecudnej górskiej polanie z widokiem na cztery strony świata. Przy zachodzącym słońcu w ciepłe, prawie letnie popołudnie - wierzcie mi, nigdzie kawa nie smakuje tak jak w przepięknej "Rubilandii" Pozdrowienia dla wszystkich. Niech las będzie z Wami. T&S&Rubik
(19/h) Las iglasty. Dwie godziny marszobiegu po lesie pod patronatem motta tego roku: "Trzeba się nachodzić". Potem zaszło słońce. Rezultat 22 maślaki, 2 prawdziwki i 15 podgrzybków (zasadniczo znalezione w jednym miejscu). Potencjał jest ale od niedzieli znowu zimno. Kalendarz również jest nieubłagany. Zobaczymy co z tego wyniknie.
(45/h) Krótko, bo jutro przyjeżdżają dzieci na pomoc... W zbieraniu jesiennych prawdziwków i tak ogólnie 🇵🇱 Kuchnia czeka, pełny koszyk też🙂Sorry, znowu nie policzyłam, bo sernik się piecze i brak czasu, ale zdjęcia są🙂Udanego weekendu i fajnego poniedziałku... Pa💚
(20/h) podgrzybki, różnej wielkości i dojrzałości. Zdrowe😁 tych z lokatorami nie brałam ale też było ich niewiele. 3 prawdziwki, dwa sosnowe i jeden szlachetny. Duuuużo chodzenia, ogarniania się od strzyżaków i uciekania przed ludźmi, których było więcej niż grzybów 🤣🤣🤣
(25/h) Dziś miało być rowerowo ale niektóre ciągoty są równie silne 🤪. Zatem gościnny występ w innej części wsi.... rowerowo😂. Początkowo słabo ale dwie miejscówki rozwaliły system i w 2.5 h miałem to co na zdjęciu głównym... Niestety okazało się w domu że duże ceglane ładnie wyglądają a w środku dodatkowe atrakcje 😭
(10/h) Witam grzyboświrów. 2 godzinny wypadzik do lasu iglastego, głównie sosna. Efekt niestety poniżej oczekiwań, las po ostrej wycince, więc ciężko się przebija przez taki teren. Zbiór to podgrzybek brunatny 16 szt., maślak pstry 1 szt., garść łuszczaka zmiennego, gołąbek modrożółty 1 szt.,. Pozdrawiam ludzi lasu :)
(32/h) Witam, po 3 dniach przerwy, znów udałem się na moją ulubioną miejscówkę czyli Las Bukowy rano jeszcze padało więc chodząc po tych stromiznach trzeba było nieziemsko uważać żeby nie wyciąć orła, po niecałych 3 godz. licznik zarejestrował: 74 Prawdziwki + 4 Ceglaki fotek nie za dużo bo mi się trochę śpieszyło ale coś pstrykłem 😎🍄🍁🍂 Pozdrawiam.
(15/h) Przedłużony weekend... czyli las we dwoje🌲🌳💚 tym razem od rana, koniec przed Anioł Pański 🙂 Najwięcej czasu zajęło nam przemieszczanie, bo ciężko dopasować dreptanie do grzybo-biego-marszu 😅 Nikuś 😘 Oblecieliśmy i tereny leśne i tereny chaszczowe. Zdecydowana większość grzybów w lasach, za to w chaszczach oprócz objedzonych niemiłosiernie ołówków 💚, to na co czekałam przebierając niecierpliwie nogami 😅 rydze, rydzunie, rydzyniunie 😁
... szerzej o tym grzybobraniu ...
Bilans: 60 podgrzybków brunatnych, 4 podgrzybki zajączki, 7 rydzów 😍, 10 czerwonych, 2 brzozowe, 1 ceglaś, 10 maślaków zwyczajnych, 15 sitarzy, 10 modrzewiowych, 7 prawych, 5 zieleniatek - nie braliśmy, jak i innych: kani, czernidłaków, gołąbków czy muchomorów. Bardzo dużo niejadalnych i różnych rosnących na pieńkach. Kilku grzybiarzy mijaliśmy, każdy liczy że nazbiera a grzybów mało 😕, trzeba narobić km, by zapełnić koszyczek. Jednak nie o ilości chodzi.... a o to by pooddychać żywicznym powietrzem 🌲, buty pochlapać w kałużach 😅, pozachwycać się kolorami 🍁🍂 i zapachami 🙂 w takim tandemie nawet pusty koszyczek jest cool 😘 Dzisiaj będą rydzyki na masełku 😋😁 Jestem mega zadowolona, szczęśliwa i spełniona 😁 PS. ale tylko do jutra 😝
(100/h) prawdziwki i rydze w piątek 13-tego 🌳🌲
Mówią że piątek 13-tego pechowy…w sumie jeszcze sie dzień nie skończył ale dla mnie już jest mega udany!! Kolejny wypad w znany mi już górski las zaowocował zbiorem od 7:00 do 12:00 453 prawdziwkami i około 50 szt rydza. Grzybki rosły stadnie wiec nie trzeba było daleko chodzić bo jak trafiło się na miejsce to tylko opcja ringowania wchodziła w grę. Ciepło przez ostatnie dwa dni dało grzybka duża moc i praktycznie w każdym segmencie lasu rosły młode prawdziwki. Zdrowotność oceniam na 70% zdrowe i 30% robak. Wypad jak najbadziej udany!! Pozdrawiam💪 ✍
(30/h) Warto rano wstać i do lasu się wybrać ☺️ tak więc w lesie o 7 rano ludzi zero za to grzybów całkiem sporo 🙈 trzeba zbierać szybko bo już po godzinie zrobiło się tłoczno 🤣 udało się zebrać 63 prawdziwki i 6 podgrzybków ☺️ niestety wciąż dużo robaczywych grzybków 😔
(3/h) Nie tak miało wyglądać moje zakończenie sezonu. Niestety wczoraj padł mi alternator ( a od wtorku mogą być przymrozki-oby nie) dlatego szybko dziś do lasu. Wiedziałem, że nie mam się czegoś wielkiego spodziewać, bo to nie jest las na podgrzybki. Liczyłem, że może wreszcie się pokażą opieńki. Mój zbiór to 4 kanie i 1 koźlarz-na szczęście zdrowe. mimo wszystko mam nadzieję, że sezon się jeszcze nie skończy i będę mógl gdzieś wyjechać. Pozdrawiam grzyboświrków
(15/h) Kolejny wypad do lasu i... słabo, trzeba się nachodzić, podgrzybki rosną tylko pod Sosnami lub w młodniku sosnowym, potrzeba deszczu jeszcze, dużo trafiałem maślaków sitarzy, ale nie zbieram ich.
(3/h) Dzisiaj miałem trochę więcej czasu, 3 godziny moim tempem wystarczyło na dokładne przeczesanie kilku miejscówek i pobieżne kilku następnych. Ludzi w lesie kupa i niestety mnie wyprzedzili, tak to jest, gdy ktoś nie pracuje, może sobie iść w las przed tymi, co pracują. Ale jeszcze tylko dwa lata.. 😁 Grzyby już są, te większe zabrali emeryci, a te średnie zeżarły ślimaki. Maluszki też są i ślimaki nawet do nich się dobrały. W pocie czoła zgarnąłem 6 prawdziwków i 4 ceglasie, mikrusów nie liczyłem, zostały w lesie. Zabrałem jeszcze trochę lakówek ametystowych dla ozdoby, też ich nie liczyłem.
(10/h) Witam grzybiarzy!!! To dopiero mój drugi wpis - wcześniej nie bardzo było co opisywać. Trzygodzinny wypad z małżonką po znanych miejscówkach. Kilka prawdziwków, podgrzybków, maślaków, kurek - efekty widoczne na zdjęciu. Niestety po dokładnym sprawdzeniu ich w domu okazało się że połowa grzybów z lokatorami:- ((. W lesie znalazłem też kilkanaście pięknych "ceglasi", ale z zasady nie zbieramy tego gatunku - po prostu nie mam do nich zaufania. Ogólnie ten sezon jest niestety bez porównania gorszy od ubiegłorocznego:- (( ( a już powoli będzie się kończył - za niecałe trzy tygodnie listopad....
(40/h) Witam 😊Dzisiaj naprawdę szybki zwiad, prosto z roboty w ciuchach od kleju 🤣28 borowik szlachetny, 25 koźlarz pomarańczowożółty, 4 babki, 10 ceglastopore I trzy podgrzybki las mieszany z przewagą brzóz buk. półtorej godziny bo przed piątą zaczęło padać widoczność spadła więc ku chałupie 🤣pozdrawiam serdecznie
(43/h) 🙋Witejta, musiałem się zrelaksować przed meczykiem i też po robocie więc jada na podgrzybasy, deszczyk sobie lekko padał ale to jo kochom jak pada i sobie buszingoringować🥳, w lesie atmosfera iście magiczna, tajemnicza no było piknie, pod miejscówkę zajechałem o 16:10 i buszowałem do17:45 w mojej znanej dobrej miejscówce i powiem wam że było co kosić, 86 sztuk, 2,5 kg zakosiłem wyselekcjonowanego zdrowego piknego podgrzybasa, i pora sztuk maśloków pstrych i dwa zwyczajne, było bogato ale cza powolutku i ringidigi 😂💪🥳. 🌲🌧️🍄🌧️🌲Pozdrowionka🌧️🍄🌧️
(30/h) Las Szeligowiec. W południe robiłem objazdówkę rowerem zaglądając w różne miejsca. Spotykałem jedynie pojedyńcze podgrzybki które wcześniej trafiały się sporadycznie. Wreszcie w okolicy Dużego Korczoka na dużym lesie sosnowym, w mchu trafiłem na duży wysyp podgrzybków. Grzybki w średnim wieku. Prawdopodobnie do tej kwatery lasu nikt nie zaglądał chociaż grzybiarzy dużo. Bonus 4 borowiki. Wygląda na to że grzybnia podgrzybka w tym lesie zaczęła owocować. Pewnie po weekendzie będzie posprzątane a jeśli w następnym tygodniu - czym straszą - wystąpią przymrozki to może być po grzybach.
(12/h) Dziś słabo bo zbierałem w deszczu 🤪 nie sprawdziłem pogody i po godzinie zaczęło padać. 3 h i 36 grzybów. Jak wczoraj głównie ceglasie i prawoki parę podgrzybków i maślaków... Z 10 w lesie aż żal było 😭
(5/h) Dzień jak co dzień, czyli w lesie, w krzakach albo w lasku.. szukam w nocy i o brzasku.. dla radości - nie poklasku 🙃. A że we dwoje, już urlop przedweekendowy, wypada parę grzybów wstawić, by innych ludków dla zdrowia i przedmuchania układu oddechowego do zielonej dąbrowy wyciągnąć 🙂. Oczywiście należy także zahaczyć o drzewa żywiczne (sosna, świerk, modrzew) i brzozy z topolą 😉. Las mieszany, 7 prawdziwków (zdrowotność 60%), 8 ceglasi, 8 brunatnych, 1 maślak żółty i 7 zwyczajnych, 6 kozaków czerwonych - tyle w koszyczku po Anioł Pański nazbierane do godz. 15 razem z Kochaną Dziewczyną 😘
... szerzej o tym grzybobraniu ...
Aktualnie deszczyk z nieba pada i smakowite zapachy z kuchni dobiegają :) Pozdrawiamy serdecznie M&M 🙂 albo V&W 😉 PS. Zdjęcie główne przebarwione, jakby robione Sony Ericksonem.. wybaczcie.. zapewne wina tej bielizny :)
(40/h) Bardzo fajny dzień, a właściwie popołudnie. Grzybobranie w bardzo fajnym towarzystwie, lasy piękne tajemnicze kryjące wiele tajemnic, brzozy, buki, świerki. Koźlarze najliczniej lądowały w koszyku trochę prawdziwków, ceglasi i te zamszowe cuda, trąbek zatrzęsienie nie do wyzbierania nie wliczone i rydzunie dużooo. Czasami jest tak, że nie ilość grzybów w koszyku, a towarzystwo w którym się zbiera grzyby jest ważne. Dziękuję M&M&R
(1/h) Oprocz kilku kozaków totalny brak grziba ani prawoczkow ani rydzy ani lejkowca ani opienki ani boczniaka ani kanii 🤪. Ale nicz to bo jak grziba nie ma to sie chodzi do super tajnego lesnego sadu i zbiera owocki 🤪 ponad 40 kg jabłek dzisiaj 🤫 bedzie co robic 😜
(10/h) Z braku dzisiaj czasu o 14 wskoczyłem do lasu na dwie godziny przegonił mnie deszcz, grzybków mniej bo i ludzi dużo znalazłem tylko 2 szt Borowik Szlachetny jeden młodziutki ładny, drugi stary zajęty lokatorami, 18 szt. podgrzybka Brunatnego młode i trzeba się naszukać jest nadzieja na większy wysyp z prawdziwkiem słabo u mnie no ale jak mi wycieli 250 hektarów super grzybnego lasu pod Izerę to wiedziałem że mnie załatwili na cacy. ( Nie wiem od wczoraj coś mi się w telefonie aparat przestawił i foty mi wychodzą gorsze i takie czerwonawe ) Pozdrawiam!
(15/h) Witam 👋 To był piękny dzień w lesie🍂🍁 Dzisiaj mój stary, wysłużony nożyk ( ok. 25 lat - zmeczenie materiału, pęknięcie 😢) przekazał obowiązki nowemu. Symboliczne przekazanie na foto.👏👏 Nowy spisał się nieźle, wykosił i wstępnie poczyścił w 3 h: 22 siniole, 14 podgrzybki, 10 prawdziwków. Będzie zniego dobry nożyk.😉💪 Pozdrawiam🙋
(30/h) Cisza spokoj bez łikendowych wrzasckow. Yno casami jak barzi zawiolo to drzewa skrzipialy jak w horrorze jakby była ćma to cza by się boc,😉. Poza tym standardowo 4 godz 132 sztuki podobnie jak we wtorek i tak prawocek ceglocek maslocek i kania po 1 reszta małe i średnie podgrzibki w sumie niyzle. To by bolo na tyla do następnego
(2/h) Witam. Spacer przy takiej pogodzie był przedni. W lesie rudzkim grzybów brak za to strzyżaków jelenich nie brakuje. To chyba będzie rok bez grzybów.
(10/h) Dziś na szybko. 17-18:20 przy latarce. 2 rydze 5 prawdziwków 7 kozaków 18 maślaków sporo lokatorów. Na wejściu spotkałem tabliczkę "zakaz wejścia do lasu, wycinka". Dziękuję to pozamiatane... dobrej nocy!
(20/h) 🙋Witejta, pozdrawiam wszystkich i gratuluję wam udanych dziś buszingów, ja dziś późnym popołudniem odwiedziłem pewną miejscówkę na podgrzybasy i powiem wam że już myslałem że wrócę z pięcioma podgrzybasami bo pierwsze pół godziny to była totalna lipa, lecz buszing uratowała pewna strefa gdzie było parę ładnych podgrzybasòw a więc dziś udało się wykosić 37 podgrzybasòw i jednego prawoka, razem 1,2 kg, buszing jednak uważam za bardzo udany🙋 Pozdrowionka. 🌲🌧️🍄🌧️🌲
(40/h) Bardzo fajny dzień🙂Moje ukochane buki, dęby i brzozy... I prawdziwki-50, koźlarze czerwone-20, ceglasie-30, kilka podgrzybków i garść kurek💚Szału nie ma, ale bazyliowy constans jest🙂
(15/h) Ok 30 prawdziwków w dwie osoby. Obgryzione kapelusze, trzony raczej robaczywe. Wczoraj byłem w Seceminie nazbierałem koszyk młodych podgrzybkòw. Pozdrawiam
(19/h) Trzy godziny z tzw. hakiem w lesie Jaworznickim zbiór taki sobie 1 szt młody Borowik Szlachetny i 57 szt. podgrzybek Brunatny. Las Typowo sosnowy wysoki trzeba było się nachodzić grzybki występowały miejscami no ale taki los grzybiarza. Czuwaj!
(34/h) Jak planowałem od paru dni, tak zrobiłem, wyskoczyłem na godzinkę na hałdę, na której od dawna zbiera się grzyby. Samo południe nie napawało optymizmem, a szczególnie widok 4 zaparkowanych aut. Jednak pomysł, żeby iść na najdalszy koniec, był dość słuszny. Znalazłem 19 maślaków, 13 kozaków i 2 rydze. Rano pewnie było dużo lepiej, bo obciętych nóg sporo, w tym kilka prawdziwkowych. Na zdjęciu głównym widoczek ze szczytu hałdy na południe.
(90/h) Hejka 🤗 Od 14:30 do 16:30 w lesie. Chęci były, tylko pytanie gdzie.. Po szychcie sprawdzonko dwóch miejscówek, które w ubiegłym roku obdarzyły nas ładnymi podgrzybkami. Trafione w punkt 💪 mimo widocznych śladów bytności innych grzybiarzy udało się uzbierać ponad 200 sztuk ładnych, w większości "słoiczkowych" podgrzybków, dwa małe prawuski, kilka maślaków żółtych. Zdrowotność ok. 90% ☺️ Kluczem do sukcesu modrzew plus sosna 🧐 Pozdrowionka 🤗
(20/h) Po robocie najazd do lasu... 75% ceglasie 15 prawoki, reszta podgrzybki. Jedna miejscówka trafiona zatopiona. Martwi że młode i robaczywe, 😤 Niestety olbrzym że zdjęcia z lokatorami 😭
(70/h) Nasz nowy, błękitny kosz doczekał się chrztu😊Tylko chrztu celebryty, na fotce bilansu dzisiejszego grzybobrania. No powiem że wygląda godnie. To jeszcze nie inicjacja w boju, bo nie spodziewaliśmy takiego obrotu sprawy. 100+ prawdziwków, 150+rydzów, zarówno mleczai rydzów jak i jodłowych, 70+podgrzybków brunatnych, 20+aksamitnych, kilkanaście kurek, 10+koźlarzy głównie pomarańczowych. Rydze wokół podmokłych mszar i w dolinach strumieni, prawdziwki i podgrzybki w świerkach i jodłach, koźlarze przy brzozach. Trąbek ile udźwigniecie-nie zbierane. Mega grzybobranie we dwoje plus Rubik. Niech las będzie z Wami
PS zapomniałem o ceglasiach :) tak pod 30 szt :)
(30/h) Las ten, co zwykle. Na parkingu 12.05 i 3 godzinki spaceru w promieniach jesiennego słońca. Do koszyka wpadło (policzone):42 maślaki żółte, 23 ceglasie, 17 podgrzybków, 8 borowików, 1 babeczka i 3 kureczki. Pozdrawiam wszystkich bywalców portalu🫠
(40/h) Półtoragodzinny rekonesans, tym razem w Woszczycach. Sam podgrzybek 60 szt. Zdarzały się okazy małe i większe, 15% z lokatorami które zostały w lesie. Trzeba się trochę nachodzić bo ogólnie rosną pojedynczo. Mi udało się trafić na trzy grupki po kilkanaście sztuk dlatego taki fajny rezultat.
(6/h) Pogoda piękna, spacer udany, tylko grzybów strasznie mało. Głównie maślaki i podgrzybki, jeden prawdziwek i kilka kozoków i bagnioków. Na zdjęciu zbiory 4 osób od 7.30 do 12.30
(3/h) Był to krótki wypad w celu zebrania owoców głogu. Sprawdziliśmy tylko lokalną maleńką miejscówkę. Grzyby zbieraliśmy około 15 minut, a pozostałą godzinę poswięciliśmy na zbiór głogu i ten głóg jest tu najważniejszy. Grzyby: 1 zdrowy choć przerośnięty prawdziwek 47 dkg, 2 kozaki, 9 szt mleczaj omszony, który pójdzie do śmietnika. Mleczaj zebrany w celu bliższego zapoznania się z gatunkiem. Pozdrawiam grzybiarzy.
(20/h) Półtoragodzinny popołudniowy wypad. W większości młode podgrzybki, kilka maślaków, zajączków i 2 ceglastopore. 10% z lokatorami, których nie wliczam do zbioru. Widoczny dorobek to dzieło trzech osób.
(15/h) Dojazd pod 🌲🌳jeszcze ćmok.. Cza chwila poczekać aż co bydzie widać👍Po starcie pierwsze szt podgrzybka fajne małe.. potem spokój.. I za chwilka zaś pojedyncze sztuki.. Mi nie było dane trefić na gniozdo podgrzybków.. 😞2 H.. I.. 35 szt. podgrzybki.. 3.. 2.. 1... Start👍
(42/h) 🙋Witejta leśni łowcy grziba, 🥳, byłem sobie dziś na tajnej miejscówce zobaczyć jak się mają podgrzybasy i powim wam że bardzo się ucieszyłem że ruszyło, na niecałe dwie godzinki buszingorinu wykosiłem 84, podgrzybasy2,4 kg i jednego prawoka, ale oczy i dusza ma się cieszyła pikny buszing, urokliwa pogoda, wilgotno, pochmurno bez wiatru i tylko jo w puszczu i gadzina leśna,🥳🌲,🐗Pozdrowionka dla buszujących,,🌲🙋🌲
(35/h) Dzisiaj tzw. zbieranie sportowe od godziny 14 do godziny 16 koniec, chciałem się sprawdzić co ze mnie za grzybiarz po porannych zbiorach innych grzybiarzy, Las sosnowy z domieszką dębu zabrałem mniejszy koszyk i awaryjnie siateczkę do kieszeni i miłe zaskoczenie tzn. 35 szt. podgrzybek Brunatny, 2 szt Borowik Szlachetny -młody, 20 szt Kozak Czerwony, 13 szt. Kozak Babka do tego 8 szt Rydza i 15 szt. Maślak Zwyczajny tych nie ujołem w statystykach.
(8/h) W bibielskich lasach nareszcie coś ruszyło. Dwugodzinny spacer po pracy przyniósł 1,5 kg grzybków, z czego 7 to bardzo ładne prawoki :) Mam nadzieję na wysyp w najbliższy weekend :)
(52/h) Dzień dobry. Będąc u kumpla na działce, pomagałem mu w usprawnieniu instalacji elektrycznej pod ogrzewanie. Jedną godzinę jakoś wytargałem na wjazd do lasu. Efekt to 43 maśloki i 11 kani. Pozdrowienia
... szerzej o tym grzybobraniu ...
W zasadzie nie poszedłem na grzyby a tylko sprawdzić czy rosną już zieleniatki czyli gąski liściowate. Ale dość szybko zorientowałem się, że las odpalił i, że w sumie można nazbierać fajnych grzybów. Przekonały mnie prawdziwki - bardzo rzadkie na tym terenie i liczna maślaki. Z tych ostatnich bardzo się cieszę bo należą do moich ulubionych grzybów w occie. zieleniatki jeszcze się nie pojawiły. Widocznie do zimy jeszcze daleko. Ale trzeba być czujnym 😉 Pozdrawiam 🙂
(30/h) Jechać nie jechać zimno ale głos natury silniejszy leśny uniform na grzbiet i heja co koń wyskoczy a pod maską całe ich 60 chacha. Zaroz na wejściu 4 siwki a potym różnie ale trefiyly sie dwa miejsca w jednym ponad 20 a w drugim pod starym swiyrkiym 11 efekt taki 3,4 godz w lesie 11 sztuk siwka i108 podgrzibkow do następnego
(19/h) Witam wszystkich, deszczyk w końcu popadał więc trzeba było z rana uderzyć w las czyli drugi dom trochę zimno bo tylko +7°C ale dla chcącego nic trudnego, pozbierałem graty i ruszyłem, w lesie w końcu dolane na maxa i o to chodziło mgła do tego kosmiczna w pewnych momentach nie wiedziałem gdzie jestem i co chwilę zaczęło padać ale na szczęście słabo, na ulubionej miejscówce czyli w lesie Bukowym w końcu się ruszyło po 2,5 godz. do koszyka wpadło: 43 Prawdziwki, 2 Ceglaki i 2 podgrzybki od jutra ma być już dużo ciepłej więc jest dobrze. Pozdrawiam 👍🍄🍁🍂
(125/h) Tradycyjna październikowa wyprawa do Glinki na rydze. Sprawdzone miejsce za bagnami. 3 godziny chodzenia w 3 osoby. Po odrzuceniu robaczywych około 400 sztuk grzybów. Las świerkowo-sosnowo-bukowy. Oprócz rydzów i mleczajów świerkowych kilka prawdziwków (6), podgrzybków (10) i dorodnych kurek (8). Oraz jedna kania, która właśnie się smaży w panierce:D
(30/h) Dzisiaj szybki wypadzik liczac ze zaczelo sie ledorado niestety łykendowi grzybiarze deszcze i zimno wstrzymały rzut prawuska 145 szt. Za to ruszaja rydze same 5 cio złotowki 120 szt. I to by bylo na tyle 🥳
(7/h) 6 prawdziwków jeden kozak czerwony po prostu brak grzybni a noce za zimne żeby cokolwiek ruszyło prawdziwki które wyszły z reguły już przez ślimaki zaatakowane chrząszcze też nie próżnują Pozdrawiam grzybiarzy
(2/h) Szybki wieczorny buszing🌲🌳
Witam, dziś szybko bo niecałe 40 minut szwędania się po lesie zaowocowało dwoma malutkimi prawdziwkami. Las bardzo mokry a pod liśćmi sucho. Także woda jest, ciepło pod liśćmi też wiec czekamy 🤔
(13/h) Las mieszany, koźlarz 23, maślak różnej maści 17 w tym 4 hubany, podgrzybek 12, ceglastopory 1
W lesie mokro, głównie młode owocniki, trochę ciepłych dni i może czeka nas wysyp 😀💪
(15/h) Hej🙂Tylko dwie godziny w lesie, bo jesienny outfit nie dał rady... Grzybobranie w deszczu jest fajne, ale chodzenie po lesie w temp. 7 stopni przemoczona do suchej nitki jest, jak to Stasiu mówi chore... No dobra, zgadzam się, ale widok przepięknych borowików, koźlarzy, ceglasi i podgrzybków warte jest wszystkiego....💚Teraz herbata z rumem... Koszyk zawiozłam do Mamy, było prawie pół... Będzie cieplej 😘
(30/h) Witam 😊niekiedy trzeba trochę. mieć pod kopułą 🤣żeby chodzić w taką pogodę 😊zimno tylko 5 stopni deszcz raz więcej raz mniej ale jak widzę te lśniące łepki 😘to zapominam że w ogóle pada 🤣ślisko na zboczach po crosowcach, a w chaszcze się nie brałem bo tam już całkiem mokro 🤣Dawno w moich 🤣lasach tyle podgrzybków nie widziałem 👍🏻Las bukowo-jodłowy zerkłem też w brzózki.. ale z polokami coś kiepsko, a bilans taki 5 poloków, 14 koźlarz babka, 16 borowik ceglastopory, 26 borowik szlachetny, 40+podgrzybek brunatny.. kilka kurek I gołąbki 😊pozdrawiam