(25/h) Witam. Wobec mokrej nocy i poranka w południowym spacerze 2 godz. po lesie ukierunkowałem się na poszukiwanie kurek które mniej nasiąkają wodą. Zalazłem 38 kurek i prawdziwka w brzezinie. Ponadto przechodząc przez zagajnik świerkowy z domieszką modrzewia podniosłem ponad 30 maślaków przeważnie modrzewiowych i 11 podgrzybków oraz kanie.
(20/h) Witajcie. Przez tydzień niestety nie było czasu na wypadzik, za dużo prac ogrodowych się nazbierało. Z rana jeszcze deszczyk i hopsa do lasa. Niesprzyjająca aura odgoniła potencjalną konkurencje i na luzie sobie buszowałem solo jakieś 3,5 h. Miejsca te same, las mieszany z przewagą sosny, brzozy, wynik deczko gorszy jak w ubiegłym tygodniu: podgrzybki - 7, ceglak -1, prawdziwki -5, kozaki czerwone - 14, brzozaki - 25, rydze -30.
... szerzej o tym grzybobraniu ...
Po obiedzie namówiłem małżonkę na grzybowy spacer. I odwiedziliśmy inną część lasu w poszukiwaniu miejsca na podgrzybki. Las wysoki sosna, świerk ale grzybków niewiele - w mehuhehu 8 pogrzybasów ale młodych zdrowych. Po drodze jeszcze wpadło16 kozaków, 5 prawych i kilka maślaków. Reasumując przy niedzieli wynik nawet dobry, bez zmian trzeba się nachodzić. Z tym że pogoda się zmienia, pada i ma się ocieplić, jeżeli coś wyskoczyć to na koniec tyg. To chyba ostatnie podrygi i wygląda na to że w naszych stronach w tym roku wysypu nie będzie.
(20/h) Fiku miku po deszczyku. O 11,00 w lesie i tradycyjniy spacer po Kochlo Halembskich miejscówkach. Pogoda ekstra i grzyby też. Kozak wszelkich rozmiarów i maści, prawdziwki, podgrzybki, kilka maśloków i rydzy. Pokazują się sitarze w dość dużych ilościach. Pozdrawiam
(24/h) Dzisiaj przyjechałem do Krupskiego Młyna Rewelacji nie ma nie wszystkie miejscówki się sprawdzają głównie podgrzybekMaślaksitak, kozaczki i kilka prawdziwków idąc po lesie można było napotkać wiele grzybów blaszkowych różnych kolorów które też zostawiłem dla zwierzątek Ogólnie słabo grzybnie brak Pozdrawiam grzybiarzy
(12/h) Szybki wypad do lasu w celu sprawdzenia, w ciągu godziny 12 szt. młodych/malutkich podgrzybków, jeden to podgrzybek ceglastoporowy wszystkie zebrane w miejscach gdzie dziki przekopały ziemię, były też maślakisitaki ale zostawiłem.
(15/h) Byliśmy w cztery osoby w nieznanym dla nas rejonie. Ja przedstawiam swoje wyniki z moim partnerem. 12 prawdziwków, 51 podgrzybków. Większość podgrzybków to podgrzybki bruntne. Po gołąbki nie schylałam się. Było kilka pięknych kani, ale partner nie akceptuje tego rodzaju grzybów, pomimo, że mam doskonałe rozeznanie gatunku. Tak samo nie akceptujemy gołąbków, pomimo miłych wspomnień z dzieciństwa. Czuba poszły w ręce kolegi. Dostaliśmy w zamian 2 Maślaki. Maślaki. Grzyb zajmuje najwyższe pozycje w systemie zdrowia, w systemie badań medycznych. Dla nas to też system smaku.
(19/h) Gdy przestał padać deszcz to. zona namówiła mnie na wypad na grzyby, bo w ciągu tygodnia nie będzie miała możliwości. las wysoki sosnowy zposzyciem z mchu i jagodzin. Efekt to 73 młode podgrzybki ( wszystkie zdrowe) 17 prawdziwków zdrowych ( trzy razy tyle robaczywych zostało w lesie), trzy koźlarze i maślak pstry oraz maślaki sitarze nie wliczone do statystyki. właściwie to nie chciało mi się pisać bo jak przyszliśmy na parking to zauważyłem auto z ciekawą rejestracją i mówię:Jadzia dziś dowiemy się o doniesieniu od tego grzybiarza. Zbiór żony
(8/h) Popołudniowy spacer po żołędzie do szkoły z 2 prawdziwkami, 2 suchogrzybkami, 3 podgrzybkami, 6 maślakami i kurką :) Las mieszany z przewagą bukowego.
(40/h) 🙋Witejta, ciągneło mnie w las i o 16:35 byłem na miejscówce no to buszuja i ringuja 84 podgrzybasy z czego dwa tylko robaczywe w domu jak je kroiłem a więc bardzo zdrowe🥳, ale ja już je w lesie dobrze sprawdzam🧐, jak wracałem to 7 kań 15 maślaczków modrzewiowych dopadłem, kurek pora, i maśloka, zwyczajnego, jeden prawok😂Pozdrowionka, 🌲🌧️,🌞🌧️🌲
(35/h) Witam 😊Jak po dobrym obiadku zobaczyłem słonko nad pięknymi Beskidami pomyślałem trzeba sprawdzić jak tam prawoki 🤣i chwilę później smykałem się po bukowo, jodłowym lesie gdzieniegdzie świerk itp 😊Tylko jeden większy prawok a tak sama młodzież 😊👍🏻60+borowik szlachetny (w tym kilka usiatkowane) 22 ceglastopore, dwa podgrzybki 😊bylo super.. pozdrawiam 😊
(50/h) Rekonesans w lesie po południu w niedzielę. parking leśny po zjeździe z A4 na Chudów. Z początku sprawdzanie rejonu prawdziwkowego i nic. Potem kierunek hałda na maślaki i rydze. 5 rydzów, kilkanaście różnych kozaków a reszta maślaki. Przestałem je zbierać bo przecież to trza obierać.
(30/h) Niedziela dzień w którym można wykorzystać od rana ☺️tak więc trzeba ruszyć w las 🥰 stałe miesaca nie zawiodły tym razem przestałam liczyć 🙈 ilość zebranych grzybów ale w przybliżeniu 50 prawdziwków 20 maślaków 15 podgrzybków ☺️
(81/h) Dwie godzinki w lesie sosnowym pogoda trochę deszczu potem słońce dzisiaj na tajnych miejscówkach znalazłem 162 szt. podgrzybka Brunatnego takiego extra słoiczkowego, był też jeden borowik szlachetny ale w stanie okropnym, 6 szt. maślaka zwyczajnego ale nie podaje w statystyce. Niedziela to co ja w domu siedział będę. Czuwaj!
(4/h) W tym sezonie albo nie ma grzybów, albo ja mam pecha. Chyba jednak to pierwsze bo mijani ludzie tez nie mieli zbytnio grzybów Kilka prawdziwków dość mocno podgryzionych i kilka podgrzybków Ogolnie odechciewa mi się już grzybów Jedyna nadzieja ze podgrzybki młode
(16/h) Dzień dobry. 4 h w lesie i taki efekt: 48 podgrzybasów, 8 kozoków czerwonych, 4 babki, 3 kanie i 2 zajączki. Niedziela bydzie w Bruśku. Pozdrowienia.
(40/h) Witajcie 😁👋. Będąc w Zabrzu u rodziny przy okazji trzeba było odwiedzić las i padło na Tworóg. Tamtejsze lasy zawsze są obfite w grzyby które pojawiają się tu później niż w innych miejscach ale za to są dłużej dostępne do zbierania😁👍. Efekt zbioru to 6 borowików 😁👍, 7 kozaków czerwonych 😁👍, ponad 80 maślaków różnej maści 😁👍, 28 babek i grabowych😁👍 i to co KALETNIK lubi najbardziej czyli podgrzybasy w ilości ponad 100 szt😁👍. Myślę że za tydzień będzie co zbierać w Tworogu 😁👍. Pozdrowienia dla Wszystkich grzyboświrków i pełnych koszy grzybków 😁👍👋
(9/h) Pierwsza relacja w tym sezonie grzybiarskim, podróż po sprawdzonych miejscówkach w doborowym braterskim towarzystwie, grzybki występowały małymi grupkami, głównie kozaki oraz maślaki, paręnaście podgrzybków też się znalazło. Ludzi w lesie w zasadzie brak, jedynie wiatr hulał w sosnach.
(45/h) Las Szeligowiec, 4 km w stronę Mierzęcic. Ponowiłem odwiedziny młodnika który w czwartek zaskoczył obfitością maślaków. Tyle, że tym razem spenetrowałem część mieszaną sosny z brzozami. Efekt; 70 maślaków w tym kilka modrzewiowych, 30 kozaków różnych odmian, 2 podgrzybki i 3 prawdziwki.
Las w tej części był trudny z dużą ilością paproci, wysokich traw i ostrężyn. Przypuszczam że z tego powodu omijany przez licznych w okolicy grzybiarzy.
(15/h) 🙋Witejta, las duży sosnowy, ale za suchy więc odstawiłem taniec buszmena i będzie padać a potem będzie tylko lepi😂🥳🕺🌬️🌀🌪️, dziś sobie posiedziałem nie na jednym pnioku i kontemplowałem z matką naturą 🌲🍄🌲wybuszowałem 35 podgrzybasòw a reszta w dopiskach pozdrowionka i miłego łykendzionka,😂🙋🌲🌧️🌧️🌧️🌲
(40/h) W czwartek odwiedziłem młodnik sosnowy a w nim obfitość maślaków w większości już nie pierwszej młodości. Dlatego z połowa podnoszonych maślaków była z lokatorami. Mimo tego zebrałem ponad 100 maślaków. Spotkany pracownik leśny oceniał wiek młodnika na ok. 15 lat.
(20/h) Zapomnialem dodac wczoraj to leci dzisiaj. Czerwonki sztuk 50 babka sztuk 18 pozatym prawe 2 kotlety 2. Rydza brak lejkowca brak boczniakow brak. Pozdrowionka. Za to plaga strzyzakow zatluklem kilka setek na pewno 😬😬
(40/h) Gajowy wczoraj dal info ze u niego so to mowie trzeba jechac na moje miejsce obadac sytuacje. Wysyp to to nie jest są i rosną ale nie wszedzie. Łupem padło ponad 300 słoikówek i 40 rydzy. Robaczywosc trzonów na poziomie 30-40%. Ludzie jeszcze nie zwąchali że grzybki zaczely rosnac wiec caly las byl moj cisza i spokoj i to lubie 🥰
(24/h) W lesie od 12 tej do 15 tej. Dzisiaj inny sektor lasu do zbadania, czyli podgrzybkowy, ale niestety pojedyncze sztuki, zdrowe. Las na gwałt deszczu potrzebuje. Do koszyka wpadło (z księgową dokładnością policzone) 17 podgrzybków, 7 borowików, 23 maślaki żółte, 24 ceglasie, 1 babeczka i 10 kurek do statystyk nie wliczonych. Na głównym księciunio sosnowy 😍
(15/h) Przeszedłem dzisiaj szmat lasu w poszukiwaniu terenów na przyszłe "inwestycje". Oczywiście grzybowe, nie wycinkowe, bo jesień za pasem i z 10 samochodów pod lasem. Się rymło 😅. Zdradzę Wam na uszko, że obiecująco to wygląda.. małe i średnie podgrzybki już w modrzewiu i świerkach, nie tylko pod sosną. Miał rację Krupski Młyn, pisząc rusza. Las mieszany, 3 godzinki łazęgi bez pośpiechu, bez nadmiernego ringowania, telefon nie brzęczy, wiatr w konarach szumi i sypie liście oraz igły na ziemię.. Piękna ta nasza Złota Jesień. Do siateczki wpadło ponad 30 podgrzybków brunatnych (ciemne łebki, grube..
... szerzej o tym grzybobraniu ...
.. nóżki), w 90 % zdrowe.. 7 prawdziwków - tutaj operacje Opinelkiem i amputacja prawie do kapelusza - robaczki ŻĄDZOM 🙃 + kilka okrawków po poprzednikach, 3 maślaki zwyczajne i 5 modrzewiowych dla smaka, 1 czerwony kozaczek. Razem góra 40-50 sztuk grzyba, ale i tak jestem zadowolony z porannego rekonesansu. W mojej lodówce prawie co dzień coś stoi i kwitnie, gorzej z obieraniem 🥶. Czekam na pomoc 🇮🇩 🇩🇪 PS. Na głównym te długo wyczekiwane 😍
(15/h) Chyba ostatnia wizyta w Brennej w tym roku jeżeli chodzi o grzybki. Dziś popołudniu bez spinania wraz z żoną po 14.00 meldujemy się w Brennej. Bardzo powolny 2-godzinny spacer. Niby z grzybkami słabo ale podchodząc do góry na kamienistej drodze znaleźliśmy jednego borowika i 3 koźlarze czerwone co zwiastowało niezłe zbiory. Dalsze wędrowanie to obchód swoich miejscówek. W sumie trafiliśmy 41 borowików, 13 koźlarzy w różnych barwach, 6 podgrzybków. Zdrowotność 95%, jeśli odkrajałem to tylko część trzonu. Borowiki w 90% to maluchy. W lesie mnóstwo śladów po dużych borowikach i grzybiarzach.
... szerzej o tym grzybobraniu ...
Lasy dość suche, mieszane z przewagą buka. Czuć koniec sezonu turystycznego, ten spokój, cisza, widoki i dodatkowo grzybki to dopełnienie dzisiejszego pięknego dnia. W lesie dużo pięknych ceglasi, których dzisiaj nie zbierałem. Spotkać też można było staruszki borowikowe być może nawet zdrowe bo trzony twarde ale nie miałem serca je zrywać. Pozdrawiam :) teraz czekam na podgrzybki w Oleśnie, Krupskim Młynie, Szumiradzie - myślę że to kwestia 2 tygodni.
(10/h) Czego można się spodziewać w sobotę o 15 w lesie? Sądziłam ze wrócę z pustymi rękami 😉 A ze las mieszany to i grzyby mieszane 😉 Trochę prawoka, kilka koźlarzy, coś podgrzybka 😉 Maślaka bardzo dużo, ale większość została w lesie 😉 Udany godzinny spacer 😉 Uprzedzają - koszyk jest, ale za duży jak na taka ilość 😂
(60/h) Cóż napisać.. to był a właściwie jest dobry dzień, mega dobry dzień 👍 4 godziny w lesie bukowo-świerkowo-brzozowym, w dwie osoby. Zdjęcie główne to mój skromny zbiór, reszta będzie w dopiskach..
W koszyku dużym 90% grzybów rurkowych (borowiki szlachetne, ceglastopore, różnorakie koźlarze - babki, pomarańczowożółte, różnobarwne, kilka maślaków pstrych i podgrzybków. 10% pieprzniki jadalne i ametystowe, kolczaki obłączaste.. W koszyku średnim plus epka tylko lejkowce dęte, których były ilości hurtowe 😱 Dalej pisać nie będę ponieważ emocje jeszcze nie opadły a robota z 🍄 czeka.. coś wspaniałego ☺️ Pozdrawiamy serdecznie Wszystkich grzyboświrków 🤗 PS.. moja propozycja dla szanownego admina - przy dzielniku zbioru przez cztery proponuję dopisać lejkowca dętego 🤔😉
(20/h) To nie był wypad na grzyby tylko spacer z psem. Ogólnie teren łatwy bo płaski, lasy iglasto- liściaste. Wpadło kilka podgrzybków, 3 ceglastopore, 2 maślaki żółte, 3 prawdziwki i 10 kozaków. Na sos wystarczająca ilość.
(9/h) Trzy godziny w lesie. Bardziej spacer niż grzybobranie. Grzyby znajdywałem na skraju lasu lub dróg leśnych. Każdorazowe wejście głębiej w las dla mnie kończyło się rozczarowaniem. Ostatecznie do domu wróciłem z 10 maślakami, 3 prawdziwkami, 3 pogrzybkami oraz 13 koźlarzami. Potencjał jest ale nie wiem czy combo opady + spadek temperatury to dobry mix. Czas pokaże.
... szerzej o tym grzybobraniu ...
Trochę dzisiaj podchodziłem po różnych miejscach w laskach sosnowych na jurajskich piaskach. Na początku pojechałem na miejsce gdzie rosły maślaki zwyczajne. Chciałem ich trochę znaleźć i wsadzić do słoików. Ale zamiast maślaków rosły kanie. Bardzo się ucieszyłem z tego powodu. Ucieszyli się też rodzice, którzy nie często mają okazję je jeść. Później pojechałem na kolejne miejsce. Liczyłem na borowiki w tym sosnowe. Niestety skończyło się na kilku podgrzybkach i maślakach pstrych. No koniec objazdu pojechałem na swoje najlepsze miejsce. Ku wielkiej radości znalazłem koźlarze pomarańczowożółte, piaskowce i trochę ładnych podgrzybków. Co więcej w lesie żywej duszy, słoneczna pogoda. I tylko lekki wiatr i spadające igły, wpadające za koszulę i niżej 😂 Bardzo fajne grzybobranie. Szkoda, że bez prawdziwka ale to może kolejnym razem. Do usłyszenia 🙂
(42/h) Krótko: dałem radę chodzić 4 godziny, początkowo było słabo, w dobrych miejscach zamiast podgrzybków było pełno goryczaków, albo pustki. W końcu trafiłem na miejsca, gdzie coś się działo. podgrzybki i maślaki pstre były na swoich stałych miejscach, oprócz tego inne maślaki i dwa okazowe prawdziwki. Wyszedłem, a raczej wyjechałem na rowerze zadowolony. prawdziwki - 2, podgrzybki - 41, maślaki różne - 123.
(62/h) Trochę trzeba się nachodzić grzybki rosną miejscami trzy godziny zbierania w lesie sosnowym zaowocowało 186 szt. podgrzybka Brunatnego w 96% zdrowego, no ale co tam w domu siedział będę. Pozdrawiam mocną G. Śląską grupę portalową a także całą Polską grupę portalową i Mongolską też. Czuwaj!
(30/h) Witam 😊Dzisiaj chciałem sprawdzić jak tam się mają poloczki w moich 🤣pieknych brzózkach... ale jakiś przestój, nie ma żle ale bywało wiele więcej 😊za to borowikowate mają się dobrze w lesie bukowo-jodłowym Przypadkiem też trafiłem na fajnego gościa i chwilkę żeśmy pogadali😊a później właśnie poszedłem na bukowe skarpy... I się działo 👍🏻😊 więc tak 16 ceglastopore, 60 + borowik szlachetny, 10 koźlarz babka, i okolo 30 poloków ❤️jeszcze maślaki, aksamitki, gołąbki.. tego nie wliczam 😊pozdrawiam serdecznie
(63/h) Niecałe 3 h w lesie, las mieszany. Bardzo dużo podgrzybków, maślaki, kanie, parę prawdziwków, parę kozaków. Grzybki prawie wszystkie zdrowe, nie robaczywe. Wszystko zbierane bez wchodzenia w głąb lasu.
(1/h) Stromo wręcz hardcorowo, jeden grzyb na 1km2 lasu, ale zdrowe, pachnące i dające nadzieję, szczególnie, że ma podobno ostro popadać w najbliższym czasie
(12/h) Sobota z rana czas do 🌳🌲Zbiory w porównaniu z czwartkiem troszkę mniejsze 😞ale po 1.5 h do 🧺wpadło 20 szt 🍄. Kozoki, Czerwone i 2 szt podgrzybka 👍. Kaj rosną podgrzybki.. 🤔?
(3/h) Przyjechałem do Koszęcina pod wieczór. W lesie robiło się już ciemno. Badawczo 20 min. w lesie. 3 podgrzybasy. To chyba dobra prognoza na sobotę i niedzielę. Pozdrowienia.
(20/h) Takie sobie same małe podgrzybki ale jakieś takie stare jakby czas im się kończył. Sporo żółciutkich maślaków młodych, dopiero co łebki wystawiły i hop do słoika. Do tego 1 sztuka ceglastego i 1 sztuka prawego i na koniec 4 dorodne kanie. Trzeba się nieco nachodzić ale warto.
(8/h) Dużo mniej niż 3 dni temu... ale zawsze coś.
Wybrałam nie ten las co trzeba.. licho z grzybami... sucho.... ale nie ma co narzekać bo spacer po lesie zawsze przyjemny, a i na sos nazbierałam.
(10/h) Pojechałem całkiem rekreacyjnie i rekonesansowo po pracy na dwie godziny, żeby się dowiedzieć, co w lesie piszczy. W tym, w którym byłem, bieda piszczy. W miejscach, gdzie rosły prawdziwki (i gdzie powinny rosnąć teraz), nie ma nic, albo same kozaki. Przez pierwszą godzinę nazbierałem ich 17 sztuk, drugą godzina była już dużo gorsza, znalazłem tylko po jednym prawdziwku i podgrzybku i jedną odgryzioną przez ślimaki prawdziwkową nogę. Poza tym trochę innych grzybów "niezbieralnych". Las mi znowu powycinali w kratkę, czasem miałem przez to problem z orientacją, bo znikły charakterystyczne punkty
(30/h) Czy grzyby rosną-Tak😉Czy trzeba ich szukać-Tak😉Czy są piękne i zdrowe-Tak😉... Brzozy, topole, buki, dęby i przecudnej urody ślicznoty z czerwonymi i brązowymi kapeluszami... Miłego weekendu🙂
(12/h) No w miarę zadowolony jestem. Prawoki i ceglasie. Ale jedna miejscówka na 4. Więc teoretycznie lipa. Brak podgrzybków praktycznie... 4 szt. Widać że były kapcie bo pocięte, niby młode moje ale jakby wyszły i się zatrzymały bo poobgryzane. Trudno stwierdzić czy to po czy przed jesiennym wyyspem. W każdym razie jak na start o 16 to udanie 🤪
(30/h) W końcu! Mój raj! Spacer o 17 i same piękności! Drobne bo drobne ale najlepsze! Gdybym miała więcej odwagi to chyba bym została na noc i czekała aż będą większe! Same prawoki 😍 kilka w jednym miejscu! Podobno jak pojawiają się muchomory to i prawoki przy okazji! I to się zgadza! Życzę i Wam takich okazów!
(15/h) Witajcie, dzisiejszy zbiór nader mizerny w porównaniu z zeszłomiesięcznym wysypem na „mojej górce”, choć dzisiejsza trasa jota w jotę taka sama, ale mimo wszystko coś tam do koszyka jednak wpadło, a konkretnie 45 prawoków, 5 podgrzybków i 1 ceglaś. W każdym bądź razie las udekorowany grzybami cudownie, w dolnych partiach wysyp ponurnika aksamitnego, a w górnych purchawki, a wszędzie wychylają się spod ściółki blaszkowce różnej maści i kolorów…. MA-GI-CZNIE! Młode prawdziwki zdrowe a co najważniejsze, w większości rosły w otoczeniu malutkiego rodzeństwa;)…. za tydzień może być ciekawie.
(20/h) Las ten, co zwykle, na parkingu o 14 tej, małż na koło, ja w las. Nie spodziewałam się, że będzie tak dobrze, młodzieży i maleństw sporo, ze względu na ograniczony czas, szybki marsz po skraju lasu i tak do koszyka wpadło (na oko) około 25 ceglasi, tyleż samo maślaków żółtych, 10 borowików (nie wszystkie w całości) 4 podgrzybki, 2 babki i kilka kurek. Pozdrawiam i życzę pełnych koszy na weekend 😘
(15/h) Prawdziwki, parę podgrzybków. Olbrzymy, połowa robaczywa. Rosną w grupach po minimum kilka ale to loteria. W 3 miejscach znalazłem wszystkie, czasem 45 minut pieszo i nic
(35/h) 🙋Witejta leśni łowcy grzibona😂🙋, na początek dziękuję za miłe dopiski pod wczorajszym moim raportem, jakoś ostatnio nie mam weny na dopiski pod waszymi doniesieniami, ale wszystkie czytam i podziwiam wasze buszingi musicie mi wybaczyć, dziś po pysznej zupce grzybowej dostałem wezwanie do lasa i hopsasadolasa pognałem 😂🥳, ino kaj tu zabuszować to jada na podgrzybasową miejscówkę a tam totalne zero, nic, szok bo myślałem że coś już tam bydzie ale nic 🤯, no to co teraz jada tam kaj wczoraj buszować i tam się działo 127 podgrzybasòw, ładnych, piknych
Zdrowych, ekstraklasowych 🥳, coś piknego mało czasu było ale pora fotek zrobiłem 💪, las jest ostoją nie tylko do zwierząt ale jest ostoją do Kaletnika 🥳🥳🥳
(11/h) Koźlarze 22 sztuki 1 prawok reszta została w lesie. Sosna mieszana z brzozą. Dwie godzinki spaceru po południu. Pięknie słonecznie ludzi brak. Ściółka miejscami bardzo sucha.
(45/h) Czuję się lekko zdezorientowany. Małe zdziwko zaliczyłem. Wiadomo było, że coś tam do kosza wpadnie, ale żeby kosz wpadł pod górę grzybów…skonfudowany, to dobre słowo. Szczęka, wiadomo gdzie opadła. Myśl rozwinę w”szerzej o tym grzybobraniu”. Zgodnie więc z zasadami portalu: 1) Las: nie, to nie zwykły las, to bajeczna brzezina-najpiękniejszy brzozowy las na tej szerokości geograficznej, potem świerkowo-brzozowy, w końcu mocno zmieszany jak drink z Martini. Bilans-nie liczyłem góra grzybów z pewnością 250+ w większości koźlarze, sporo ceglasi, kurek trochę podgrzybków i kilka prawdziwków, sześć kań więcej ⬇️ ⬇️
... szerzej o tym grzybobraniu ...
Nigdy nie byłem mocny „w koźlarze”. Zawsze górą były borowiki, ceglasie, rydze,”podbuczki” ( aksamitki ) Przełom nastąpił w ubiegłym roku za sprawą tego portalu i jednego sympatycznego grzyboświrka, którego kiedyś nazwałem „guru od poloków”. Ale to nie tak że ten ktoś wziął mnie za frak, zasmyczył jak mówi się w „cieszyńskim” - w bankowe miejsce miejsce i powiedział „a teraz sobie pozbieraj” Te moje magiczne brzeziny odkryłem samowtór z Rubikiem, jak Kolumb ze swoim bosmanem – odkryli Amerykę. I to odkrycie, niedawne zresztą, bo zeszłoroczne i późnojesienne, sypie nam teraz fruktami do koszyka, jak młockarnia ziarnem pszenicznym. Niesamowity las. Bo wiecie przecież, że w Beskidach nie ma zwykłych lasów. Są albo magiczne jak w Rubinowej albo bajeczne jak ta brzezina. Zresztą zasług tej stronki, nie sposób nie doceniać, bo mijane przez nas wielkie kupy kamieni (gromadnice) doczekały się w końcu zauważenia i poczytania skąd się wzięły w górskim lesie. A to również za sprawą jednego z „userów” o deszczowym Nicku. A jeśli jesteśmy przy wskazywaniu zasług tego portalu dla mnie i przekroczenia przez Tazoka kolejnego Rubikonu, to grzyboświrek o nicku podoficera marynarki oraz przemiła, poznana przez nas niedawno „Dziewczyna Mickiego Mouse”a” namówili nas wirtualnie do skosztowania „czarciego jaja”. Czyli kolejny już raz „straciłem dziewictwo”. Całkiem miłe doświadczenie. I skoro jak przy mowie oskarowej wymieniam zasłużonych – to jeszcze ślę pozdrowienia Gliwicom, bo w końcu zacząłem rozróżniać pomarańczowe od białotrzonowych. Dobra "admin" koniec wazeliny 😉 Pozdrawiamy wszystkich serdecznie, życząc takiej nadprodukcji, żebyście, jak my musieli ratować się anuszką bo kosza zabrakło. Niech las będzie z Wami. T&S&Rubik
(10/h) Znów szybki wypad po pracy więc trochę późno w lesie o 15 i co widzę ludzi bardzo dużo i nadzieja że coś będzie maleje całe szczęście udało się jeszcze coś znaleźć 21 prawdziwków byłoby więcej niestety bardzo dużo robaczywych 😔 jest nadzieja bo młode nadal się pojawiają
(9/h) W lesie sucho, grzyby rosną miejscowo po kilka sztuk. W koszyku podgrzybki, do tego kilka sztuk kozaków i jeden prawdziwek. Trzeba jeszcze poczekać.
(10/h) Jak na zdjęciu :) lasy mieszane, iglaste i liściaste, stromo i płasko. Sucho i mokro...
W lesie mnóstwo maluchów, tydzień temu Sznupka i synowa przywlokły dosłownie 15 sztuk ledwo żywych grzybków. Dzisiaj ja ze Sznupką urwaliśmy się na piękny jesienny spacer w otulonej mgłą okolicy lasów Straceńsko-Lipnickich. I zimno i ciepło, i mokro u sucho, pachnie grzybnią w sposób oszałamiający, pojawiły się w liczbie mnogiej muchomory czerwone zwiastujące jesień i potencjalny wysyp borowików i podgrzybków. Darz Bór :) Wam jak i nam :):)
(33/h) Dzisiejsze grzybobranie będzie trochę monotematyczne i nie jakieś gigantyczne, dla miłośników jesiennych podgrzybków. Las typowo sosnowy szału nie ma dlatego zabrałem mniejszy koszyk za dwie godziny zebrałem 66 szt podgrzybka Brunatnego i 1 szt podgrzybek Zajączek grzybki dorodne zdrowe sami zobaczcie foty, natomiast ja się biorę do słoiczkowej grzybowej roboty. Czuwaj!
(57/h) Górki, pagórki, góreczki, doliny i wszystkie inne jakie można w górach spotkać ☺️
Witam was wszystkich!!! Powiem tak czy to wysyp prawdziwka??! Nie wiem bo musiałbym zasięgnąć opinii górskich weteranów (Tazok, Alex, Marcin itp) Także skoro świt wyjazd do Żywca i od 7:00 w lesie. Udało się zebrać przez 6 godzin człapania 287 prawdziwków i 55 rydzy!! Coś pieknego!! Drugie tyle zostało w lesie ponieważ były robaczywe. Grzyby rosły tylko na dolnych i górnych partiach lasu. W środki w ogóle ich nie było dziwne…ale to góry i one rządzą się swoimi prawami. Prawdziwki w większości wielkości brukselki ale trafiały się tez duże okazy. Las poznałem, grzybów nazbierałam wiec czego chcieć więcej? Pozdrawiam hejjjj💪💪💪
(30/h) Witamy😀 Nie wytrzymaliśmy do weekendu 😁 7 rano w lesie Zibi na prawo ja na lewo he. I co.... Zibi woła piękny prawy.... i się zaczęło☺️ Prawdziwki 12 szt piękne, malowane ale cóż połowa została w lesie🤣 podgrzybki brunatne ładne zamszowe małe, średnie kilka dużych.... 2 kozaczki babka, 8 bagniaków, kanie oraz sitaki nie wliczone bo to dla sąsiadki obiecane😀 Piękna pogoda, cóż więcej chcieć... Zero grzybiarzy, aż dziwne🤔 co prawda musieliśmy się nachodzić i to dość sporo żeby do koszyka dary lasu trafiły😀 Jak to Bazylia pisała chodzić szukać nie marudzić 🤗
Miejmy nadzieję, że popada i obfite będą zbiory😀 Pozdrawiamy, do zobaczenia😉🤗
(25/h) Witam 😊Dawno mnie nie bylo w lesie trochę luzu więc wyskoczylem co tam słychać, w starych jodłach pokazują się prawoki i w bukach też zaś w brzezinie kilka poloków a babek co nie miara tyle fotek co jedna to piekniejsza😘mógłbym stworzyć portal randkowy 🤣🤣 Bilans 10 koźlarz pomarańczowożółty, 50+koźlarz babka, 7 ceglastopory, 5 borowik ponury, 3 podgrzybek 30+ borowik szlachetny (dużo młodzieży).. pozdrawiam serdecznie 😊
(26/h) Grzybobranie w Kozach (okolice kamieniołomu, wilczego stawu) zebrane 104 sztuki przez dwie osoby w dwie godziny. Z czego 70 sztuk małych maślaków i 30 sztuk normalnej wielkości grzybów. Rodzaje to Maślaki, podgrzybki i Prawdziwki. Łącznie 1100 g po przebraniu. Znaczna większość zdobyczy bardzo ładna, zdrowa. Prawie niczego nie trzeba było wyrzucać. Spacer bardzo udany.
(10/h) Dziś zawitałem w okolice Jamny na tereny maślakowo rydzowe. Spacer elegancki ale wyniki mizerne. Maślaki różnych formacji plus kilka kozaków i rydzy. Miejsce było już odwiedzone ale maluchy zwiastują że jeszcze nie koniec. Pozdrawiam
(21/h) 2 kozaki, 18 podgrzybków, 1 mleczaj.
Nie rozumiem kompletnie systemu grzybni w tym roku ale jestem wdzięczna, że jest co jest. Choć wyjątkowo często zamiast na grzyby trafiam na kości w tym roku. Nic tylko chodzić i sprawdzać, po prostu.
(4/h) 1 prawdziwek, 3 kozaki. Bieg po zdrowie przez las w Makoszowach i totalny szok wycinają w koło szybu wszystko co się da z reguły grzyby rosną tam gdzie jest las lub Gdzie są drzewa ale jak mają rosnąć.?ludzie trzeba z tym coś zrobić oni wycinają wszędzie i wszystko drzewa o średnicy 15 cm Przecież to jakaś paranoja.
(10/h) Witam👋 ok. 3 h dzisiaj popołudniu do ćmoka. Ja tam nie narzekam że mało rosną, że słaby rok, że o tej porze w innych latach to pełne kosze itp itd. Cieszę się z tego że Bozia dała zdrówko i z tego co dziś znalazłem. Buki/świerki: 17 x prawok, 10 x sinol i 3 x podgrzybek. Pozdrawiam🙋
(25/h) 🙋Witejta, po południu słyszałem dziwne głosy kaletnik jedź do lasa i weź se tasia🤔😂, no to setą w las a tak chciałem kanie znaleźć i dwie kanie były pierwsze🥳, potem na kozoki i było parę 🥳i na koniec coś mnie wciągnęło w miejscówkę na podgrzybasy i tak łaża i nic aż tu po chwili w jednej strefie leśnej wykosiłem 55 podgrzybasòw 🥳, ale miałem uciecha tak sobie kosiłem chwilę i odbierałem jak za dawnych dobrych czasów 😂Pozdrowionka śle ole🙋🍄🌲👍🌲🍄
(10/h) podgrzybki Kozaki Maŝlaki Kanie
Witajcie! Dzisiaj razem z kolegą postanowiliśmy zwiedzić lasy Kaletnika w Kaletach. Powiem tak -piękne lasy ale nie ten czas na podgrzybady! Za tydzień powiem sprawdzam! Dzisiejsze zbiory 😄
(25/h) Początek października, podobnie jak pierwsze dni sierpnia i września tego roku mile zaskakuje. Ustalmy, szału nie ma, ale grzyboświrkowie chociażby ci najbliżsi, zza miedzy tj okolic Bielska-Białej taki koszyk biorą bez szemrania. Nie wiem jaką tajemnicę lata temu zdradziły mi beskidzkie lasy, ale grzybowy spacer wokół dolinki niedźwiedziego potoku okazał się więcej niż udany. Północno wschodnie zbocza-to ważna wskazówka-wiekowe lasy głównie buczyny z jodłami i brzozami, z pięknym miejscami podszytem, z mchami, krzewinkami jagód i iglastymi samosiejkami. W nich borowiki szlachetne, koźlarze pomarańczowe...
niektóre ukryte w paprociach, kurki, podgrzybki i ceglasie w proporcjach ilościowych na oko, raczej zaniżone - 30/30/50/10/5 W sumie ponad setka na prawdę ładnych zdrowych grzybów. Chłodno i rześko. Poszycie mokre. Pozdrawiamy z Rubikiem PS, kto z Was nie widział zdjęć jednego z królów Rubinowej doliny-zerknijcie w poprzedni tazokowy raport.
... szerzej o tym grzybobraniu ...
Dzisiaj tylko w jednym lesie. Chyba w najlepszym moim miejscu na ceglastopore. Na nich się nie zawiodłem. Od początku je znajdowałem w swoich znanych miejscach. Wielokrotnie bywało lepiej ale nie ma co narzekać biorąc pod uwagę warunki. Zimne noce i susza raczej nie służą grzybom. Liczyłem na więcej prawdziwków. Rosną niedaleko Rybnika więc w sumie blisko ale w tym lesie jeszcze nie. Trzeba poczekać. Najbardziej ucieszyły mnie kanie. Tylko dwie ale smaczne 😋😁 Tak poza tym to brak innych grzybów. Rośnie trochę muchomorów, jakieś gołąbki i to tyle. Czekamy dalej 😃
(2/h) Lasy za Sosina w kierunku torów kolejowych do Sierszy. 2 maślaki 4 rydze. Zupelna totalna pustka. Zimne nocy grzyby nie rosną. Dzisiaj wietrznie ale na spacer dobra pogoda. Jak temperatura wzrośnie to może jeszcze coś ruszy.
(2/h) Dwugodzinny spacer. W lesie dosyć wilgotno. Absolutny wysyp… purchawek! A poza purchawkami, dwa ładne kozaki, podgrzybek oraz, znaleziony po raz pierwszy w życiu, piaskowiec modrzak!
(25/h) Dziś zahaczyłem o lasy Halembskie. Nadal rosną i to dość fajnie. Kozaczki różnej maści i wielkości, młode prawdziwki i sporadycznie podgrzybki. Pozdrawiam.
(15/h) W lesie mokro i ciepło, pełnia była niedawno więc teoretycznie grzyby powinny pięknie rosnąć. No i rosną tyle, że puki co w niewielkich ilościach - przez 2 godziny znalazłem 13 prawdziwków, kilkanaście ceglasi, do tego trochę kurek, parę podgrzybków brunatnych i koźlarzy grabowych. Na miejscówkach gdzie miesiąc temu było po kilkadziesiąt prawdziwków teraz pojedyncze sztuki. Nie liczę specjalnie, że pojawi się większy wysyp - na moich miejscówkach najwięcej grzybów pojawia się w połowie sierpnia i połowie września. Jutro wycieczka w inny kawałek lasu - może będzie trochę lepiej :)
(10/h) Cos tam rusza pojawiają się wreszcie zdrowe maluchy pomimo późnego wyjścia do lasu po pracy - start godzina 14.30 udało się coś zebrać 23 prawdziwki i 4 podgrzybki ☺️
(20/h) Hej🙂W koszyku: pięknej urody koźlarze czerwone-30, prawdziwki-20, krasne ceglasie-40 i 3 podgrzybki🙂Szmaciak został do podrośnięcia... Szwagier się pyta czy jest pojaw, czy warto pojechać do lasu i szybko zapełnić kosze i spiżarnię... Niestety nie... Ten sezon jest taki, że za grzybami trzeba chodzić... Ja to lubię a siostra i tak dostanie swój przydział😉Dzisiaj więcej grzybiarzy w lesie, ale każdy narzeka, że słabo i ma kilka borowików w wiaderku🤔Koniec świata, ten sezon jest tylko dla "kolekcjonerów"... W listopadzie pozbieramy, chyba...💚
(5/h) Lasów dookoła dużo 😅 ale jak się zostawi w jednym maluszki kilka dni temu, to męczy czy już podrosły, czy są, czy znowu ktoś "zajumał" bo kartki z rezerwacją nie było 😁 I tak szybciutko z rana z planem podarowania w dobre rodzinne ręce 😍 Nie jest źle, co nie znaczy że nie może być lepiej 🙂 Kto sieje ten zbiera 😍 Prawuski jednak dobrze ukryte 🙂 dzisiaj w tych samych miejscach, musieliśmy podzielić się tylko ze ślimakami i zwierzątkami, niech im idzie na zdrowie 🙂
Bilans: 10 całych prawych i 4 czapki, 6 podgrzybków brunatnych, 3 kozaki brzozowe, 3 maślaki modrzewiowe, 2 zwyczajne... malutkie prawe znów ukryte 😁 Jak to dobrze, że mam takie szerokie międzywojewódzkie możliwości zbierania 😘 Choć u mnie ciutkę popadało, ale czy jest sens sprawdzania? 🤔 okaże się za dwa dni 🙂 Leśne pozdrowienia dla pozytywnych grzyboświrków W@V
(12/h) Witam Leśny Lud 👍Dziś udało się zebrać ok 20 🍄. Kozoki czerwone i siwki. Las 🌲🌳po lekku się budzi grzybowo... Trzeba trzymać 🤞że będzie coraz więcej🧐... podgrzybki jeszcze 😴🥱.. Panowie 🍄🍄już ⏰ na zbiory🧺😋
(10/h) W lesie mokro, ale grzybów bardzo mało. Te, które są to same maluchy, czyli może coś ruszyło Las sosnowy, wysoki a podłoże to mech i ściółka. Zebrałem 3 prawdziwki, 4 koźlarze czerwone, 1 ceglaś i 12 podgrzybków. W lesie byłem dwie godziny. Jest to szukanie, a nie zbieranie grzybów. Pozdrawiam grzybiarzy. Oby coś się ruszyło :)
(20/h) Dzień dobry😀 W naszym lesie coś zaczyna się dziać 🤗 Dzisiaj 25 szt młodego podgrzybka brunatnego oraz 1 prawdziwek. Do tego w lesie mokro..... Co prawda wszystko w jednym miejscu ale sprawdzić trzeba było 😀 Jesteśmy dobrej mysli, że jeszcze nazbieramy pełne kosze 🤗 Do zobaczenia w weekend🤫Pozdrawiamy
(8/h) Rekonesans w okolicach Kuźni Raciborskiej. Grzybów tyle co na lekarstwo. Po 3 godzinach chodzenia efekt widoczny na zdjęciu. Jedynie kozak czerwony to prawdziwy okaz, prawie 0,5 kg wagi. W tym roku chyba już porządnego wysypu nie będzie:- (. Pozdrawiam wszystkich grzybiarzy
(2/h) Szkoda mówić a co dopiero pisać to jest wprost niemożliwe jeden biedny Muchomorek kilka grzybów blaszkowych i na chodniku przy drodze dwa podgrzybki które oczywiście zostawiłem pozdrawiam wszystkich i Życzę owocnych zbiorów
(30/h) Krótki spacer po mojej okolicy w godzinach późno popołudniowych. Kozaczki dalej rosną ale coraz mniej młodzieży. Poza tym pokozały się prawdziwki i podgrzybki. Pójdę z rana i dam znać jak to wygląda. Pozdrawiam.
(20/h) Drugi żółciak jesienią w ciągu tygodnia? Myslałem, że to się nie zdarza, a przynajmniej nie mi 😆. A jednak🥳. Ten dodatkowo mega wypaśny, bo jeszcze młodszy i cięższy od poprzedniego-2,8 kg 😏.
... szerzej o tym grzybobraniu ...
Wiem co się dzieje w lasach dlatego przygotowałam się na spędzenie w lesie całego dnia i na sprawdzenie wszystkich miejscówek. Katastrofa. W poszukiwaniu podgrzybków po weekendowych opadach udało się znaleźć tylko dwa młode owocniki w najbardziej wilgotnym terenie. Patrząc w prognozę pogody sytuacja szybko się nie zmieni. Czas spakować kosz i kalosze i udać się w beskidy. Tu zbiory zawieszam na kolejne dwa tygodnie: (
(30/h) Jak zobaczyłem to trio pod bukami, od razu pomyślałem, że trafi na główną🤗. Ale okazało się, że Rubinowa ma dla nas inną niespodziankę. Gdyby to nie był portal grzybowy- inna fota byłaby tym nr 1. Więc cesarzowi co cesarskie oddaję, czyli bilans grzybobrania w wysokogórskim lesie. (choć po aptekarsku nie liczyłem) Borowiki szlachetne-te pażdziernikowe grubasy-o babciu, jakie one są śliczne 🤗. 40+ kurki 60+ ceglasie i rydze-oba po 20+ kilka koźlarzy i podgrzybków i kolczaków. Pieprznika trąbkowego ile zdołasz unieść-nie zbieraliśmy. Zebrane w bukach i jodłach. Przy ciepłej aurze babiego lata więcej ⬇️ ⬇️
... szerzej o tym grzybobraniu ...
Ile to już razy mówiłem o tym, że śląskie góry są zachwycające?? 🤗Pewnie dużo razy. Bo są, i basta. Nikt z tych, co albo nie widzieli tych magicznych kopców, albo tylko je "liznęli" nie ma bladego wyobrażenia jakie cuda kryją te niepozorne góry. Że mieszkają w nich złośliwe dla śmieciarzy i wrzaskopysków - beboki, że są tu dobre duszki i utopce to już wiecie. Że choć zwierząt, które kryją się w naszych pachnących lasach są tysiące, to nie każdemu dane jest przeżyć takie "wow" jak nam dzisiaj. W wyjącym zagłuszającym kroki, ciepłym południowym wietrze, który niósł nasz zapach w przeciwnym kierunku, pozwolił nam się podejść na 20-25 m piękny jeleń - jeden z królów beskidzkiego lasu. Wierzcie mi oglądać to piękne zwierzę przez kilka minut jak spokojnie się pasie przed rykowiskiem, to mega frajda. A fotki z komórki to tylko ułamek wrażeń jakie były nam dzisiaj dane. Niech las będzie z Wami "grzyboświrki" Pozdrowienia Sznupok, Tazok&Rubik
(10/h) 🙋🌲🍄🌲Witejta buszmeny i buszmenki, jadące sobie przez las na kole pomyślałem stanę i zakosze jakieś grzybiole🤤, i wskoczyłem i buszuja i ringuja nisko na nogach, oczy na wysokości kolan i coś tam wykosiłem, parę takich skoków krótkich w różne miejsca zrobiłem i jedzonka trochę nakosiłem,🤤🥳Pozdrowionka wszystkim i śledza wasze wpisy 🌲🌧️🌞🌧️🌲
(8/h) prawdziwki, podgrzybki, borowiki sosnowe, maślaki - wszystko zdrowe. Ostatnie opady nic nie dały - w lesie sucho, grzyby pojedynczo, trzeba się nachodzić. Ale pogoda piękna, spacer udany.
(20/h) U mnie brak grzybów, więc wybraliśmy się do Brennej. Pierwszy lepszy las bo i tak nie znamy terenów. Po drodze do lasu spotkaliśmy bardzo miłego starszego Pana (miejscowego,) który dał nam wskazówki gdzie mamy się udać. 😁. Lasy mieszane. 30 prawdziwków w bukach ( wszystkie zdrowe). 15 koźlarzy, 5 kani, 15 maślaków i 3 podgrzybki. A to tylko dzięki wskazówce..
(11/h) U mnie dalej słabiutko godzinka w lesie sosnowym przy domu 10 szt podgrzybek Brunatny, 1 szt Kozak Babka parę sztuk MaślakSitak nie podaje do statystyki ogólnie lipa cały zbiór pójdzie do surówki z kiszonej kapusty i może trochę na kompot. Czuwaj!
(1/h) Kompletny brak grzybów na trzy godziny łażenia po lesie w znanych miejscówkach znalazłem 2 prawdziwki, 2 podgrzybki, 2 kozaczki jedynie od czasu do czasu pojawia się tęgoskór cytrynowy (pospolity).
(5/h) Prawdziwki maślaki podgrzybki
Witam Tym razem wycieczka do Bełku i Szczejkowic Grzybowego szału nie było. W koszyczku na dnie 🫣 Spacer po lesie w Szczejkowicach nie zaciekawy. Jednym słowem syffff!!! W środku lasu było w miarę czysto Pozdrawiam
(6/h) Witam. Dziś wolne więc z rana do przydomowego lasa. Po niedzielnym zbiorze myślałem, że będzie lepiej, a tu klapa. Znów wszystko stanęło I robi się sucho. W 4 godz odwiedziłem 5 miejsc w różnych częściach lasu. W bukach tylko 4 ceglaki. Las z przewagą sosny i mchem zero nawet mech suchy na wiur. W borzozach 12 kozaków 2 prawdziwki i 2 podgrzybki. Na powiecie 4 kanie w krzakach. Z plusów to piękna pogoda i widoki, cisza spokój 0 ludzi nie to co w weekend. Darz bór!
(10/h) Z góry przepraszam za ogólny nieład i "pół lasu" na talerzu 😉 Musieliśmy z rana podjechać do teściów po kilka rzeczy i w drodze powrotnej wstąpiliśmy na chwilę do pobliskiego lasu. Efekt widoczny na fotkach, bez koszyka i nożyka..🥴 Ceglastopore, prawusy i kozaki.. i teraz dylemat na weekend 🤔 gdzie by tu jechać, czy bliżej czy dalej 🤭 Grzybki wróciły na stół starszyzny..👍😋 Pozdrowionka 🤗
(5/h) Miniraport zbiorczy z ostatnich 2 dni. Przydomowy lasek (głównie brzoza, osika) i szybki przelot po skraju wysokiego, mieszanego za kaniami - niestety, tylko jedna. Coś tam się naskubaliśmy do miseczki ubiegając zgłodniałe ślimaki oraz inne pasożyty. Tego największego czerwonego z soboty ktoś zajumał, Wimar dobrze wyczuł, nie opłacało się zostawiać. Chyba kupię monitoring na baterie czy aku :) Rosną maluchy, sprawdzian miejscówek co 2 dni i zawsze nowy wyskoczy. Czy to kozaczek, czy to prawdziwek. Dziś 13 koźlarzy czerwonych i 1 brzozowy, wczoraj parę prawdziwków i 2 babki. Pozdrawiamy M&M
(2/h) Witam wszystkich, pogoda super więc wczas rano pozbierałem to co trzeba i wyruszyłem posprawdzać miejscówki i tak na pierwszy ogień poszedł las bukowy i niestety bieda 2,5 godz. i tylko marne 7 małych prawdziwków, opuściłem więc to miejsce i przeniosłem się w las mieszany kolejne 1,5 godz. poszukiwań i kompletna katastrofa, w lesie znów robi się sucho i do tego kompletny brak jakichkolwiek grzybów w chwili obecnej niestety nie zanosi się na poprawę jak tak dalej pójdzie to koszyk trzeba będzie odstawić do następnego sezonu, obym się mylił 👎😤🍄🏞️ Pozdrawiam.
(30/h) podgrzybki duże i małe... był też król i królowa...
Wolny dzień... więc do lasu... trzeba się uczyć od najlepszych więc próbowałam zataczać ringi ale jednak... ja bardziej zygzakiem... czasem trzeba kawałek przejść i nic... a są miejsca gdzie rosną po 3 sztuki.. pierwszy raz w tym sezonie wychodziłam z lasu z takim uśmiechem....
(25/h) Pięknie wczoraj i dzisiaj było🇵🇱🙂Fajny spacer po brzozach, dębach i moich ukochanych bukach💚W koszyku też dobrze, ale nie liczyłam... Sorry😎Ślicznoty rosną i tego się trzymajmy🙂
(4/h) Jak się baba uprze to niż nie zrobisz. Od wczoraj suszyła mi głowę. Nie byłam 3 tygodnie w lesie, w piątek padało, będą grzyby. Argumenty, ze grzybnia musi się odrodzić do niej nie docierały. Dla świętego spokoju pojechałem z nią. Las wysoki sosnowy. Grzyby to prawdziwki. podgrzybki (czarne łebki) i sitarze które zbiera (nie ujęte w statystyce. Grzyby w koszu zdrowe