szerzej:
podgrzybki są, ale nieliczne i głównie malutkie, nie nadążają z rośnieciem. Zdarzają się prawdziwki, głównie na obrzeżach dróg. Wróciłybyśmy z garstką grzybów, gdyby nie maślaki pstre. Dwa place z dziesiątkami małych i średnich owocników. Nigdy jeszcze nie widziałam takiego ich wysypu! I tak się przy nich zakrzątnęłyśmy, że ostatecznie wyszłyśmy z lasu w zupełnie innym kierunku i kilka kilometrów od samochodu 😂Ktoś nas chyba teleportował, bo obie byłyśmy święcie przekonane, że idziemy dobrze🙈10 kilometrów w nogach, kosz wypełniony w 3/4. A tak już na marginesie, drugiego tak brudnego, zaśmieconego lasu ze świecą szukać! A przeszłam tylko niewielką jego część. I widać, że są to śmieci grzybiarzy - puszki, butelki plastikowe i szklane, reklamówki... I tira by brakło, by to wyzbierać!