(50/h) W pojedynkę skontrolowałem swoje miejscówki. Przywiozłem kolorowy kosz różnych grzybów. Ucieszyły zdrowe prawdziwki. I znowu: borowiki, podgrzybki, maślaki, kurki, gąski... Koszyk saren zawiozłem do znajomych. Resztę ułożyłem do zdjęcia według gatunków i tak, żeby każdy osobnik mógł zaprezentować się jak najlepiej. Najdłużej byłem w starym, sosnowym lesie. Wyprawa trwała 3 godziny. Na drogach leśnych brakowało miejsc do parkowania, a w lesie grzybiarzy więcej niż w październiku. Niekiedy 1 listopada był śnieg, a w tym roku El Dorado. Oby tak dalej- to życzenia dla wszystkich zbieraczy.
(100/h) Zamiast cmentarza wypad do lasu. Strzał w dziesiątkę. Wysyp miodówek, sporo konkurencji ale i tak w ruch poszła zapasowa torba. Dodatkowo gniazdo prawdziwków gigantów, niestety większość z lokatorami. Trafiają się podgrzybki brunatne, rydze, zielonki, maślaki i sitarze. Jak mnie wyślą na zdalną, to jeszcze raz tam skoczymy.
(25/h) Niedzielne popołudnie las sosnowy 40 szt podgrzybka, 6 prawdziwków, kilka gąsekmaślaków i miodówek. Grzybiarzy dużo ale każdy coś miał w koszyku. Pozdrawiam Wszystkich Grzybiarzy!!
(5/h) Dzisiaj samotnie postanowiłem poszukać nowych rydzowych miejscówek. Co do obecności na jednej z nich byłem niemal pewien lecz nigdy nie było po drodze aby się upewnić. Odwiedziłem trzy różne sosnowe stanowiska i we wszystkich udało się coś znaleźć. Wynik to 12 zdrowych rydzy w nieco ponad dwie godziny (licząc też przejazdy między stanowiskami). Jak niedzielne popołudnie wynik lepiej niż dobry. Zdjęcie niestety robione w domu.
2020.11.1 16:21
szerzej: Teraz aby do środy. Wolne w pracy już załatwione i kilka nowych miejsc do sprawdzenia czeka.
(40/h) Las liściasty - dominują podgrzybki złotawe i gąsówki fioletowawe oraz czubajki, ale trafiłem na rodzinkę dorodnych kozaków czerwonych, takich na pękatej nóżce. Jest jeszcze bardzo dużo lakówki, ale raczej starsze osobniki, są też pojedyncze opieńki. Zbiera się trudno, bo masowo opadają liście i można dostać oczopląsu.;)
(125/h) 😁 Dzis znowusz podgrzybki obrodzily pchaly sie same az zal zostawiac piekne twarde mlodsze i starsze dzis krutszy wypadzik bo zaledwie 45 min ale wynik calkiem dobry 125 podgrzybków🍁🍂🌲🍄👍 napotkane kurki, kanie, maślaki.
(20/h) Kolejny wypad do lasu i wreszcie są....... ceglasie wróciły na polankę. Do tego 10 prawdziwków, 1 koźlarz czerwony i symbolicznie zajączki. Może nie wygląda na dużą ilość ale wagowo to kosz plus grawitacja i trzeba było kończyć zbieranie. Widać już koniec sezonu zbliża się wielkimi krokami.
(30/h) Spory wysyp podgrzybków złotawych, i w nagrodę 1 piękny zdrowy prawdziwek. Las liściasty, grzybiarzy dużo ale i tak udało się nazbierać całe wiadro.
(15/h) Wypad na gąski nad morze z samego rana z Córkami. Niestety Żonka, mimo iż bardzo chciała z nami jechać, musiała zostać chora w domu. Córki jednak dały radę, i udało nam się zebrać 20 gąsek i 80 maślaków. Wracając, w okolicach Wejherowa, dorzuciliśmy 90 kurek i siedzunia. Z pewnością jeszcze w tym roku się jeszcze wybierzemy całą rodzinką. Filmik z wypadu można zobaczyć https://youtu. be/ubqlrHPuRHU. Udanych zbiorów dla Wszystkich.
(20/h) Las mieszany, wypad typowo rekreacyjny. 3 prawe, w tym dwa bardzo młode (ale to już widać ostatki), reszta same zające, tzw opruszone. Większość robak lub pleśń, pozostałe to podgrzybki również pół na pół z robakiem.
2020.10.31 23:00
szerzej: Odwiedziny u rodzinki, a jednak wypad na grzybki silniejszy od natury;)
(15/h) Dzisiaj pierwszy raz na grzybach w pomorskiem (90 km jazdy). Las sosnowy, miało być dużo podgrzybków brunatnych, a wyszło słabo. podgrzybków ledwie 5, jeden prawdziwek i ok. 20 maślaków - pół na pół sitarze i ziarniste. Jako nagroda pierwszy mój siedzuń sosnowy (faktycznie smaczny). Poza tym czubajka gwiaździsta, kilka kurek i parę płachetek - było ich znacznie więcej, ale po raz pierwszy zebrałem tylko do identyfikacji i spróbowania - a warto było zebrać więcej.
(25/h) 90 podgrzybków, 10 borowików
Witajcie. Poranne natarcie zaowocowało całkiem pokaźnym zbiorem. Prawdziwki jeszcze są ale już w odwrocie. Pozdrawiam wszystkich leśnych zbieraczy
(240/h) 😇 480 sztuk we 2 godzinki podgrzybki w natarciu totalny wysyp jeszcze w tym roku tyle podgrzybków w 1 miejscu zem nie widzial dzis tylko takie place sie trafialy co chwile bylo trzeba sie schylac az plecy odmawialy poszluszenstwa i ta pogoda 🌞 cudowna. Zbiory w 🌲 swierkach i co dla mnie dziwne ze az w mlodych mlodnikach rosly jutro powtorka w inne miejce🍄🍄🍄🍄🍄😉.
(60/h) Dzisiaj ponownie w lesie, tak jak ostatnio bardzo dobre wyniki, dużo małych podgrzybków no i wreszcie trafiły się zielonki i siwe gąski, 2.5 godziny po lesie. Już wszystkie w occie.
szerzej: Rano mgła jak mleko ale na spacer po lesie trzeba było ruszyć by pochodzić bez MASKI na świerzym powietrzu. Rześkim można powiedzieć bo tylko 3 stopnie. podgrzybka mnóstwo rosną wszędzie ale dużo z mięskiem w środku gąski zdrowe piękne Prawdziwki jeszcze walczą było by więcej ale robaki były szybsze. W lesie pięknie ale powoli widać już koniec sezonu. Po sprzątnięciu miejscówki nowych śmieci nie widać chodź ludzi nie brakuje. Chyba uczymy się zabierać je do domu. BRAWO!!! Pozdrawiam wszystkich pozytywnych leśnych ludzi.
(40/h) Czołem Grzybnięci :) Dzisiaj cudna pogoda zwłaszcza na grzybobranie. Udało się przechytrzyć 11 prawych, z czego jeden z rodziny boletus fallus;) Oprócz tego nawet sporo pieprznika jadalnego i około 50 podgrzybków. Śmiało można by było nazbierać tych podgrzybków nawet i 200. podgrzybki i w fazie pleśnienia i w fazie młodzieży. W lesie cudnie - wiadomo. A dla ciekawych filmik z dzisiaj - https://youtu. be/MjAwY-Qp0SM
(10/h) 14 szt w trakcie krótkiego spaceru po lesie, 5 prawdziwków, 5 podgrzybków, 4 zajączki. Prawdziwki młode, zdrowe, tak jakby dopiero rozpoczynały sezon a podgrzybki tak jakby zamykały sezon grzybowy.
szerzej: Witajcie. Przejażdżka rowerowa zakończyła się grzybobraniem. Jak zwykle 😀 Same mnie sprowokowały wychodząc na drogę a później to juz instynkt wziął górę, rower pod drzewo, głowa w dół i tak do zmroku 😀
(35/h) Troszkę ponad godzina spaceru, ok 40 podgrzybków złotawych i zajączków, 90 % młode, małe grzybki. W lesie zostawiłam trochę starych, a Innych grzybów brak. Chyba że trujaki, ale niewiele. Jutro próba w Piaśnicy lub Łężycy
(63/h) 😀 86 sztuk podgrzybka i jedyny w swoim rodzaju prawdziwek dzis bardziej na podgrzybka a nizeli na prawdziwka a jak sie trafil to nie moglem przejsc obojetnie pogoda fantastyczna.
(30/h) Czołem Grzybnięci :) Dzisiaj lasy liściaste. Jeszcze prawdziwki udaje się spotkać. 14 sztuk z czego 4 były zaczerwione. Wpadły również 4 koźlarze - 3 pomarańczowożółte i 1 babka. W lesie już kolory jesieni. Sporo liści, które tworzyły jesienny dywan. Jutro atakuję inny typ lasu. Darz Grzyb i 3 majcie się ciepło :) Filmik z dzisiaj - https://youtu. be/NbikswadiVU
(200/h) itam :) Dzisiaj kolejny dzień grzybobrania;) Nastąpił mega wysyp podgrzybka, rosną wszędzie, szczególnie w mchach, sosnach i świerkach :) Zebrałem tylko tyle ile potrzebowałem i prawie same małe do słoiczka :) Nawet jak już szedłem do domu to widziałem kolejne 10 podgrzybków pod drzewem, ale coś trzeba zostawić dla innych:D:D Pozdro :):) Ps. prawdziwka aż się wystraszyłem:P
(40/h) Po prostu BAJKA. W lesie kolorowo. W koszyku też kolorowo - białe, żółte, zielone, pomarańczowe, beżowe, brązowe, brunatne, złote. Nie zbierane czerwone, fioletowe, karmazynowe... Kolory można wymieniać bez końca. W koszyku prawie wszystkie obecnie występujące jadalne grzyby; podgrzybki, prawdziwki, kanie, gąski, maślaki... 4-godzinna wędrówka przez młodniki, zagajniki, stare lasy sosnowe i sosnowo- liściaste. Sprawdzone obrzeża Borów Tucholskich. W lesie sporo zbieraczy. Sezon wciąż trwa.
(50/h) Wreszcie sosenki odpaliły. 18 prawdziwków, młode podgrzybki, młode gąski szare i zielone. Nie zbierałem więcej (a było co), bo musiałem już wracać. Hej
(15/h) Las głównie średni sosnowy o podłożu bez mchu i traw - Prawdziwki można spotkać głownie na skrajach lasów nasłonecznionych, wszystkie zdrowiutkie. Trzeba się sporo nachodzić ale rosną i to dobrze wróży na następne dni
(75/h) Bardzo dużo małych octowych podgrzybków. Troszkę ostatnich koźlaków, brązowych i czerwonych. Z 12 dorodnych borowików, niezliczone ilości maślaków których nie zbieraliśmy, 3 kureczki i 5 rydzów. Jest co obierać.
(40/h) Same zajączki oraz 4 piękne prawuski. Sporo grzybów spleśniałych i robaczywych. Jednak dużo też maleńkich więc jest szansa że sezon trwa nadal 😄
(100/h) Miał być dłuższy rajd grzybowy, ale nieprawdopodobny wysyp podgrzybków zmusił do odwrotu. Ponad 200 podgrzybków, w większości młodych i zdrowych. Plus garść kurek.
(69/h) 🍄🍄🍄 2 godziny stary las swierkowy i zagajniki lisciaste kazdego gatunku 8 borowików+21 kani+7 rydzy+16 kozaków+11 brzozakow+75 podgrzybków mlodych😉.
(10/h) Dzisiaj samotne ( małżonka robi za pośrednika w zdalnym nauczaniu) dwie godzinki spędzone w poszukiwaniu moich ulubionych grzybków. Wynik może nie jakiś wybitny ale o tej porze roku biorę taki w ciemno. Grzybki w różnej fazie wzrostowej ( część niestety już zamieszkałą ) co daje nadzieję że przy cieplejszej aurze to nie będzie ostatnie w tym roku rydzobranie.
(16/h) 💪 A to juz po 2 wypadzie juz tyle ze na 50 min przejazd bardziej rekonansowo na 🚵 rowerze a nie na spacerku z psem i przy dobrym lesie debowym znow sie stanelo i wpadlo 16 borowików pieknych😵 pogoda dopisuje to korzytam a ze jeszcze grzyby to 2 w 1 przyjemne z porzyteczym gdzie nie gdzie smieci sie pozbieralo🎒.
(250/h) Witam. Dzisiaj wybrałem się z moim 4 letnim synkiem na spacer po lesie, niby nie na grzyby typowo ale jednak instynkt grzybiarza wziął górę i zabrałem ze sobą dużą reklamówkę i nożyk;) Jak wszedłem do lasu to zrobiłem wielkie oczy, ponieważ na miejscówce, na której 12 dni temu nic nie było dzisiaj był wysyp pięknych grubych podgrzybków:D:D Rosły wszędzie na mojej miejscówce;) Synek tylko zanosił garściami do siatki; D W godzinę dobre 5 kg podgrzybków :) Zdjęcie było robione mniej więcej w połowie grzybobrania :) Pozdro :)
(40/h) Wypad z Kolegą na znane mi miejscówki, na których można spotkać rozmaite gatunki grzybów. Jest tak, że dla każdego coś dobrego. Początkowo tylko łaziliśmy, a z grzybami cieniutko. Niespodziewanie trafiły mi się 3 okazałe prawdziwki. Duże, śliczne, takie do "rodzinnej" fotografii. Niestety, zahaczyłem o wykrot, gleba, a borowiki w częściach. Łącznie dziś znalazłem 9 prawdziwków, a do tego podgrzybki, maślaki, pociechy, gąski, kurki, sarny, płachetki. W lesie sporo grzybiarzy. Na zdjęciu nasze dzisiejsze zbiory.
szerzej: Witajcie. Zaliczyłem dziś szybkie, dwugodzinne natarcie przed zmrokiem, końcówka na latarce i coś udało się wyrwać. Pozdrawiam wszystkich, którzy lubią jesienią krzątać się po lesie 😀
(30/h) 2-godzinny poranny spacer po starym lesie sosnowo- świerkowym z paprociami. Widoczny wysyp podgrzybka brunatnego. Niestety dużo z podwyższoną ilością białka, nawet tych malutkich... Ale jeszcze się dzieje. Wychodzą jeszcze malutkie maślaki, gąsek póki co brak. Pozdrawiam wszystkich grzybiarzy :)
(154/h) 😙 Tereny pagurkowate lasy mocno zasiedlone przez 🌲 swierki a tam mnustwo podgrzybków az bylo trzeba uwazac zeby nie 👣 stapnac na jakiegos takie mlode lebki mchem przykryte ze niewidocze golym okiem ale 😂 frajda ze zbierania niesamowita 1 godz 50 min lacznie 294 sztuki.
(45/h) Spontaniczny wypad do lasu razem z Żonką, a w nagrodę 168 podgrzybków, 72 kanie!, 73 kurek, 6 pieczarek i 6 maślaków w 3 h. Nie ma to jak udany poranek;) Żonce udało się nagrać króciutki filmik https://youtu. be/P54vu1fRAyY. Pozdrowienia dla Grzybowego Kapelusza i wielkie gratulacja za przepięknego prawusa :)