(50/h) 3 godzinny wypad całą rodzinką do lasu. Las sosnowy, bardzo czysty choć sporo gałęzi połamanych leżało na ściółce. Multum podgrzybka, same octowe wielkości monety 50 groszowej. Kilka prawych. Trzeba się nachodzić bo znalezienie tak małych grzybków nie jest wcale łatwe.
(6/h) Poranny wyjazd w okoliczne znane miejsca owocował bardzo mizernie. 6 rydzy, 1 stary, ale zdrowy prawdziwek, kilka maślaków i 4 kanie.. Nie mam w tym roku szczęścia 😰lasy mieszane,
(15/h) podgrzybki - ładne, świeże, bez robaka. Poszedłem na łowy trochę za późno - ok 10 rano i wszystko było już mocno przebrane, ale widać było że jest ładny wysyp.
(30/h) Pierwszy las był sosnowo-dębowy, stary. grzybów mało więcej grzybiarzy. Było trochę różnych podgrzybków i w zasadzie tyle. Natomiast po ok. godzinie przejechałem autem ok 1 km. dalej na skraj pól uprawnych graniczących z młodymi brzózkami i sosenkami. Tam zaczęło się kanio-branie. Kani było tyle, że po 30 minutach musiał wracać do auta bo wypadały mi z koszyka. W lesie było zimno.
(65/h) Wywiało nas dziś w 3 osoby do lasów na zachodzie województwa. Padło na Czastary koło Wieruszowa. I to był strzał w dziesiątkę. 5 h chodzenia zaowocowało około 20 kg podgrzybka na osobę. Kilka miejscówek zrobiło ekstra robotę. W jednym miejscu, na około 20 m kwadratowych 130 podgrzybków różnej wielkości, głównie młode i średnie. W innych częściach lasu różnie, ale bywały momenty, że po 10-15 sztuk się trafiało w jednym miejscu. Grzybki w większości zdrowe, duża część pogryziona przez ślimaczki. W tygodniu planowany wypad w świętokrzyskie lasy bukowe na borowiki :) Pozdrawiam leśną brać :)
(5/h) Tuż po deszczu, grzybów mało, ludzi też. podgrzybki brunatne i koźlarze.
Niedzielne wczesne popołudnie to chyba nie zbyt dobry czas na grzybobranie... Tuż po deszczu, wiatr przegnał chmury, więc pora iść w las. Grzybów niewiele ale spacer zaliczony.
(37/h) Spontaniczny przystanek w lesie ze zwichnięta nogą i pięcioletnim dzieckiem. Nie spodziewałam się wiele. Tymczasem 200 m od ulicy czekała na mnie rodzina 9 prawdziwków. Oprócz tego 20 podgrzybków małych, pojedyncze zajączki, kurki i maślaki.
(80/h) Dziś pojechaliśmy trochę dalej Kluki za Bełchatowem. W sumie 6 prawdziwków, 4 rydze, kilka maślaków, 16 koźlarzy, ale wyrośnięte i ponad 100 małych, sloikowych podgrzybków. W sumie 4 godziny, 2 osoby- było warto! W lesie bardzo dużo grzybiarzy.
(30/h) Las duży mieszany. W lesie wilgotno. Grzybiarzy sporo każdy coś zbiera. Dzisiaj wspólny spacer razem z Julią z TRIO. podgrzybki brunatne po kilka większość zdrowych. podgrzybki złotawe pojedyncze robaczywe. Maślaki zwyczajne po kilka większość zdrowych. Maślaki sitarze pojedyncze nie zbierałem. Kurki po kilka nie zbierałem. Gąski zielonki po kilka większość zdrowych. Nadchodzi ocieplenie czyżby zapowiadał się solidny wysyp grzybów ??? Nadchodzący czas pokaże. Pozdrawiam serdecznie całą leśną brać i życzę powrotów z pełnymi koszami grzybów.
(250/h) W lesie bardzo mokro, same maleńkie, młode, zdrowe podgrzybki, około 250 sztuk na godzinę, w lesie spędziłam dwie godzinki, uzbierało się 420 sztuk
(30/h) Pół dnia w lesie. Najpierw 2 i pół godzinki od strony Lućmierza, potem przenoska i drugie tyle od strony miejscowości Grotniki. Efekt wiadro pełne podgrzybków, prawdziwków i zajączków. Łącznie około 120 sztuk. Było też dużo kani, ale nie zbieramy. My chodzimy powolutku bez pośpiechu, być może dlatego tak mało nam wychodzi statystyka na godzinę, ale generalnie, to było bardzo dużo malutkich grzybków, które chyba tylko moja żona widzi :). nie za dużo ludzi, ale każdy te pół wiaderka/reklamówki grzybków miał. Podsumowując, grzybków w lesie da się nazbierać, ale nachodzić się trzeba.
Konkurs na załączone foto wygrały jednak prawdziwki :) Niestety wilgotność ściółki w lesie wydaje się być na bardzo niskim poziomie - bardzo duże połacie mocno wysuszonego terenu.
(70/h) W większości podgrzybek i prawdziwek oraz pojedyncze koźlarze. Las sosnowo, brzozowo, bukowy. Grzybów sporo ale jednak trzeba sporo pochodzić żeby uzbierać pełne wiadro. Efekt końcowy 5 godzin chodzenia 2 wiadra 10 litrowe.
(40/h) Las mieszany z przewagą iglastych. Większość podgrzybki, młode sztuki i większe w zagajnikach, jeden maślak pstry, kilka zwykłych maślaków, kilka kurek i w sumie tyle. Ludzi w lesie dużo i każdy coś zbierał. Oby tak dalej. Pozdrawiam 😉
(40/h) Stare Chrusty. Kila godzin w lesie mieszanym z przewagą iglastych. Zawiedzeni pustkami oraz wyciętym laskiem, gdzie zbieraliśmy wcześniej prawusy w okolicy Gałkówka, przyjechaliśmy tutaj. Większość zbioru to podgrzybki małe jak i duże, kilka zajączków i resztki kurek. Niedaleko w choinkach rosło też sporo maślaków. Wszystko praktycznie zdrowe, czasem tylko nóżki z lokatorami. Ludzi na miejscu sporo. Oby sezon trwał jak najdłużej 😊
(60/h) Cóż piękny dzień pogoda wspaniała las mieszany Iglasto-liściasty borowików 11 sztuk, Koźlarków 20, Zajączek 1, Maślaków 60 lub więcej - generalnie wszystko się zaczyna ruszać tym bardziej że noce mają być cieple także żyjmy nadzieją
(120/h) las sosnowy, widny, czasami grupy jałowców; w lesie wilgotno pod mchem, ale generalnie buty suche. bardzo dużo podgrzybków, rosnące w rozproszonych grupach, kiedy znalazłam jeden to w koło potrafiłam wypatrzeć kolejne i tak w jednym miejscu rekord to 50 podgrzybków, było troszkę kurek, rycerzyków; kanie i maślaki znalazłam na skraju lasu tam gdzie zostawiłam auto. To było chyba pierwsze grzybobranie po którym bolą mnie plecy od ciągłego schylania.
(100/h) W lesie wilgotno, rano była mgła, to dobrze rokuje. Znalazłem 3 małe rydze mam nadzieję, że to początek wysypu. głównie podgrzybki w różnych odmianach, trochę maślaków, kilka opieniek, koźlarze, 3 x mleczaj sosnowy, kilka purchawek i gołąbków. A... i trzy małe rydze :)
(100/h) Masa malutkich podgrzybków, jeśli pogoda dopisze sezon rozkręci się na dobre. Z braku czasu tylko 2,5 godziny w lesie, w dwie osoby 7 kg malutkich podgrzybków
(50/h) Ilość grzybów już po oczyszczeniu i odpadach (ok 15%). Dwie osoby, czas ok. 2.5 godziny. 15 rydzów 166 podgrzybków 53 kozaki 16 maślaków
Nieco ponad 2.5 godziny. Miejsce wybrane na podstawie mapy doniesień. Teren kompletnie nie znany. Grzybobranie uważam za udane.
(15/h) Dzisiejszy wypad w to samo miejsce co tydzień temu. 7 rano dwa samochody pod lasem. 3 godziny później naliczyłem się kilkanaście samochodów wzdłuż szosy. Udało się uzbierać trochę podgrzybków, ogólnie trzeba się mocno nachodzić aby coś uzbierać. Rzadko się zdarzają 3 grzyby obok siebie. I niektóre grzyby bywają już z lokatorami. Plus, że temperatura w porównaniu z tydzień temu (+3 stopnie) była nieco wyższa (+8 stopni), co czyniło spacer po lesie bardziej przyjemnym.
(66/h) Duży las sosnowy z mchami i jagodzinami. W lesie mnóstwo samochodów, nawet wycieczki 😁 kilka grzybków większych rozmiarów w jagodzinach, w mchach mikro podgrzybki, pojedyncze i w rodzinach. Przy takich rozmiarach trzeba się nachodzić, żeby napełnić koszyk. Przy samym aucie około 30 młodych maślaków. Łącznie 200 szt w 3 godziny. Sama nie wiem czy to koniec czy początek 😁 widać było, że cały tydzień aktywnie działali tu inni grzybiarze :)
... szerzej o tym grzybobraniu ...
wzdłuż drug leśnych ponieważ można dostać mandat. Sporo rośnie różnych drobnych grzybów niejadalnych i nadrzewnych. Czyżby sezon dobiegał do końca zwiastują to zarówno opieńki jak i gąski zielonki oraz niekształtne. Zobaczymy jak będzie w październiku. Trochę udało się uzbierać. Pozdrawiam serdecznie całą leśną brać i życzę powrotów z pełnymi koszami grzybów.
(50/h) Relaksacyjny wypad w poszukiwaniu prawdziwka. Okazało się że grzybiarzy więcej niż grzybów. ( nawet wycieczki autokarowe ) Stare miejscówki z prawdziwkami puste, ale uzbierał się koszyczek maślaka, koźlarka 29 szt w tym jeden krawiec. podgrzybka szt 5.
(100/h) 1.5 godziny w lesie od rana w dwie osoby. Możliwe, że wyszło więcej niż 100/h/osobę :) Same podgrzybki. Większość młodych. Warunki sprzyjają :)
(60/h) Las wysoki sosnowy, z dużą ilością ścinek i chrustu. Pojawiły się typowo jesienne podgrzybki brunatne. Rosną grupami, są malutkie, twarde, zdrowe. Idealne do słoiczka. Ludzi dzisiaj mało, w lesie wilgotno. Warunki sprzyjają grzybobraniu.
(30/h) Las na obrzeżach mieszany, głębiej iglasty. Kanie młode około 15 - nie zbierałam. W regionach liściastych przede wszystkim zajączki. W lesie pojawiły się młode podgrzybki brunatne. Jeden borowik.
W lesie wilgotniej, wcześniej sucho.
(50/h) Las duży sosnowy. W lesie mokro codziennie pada deszcz. Grzybiarzy sporo każdy coś nazbierał. podgrzybki brunatne całe gromadki od 5 do 30 szt. Bardzo dużo małych trzeba uważnie patrzeć pod nogi. Większość zdrowych ale w niektórych miejscach grzyby zasiedlone przez skoczogonki. Maślaki sitarze całe gromadki od małych po duże. Borowik szlachetny jeden zdrowy. Borowik sosnowy jeden zdrowy. Maślaki zwyczajne po kilka zdrowe. Bardzo dużo rośnie różnych gatunków grzybów niejadalnych i nadrzewnych. Obecnie grzyby rosną na całym lesie. Ogromne podziękowania dla P. Honoraty za piękne i pyszne
torty jakie przygotowała. Dzisiaj nawet krótki spacer razem z ekipą z Tuśkospotu czyli Agusia N. Paweł oraz Jula z TRIO. Ja dzisiaj rekonesans lasów z moim tatą oraz p. Teresą. Pozdrawiam serdecznie całą leśną brać i życzę powrotów z pełnymi koszami grzybów.
(300/h) Las duży grabowy. W lesie mokro codziennie pada deszcz. Grzybiarzy sporo każdy coś nazbierał. Opieńki ciemne całe stada nie do wyzbierania. Rosną nawet od ziemi do czubków drzew. Do wyboru od małych po duże większość zdrowych. Borowiki szlachetne dwa zdrowe. podgrzybki brunatne pojedyńcze większość zdrowych. Maślaki zwyczajne po kilka zdrowe. Maślaki żółte pojedyncze zdrowe. Czubajki kanie po kilka większość zdrowych. Czubajki czerwieniejące po kilka robaczywe. Całe gromadki rosną różnych gatunków grzybów niejadalnych i nadrzewnych. Wysyp jesienny porządnie startuje.
Siedzunie sosnowe pojedyncze pojechały na ogólnopolski Tuśkospot.
(60/h) Dziś zwiedzona została leśna świątynia w okolicach Łasku, dużo drobnicy podgrzybka. Rosną w mniejszych stadach, więcej na czystym lesie, mchu niż w jagodzinach - jak na środek tygodnia ludzi sporo.
(50/h) Las duży sosnowy. W lesie mokro wczoraj w nocy solidnie popadało. Grzybiarzy sporo każdy coś zbiera. Młode grzyby wyskoczyły i rosną pięknie sporymi rodzinkami od 5 do 20 szt. podgrzybki brunatne po kilka większość młodych i zdrowych. podgrzybki złotawe pojedyncze zdrowe. Sporo rośnie różnych gatunków grzybów niejadalnych i nadrzewnych. Trochę udało się zebrać. Dzisiaj w nocy ponownie ma padać. Sezon zaczyna się rozkręcać. Pozdrawiam serdecznie całą leśną brać i życzę powrotów z pełnymi koszami grzybów.
(35/h) Las duży sosnowy. W lesie wilgotno wczoraj przeszła przez ten las burza. Grzybiarzy sporo. Borowiki szlachetne pojedyncze większość zdrowych. podgrzybki brunatne po kilka większość młodych i zdrowych. Maślaki zwyczajne po kilka zdrowe. Maślaki sitarze całe gromadki sporo zdrowych. Czubajki kanie pojedyncze zdrowe. Sporo rośnie różnych gatunków grzybów niejadalnych i nadrzewnych. Dzisiaj rano piękna mgła była. Przed nami noc z opadami deszczu. W lesie na weekend zrobi się wysyp grzybów. Pozdrawiam serdecznie całą leśną brać i życzę powrotów z pełnymi koszami grzybów.
(20/h) Las duży mieszany. W lesie wilgotno. Grzybiarzy niewiele. Borowik szlachetny jeden zdrowy. podgrzybki brunatne po kilka większość zdrowych i młodych. Koźlarzebabki pojedyncze większość zdrowych. Koźlarze pomarańczowożółte pojedyncze zdrowe. podgrzybki złotawe po kilka większość zdrowych. podgrzybki zajączki pojedyncze zdrowe. Maślaki zwyczajne całe gromadki sporo zdrowych. Czybajki kanie po kilka większość zdrowych. Czybajki czerwieniejące po kilka większość robaczywych. Sporo rośnie różnych gatunków grzybów niejadalnych i nadrzewnych. Bardzo dużo widać placy grzybni.
Dzisiaj burze i deszcz niestety omijają moje okolice bokiem. Chociaż mam nadzieję że niektóre lasy mi podlało. Pozdrawiam serdecznie całą leśną brać i życzę powrotów z pełnymi koszami grzybów.