(70/h) Jeżeli nie na cmentarz, to do lasu - tak wielu, jak było widać, zadecydowało. I dobry pomysł, choć w wykonaniu zbyt wielu. podgrzybki trochę większe niż kilka dni temu, bez lokatorów, i kilka kani na kolację. Na fotce zbiór jednej osoby.
(30/h) 3 godzinki w lesie i dwa wiadereczka grzybów na dwie osoby. Pojawiły się już po porażkach z ostatniego wypadu. Ładnie w lesie wilgotno. Szału nie ma ale lepszy rydz niż nic. Pozdrawiam Wszystkich Grzybiarzy!!
(60/h) Parking pełen aut. W lesie kilka razy skrzyżowanie drogi z innymi grzybiarzami. Mimo to... Las jest bogaty w podgrzybki. Zebrałem tylko takie. Widywalem sporadycznie kanie i rozrosniete opienki.
(60/h) Byliśmy w 3 w lesie 3,5 godzinki i wszyscy nazbierali całe koszyki. Widać że grzyby się już kończą i to jest ostatni weekend grzybowy ale dzisisiejsze grzybobranie udane. Darz bór
(60/h) Byliśmy w 3 w lesie 3,5 godzinki i wszyscy nazbierali całe koszyki. Widać że grzyby się już kończą i to jest ostatni weekend grzybowy ale dzisisiejsze grzybobranie udane. Darz bór
(80/h) Dwie godziny z Żonką w lesie. Około 25 letni młodnik sosnowy i mnóstwo podgrzybków w nim. W wysokim lesie sosnowym z podszytem bukowym również dużo podgrzybków, ale ciężko wypatrzeć w liściach.
(60/h) podgrzybek różnego kalibru. W dopisali zdjęcie grzybków które znalazłem pierwszy raz. Może ktoś podpowie co to za grzýbki. Czy to jest jakaś odmiana podgrzybka?
(84/h) 2 borowiki, reszta podgrzybki. 30 % młodych i tyleż z całści z lokatorami. Wszystkie na mchu z jagodzinami lub trawą. Trzeba jednak się nachodzć bo nie rosną grupami - dużo zbieraczy.
(60/h) Szybki wypad do lasu od 12.00 do 14.30. Las sosnowy i bukowy. Głównie młode podgrzybki, kilka Prawdziwków, Koźlarzy i Maślaków. Młode podgrzybki cały czas się sypią. Jak będzie pogoda sprzyjać to jeszcze pozbieramy grzybków.
(80/h) Chyba w lasach "ruszyło". Bardzo dużo podgrzybków, ale (na razie) maleńkie, do słoiczków. Trochę trzeba się nachodzić i naschylać. Efekty czterech godzin zbierania przez dwie osoby; dwa duże wiadra. Oby tak dalej w przyszłym tygodniu.
(40/h) Las sosnowy z domieszką brzozy. W lesie dość mokro. Grzyby znaleziono w mchach, pod paprociami i pod gałęziami. Zebrano ładne podgrzybki, pojedyncze maślaki pstre oraz pojedyncze opieńki. Warunki i zapach wskazują że to jeszcze nie koniec poszukiwań. Grzyby trzeba przebierać bo dużo jest robaczywych. Pozdrawiam Misiek.
(60/h) Ten sam las w którym byłem we wtorek. Ludzi trzy razy więcej, gdyż na leśnym parkingu stało około 35 samochodów. Skoro tyle samochodów, to ludzi w lesie również bardzo dużo. Każdy coś w koszyku miał, jedni więcej, inni mniej. Dzisiaj w nogach siedem kilometrów w ciągu 5-ciu godzin. Grzyby generalnie małe, ale nie występowały w grupach powyżej 10 - 15 sztuk. Jeśli trafił się jakiś z lokatorami, to może jeden na 40. Perspektywy - zobaczymy w przyszłym tygodniu, gdyż może w sobotę i niedzielę tłum ludzi wszystko wykosi, a do tego ma być już chłodno. Pozdrawiam wszystkich grzybiarzy :):) :)
(50/h) piękny dzień w lesie. Od 10 do 15, przewaga młodych "słoikowych" podgrzybków. Część (ok. 20%) z lokatorami. Trochę większych w koszyku wylądowało. Cztery osoby, każda po koszyku (jeden większy kosz do połowy).
(150/h) Las sosnowy. Same malutkie słoiczkowe podgrzybki. JAK będzie ciepło to w sobotę i niedzielę po zapaleniu zniczy do lasu. Nareszcie mamy WYSYP. 3 g w lesie o zebrane ok 500 szt. Pozdrawiam.
(90/h) Jakieś 8 kg podgrzybków małych, wydam raz do słoiczków. W mchu, w jagodach, na ścieżkach. W lesie sporo ludzi, każdy z pełnym koszykiem/wiadrem. Pogoda dopisała :)
(100/h) Znów popołudniowe grzybobranie w dwie osoby, ta sama miejscówka po kilku dniach, znów nie zawiodła, dała cały kosz pięknych podgrzybków w ok 2 godziny. Grzybki jeszcze młode, ale już zdecydowanie większe niż w sobotę. 🌲🌲🌳🌲🌲🌳🌲 mieszany, pogoda idealna, ciepło i wilgotno. Minusem takiego ekspresowego, popołudniowego grzybobrania jest to, że po zmianie czasu, szybko zapada zmrok i niestety wygania do domu, szkoda 🙃
(80/h) Los wysoki, sosnowy, poszycie z mchu lub krzaków borówki. Grzyby występują w ilościach od 1 do 20. Generalnie, są to małe podgrzybki, typowe do octu. Niewiele jest z lokatorami, ale trzeba je profilaktycznie przeglądać. Ponadto w lesie spotkałem około 10-ciu osób, liczyłem na ciszę i spokój, ale krzyki i nawoływania się wzajemnie trochę zepsuły mój nastrój. Pozdrawiam tych, którzy zostawiają w lesie puste opakowania po napojach!!!! Pełne mogą wnieść, a puste wynieść to już dla nich problem!!! Masakra!!!!
... szerzej o tym grzybobraniu ...
Zdjęcie obrazuje ilość. Małe grzybki, więc w koszyku bardzo powoli, ale sukcesywnie przybywało. aż do całkowitego jego zapełnienia. Taki był plan, który wykonałem, a wszystko to w cztery godziny i 6,5 kilometra w nogach :)
(60/h) Wczoraj sesja wyjazdowa okraszona ładnym wynikiem a dziś wypad na moje stare miejscówki za szkołę nr 6.3 godziny dreptania i mam 180 podgrzybków. Mąż powiedział, że nigdzie więcej nie będzie jeździł bo mu szkoda paliwa, skoro na miejscu mam takie same zbiory. Pozdrawiam grzybniętych.
(50/h) podgrzybek młody - 106 szt, Prawdziwek - 10 szt i maślaki. Pierwsze 2 h po lesie i masa ludzi, a grzybów 0. Ostatnia godzina, to odkrycie miejsca, gdzie nazbierałem pół kosza. 10% grzybów robaczywych. Niestety nie dało się nacieszyć odgłosami lasu i natury, gdyż co chwilę ktoś darł r. ja, bo albo się zgubił albo żeby pochwalić kompanom co znalazł. W górach jednak mniej grzybów ale za to spokój. Pozdrawiam.