(80/h) 🍄IV OGÓLNOPOLSKI TUŚKOSPOT GRZYBOWY 2022🍄 Cóż to był za długi weekend 😍 Ciężko ubrać go w odpowiednie słowa... Przede wszystkim Tuśkospotowe bezgrzybie odczarowane! 🤗 W poprzednich latach grzyb nas zdecydowanie oszczędzał na rzecz spędzania czasu w wyśmienitym gronie GrzyboŚwirów. W tym sezonie pozamiatał nas doszczętnie, ale i integracja weszła mocno 😁 4 dni buszingu po okolicznych (i nie tylko) lasach. 3 zacne wieczorki ogniskowe z degustacją różnokolorowych nalewek, koniaczków, drinków i innych wynalazków 🤪 W międzyczasie mnóstwo rozmów i litry wylanych ze śmiechu łez 🤣🤣🤣
2022.10.3 21:47
... szerzej o tym grzybobraniu ...
Tradycyjnie już podczas leśnego buszowania doskonałe hasło przewodnie przywołujące całą ekipę w niespełna pół minuty... "To jakie najbardziej lubicie miejsce w lesie??? POLANE!". O innych tekstach, po których płakaliśmy ze śmiechu już nawet nie wspomnę, bo to trzeba po prostu przeżyć 😂 No to teraz czas na podziękowania... AgusiaN - dzięki Ci Kochana za pomoc w organizacji 😘 Gdyby nie Ty, to nie wiem, czy Tuśkospot w ogóle by się odbył 😘 Jesteś niezastąpiona!!! 😍 Jula - nasza cudowna 1/3 składu TRIO, dzielnie reprezenowała Śląsk 😁 Dzięki, że pomimo niespodziewanych zawiłości, przybyłaś 😘 Paweł K. - szalony słoikowy człowieku, jesteś The Best! Szacun za to Twoje zorganizowanie w pakowaniu i przygotowania do zlotu 👌 Mam nadzieję, że słoików jednak wystarczyło i wszystkie 1579358486 podgrzybów znalazło w nich swoje miejsce 😁 Daggy - spowiedź zaliczona??? 🤣🤣🤣 Przyznam szczerze, że jeszcze nie odsłuchałam od początku do końca Twojej opowieści, ale obiecuję uczynić to jak najszybciej 😁 Uściski dla Magdy 🤗 Następnym razem "T" będzie lepszy, obiecujemy 😂 Emiliano - koniecznie musisz postarać się o to ⬆️🤣 Zrobiłeś nam Tuśkospot, no nic dodać, nic ująć 😁 Dzięki!!! TheSzymonh - szacun za pokonanie tych 500 km i kolejne bycie razem z nami 🤩 Jesteś aparat nie z tej ziemi! Uśmiałam się przy tym Twoim obrabianiu grzybów 🤣🤣🤣 A Zuzka??? No bardziej zarąbistej siostry, to nie mógłbyś mieć! Nasza kochana Tuśkospotowa masażystka 😍 Widzimy się mam nadzieję jeszcze w tym roku 😊 Sivusek81 - debiut na Tuśkospocie, ale z mega przytupem 😁 Dzięki za godziny rozmów, za towarzystwo podczas leśnych wędrówek i za dzielne pilnowanie siostry 😉 Ty wiesz, że ja wiem 🙃 Pozdro dla Granacika 😁 Krecik - Tuśkospot bez Ciebie byłby absolutnie nudny 😁 Twoje liczne texty sprawiały, że pokładałam się ze śmiechu i do tej pory boli mnie brzuch 🤣🤣🤣 Jesteś gigantem towarzyskim 😂 Tomek G. - super, że udało Wam się z tatą przyjechać i mogliśmy wspólnie spędzić chociaż trochę czasu 😊 Co złego, to nie my 😁 Ogromne uściski dla dzielnego p. Staszka i do zobaczonka na leśnych ścieżkach! Krzysiu i Kasia J. - nasi kolejni debiutanci Tuśkospotowi 🙃 Pozbierane, obrobione, napite 😁 Super, że byliście, dziękuję 😘 Bożka i Babeta z ekipą - musimy koniecznie spotykać się częściej, niż raz w roku na Tuśkospocie! Dzięki Wam za obecność i mam nadzieję do szybkiego zobaczenia jeszcze na październikowych zbiorach 😘 Ela D. - nasza ostoja spokoju 😍 Że też wytrzymujesz z nami wariatami i to kilka dni i nocy 😊 Dziękuję za Twoją obecność i oczywiście do zobaczenia na zakończeniu sezonu 😘 Zuza P. - dotarliście bez przygód??? Super było się zobaczyć tym razem w zupełnie innym wydaniu, niż na protestach 😁 Pozdro dla Piotrka! Musimy częściej 🙃 Piter i Marcel - super, że w ostatniej chwili zdecydowaliście się na przyjazd 😊 Marcel jest niemożliwy! Najmłodszy grzybiarz pierwsza klasa 👌 Manowa (Marek i Asia) - ludzie z pasją do zbierania grzybów i dosłowne GrzyboŚwiry, wpasowaliście się w nasze grono niczym brakujący puzzel i liczę na to, że spotkań będzie więcej 😁 Dzięki wszystkim raz jeszcze za ten wspaniały Tuśkospot!!! 😍 Takie wydarzenia tworzą przede wszystkim ludzie... Tworzycie Wy! 🤩🤩🤩 Ściskam wszystkich i każdego z osobna 🤗🤗🤗 Pozdrowionka 🖐️ Tuśka 🍄🍄🍄 PS. zdjęć skromnie, bo nie było kiedy ich robić 🤣🤷♀️ I o grupowym zapomnieliśmy 😭 Ale coś tam się popstrykało 🤪
(30/h) Przede wszystkim podgrzybki różnej maści, kilka maślaków, kurek, 4 borowiki. Byliśmy w lesie dość późno bo ok 9 tej i widać że las już przeczesany przez miejscowych zbieraczy, ściółka wilgotna i daje nadzieję na następne dni.
(170/h) W tym tygodniu podgrzybki bawiły się w chowanego. W lesie sosnowym chowały się w jagodowiskach, wykrotach, pniach, pod igliwiem i gałęziami, dlatego można było znaleźć większe osobniki. Za to w piaszczystym sosnowym młodniku maślaki nie chowały się wcale, od malutkich po całkiem spore, prawie wszystkie zdrowe. Na deser 12 kani i 1 piękny prawdziwek.
(50/h) Las duży mieszany. W lesie z wierzchu sucho a pod spodem jest wilgotno. Grzybiarzy sporo. Borowiki szlachetne po kilka większość zdrowych. Piaskowce modrzaki po kilka zdrowe. podgrzybki brunatne po kilka większość zdrowych. Maślaki zwyczajne po kilka większość zdrowych. Maślaki sitarze po kilka zdrowe. Maślak pstry jeden zdrowy. Gąski zielonki po kilka większość zdrowych. Wspólny spacer razem z Tomkiem G i jego i moim Tatą z okazji Tuśkospotu. Tuśkospot był super 👍. Pozdrawiam wszystkich kolegów grzybiarzy.
(50/h) Las duży mieszany. W lesie z wierzchu sucho ale pod spodem jest wilgotno. Grzybiarzy sporo każdy coś zbiera. Borowiki szlachetne po kilka większość zdrowych. Piaskowce kasztanowate pojedyńcze większość zdrowych. Piaskowce modrzaki po kilka większość zdrowych. podgrzybki brunatne po kilka większość zdrowych. podgrzybki złotawe pojedyncze większość robaczywych. Maślaki zwyczajne po kilka większość zdrowych. Maślaki sitarze po kilka nie zbierałem. Maślaki pstre po kilka większość zdrowych. Czubajki kanie pojedyncze nie zbierałem. Gąski zielonki po kilka większość zdrowych.
Dzisiaj gościnnie w nowym terenie wspólny spacer razem z MARCEL P. z okazji Tuśkospotu. Pozdrawiam serdecznie całą leśną brać i życzę powrotów z pełnymi koszami grzybów.
(200/h) To był cudowny długi spacer po toruńskich lasach, dość mokro ale za to bardzo bardzo dużo podgrzybka, do wyboru od najmniejszych, po średniaczki i duże, ludzi też sporo, wszyscy wychodzili z pełnymi koszami i wiadrami. Około 200 sztuk na godzinę, miejscami grzyb przy grzybie, pogoda piękna, także grzybki jeszcze długo będą nas cieszyć :)
(9/h) W sumie 35 małych podgrzybków i borowików. Byłoby więcej gdybym poszedł w piątek rano. Dziś jednak widziałem więcej śladów po zebranych grzybach niż sam zebrałem. Tak wiec mój zbiór oceniam na połowiczny w stosunku do potencjału. W lesie wilgotno i raczej same młode grzyby więc jest potencjał na większe zbiory.
(50/h) 4 osoby, łącznie około 600 sztuk grzybów. Małe podgrzybki, koźlarz w każdym rozmiarze, maślaki, kilka borowików i siedzuń sosnowy. Las głównie sosnowy, gdzieniegdzie sosnowo brzozowy. W lesie mokro, dużo młodych, małych grzybów.
(40/h) Zbierałem podgrzybki a fotografowalem muchomory.... piękne bestie Było monotematycznie podgrzybkowo i gorzej niż zakladalismy.. Owe 40 sztuk na godzinę tylko dzięki znajomości lasu.
(100/h) Głęboki las, daleko od asfaltu, 3 godziny zbierania, nie zmieściło się do bagażnika, dwa duże kosze i wiadro jechały z nami na tylnym siedzeniu Głównie podgrzybki ( czarne łepki) trochę zajączków, w niewielkich zagajnikach brzózek borowiki Dużo maluchów - czysciutkie, suchutkie - z krokami ok 2-3 cm - akurat do octu Trochę dużych zaplesnialych, czasem średnie już zaplesniale, robaczywych na mój zbiór ok 200 sztuk było kilka, reszta bez pasażerów
(80/h) Stare lasy sosnowe w okolicy os. Południe. Cały zbiór to podgrzybki brunatne i ze dwie garście złotoporych, które dosłownie wyszły na drogę wprost pod nogi. Nadal w przewadze grzyby młode i bardzo młode. Starszaki zdarzają się robaczywe i spleśniałe, młodzież w większości zdrowa. W lesie było już bardzo sucho, ale właśnie pada deszcz. Kolejny tydzień zapowiada się wybornie :)
(100/h) Daleko od dróg utwardzonych, głównie podgrzybkiczarne łebki, kilka zajączków, w małych kępach młodych brzózek kilkanaście borowików. Grzybki przeważnie zdrowe ( plesniejacych nie zbieraliśmy), dużo maluszków akurat do słoików w ocet
(40/h) Nareszcie grzyby wysypały, co prawda z kosą nie ma co startować. Ale w 2 godziny wiaderko 10 l prawie pełne. 19 borowików pdrzygbki, maślaki, sitaki, zajączki nie liczyłem... Prawie wszystkie zdrowe, robaczki jeszcze nie zdążyły się do nich dobrać....
(200/h) Druga strona Torunia okolice Dzikowa zapowiadało się marnie ale po chwili natknąłem się na prawdziwe okazy, przy samej drodze aż dziwne ze nikt tamtędy nie przechodził wcześniej. Ludzi dużo ale nikt mie miał tyle szczęścia co ja;) prawdziwki, zajączki, podgrzybki, maślaki, kanie
(100/h) Las Mieszany, ściółka mokra, piękne trawy ma obrzeżach a w nich kani wbrod. podgrzybki, maślakirydze i piekny prawdziwek na ukoronowanie tego grzybobrania
(10/h) Tego jeszcze nie było, na własnym podwórku, znalazłam 15 gatunków grzybów. W tym 2 kanie, 7 pieczarek i 2 czasznice olbrzymie. Jest jeszcze kępka kołpaczka, ale poczekam aż się rozrośnie 😉
(20/h) Wynik zaniżony, bo kani i maślaków już nie zbieram było by ok 50 na godzinę. W koszyko się znalazły podgrzybki, borowiki zajęcze oraz 2 borowiki. Wszystko świeżutkie bez białeczka...
(20/h) Totalny wysyp borowiki. W większości małe owocniki. W lesie dużo ludzi, ale nawet tam, gdzie już było chodzone, można coś znaleźć. Dziś 100 sztuk, a dzień w lesie przy pięknej słonecznej pogodzie bezcenny. Pozdrawiamy Ewa i Przemek
(50/h) Dzisiaj zmiana miejsca i poszukiwanie innych gatunków. W dębach wyłącznie kanie w dużych ilościach, ponieważ mi się przejadły na razie nie zbieram. Na skraju lasu wysyp maślaka żółtego. Ludzi mnóstwo jednak zwycięzcą znowu podgrzybek ale tym razem oprócz zwyczajnych było kilka zajączków.
(60/h) Dzisiejszy zbiór to w większości podgrzybki brunatne we wszystkich fazach rozwoju, garść maślaków (jeden zwyczajny, pozostałe żółte), jedna młoda kania, jeden koźlarz babka i pięć okazałych borowików. W lesie robi się dość sucho, była oczywiście rosa na trawie po nocnej mgle, ale mech i ziemia już wysychają.
W zamyśle miała to być wyprawa na prawdziwki, ale las miał inne plany. Trudno jednak narzekać, kiedy koszyk wypełnia się w mniej niż 2 h, i to nie oddalając się bardzo od samochodu :)
(60/h) Trzyosobowy wypad w pod toruńskie lasy. Las wysoki sosnowy, jasny mech i trawa. W ciągu 5 godzin dwie osoby zebrały: 402 podgrzybki, 145 maślaków, 25 koźlarzy, 12 zajączków i 1 piękny prawdziwek o łącznej wadze 16 kg. Trzecia uczestniczka wyprawy zebrała łącznie ok 9 kg w podobnych proporcjach ale ich nie liczyła. Grzyby liczone były dopiero po obraniu, odpadło ok 10%
(80/h) Młode podgrzybki w mchu pod starymi sosnami. W większości zdrowe, ok. 2/3 zbioru w rozmiarze słoiczkowym.
Lasy na Południu doczekały się wysypu podgrzybka. Jest masa młodych grzybów, więc na pewno przez najbliższe dni będzie co zbierać. Mimo popołudniowej pory (start ok. 15:30) koszyk udało się zapełnić w 3/4 w ciągu 2 h.
(120/h) Świąteczny bigos niezagrożony. Miałem dzisiaj tylko godzinkę czasu ale nareszcie można mówić o wysypie podgrzybków. W starym lesie z grubum mchem i trawą występują licznie, w młodszych lasach zaczynają się pojawiać czego jeszcze tydzień temu nie było. Na razie wyłącznie podgrzybki i Kanie.
(5/h) Puszcza Bydgoska na odcinku Zielonka-Trzciniec-Lotnisko cały czas nie wydaje "plonów". Jest pewien progres... We wrzosach muchomory czerwone, na ścieżkach zaczynają się gołąbki czerwone i wysypuje miejscami mleczaj wełnianka. W ramach 2-godzinnego rekonesansu znaleziono w młodnikach 10 maślaczków (chyba po wtorkowym deszczu). W dużym lesie 2 gniazda wyrośniętych podgrzybków brunatnych z 10 szt. tylko 3 do kosza (reszta spleśniała). W innych miejscach podgrzybkowych znalazłem jeden czarny łepek wielkości 10 gr + jedna kurka. Tak, że jeszcze jest nadzieja ale raczej nie w ten weekend.
Uwaga: Dla mało znających się na grzybach - czas na kurki jeszcze jest ale pojawia się masowo lisówka pomarańczowa. Czasem idealnie od wzorująca od góry gniazda kurkowe. Tak że czujność Panie i Panowie :)
(100/h) ó krótki pobyt, o godz. 14, oo. Młode maślaki, wszystkie zdrowe, podgrzybki bardzo duzo ale brak mlodych, 12 prawdziwków O godz, 15,30 wyjqzd z lasu. Ogólnie bardzo dobrze.
(250/h) podgrzybki w ilości niesamowitej, opieńki
Pojawiły się opieńki ok 4 kg w 20 min, podgrzybków jest zatrzęsienie. Jestem od niedzieli i nie wiem już w jaki sposób suszyć i przetwarzać zebrane grzyby. Dzisiaj byłem z Żoną trzy razy w lesie koło domku za każdym razem po ok. 1,5 godziny pełne kosze grzybów. Mieliśmy odpoczywać, a spotkała nas „ciężka”praca przy obróbce grzybków.
(200/h) 11 prawdziwków 8 koźlarzy szarych 1-wielki koźlarz czerwony i mnóstwo podgrzybków.
Niesamowity wysyp grzybów w lasach tucholskich. W trzy dni 1,5 kilograma suszonych w tym 30 dkg prawdziwych 15 słoików 0,7 l w occie i słonej zalewie.
(50/h) A miał być tylko spacer... Przy nowej szkółce, na granicy ze starym lasem sosnowym. Po prostu bajka. 15 minut i siatka pięknych, zdrowych podgrzybków. Ja nazywam takie podgrzybki krawędziakami - to jak inny gatunek - są bardziej masywne, zbite i grubonorzne.
(100/h) Ok. 100 szt. podgrzybka na godzinę. W lesie miejscami mokro, chyba zaczyna się wysyp 😀. Bardzo dużo maleńkich brązowych łebków miejscami w trawach duże kapelusze jak traficie na dobry zagajnik to grzyb przy grzybie 🙂 Mimo że to poniedziałek to uważam wypad za udany
(250/h) Kolejny wypad tego samego dnia. Zbierając rydze widziałem, że zaczął się drugi wysyp maślaka. Pod samosiejkami sosnowymi tłumy małych brązowych łebków, zatrzęsienie. Sąsiadka lubi tą ciężką pracę związana z obróbką tego grzyba więc pojechałem. Efekt - cały kosz 1-2 cm maślaków. Sąsiadka ma co robić...
(80/h) Pomimo poniedziałku wybrałem się rowerem na moje miejscówki rydzowe. Początek marny, po weekendzie wszystko przechodzone, tylko ślady po grzybiarzach - sporo rydza robaczywego. Ale w końcu trafiłem zagajnik gdzie nikogo nie było... i zebrałem 156 sztuk! Przeliczone w domu.
(25/h) Godzina w lesie, dwie osoby, same podgrzybki. 95% zdrowe. Grzyby są, ale trzeba się nachodzić i uważnie szukać, bo w większości malutkie. Widać, że w weekend sporo ludzi chodziło, dużo ogonków.
(100/h) wysyp w pełni, na razie zbieram tylko prawdziwki, jestem wybrednym grzybiarzem, jak jest wysyp biorę najlepsze grzybny potem schodzę coraz nizej, ludzi od zarąbania i ciut ciut, dużo zdrowych grzybów, póki co najwiekszy zdrowy okaz ponad 700 gram. jest mokro, są ciepłe dni, to będzie dobry sezon, póki co żona wygania mnie z grzybami z domu :) pozdrawiam grzybniętych
(40/h) wyłącznie podgrzybki i kanie. trzeba się po weekendzie nachodzić, żeby oprócz wyciętych korzeni coś znaleźć. młode podgrzybki dają nadzieję na wysyp, pojawiło się dużo więcej niż przed tygodniem surojadek, muchomorów czy olszówek co też napawa optymizmem. Czekamy na trochę deszczu i cieplejsze noce.