(50/h) Cześć. Wczoraj wyjazd po podgrzybki. Cel suszarka story. Udało się zebrać ponad 150 szt przez 3 godziny plus bonus 3 prawdziwki. W lesie pięknie zwłaszcza na spacer w jesiennych okolicznościach przyrody 😉 pozdrawiam serdecznie i życzę jeszcze dobrych zbiorów 😉
(5/h) Sucho, grzyby wyzbierane ale to co zostało albo z dużą ilością lokatorów albo stare. Sporo okazów ktore już ledwo stały. Niestety już po wysypie prawdziwków. Przed nami podgrzybki, jeśli tylko popada.
(10/h) Wczoraj 3 godzinny spacer w TPK. 13 borowików (wszystkie młode, białe, część z nich ślimaki w połowie zjadły ale zdrowe, 2 wylądowały w śmieciach bo robaki były szybsze ), kilka podgrzybków, kilkanaście młodych zajączków oprószonych. Wszystkie już ususzone. W tym tygodniu obrodzi zajączek oprószony. Spacerowiczów i grzybiarzy było wielu. W lesie pięknie, nostalgicznie, kolorowo. Jeszcze warto iść na grzybowy spacer. Życzę udanych zbiorów.
(4/h) Dzisiaj wcześnie rano od 8 mej, tylko 1 godzinę, W lesie sucho grzybów brak, znalazłam tylko 3 podgrzybki i 2 twardziaki. Podsumowując ten sezon jestem zadowolona bo ususzylam słoik 2 litrowy prawdziwków, 3 l. słój podgrzybków i taki sam borowików amerykańskich i 8 małych słoiczków w marynacie. Pozdrawiam wszystkich grzybiarzy.
(30/h) Hejo!! W lesie sucho, wybraliśmy się dość późno bo.. 15.20 w lesie spędziliśmy niespełna dwie godziny. Las mieszany, bagnisty. Miejscówka z zeszłego tygodnia. Sucho wszędzie, wygląda na zakończenie sezonu, ale nie poddajemy się tak łatwo. Grzybów nie liczę, ale zebrałam ponad pół kosza, więc bez szału. Zdrowotność kiepska lecz nie tragiczna. Co wpadło do kosza? podgrzybki, a raczej ich urocze czapeczki, w modnym odcieniu brązu, pyszna kozia broda, prawdziwek, niestety z robalem, dwie kanie, zajączki oczywiście większość z robalem oraz kilka maślaków. Wszystko?? Chyba wszystko.
Poza tym było uroczo, ciepło, słonecznie. Dwie łanie zajrzały na polankę, na której zbierałam podgrzybki, dzięcioł zagrał na drzewie. Ach, cudny ten las szkoda, że sezon dobiega końca. Mimo wszystko jeszcze zajrzę doń, nie raz. Pozdrawiam :)
(30/h) Witam, możliwe że ostatni wypad w tym roku. W koszyku znalazły się dwa prawdziwki ( jeden wylądował później w koszu ale na śmieci), ok 40 maślak pstry, kilka płachetek, kilka podgrzybków i kilka maślaków.
(50/h) Przepraszam, że trochę osobiście. Tradycyjnie dzień swoich urodzin spędzam w lesie, najczęściej z córką, ale ona w tym roku nie mogła. Pojechałem sam. Lasy koło Olpucha, tylko starodrzew. Grzyby tylko w trawach. Na początek prezent od lasu- Urodzinowy Duży Prawdziwek. Byłem 3,5 godziny. Zebrałem 150 podgrzybków, 4 prawdziwki, 4 zajączki, 9 maślaków, 1 ceglastopory, 1 miodówka, 3 kurki, 1 zielonka, 1 kozak siwy i 1 czerwony, 4 płachetki, 8 saren (ale te w drodze powrotnej oddałem zamawiającemu). Grzyby są różnej wielkości. Wydaje mi się, że szczyt sezonu już minął, ale jest jeszcze po co jechać
(15/h) .... nie urywa. Nasza miejscówka nas rozczarowała. Dwa borowiki, 4 zdrowe rydze, 10 koźlarzy brązowych i 7 czerwonych wyrośniętych, 40 podgrzybków, 12 zajączków. Maślaków i hubanek nie zbieraliśmy. Jeszcze dwa lata temu taka ilość miałam w godzinę.
(50/h) Nie liczyłam ale tak na oko dużo. W lesie sucho, 50% grzybów robaczywych aż żal było że trzeba było wyrzucić zaraz po ścięciu, niby wygląda pięknie a niestety z lokatorami. Spacer wzdłuż jeziora i się nazbierało. Miodówki, podgrzybki, zajączki i resztki maślaków. Myślę że sezon już czas kończyć. Pozdrawiam wszystkich zapalonych grzybiarzy. Jesień w lesie jest piękna.
(45/h) Dziś lasy kościerskie. Las mieszany. Robi się sucho. Dzisiejszy dwugodzinny zbiór to: 90 podgrzybków i 10 maślaków. Grzybki z lokatorami i miejscami zmarznięte. podgrzybki i stare i młode z nóżkami cienkimi ale też z grubymi. Przepiękna słoneczna pogoda. Pozdrawiam serdecznie wszystkich grzybiarzy.
(30/h) Witam grzybiarzy, dzisiaj 2.5 godzinny spacer w okolicach Parku Narodowego Bory Tucholskie - bory sosnowe z domieszką brzóz i świerków. Do koszyków wpadło 66 podgrzybków, 14 maślaczków, 3 koźlarze, 2 borowiki i ponad 70 sarniaków świerkowych znanych jako "krowie mordy" 😄 W lesie przyjemnie chłodno, mimo ostatnich przymrozków widać że grzybnia jeszcze pracuje. Oby zostało tak jak najdłużej. Pozdrawiam wszystkich i udanych zbiorów 😁
(45/h) Witam 🙋 leśnych ludzi. Las sosnowy 🌲🌲🌲 bory. Zakończenie urlopu. Powolny spacer wśród sosen z żonką za rączkę. Do koszyka 🧺 wpadło 46 podgrzybów brunatnych 42 gąski zielone (to po nie przyjechaliśmy) i trafiły się jeszcze 4 borowiki szlachetne. Gąski już po kąpieli rurkowce pojechały do mamy. Las przepiękny jesienny spokojny. Pełne słonko choć chłodno. Robi się sucho i sezon zbliża się do końca. Pozdrawiam grzybniętych i pełnych koszyków 🧺 życzę.
(9/h) Witam grzybiarzy. Wygląda na to że grzyby się kończą, w lesie sucho. Dzisiaj słabiutko 8 podgrzybków 6 maślaków pstrych i 2 prawdziwki, już spotyka się z robaczkami.
(50/h) W lasach bardzo sucho, nawet nogawki z samego rana nie zamoczone ani kalosze, grzyby tam gdzie troche wilgotniej w trawach, zagłębieniach, w krzakach, patykach. Nieco ponad 2 g łażenia, od świtu, w sumie 7 prawdziwków i 100 podgrzybków, niektóre lekko podsuszone nawet. Jak nie popada to nic nie urosnie.
(45/h) Lasy różnorodne, szukałam w młodniku z mchem I trawą oraz młodym lesie sosnowym, oraz bukowo-sosnowym. Podszyt z mchem lub bez. Spora ilość podgrzyba brunatnego, podgrzybka zajączka, pojedyncze suchogrzybki oprószone i maślaki zwyczajne oraz pojedyncze Maślaki pstre. W lesie znalazlam także spore ilosci muchomora czerwieniejącego, ktorego nie zbieram. Trochę więcej niż godzinka w lesie. A na końcu znalazłam chyba jakiegoś łuskwiaka. Dałam do zakładki do potwierdzenia.
(20/h) Wszystko wskazuje na to, że sezon powoli się kończy. Cztery godziny w lesie a a grzybów coraz mniej i trzeba się nachodzić. Jeszcze sporo sitaków których nie zbierałem a poza tym kilka borowików i podgrzybki. Zdrowotność też coraz słabsza.
(80/h) Piątek piąteczek... grzybunio! Sprawdzone miejscówki w borach na południe za Kościerzyną. Chłód z rana stopuje wzrost kani w polu. Prawdziwki zanikają. Sarny kontynuują wysypywać miejscowo. podgrzybek przyśpiesza we mchu we wszystkich stadiach. Płachetek jest nie do wyzbierania ale 30% robak. Dziś 3 h w 2 osoby po lasach wysokich głównie sosna i brzoza. W koszykach króluje podgrzyb 306, kanie 25, płachetki 65, kozaki 5, Prawdziwki 3, sarniaki 61, rydze 8, zajączki 6, maślaki 12, zielonki 15 oraz garść kurek. W lesie jest kolorowo, jesiennie, nostalgicznie. Pozdro i niech grzyb będzie z wami!
(40/h) Dziś trzygodzinny spacer po lesie mieszanym. Prawdziwek 1, podgrzybki 120. podgrzybki na cienkich nóżkach, grubasy, nadjedzone oraz częściowo zmarznięte. Chyba już powoli się kończą. Pozdrawiam grzybniętych.🤗
(25/h) Mam nadzieję że też dzisiaj ładowaliście baterie w leśnym słońcu 😁 moje pudle po spacerze po TPK szczęśliwe a ja tym bardziej bo niespodziewałam się przy okazji aż tylu dorodnych prawusów do suszenia. Łącznie wypatrzyłam 35 sztuk borowików szlachetnych i jednego ceglasia, 12 rozpadło mi się od razu w lesie, duże zaczerwione na maksa, młodych znalazłam tylko z 5 sztuk. Do borowików dołączyło kilkadziesiąt sztuk podgrzybków (zajączków i brunatnych) oraz trochę maślaków, jeden koźlarz czerwony i jedna kania. Oby tak dalej 🥳 pozdrawiam Wszystkich Leśnych Ludków serdecznie 👋
(16/h) Po obiadku na krótkim spacerze z pieskiem po lesie mieszanym i 9 podgrzybków, parę sitaków i 5 prawdziwków, ale już nie młode i też podjadane przez ślimaki
(30/h) 4 borowiki zdrowe, 20-30 pdgrzybka zdrowy, 2 rydze 60 maślaków grubasków. Pytyala Pani o solanke; rydze cale lub połowki do garnka i zalac wodą osoloną 1 łyżka płaska /1 L. Zarpotowć +5 min. Łyżką cedzakową ptrzełożyć grzyby do słoika i dolać wodę z gotowania. dokladnie zakręcić.
(30/h) 85 rydzow, 74 pękate podgrzybki, 8 prawdziwków, małe śliczne i zdrowe maślaki ponad 80, dwa koźlarze czerwone, 8 brązowych i garść kurek. Turków i hubanek nie zbierałam. Lasy mieszane. Przy okazji, czy ktoś ma dobry przepis na rydze w solance? Są ogromne a ilość nie do przejedzenia, do octu mi ich szkoda
(60/h) Po pracy szybki wypad na grzyby. 54 podgrzybki i 100 zajączków w dwie osoby. Las głównie bukowy, trochę iglaków. Mimo sprawdzania grzybów w lesie ponad połowa zajączków okazała się robaczywa przy krojeniu. Za to podgrzybki wszystkie zdrowe.
(40/h) Krótki popołudniowy wypad kontrolny w celu namierzenia opieniek - nie udało się namierzyć żadnej. Znalazłem natomiast 10 rydzów, jedną kanie, jednego zajączka i prawdziwka z którego ocalał tylko kapelusz oraz 48 podgrzybków.
(30/h) Witam 🙋 leśnych ludzi. Las sosnowy 🌲 z brzózkami 🌳. Nic dwa razy się nie zdarza. Po wczorajszym ELDORADO RYDZOWYM 🥴😵💫😁 dziś sprawdzenie innej miejscówki z rudymi. Tu nie było już tak kolorowo. Do koszyka 🧺 wpadły tylko 3 wyrośnięte rydze a przy okazji trafiły się jeszcze 2 borowiki szlachetne 12 podgrzybów brunatnych i 16 gąsek zielonych. Sezon zbliża się do końca choć dziwi pojaw młodych maślaków zwyczajnych. Zimne noce mroźne poranki a do tego jeszcze dziś wiało to zwiastuje końcówkę a do lasu ciągnie. Pozdrawiam grzybniętych i pełnych koszyków 🧺 życzę.
(20/h) To już chyba pożegnanie z prawdziwkiem w moim ulubionym starym bukowym lesie. Boletus edulis w odwrocie. Natomiast dzisiaj mogłabym zapełnić sprawnie koszyk borowikiem ceglastoporym, jak widać na zdjęciu ceglasie nadal stoją grupkami i coraz większe, często spotykam wyrwane i poprzewracane, dzisiaj nie zbierałam bo liczylam że zapełnię kosz szlachetnym a na końcu ich pożałowałam bo się nie udało, pomimo że wszystkie miejscówki odwiedzone🙈 10 km i łącznie tylko 34 prawdziwki namierzone, kilka sit zostało w lesie, zdrowotność 50%, młodych niewiele i pojedyńcze + kilka kań
2024.10.17 16:39
szerzej: Mam pytanie - wśród powyrywanych grzybów namierzyłam też chyba borowiki żółtopore i borowiki korzeniaste 🤔 Dołączam zdjęcia do dopisków, rzadko je spotykam, więc z góry dziękuję za podpowiedź czy to faktycznie to co myślę, oba miały bez wątpienia żółte pory, ten jeden w przekroju zaczął delikatnie błękitnieć. Nadal miejscowy wysyp płachetki zwyczajnej oraz muchomora czerwieniejącego, maślaków zwyczajnych już dużo dużo mniej. Darz grzyb! Powodzenia!
(70/h) Lasy głównie sosnowe i bukowo - sosnowe z domieszką. Podszyt bogaty, mchy, paprocie, jagodzińce. W młodzikach bardzo dużo podgrzyba brunatnego i suchogrzybka opruszonego i być może złotoporego (razem 70 w ciągu niecałej godziny. Zmiana miejsca i Wpadło mnóstwo maślaków pstrych, do suszenia i mrożenia, mało młodziutkich.
(50/h) Dziś od 5.50 zbierali się uczestnicy dzisiejszej wyprawy. W sumie we czwórkę pojechaliśmy w lasy koło Olpucha. 3 leśne postoje. Grzybów każdy nazbierał pod dostatkiem. Moje zbiory, to ponad 110 podgrzybków, 30 sarny, prawdziwki 2, kurki 3, zielonki 10, maślaki 5, płachetki 10. Przepraszam za ewentualne nieścisłości. Pech prześladował nas od rana. I tak - zagubił się 1 kolega. Poszukiwania na szeroką skalę i przy użyciu wszelkich metod. UFF - odnaleziony. Zaginął mój telefon - nieodnaleziony. Gdyby ktoś znalazł, to byłbym wdzięczny za zwrot. Powrót był z kwaśnymi minami. Na fotce mój zbiór
(5/h) 4 ceglasie, 1 kozak szary, 1 gołąbek, dwa zajączki, jeden podgrzybek. Las mieszany, bukowo sosnowy. Ostatnie zimne noce wygoniły grzyby. Koniec grzybobrania.
Chłodno ale pięknie słonecznie.
(50/h) Lasy głównie sosnowo-świerkowe. Dużo młodych podgrzybów, około 150, borowiki około 30, dużo maślaka pstrego (miodówka) z tym że duże, starsze już z lokatorami lub nasączone wodą. Wielkie ilości maślaka zwykłego i maślaka sitarza, duże kapelusze dosłownie wszędzie ale niestety albo przegniłe albo zarobaczone. Widać rosły długo nie zbierane. podgrzybek zdrowy, widać okazy około tygodniowe.
(55/h) Witam 🙋 leśnych ludzi. Las sosnowy łąki polany z samosiejką sosny 🌲🌲🌲. Po porannych przymrozkach -2 🌬️popołudniowy spacer z żoną. Kawusia ciasteczko i wypad do lasa na chwilkę bo pogoda 🌤️🌞🌤️ piękna. Gąski i rydzy nam się chciało. I szok 😲😳😵💫🥴😁miejscówka po weekendzie nie wyzbierana. Do zbyt małego koszyka 🧺 wpadły 84 wypasione 👍 dorodne 💪 i co najważniejsze zdrowe 👌 rydze i 34 gąski zielone też zdrowe twarde i jędrne. Zrelaksowani świeżym powietrzem naciągnięci i zadowoleni wróciliśmy do domu. Pozdrawiam grzybniętych i pełnych koszyków 🧺 życzę.
(5/h) 4 ceglasie, 1 kozak szary, 1 gołąbek, dwa zajączki, jeden podgrzybek. Las mieszany bukowo sosnowy. Ostatnie zimne noce wygoniły grzyby. Koniec grzybobrania.
Chłodno ale pięknie słonecznie.
(19/h) Szybki wypad w młodnik sosnowy i wpadło 16 rydzów i jeden kozak różnobarwny. Po drodze znalazłem dwa kolczaki obłączaste i były one jedynymi grzybami, jakie znalazłem w "moim" lasku bukowo-grabowym. Widziałem jeszcze tylko trochę różnych gołąbków i czosnaczków, no i dwie czasznice oczkowane na łące. Teraz będą tu już chyba tylko późnojesienne grzyby, zimne noce robią swoje.
(80/h) Cześć. Dziś w lesie pięknie nie licząc oszronionego poranka. Ok 4 h. Kilka kurek, kilka prawdziwków ( w tym królowa dzisiejszym zbiorów- mama Boletus 😉) I kilka maślaków i ponad 300 podgrzybków. Pojawiają się jeszcze maluchy ulubione grubaski 😉więc jeszcze koszyka mie chowam... najpiękniejszy był dziś spokój i poezja jesieni 😊 pozdrawiam i życzę obfitych zbiorów
(60/h) Hola! 🙂 Wypad na podgrzybka brunatnego, dwie osoby i 2,5 godziny w lesie, myślałam że będzie więcej młodych czarnych główek, zebraliśmy ok 250 sztuk + trochę młodej miodówki, było sporo zajączków i płachetki ale dzisiaj były pomijane przy zbieraniu. Bonusem 5 koźlarzy babka, jeden koźlarz czerwony, 2 prawdziwki i 3 dorodne kanie. Las mieszany, miejscami bardziej iglasty z poszyciem z mchu, miejscami tylko liściasty, mokro i bardzo zimno, o 9 rano tylko 4 st. C, miejscami trawa zupełnie zmrożona, jak i grzybki. Powodzenia, udanych łowów!
(30/h) Wyjazd sponsorowany przez mleczaje rydze w liczbie 55 osobników różnego wieku, wagi, wzrostu zamieszkujących częściowo nizinne kaszubskie łąki oraz wysoko (prawie) górskie strome stoki. Bonusem wyprawy były 3 borowiki: 2 szlachetne i 1 sosnowy oraz 9 tłustych gąsek zielonych. Poza konkursem kosz wypełniony podgrzybkami brunatnymi z niewielką domieszką koźlarzy i podgrzybków zajączków. Lasy głównie iglaste, zdrowotność grzybów niezła, szczególnie rydzów.
Wyprawa super udana głównie za przyczyną pięknych okoliczności przyrody ale także kosza, który zdecydował się opuścić towarzystwo przed powrotem do domu 😉
(50/h) Witam wszystkich, dziś udało mi się zebrać w zdecydowanej większości podgrzybki, kilka prawdziwków (te piękne okazy niestety już były od środka zjedzone 😅), miodówki. Było również sporo maślaków (ja ich akurat nie zbieram) i bardzo dużo niemek. Spotkałam sporo grzybów już takich trochę "kapci". Pierwszy raz piszę tutaj post, ale chciałabym podziękować tym wszystkim ludziom co tutaj komentują, bo wpisy były zawsze bardzo przydatne.
(30/h) Witam 🙋 leśnych ludzi. Lasy różne 🌳🌲🌳🌲. Buki dęby sosny brzozy. Las już mocno jesienny kolorowy i mokry. Zbiór różnorodny chodź się na to nie zanosiło. Pierwsza godzina przy jeziorze bezgrzybna. Wielkie prawdziwki zostawione na rozsiew. Z czasem robiło się lepiej. Do koszyka 🧺 wpadło; 2 koźlarze pomarańczowożółte 4 koźlarze czerwone 2 koźlarze babka 5 maślaków pstrych ( miodówek ) 23 podgrzybki brunatne 8 rydzy 4 borowiki szlachetne i 21 młodych kani. Wyszło nieźle niespodziewanie. Pokazują się pierwsze ucha bzowe. Pozdrawiam grzybniętych i pełnych koszyków 🧺 życzę.
(50/h) Kosz 30 litrowy rozmaitości dla Teściowej uzbierany w 2 godziny w lesie mieszanym, gościnnie w nieznanej okolicy ale widać że podgrzybek rządzi już obecnie na Pomorzu chyba wszędzie (bardzo dużo zaczerwionych). W koszyku ok 100 podgrzybków (brunatnych i suchogrzybków) trochę maślaków zwyczajnych i miodówki, garść kurek, kilka koźlarzy babka oraz 3 prawdziwki.
(20/h) Dwie osoby w 2 godziny zebrane 51 zajączków, 10 podgrzybków, 2 prawdziwki, 2 maślaczki, 15 siniaków. Las mieszany. W lesie rano bardzo zimno jak tak dalej będzie to sezon grzybowy w tym roku się już skończy 😪
(50/h) Kolejny dzień cudownie spędzony w borach. Ponownie 2 osoby i 4 h łażenia po okolicach Kościerzyny. podgrzybek wysypuje ale zalezy w jakich czesciach lasu. Sarniaki również masowo ale miejscowo. Wciąż multum płachetek w każdym stadium. Olbrzymia ilość młodych kani w polu ale jutro mają być przymrozki dlatego pozyskałem młode owocnik ina eksperyment w zalewie. W koszach 178 podgrzybów, 4 kozaki pomarańczowe, 48 sarniaków, 15 zielonek, 8 miodówek, 10 rydzów, 25 borowików, 4 kozaki babka, 30 płachetek, 65 kani i 1 siedzuń. Chłodno, wilgotno, grzybowo i kolorowo. Las nadal nas rozpieszcza. Pozdro!
(25/h) Trzeba to kochać, żeby spędzić 2 godziny lesie kosztem 3 w aucie :). Dzisiaj szybki wypadzik w dobrze znane rejony. Grzybków niewiele, ale przeważnie zdrowe. Jeden borowik szlachetny, miodówki, maślaki pstre, podgrzybki, parę niemek i kurek. Ogromny kawał świetnego podgrzybkowego lasu poszedł niestety pod wyrąb.
(66/h) Po robo około 2 godzinny wypadzik i zadowolony ze zbioru iż nie chodząc jak zwykle po znanych miejscówkach tylko po tych nieznanych to zbiór jak najbardziej zacny a że borowik nie wpadł pewnie temu że nie było temu mi chodzić po ich siedliskach a co do zbioru to wpadło 22 rydze jak to szło rudy rudy rydz ktoś ma inne pomysły na te grzyby i do tego brunatne podgrzybki 68 sztuki mimo iż to prawie koniec października można jeszcze sporo nazbierać pozdro 😉.
(15/h) Udany poniedziałkowy spacer 😁 las z przewagą buków i sosny, 3 godziny ścieżkami w poszukiwaniu kani - 19 sztuk w koszyku + 4 czernidłaki kołpakowate a cudownym bonusem było przypadkowe znalezienie przy drodze skarpy z borowikami - 23 borowiki szlachetne oraz 2 ceglastopore, nigdzie indziej dzisiaj poza tym miejscem nie znalazłam ani jednego prawusa przy ścieżce, normalna sytuacja po weekendzie, te się chyba uchowały bo było stromo i sama wylądowałam dwa razy na dupie ale oczywiście warto było 🙂 jestem ciekawa co ten tydzień przyniesie 🙂🍄