dolnośląskie - grzybobrania od 16 wrz. do 22 wrz. 2019

sezony 2019 0916-0922 dolnośląskie #118 (79 fot.) kujawsko-pomorskie #58 (29 fot.) lubelskie #13 (7 fot.) łódzkie #84 (50 fot.) lubuskie #41 (22 fot.) małopolskie #73 (51 fot.) mazowieckie #139 (70 fot.) opolskie #57 (39 fot.) podkarpackie #38 (18 fot.) podlaskie #3 pomorskie #72 (41 fot.) świętokrzyskie #41 (30 fot.) śląskie #251 (195 fot.) warmińsko-mazurskie #22 (13 fot.) wielkopolskie #119 (50 fot.) zachodniopomorskie #74 (41 fot.) woj. nieokreślone #14 (9 fot.) zagranica #1 (1 fot.) aktualne występowanie grzybów napisz o grzybobraniu
Po zalogowaniu jest tu pokazany plan województwa z naniesionymi miejscowościami doniesień.
22.wrz 2019
ArekGeo
(17/h) Borowiki szlachetne, podgrzybki brunatne, podgrzybki złotawe, zdrowe.
2019.9.23 15:52
22.wrz 2019
Paweł Jelenia Góra (bez logowania)
(15/h) https://youtu. be/xn2DjVrIVeI
2019.9.23 09:07
22.wrz 2019
bastek (bez logowania)
(30/h) podgrzybek, prawdziwek
2019.9.23 07:14
22.wrz 2019
marecki
(40/h) maślaki, zajączki, kozaki, prawdziwki i kanie
2019.9.23 06:04
22.wrz 2019
Zjadacz (bez logowania)
(40/h) 2 godziny w lesie z 2,5 latkiem czyli trzeba wiedzieć gdzie chodzić za grzybami żeby dziecku się nie nudziło i nie marudził a dodam że w lesie byliśmy o 16
2019.9.22 22:26
22.wrz 2019
Bula
(30/h) małe podgrzybki brunatne
2019.9.22 21:34
22.wrz 2019
Bula (bez logowania)
(30/h) Borowiki usiatkowane i szlachetne skarpy bukowe lub mieszane występują w dziwnych miejscach najczęściej w suchych miejscach odsłąniętych lub na mchach lub koło pni lub liści trzeba chodzić wolno w jednym miejscu grupowo małe lub pojedynczo duże rozmiary to efekt opadów z przed 2 tyg. Sucho w lesie. Bardzo fajny dzień
2019.9.22 21:21
22.wrz 2019
Anna m (bez logowania)
(1/h) Jestem w szoku czytając te komentarze. znalezlismy jednego zajączka przez 3 godziny-naprawde! W lesie sucho a parkingi przepełnione, ludzi w lesie mnóstwo-moze wszystko wyzbierane albo nie umiemy szukać
2019.9.22 21:07
22.wrz 2019
Magdalena 9207
(30/h) Witam, zbiory trochę gorsze niż się spodziewałam, no ale maluchami ciężko zapełnić wiadra. Przewaga maślaków. podgrzybki malutkie i dużo robaczywych. W lesie sucho, jak popada to będzie się działo. Pozdrawiam zapaleńców i życzę udanych łowów.
2019.9.22 21:03
22.wrz 2019
scenic
(40/h) podgrzybki śliczne zdrowe słoikowe
2019.9.22 20:51
22.wrz 2019
Gonia (bez logowania)
(3/h) No niestety grzybów brak. Plusem była piękna pogoda
2019.9.22 20:34
22.wrz 2019
master
(30/h) Wczoraj byłem w lasach za Łączną, dzisiaj pojechałem jeszcze raz ale w inne miejsca. Tam, gdzie w sierpniu zbierałem prawdziwki nie było nic. W dwóch miejscach znalazłem podgrzybki, wszystkie małe, zdrowe bardzo ładne. Nie było ich za dużo, ale były. Głównie w lesie modrzewiowym. Mogę sądzić, że w następnych dniach będzie ich więcej. Sprawdzę w tygodniu
2019.9.22 19:45
22.wrz 2019
Pio (bez logowania)
(60/h) podgrzybki lasy sosnowe
2019.9.22 18:49
22.wrz 2019
Michu (bez logowania)
(60/h) Wysyp podgrzybków i prawdziwków. Wszystkie zdrowe
2019.9.22 18:17
22.wrz 2019
skajan
(30/h) Niedzielny wypad do lasu ok 10 km od Twardogóry. Cale połacie lasu bez grzyba. Trzeba trafiać na miejsca. Głównie małe podgrzybki w zagajnikach sosnowo świerkowych. W grubym lesie nieliczne. W 2,5 godziny ok. 60 podgrzybków 10 kani kilkanaście zajączków i maślaków. Wysyp w tych lasach chyba przed nami.
2019.9.22 17:26
22.wrz 2019
whispi
(50/h) Z racji braku czasu z wiadomego powodu dzisiaj zamieszczam doniesienia z 4 cudownych dni. Las bardzo pozytywnie zaskoczył. Łącznie 807 prawych, 25 kozaków czerwonych i około 650 podgrzybków z przewagą brunatnych. Te ostatnie bardzo robaczywe. Co zaskakujące prawe rosną wszędzie, nawet w lasach w których nie było ich od kilku lat. Często podgrzybki rosną obok siebie z prawymi.
2019.9.22 16:36

szerzej:
Średnio w każdy dzień przynosiliśmy 200 prawych, najwięcej w środę. Rosną miejscowo ale jak już się trafi to od kilku do kilkunastu w jednym miejscu. Trzeba chodzić w ślimaczym tempie i prawie na kolanach, tak zlewają się z podłożem. Ludzi w lesie mnóstwo ale większość to biegający po lesie, hałasujący, śmiecący i niszczący niejadalne łikendowi amatorzy grzybów. Taki trend że wszyscy jadą do lasu a ja i tak między nimi zbierałam. Jeden dzień w lesie, drugi wekowanie i suszenie bo tak ich dużo. Jestem mega zachwycona i zmęczona piekielnie. Pozdrawiam 😊

22.wrz 2019
Kryniu
(50/h) Powtórka z wczorajszego dnia, krótszy czas zbierania, jednak grzybów więcej, 4 godz. ok 200 podgrzybków

Wracam w czwartek
2019.9.22 15:45
22.wrz 2019
Hugolina
(150/h) podgrzybki zajączki.... Prawdziwków trochę i nawet kilka kani :) plecy bolą od pozycji schylonej bo co kawałek grzyb.... dużo sloiczkowych... lasy mieszane...
2019.9.22 15:32
22.wrz 2019
matyss___
(50/h) 5 godzin.
197 borowików
37 kozaków czerwonych i babka
28 ceglastoporych
20 maślaków żółtych
42 podgrzybki i zajączki
Polowa borowików z liści w bukach na kolanach i na macanego bo innaczej nie do znalezienia.
2019.9.22 15:27
22.wrz 2019
Angelika
(30/h) Bardzo dużo młodych podgrzybków i prawdziwków ( miejscami nawet 17 szt ) lasy mieszane
2019.9.22 15:20
22.wrz 2019
Tomiś
(10/h) W porównaniu do poprzedniego tygodnia, jest zdecydowanie lepiej. Sporo zajączków, kilka koźlaków, za podgrzybek brunatnym trzeba się nachodzić, nie trafiłem na borowiki. Ściółka wysycha, jeśli nie spadnie deszcz to nie ma co liczyć na lepsze zbiory.
2019.9.22 14:48
22.wrz 2019
Baja79 (bez logowania)
(30/h) Dużo słoiczkowych podgrzybków, miejscami po kilkanaście sztuk. Las iglasty.
2019.9.22 11:29
22.wrz 2019
wojek
(110/h) Witam Admina i Leśne Bractwo :)
Na początek krótko :) Las w przeważającej części starodrzew sosnowy z jagodziwiem i paprocią. Domieszka samosiejki świerkowej i modrzewia. Również enklawa brzozowa pośród sosen. Grzyby podgrzybki brunatne w ilościach hurtowych, maślaki złote (modrzewiowe) w ilościach półhurtowych oraz kozaki we wspomniach brzozach w dużej ilości. Dodatkowo garstka kurek, zabłąkana płachetka i na okrasę dwa młode boletusy.
2019.9.22 10:44

szerzej:
Wraz z moją Lepszą Połową postanowiliśmy sprawdzić w terenie doniesienia o ogłoszonym w dolnośląskich lasach alarmie grzybowym. Wsiadamy wię w samochód i na początek bierzemy na celownik znane miejscówki w okolicach Międzyborza Sycowskiego. Podróż trasą S-8 nie trwa zbyt długo i po godzince meldujemy się w lesie. Na leśnym parkingu znalazło się na szczęście jeszcze miejsce. Jakoś w tą sobotę było bardzo dużo chętnych na wycieczkę do lasu. Niestety niektórzy osobnicy potrafią skutecznie zepsuć wyjazd. Już nawet nie chodzi o tradycyjne zaśmiecanie lasu ale o wrzaski na cały las typu Józek masz coś..... Nie (tutaj odpowiednia porcja łaciny) nie ma..... Las jest wprawdzie dla wszystkich ale dlaczego nie docierają do niektórych (podobno) rozumnych istot elementarne zasady kultury. Chyba nasz Kolega Paweł napisał kiedyś, że wobec takich gości las się wycofuje pozostają jedynie drzewa a ja się z tym zgadzam. Trudno trzeba było przeżyć i to. Ruszamy więc z żoną w las. Niestety nasze stare miejscówki zawodzą totalnie. Garść podgrzybków, kilka kozaków i maślaków a na okrasę dwa prawdziwe. Wracamy na parking i krótka narada "produkcyjna". Decyzja jedziemy do odległej o kilka kilometrów Bukowiny zobaczyć co tam w ściółce piszczy. To była dobra decyzja. Fakt, że ludzi było jeszcze więcej ale to w niczym nie przeszkadzało. Odwiedzamy miejsce gdzie w lipcu zbieraliśmy jagody. Po drodze do lasu spotkaliśmy starszą panią wracającą z grzybobrania. Karci nas żartobliwie za tak późne przybycie na zbiór ale i pociesza. "grzybów jest dużo tylko trzeba powoli chodzić". Maszerujemy więc dalej. Wchodzimy w naszą miejscówkę jagodową. Na początku idzie kiepsko ale im dalej w las tym więcej drzew a nie; miało być grzybów. Trafiamy na rodzinki nawet po kilkanaście sztuk. Dodatkowo trafiam na kolonię maślaków modrzewiowych liczącą kilakdziesiąt osobników a pojedyńcze trafiają się w lesie. Wędrujemy dalej i odwiedzamy wspomnianą enklawę brzozową wśród sosen. Z dość wysokiej trawy wyciągamy sporo maskujących się w niej kozaków. Te są w różnym wieku od młodzieży do pozostawianych przez nas sędziwych egzemplarzy. Ciekawostką jest to, że pośród brzóz w królestwie kozaków trafiały się nam pojedyńcze podgrzybki brunatne. Po dłuższym brodzeniu wśród traw Lepsza Połowa zarządza odwrót strategiczny w kierunku sosen celem pozyskania większej ilości podgrzybków. Nowe miejsce nie zawodzi. Znowu trafiamy na rosnące gromadkami podgrzybki. Niektóre przypominają kształtem boletusy, w ogóle owocniki są młode - słoiczkowe i prawie wszystkie zdrowe. Trudno było znaleźć większe egzemplarze typowo suszeniowe. Być może wysyp dopiero się zaczął, a być może większe zostały zebrane przez odwiedzających las. Niestety czas nieubłaganie płynął i zbliżała się godzina 17:00, o której musieliśmy wracać. Przez chwilę zastanawialiśmy się czy jednak nie zostać ale chyba nie miało to sensu. Jeszcze godzinka żeby zebrać dodatkowe sto podgrzybków? A później wracać o zmroku. Nie, aż takiej gorączki podrzybkowej to nie mamy :) Z żalem pakujemy łupy do samochodu, jeszcze na pożegnanie dla sportu pomagam gospodyni zagnać do zagrody kilka kur, które chciały wybrać wolność i pójść sobie na grzyby do lasu :) No w końcu lisy też muszą z czegoś żyć :) i odjeżdżamy czekając na możliwość następnego wyjazdu do lasu.
Serdecznie pozdrawiam Admina i Bractwo Leśne.

21.wrz 2019
Auto-Pablo
(15/h) Prawe trafione w dębach, podgrzybki w świerkach.
2019.9.24 07:05
21.wrz 2019
Zjadacz (bez logowania)
(50/h) Ludzi w lesie od groma żeby cos znaleźć trzeba sporo połaci lasu zwiedzić znalezione głównie podgrzybki, kilka maślaków i miejscówka w której było ok 50 zajączków w promieniu 5 metrów większość grzybów to typowe słoiczkowe. Jedyne co człowieka denerwuje to śmieci pozostawiane przez ludzi w lesie. Apel zabierajcie po sobie puszki po piwie i butelki!!!!!!!!
2019.9.23 09:08
21.wrz 2019
Marek124 (bez logowania)
(1/h) Więcej ludzi niż grzybów
2019.9.22 20:25
21.wrz 2019
Gniewomir (bez logowania)
(30/h) 3 h/4 osoby. Po 100 prawdziwków i kozaków babek. 120 podgrzybków. Trochę zajączków i maślaków. Kilka kań.
2019.9.22 18:36

szerzej:
Wysypało prawdziwków. Pod bukami. Po kilkanaście sztuk. Zdrowe. Zaczynają się podgrzybki -same słoiczkowe. Grzyby są ale trzeba znać miejsca i trochę się nałazić.

21.wrz 2019
Kryniu
(35/h) Las sosnowy, czysty z mchem i jagodzinami, dla mnie to nowo miejscówka, jednak bardzo dobrze rokująca.

Same podgrzybki brunatne, malutkie zdrowe, bardzo mało robaczywych, miejscami po 30 szt. w innych 5-15 szt.
2019.9.22 15:40
21.wrz 2019
Andrzej O (bez logowania)
(40/h) Borowiki głównie sosnowe, pojedyńcze koźlarze. maślaki i podgrzybki
2019.9.22 15:34
21.wrz 2019
Grzybomar (bez logowania)
(40/h) to jeszcze nie wysyp, ale może jego zapowiedź, na przeważającym obszarze lasu kompletnie nic, trzeba się nachodzić żeby znaleźć to miejsce, zaczęło się od maślaków żółtych, potem podgrzybki złotopore w ilościach hurtowych i na okrasę kilka niedużych borowików sosnowych
2019.9.22 13:55

szerzej:
Byłem w lesie tylko 4 godziny, przepiękna pogoda, słonecznie i bezwietrznie, mało grzybiarzy, miałem wczoraj dużo szczęścia, gdyż zmęczony zbieraniem podgrzybków przystanąłem na chwilę by posłuchać ciszy i za kilkadziesiąt sekund najpierw zobaczyłem a potem usłyszałem stadko jeleni tzn. rogacza z pięknym porożem i 4 łanie, w odległości 5-8 m ode mnie, stadko postało chwilę i ostrożnie oddaliło się by zniknąć w gęstwinie, nie byłem przygotowany by sięgnąć po aparat, tak więc chwila ta pozostanie tyko w mojej pamięci. W nagrodę za te przeżycia wyniosłem z lasu worek plastikowych i szklanych śmieci.

21.wrz 2019
Gniewomir (bez logowania)
(30/h) 4 osoby. 3 godziny. 100 młodych prawdziwków. 120 podgrzybków, 100 kozaków babek. 3 kanie. Trochę maślaków i zajączków.
2019.9.22 13:39

szerzej:
Trzeba się nachodzić ale grzyby są. Wysypało prawdziwkami. Rosną w koloniach po naście sztuk. Głównie pod bukami. Babek też pełno. Ruszają podgrzybki. W zasadzie same słoiczkowe. Ogólnie nadspodziewanie dobrze.

21.wrz 2019
ponowa (bez logowania)
(1/h) 3/3 godz. spotkaliśmy wielu grzybiarzy, zbiory znikome. Wydaje się nam, że te rewelacje są troszkę … nieuczciwe.
2019.9.22 11:52
21.wrz 2019
Beri
(40/h) Dwa prawdziwki, kilka kozaków, kilkadziesiąt maślaczków i dużo, dużo młodziutkich podgrzybków
2019.9.22 08:30

szerzej:
Dużo ludzi w lesie, ale dla wszystkich wystarczyło. Najmniej mieli ci którzy "biegali i robili kilometry po lesie". Grzybki w znakomitej większości malutkie więc trzeba było chodzić powoli i dobrze wpatrywać się w ściółkę

21.wrz 2019
Andy102 (bez logowania)
(75/h) Las sosnowy, tylko malutkie podgrzybki. Rosną grupkami. Wysyp się dopiero rozpoczął bo wszystko młode i zdrowe.
2019.9.22 08:21
21.wrz 2019
master
(25/h) W jednym lesie, droga od szlabanu po prawej stronie praktycznie zero grzybów. Po lewej stronie drogi znalazłem trzy małe podgrzybki. Szybko pojechałem dalej, w inne miejsce. Tam po 3 godzinach chodzenia po lesie (Polska i Czechy) zebrałem ok. 30 maślaków w modrzewiowym lesie. Zaczynają rosnąć. Wracając, blisko samochodu, zajrzałem jeszcze na jedną górkę i tutaj znalazłem ok. 40 podgrzybków. Wszystkie malutkie, brązowe łepki ledwo widoczne we mchu i igliwiu. Dopiero zaczynają rosnąć.
2019.9.21 22:55
21.wrz 2019
szklarza
(100/h) podgrzybki brunatne, przeważnie słoikowe. W lasach sosnowych młodych i wysokich, w jagodach, na mchach. Trzeba pochodzić, czasem całe połacie bez grzyba, a nagle rosną w rodzinach po kilkanaście sztuk. Pomimo 12 km zrobionych po lesie w poszukiwaniu prawdziwków, jedynie 2 małe egzemplarze: (
2019.9.21 22:34
21.wrz 2019
Siwa
(100/h) Same podgrzybki, większość mlodziutka, dopiero ruszyło. Las sosnowy
2019.9.21 20:09
21.wrz 2019
Mały (bez logowania)
(100/h) Wypad w lasy pod Oławą przepiękne prawdziwi i podgrzybki.
2019.9.21 19:53
21.wrz 2019
IwonaMF (bez logowania)
(20/h) Ponad 100 podgrzybków brązowych, 3 kozaki, kilkanaście maśłaków i 23 prawdziwki.
2019.9.21 19:38

szerzej:
Witam brać grzybiarzy. Do lasu zaglądam codzennie i za każdym razem spacerowy koszyk pełny. Dzisiaj trzeba było wejść głebiej w las... cisza bez mijania się z rzeszą grzybiarzy. Sporo podgrzybków brązowych ponad 100 trafiła do koszyka. Trafiłam na ciekawe miejsce, gdzie prawdziwki jeden za drugim trafiały do koszyka w sumie 23 prawdziwki. Do koszyka trafiły także 3 kozaki i kilkanaście
maśłaków. Sitaków sporo ale tych nie zbieram. Nie jest żle tym bardzej, że w lesie jestem codziennie a koszyk do koszyka i się uzbiera. Na fotce część zbiorów.

21.wrz 2019
Muki (bez logowania)
(30/h) Same maluchy podgrzybki kozak babka rzadko prawe i zajączki
2019.9.21 18:55
21.wrz 2019
Auto-Pablo
(40/h) Godzinny wypad w stała miejscówkę. Las mieszany. podgrzybek brunatny i trzy kozaki szare
2019.9.21 18:36
21.wrz 2019
MHG (bez logowania)
(20/h) podgrzybki, maślaki, parę prawdziwków same maluszki. Sucho, grzybiarzy duuużo.
2019.9.21 18:14
21.wrz 2019
krzy_kowa
(80/h) Dzisiaj 277 borowików szlaczetnych. Do tego podgrzybki brunatne, różne koźlarze i maślaki. Na zdjęciu tylko borowiki.
2019.9.21 17:52
21.wrz 2019
Krzych (bez logowania)
(60/h) podgrzybki, zajączki, prawdziwki, wszystkie małe lub średnie, mały wysyp, czekam na większy.
2019.9.21 17:32
21.wrz 2019
dawidkurek (bez logowania)
(25/h) Borowiki tylko na pustych lasach, zatrzęsienie podgrzybków, nieco kozaków, 5 kozich bród
2019.9.21 16:27

szerzej:
Ogólnie dziwnie. Grzyby rosną na leśnych wzgórzach, skarpach, gdzie bardziej sucho zamiast w dołkach i przy wilgoci. A jeszcze dziwniejsze jest to że te rosnące na pustych suchych lasach są w większości zdrowe, a pojedyncze wyrastające w wilgotniejszych miejscach są robaczywe. Ważne że są. Na samotność w lesie też nie można narzekać, bo grzybiarze przewijają się często. Jeśli nie będzie deszczu to za 2-3 dni będzie po wysypie. Pozdrawiam

21.wrz 2019
Pretki
(15/h) Same prawdziwki Zbiory udane
2019.9.21 16:23
21.wrz 2019
Grzybloversi
(20/h) 4.5 godziny w lesie w dwie osoby, wynik 26 borowików, 45 kozaków głownie szarych, 38 małych podgrzybków, 20 maślaków. Wszystkie grzybki świerzutkie, znalezione głownie przy strumykach, rowach i brzegach lasu. W środku lasu jeszcze bardzo sucho.
2019.9.21 15:54
21.wrz 2019
Miras2
(1/h) Nic. Susza koszmarna. 3 młode kanie.
2019.9.21 15:17
21.wrz 2019
Kasiag (bez logowania)
(0/h) wynik 0 na godzinę. Bardzo sucho w lesie
2019.9.21 14:25
21.wrz 2019
Beti123
(40/h) Parking pełny, ale każdy coś z lasu wyniósł. Większość podgrzybków sloiczkowych, kilka zajączków i jeden maślak. W lesie dość sucho. Malutkie czarne łebki wystają z mchu.
2019.9.21 12:23
21.wrz 2019
patryk95
(50/h) Bardzo dużo małych podgrzybków trochę ładnych prawdziwych. Wszystkie zdrowe robaków brak.
2019.9.21 11:35
21.wrz 2019
Klemens
(150/h) Dwie osoby 2 godziny w lesie
2019.9.21 11:26
20.wrz 2019
Paweł Lenart
(50/h) Mamy jesienny wysyp grzybów na Wzgórzach Twardogórskich, Dominują podgrzybki, prawdziwki, czubajki kanie, maślaki zwyczajne i koźlarze. Jednak w skali województwa nie jest to "hiper-wysyp", który czasami ma miejsce w tych lasach. Powód jak zawsze ten sam. Niedobór opadów. Ale nie ma co narzekać. W zeszłym roku o tej porze nawet psiaków nie było.;-)
2019.9.23 18:08

szerzej:
Darz Grzyb! 20 września 2019 roku. Bukowiński poranek, klon srebrzysty „Bukowianin” i duchy lasów, które nakazują mi wejść czym prędzej w leśną otchłań. Zaczyna się wspaniały dzień. Jaki będzie po ponad 20 kilometrach marszu, wchłanianiu lasu i zbieraniu grzybów? Taki, jak przy wejściu. Wspaniały. W lesie nie ma innej opcji.;)) Szaleństwo grzybowe rozpętało się. Ludzie tłumnie ruszyli do lasów. Pojawiły się liczne wpisy, relacje, komentarze, wśród których można przeczytać, m. in. „dwie godzinki i trzy wiadra”, „kosz w półtorej godziny”, „pół bagażnika ze szwagrem do południa”, „200 prawdziwków w nieco ponad godzinkę na sprawdzonej miejscówce”. Mało kto napisze, że poza grzybami był w pięknym lesie, który wzmocnił jego duszę i wyciszył umysł. Czyżby nie był? A może zapomniał napisać? Albo stwierdził, że to nieistotne, bo dany portal, czy grupa traktuje o grzybach, a nie o „ochach” i „achach” na punkcie lasu. Tylko, że jedno i drugie to nierozerwalna całość i umiejętność korzystania z bycia w lesie. Pojawiły się też wpisy, że nie trafiono na „wagon” grzybów i szkoda było jechać. Szkoda na paliwo, szkoda czasu, szkoda wszystkiego… Daleko odeszliśmy od lasu. Mentalnie – setki lat do przodu, nie do tyłu. Do tyłu, w czasach, kiedy człowiek mieszkał w lesie, myślenie to było dobre. Las był najważniejszym dobrem. Uwielbiamy las, gdy daje nam pełne kosze. Jednak gdy ich nie ma lub jest ich w niewystarczającej dla nas ilości, przeliczamy NIEPRZELICZALNE wartości na czas i paliwo. Nie można jednak wrzucać wszystkich do jednego worka, bo się nie zmieszczą.;)) Niektórzy grzybiarze są zbyt zapracowani, żeby mogli być często w lesie i kiedy uda im się wyłuskać jakichś wolny dzień lub kilka godzin, chcą po prostu pobuszować w lesie za grzybami. Inni, z dziesiątek innych powodów/przyczyn, po prostu nie mogą pojechać. Nie wolno i nie można krytykować wszystkich, ponieważ to głupie i nierozsądne. Dobra Paweł. Starczy tego filozofowania. Czas na grzyby.;)) Ogłosiłem alarm grzybowy, zatem należało odkryć grzybowe karty i powiedzieć „sprawdzam”. Podstawowym celem była odpowiedź na pytanie – jak zareagował król grzybów – szlachetny prawdziwek na warunki, które przyniosła pogoda. Wzgórza Twardogórskie to teren położony na styku dwóch województw – dolnośląskiego i wielkopolskiego. Po licznych relacjach grzybiarzy z całego Dolnego Śląska, nasunęła mi się konkluzja, że im bliżej Wielkopolski, tym grzybów mniej, rosnących bardziej w skupiskach niż na większości powierzchni lasów. Grzyby na Wzgórzach są. Przeważają podgrzybki, prawdziwki, koźlarze, maślaki i czubajki kanie. Sporadycznie rydze. Wysyp dopiero się zaczął, dlatego dominują grzyby młode. W dodatku są zdrowe, co jest najprzyjemniejsze w tym wszystkim, bo „co nam po grzybie, w którym robak gęsto idzie”.;)) Nie jest to jednak „hiper-wysyp”, który ma miejsce na tych terenach raz na kilka lat i który jest poprzedzony optymalnymi warunkami hydrologicznymi i termicznymi. Takie wystąpiły w ostatnich latach, np. we wrześniu 2010 roku, we wrześniu 2013 roku lub w październiku 2016 roku. Bardzo dobrze było też we wrześniu 2017 roku. Patrząc na obfite zbiory grzybiarzy z tych terenów, może ktoś pomyśleć, że chyba przesadzam. Przecież jest świetny wysyp, czego dowodem są pełne koszyki. Pełny kosz prawdziwków i podgrzybków nie świadczy o wielkim, jesiennym wysypie grzybów. Może akurat te gatunki dobrze obrodziły, ale co z pozostałymi? W piątkowy dzień przeszedłem grubo ponad 20 kilometrów. Chciałem zrobić zdjęcia nie tylko podgrzybkom, prawdziwkom czy kaniom, ale też gołąbkom, muchomorom, olszówkom, mleczajom, maślankom, łuszczakom i wielu innym gatunkom grzybów. Jednak jest ich bardzo mało, jak na ten czas, a wielu gatunków w ogóle nie spotkałem. Z jednej strony, wysyp dopiero się zaczyna i należy oczekiwać wzrostu różnorodności grzybowej w najbliższym czasie. Z drugiej strony, największe przekleństwo ostatnich lat – czyli niedobór opadów, ponownie daje o sobie znać. Przynajmniej tutaj. Na Wzgórzach Twardogórskich. Ponieważ najbardziej uprzywilejowane są pola i łąki, gdzie deszcz, nie zatrzymywany przez drzewa, dociera najgłębiej, pojawiła się okazja dla kań do urządzenia wrześniowego festiwalu czubajkowego. Poza tym, korzystają jeszcze z mgieł i rosy. Gdybym rzeczywiście chciał wyzbierać wszystkie napotkane kanie, to wpisałbym gdzieś w Internecie „200 sztuk w ciągu 60 minut” albo „taczka kotletów w 2 godzinki”.;)) Zebrałem zaledwie kilkanaście sztuk średniej wielkości i kilkadziesiąt młodych do marynowania i mrożenia. Za to nie mogłem się na nie napatrzeć. Uciekinierki z lasu. Niezależne, niepodporządkowane prawom lasu, bujające na polach i łąkach. Wtulone w trawę, jednak na tyle ciekawskie świata, że wychylają swoje kapelusze ponad nią. Usiadłem przy nich i zrozumiałem, dlaczego takie są. Chcą podziwiać krajobrazy. Chcą zobaczyć wszystko wokół. Rosnąc w lesie, widziałyby znacznie mniej. Pieczarki i łysiczki mówią na kanie „białe Guliwery”.;)) Zachwycający jest świat kani, chociaż w lesie wcale nie miałyby do bani. Jednak one wolą łąkę, a nie sosnę i szczery piach, co charakteryzuje gąskę zielonkę.;)) Za to tego gatunku to się w ogóle nie spodziewałem. Boczniak ostrygowaty na martwym konarze topoli osiki. Boczniaki znajduję zazwyczaj po połowie października i to po pierwszych przymrozkach. Jednak grzyby rządzą się swoimi prawami i mają w poważaniu oczekiwania grzybiarza.;)) Był też siedzuń sosnowy. Gatunek, który barwi las – muchomor czerwony dopiero „raczkuje”. Nawet w miejscach bardzo obfitego ich występowania, widziałem zaledwie kilka sztuk owocników. Czasami czasznice lub purchawki wyskakują tu i ówdzie. Czy to już kulminacja jesiennego wysypu grzybów na tym terenie, czy jeszcze wzrośnie grzybowe natężenie? Przydałaby się bardzo solidna porcja opadów. Poza tym, nie wystartowało jeszcze dużo gatunków, w tym opieńki. Bez solidnych opadów będą mieć pod górkę, chociaż i tak mają zawsze pod ściółkę.;)) Na koniec zostawiłem to, co zawsze najbardziej przyciąga mnie do lasu. Są nimi niepowtarzalne, magiczne widoki, którymi karmię niewidzialną część organizmu, czyli duszę. Chwile, które już się nie powtórzą, ale zostają na zawsze w środku, gdzieś w specjalnym, tajnym serwerze, którego pamięć nigdy nie przemija. Grzyby są tylko emocjonującym, chwilowym dodatkiem do leśnej oferty piękna i nieskończonej tajemnicy. Nawet obecnie, kiedy potrafimy zbadać większość procesów, które w nim zachodzą, znamy morfologię drzew, ich cykl życiowy i potrafimy odpowiedzieć na wiele pytań, nad wszystkim unosi się nutka czegoś, czego nie jesteśmy w stanie wytłumaczyć. Czujemy to i widzimy, ale jak to zrozumieć, opisać i nazwać? W duszy nam gra i może o to chodzi. A nie o opisywanie i związane z tym językowe trudy. Grzybowy las uwielbiamy, jak grzyby można wynosić koszami. A gdy już ich nie ma, albo jest mało? Żałuje się, że się przyjechało i na paliwo talary wydało. To błędne myślenie, ale bliskie współczesnym ludziom. Musimy zacząć się uczyć lasu na nowo i ponownie odnaleźć sens bycia w nim. Miasta nas psują i wrażliwość przyrodniczą rujnują. Piątkowa wycieczka była dla mnie majstersztykiem ostatnich godzin letniej (astronomicznie) odsłony lasu. Kończy się panowanie ciemnozielonych barw liści. Wkrótce czeka na złota jesień i uroczystość, której na imię „babie lato”. Do kompletu przydałby się porządny deszcz, aby ugasić pragnienie lasu. Są takie miejsca na Wzgórzach Twardogórskich, w których zatracam się na dobre. Nie liczy się nic, poza chwilą i widokami podczas jej trwania. Jedyną „wadą” jest krótkość trwania tych chwil. Czas biegnie i trzeba ruszyć dalej. Genialny wynalazek, którym jest aparat fotograficzny, pozwala wracać do tych magicznych momentów.;)) Kiedy wracałem z lasu, spotkałem w pociągu Pana Mirosława, którego poznałem w zeszłym roku i który okazał się Czytelnikiem lenartowego bloga. Przemiły człowiek o dużej wrażliwości przyrodniczej, z którym można o lesie rozmawiać godzinami. Dostałem od Niego coś wyjątkowego. Kiedyś pisałem na blogu, że od 1992 roku zbieram wszystkie bilety kolejowe i PKS z moich leśnych wypraw. Pan Mirosław o tym przeczytał i podarował mi rozkład jazdy pociągów ważny od 27. V. 1990 roku do 30. V. 1992 roku. To były moje „niemowlęce” lata jako grzybiarza. Wróciły wspaniałe wspomnienia beztroskich lat i poznawania „dzikich” wtedy dla mnie lasów Bukowiny Sycowskiej i jej okolic. Panie Mirosławie – nie mogłem o tym nie napisać. Bardzo serdecznie dziękuję za wyjątkowo sentymentalny prezent. Zajął on miejsce honorowe w mojej biblioteczne, obok segregatorów z biletami. Serdecznie pozdrawiam i mam nadzieję, że wkrótce ponownie się spotkamy.;))

20.wrz 2019
Andrzej O (bez logowania)
(50/h) Borowiki szlachetne i sosnowe 324 sxt, podgrzybek, pieprznik jadalny i trąbkowy, kolczak obłączasty, maślak żółty, koźlarze dębowe, ciemnobrązowe, różnobarwne, sisnowe
2019.9.22 15:31
20.wrz 2019
Tomcio Grzybiarz
(55/h) Sam od 10:00 przyzwoicie, tendencjia wzrostowa grzybki 98% zdrowiutkie.
2019.9.22 01:21

szerzej:
Witam wszystkich😊 Ogólnie udane rozpoczęcie sezonu! Trzeba trafić na miejsce. Rośnie młodzież, a w lesie dosyć wilgotno. Powinno się coś ruszać powoli. Oby popadało no i temp. dopisała a bedzie mistrzostwo świata 😊☝

20.wrz 2019
Jazzzy
(40/h) Grzyby występują miejscami nawet dość obficie. Jednak trzeba się trochę nachodzić żeby trafić do właściwego lasu. W koszu głównie młode podgrzybki, oprócz tego kilkanaście młodziutkich zajączków i kilka maślaczków. Tym razem prawdziwek się nie trafił.
2019.9.21 18:06
20.wrz 2019
Tomgaw
(3/h) Młode podgrzybki trudne do wypatrzenia. Jeden kozak, jedna kania. Pierwszy raz to miejsce. Piękny, zróżnicowany las.
2019.9.21 18:02
20.wrz 2019
Paweł Jelenia Góra (bez logowania)
(20/h) Jutro wystawa grzybów w muzeum Jelenia Góra Cieplice Śląskie Zdrój. https://youtu. be/VElQZHmNAfo
2019.9.21 11:42
20.wrz 2019
Paweł Jelenia Góra (bez logowania)
(20/h) https://youtu. be/aoTEAECfiUk
2019.9.21 11:11
20.wrz 2019
Norbilg (bez logowania)
(0/h) Jeden podgrzybek, 4 muchomory i 3 surojadki. Sucho strasznie i nie pachnie grzybem, wzdłuż 18 na Berlin tylko kilka samochodów i brak handlarzy
2019.9.21 08:28
20.wrz 2019
Tomik (bez logowania)
(30/h) To samo miejsce co dwa dni wczesniej i taka sama ilośc grzybów :)
2019.9.21 07:14
20.wrz 2019
Rogacz0482
(300/h) Trzy i pół wiadra w 5 godzin
2019.9.21 05:22
20.wrz 2019
BINBIN (bez logowania)
(20/h) Małe zdrowe podgrzybki oraz koźlarze. W jednych miejscach grzyby są gromadami po czym zupełny brak występowania nawet przez 0,5 godziny. Dużo chętnych na grzyby.
2019.9.20 21:35
20.wrz 2019
Ciamciaramcia
(75/h) W 2 h 150 sztuk, podgrzybki i zajączki
2019.9.20 18:54
20.wrz 2019
AdamPokrywka (bez logowania)
(80/h) podgrzybki w ilościach 80 na godzinę nie trzeba się dużo nachodzic rosną w zbiorowiskach.
2019.9.20 17:45
20.wrz 2019
tom77 (bez logowania)
(15/h) Tak w skrócie, coś zaczyna ruszać. Dzisiaj jak nigdy, miałem szczęście do "króla grzybów". Droga na Milicz od Ludgierzowic, ludzi jak na piątek sporo. Zwiedziłem tylko las z jednej strony drogi z braku czasu. Popadało, ma być ciepło to po niedzieli powinno ruszyć na dobre. Pozdrawiam
2019.9.20 17:32
20.wrz 2019
Marianoitaliano
(50/h) 2 godzinki w lesie, 102 szt podgrzybka. Wszystkie zdrowe. Większość bardzo małych, takich w sam raz do słoików.
2019.9.20 16:50
20.wrz 2019
Pinus
(15/h) Prawdziwki, kożlaki, podgrzybki i kozie brody. Jest na czym oko zawiesić
2019.9.20 15:40
20.wrz 2019
Rydzasz
(80/h) Tylko pol godziny i ponad 40 prawdziwków. Niestety ale czas mnie gonił i musiałem wyjść z lasu.
2019.9.20 13:59
20.wrz 2019
remark.edi@gmail.com (bez logowania)
(80/h) same podgrzybki i to octowe
2019.9.20 13:57
19.wrz 2019
armagedon
(30/h) Borowiki szlachetne i malutkie podgrzybki.
2019.9.21 07:22

szerzej:
Pozdrowienia dla przesympatycznej Pani i Pana na parkingu w Muchowie fanów stronki grzyby. pl

19.wrz 2019
Paweł Jelenia Góra (bez logowania)
(15/h) Teraz na termometrze -1 Prawdziwki zdrowe także kanie, gorzej z podgrzybkami bardzo dużo odpada, nawet malutkich. https://youtu. be/Zcdt11pV4QI
2019.9.20 07:21
19.wrz 2019
Tomiś
(5/h) 2 kanie i kilka koźlaków. Las mieszany przewaga brzozy. Grzybów bardzo mało.
2019.9.19 23:51
19.wrz 2019
kudlatyborsuk (bez logowania)
(1/h) Brak grzybów, napotkane tylko 4 kozie brody. Niby popadało dzisiaj, ale ciężko znaleźć nawet psiaka przy pniaku.
2019.9.19 23:41
19.wrz 2019
Grzybowy las
(59/h) Dzisiejszy wypad trwał 3 h, skupiłem się głównie na poszukiwaniu podgrzybków efekt 177 sztuk w tym kilkanaście zajączków (kilkanaście sztuk zostało w lesie robaczywe), maślaków dzisiaj nie zbierałem. podgrzybki rosną raczej po kilka sztuka ale nie wszędzie, czy będzie wysyp? Czas pokaże. Trochę sucho w lesie ale dzisiaj wyszło 59 na h / wczoraj 40 na h tendencja wzrostowa :)
2019.9.19 21:47
19.wrz 2019
tadeusz
(40/h) Około 250 podgrzybków, większość tzw słoiczkowa. Las iglasty średni, oczywiście nie wszędzie raczej miejscówki.
2019.9.19 21:30
19.wrz 2019
iesz4 (bez logowania)
(39/h) Nareszcie do domu wróciliśmy z pełnym wiaderkiem 5 l. i 10 l. koszem. Zbiór trwał 5 godzin w dwie osoby. Prawdziwki robaczywe w trzonkach, kapelusze zdrowe. podgrzybki wielkości męskiego kciuka i piąstki osesk. Dużo zdrowych ładnych zajączków i kilka maślaczkow niewielkich. Jak ktoś zna się na grzybach blaszkowych to sa też gołąbki.
2019.9.19 21:26
19.wrz 2019
matyss___
(40/h) 85 borowików, 10 ceglastoporych, 20 kozaków czerwonych, okolo 50 podgrzybków i zajączkow.
1 borowik gigant 1,136 kg. (na zdjeciu juz bez nogi) Okolo 50 borowików na łace pod dębami, reszta w lesie deby, brzozy, świerki
2019.9.19 20:45
19.wrz 2019
Auto-Pablo
(50/h) Coś wkoncu

Coś w końcu ruszyło, godzinny wypad w miejscówkę i efekty widać. Pozdrawiam wszystkich zapaleńców
2019.9.19 20:27
19.wrz 2019
annam
(25/h) same malutkie podgrzybki i zajączki. Dopiero zaczyna się.
2019.9.19 20:24
19.wrz 2019
HCi
(10/h) Małe podgrzybki. Pojedynczo lub po 2-3 sztuki.
2019.9.19 19:52
19.wrz 2019
cyklotron (bez logowania)
(48/h) 145 grzybów (borowik szlachetny-9, podgrzybek brynatny-3, borowik ceglastopory-3, koźlarz babka-24, koźlarz czerwony-2, maślak modrzewiowy-104), las-świerk, modrzew, brzoza.
2019.9.19 19:35
19.wrz 2019
Kempes19 (bez logowania)
(1/h) Totalny brak grzybów.
2019.9.19 10:40
18.wrz 2019
Mały (bez logowania)
(100/h) Godzina w ulubionych miejscach.
2019.9.21 19:56
18.wrz 2019
Lwowek (bez logowania)
(100/h) Witam, prawuski w dużych ilościach, prawie 20 kg w 3 godziny. Inne grzybki zostały w lesie, podgrzybki, maślaki, kozaki, nie było już placu, a daleko trzeba nosić. Grzybki pojawiają się wszędzie, liście, mech, igły, trawy. Pozdrawiam, powodzenia na grzybobraniu
2019.9.21 07:35
18.wrz 2019
Tanks
(50/h) Tylko w niektórych miejscach przewaga związków trochę maślaków żółtych i ok 30 kań
2019.9.20 09:04
18.wrz 2019
Monia.izydorczyk (bez logowania)
(50/h) Same podgrzybki. 1 osoba w jedną godz
[Admin: proszę koniecznie wypełniać pole grzybności w grzybach na osobogodzinę; jest to niezbędne dla prawidłowego kolorowania mapy; poprawiłem wpis]
2019.9.19 22:16
18.wrz 2019
Krzych (bez logowania)
(3/h) Mokro w lesie mało grzybów ale może się zaczynają.
2019.9.19 18:00
18.wrz 2019
Gggrzybiarz (bez logowania)
(120/h) podgrzybki, maślanki, głównie male
2019.9.19 13:54
18.wrz 2019
Krzychww
(80/h) Las mieszany koło wsi Sieniawka. Dwa prawdziwki, troche podgrzybków i dużo zajączków.
2019.9.19 11:50
18.wrz 2019
tarolinta (bez logowania)
(20/h) kozaki, podgrzybki, maślaki bardzo dużo pięknych olszówek - uwaga, są trujące!
2019.9.19 08:16
18.wrz 2019
Tomik (bez logowania)
(30/h) borowiki
2019.9.19 06:55
18.wrz 2019
Andrzej O (bez logowania)
(40/h) Głównie mały podgrzybek, kilka borowików, maślaki żółte
2019.9.19 02:10

szerzej:
Ludzi w lesie dużo, grzybki małe zbierane w lasach koło Batorówka (Szczytna) w górach Stołowych

18.wrz 2019
Tomiś
(4/h) podgrzybek złotawy, pieczarka.
2019.9.18 22:15

szerzej:
Wielkie rozczarowanie. Grzybów brak.

18.wrz 2019
Grzybowy las
(40/h) Coś zaczyna się dziać na plus, w ciągu 4 h ponad 150 sztuk grzybów 90% głównie młode podgrzybki octowe (trafiają się robaczywe) zajączki, kilka prawdzików, maślaków bardzo dużo i wszystkie młode (maślaków nie wliczałem do statystyk), aż dziwne ale przez 4 h nie spotkałem żywej duszy w lesie to lubię z każdym dniem powinno być lepiej, zobaczymy...
2019.9.18 22:02
18.wrz 2019
leszek u (bez logowania)
(20/h) okolice Skalnego Miasta w Czechach bardzo słabo kilka borowików następnie rekonesans okolice Krzeszowa są wszystkie grzyby ale trzeba się natrudzić najwięcej maślak żółty podgrzybek brunatny borowiki nieliczne ale solidnie wyglądają, dużo koźlarzy nieliczne ceglaki
2019.9.18 21:44
18.wrz 2019
BBK
(50/h) 2 godziny w lesie i nie całe dwa kosze
2019.9.18 20:53
18.wrz 2019
Slav
(50/h) Las mieszany. podgrzybki różnego rodzaju, przeważnie młode i jeden borowik szlachetny
2019.9.18 20:44
18.wrz 2019
bogis
(50/h) 😁 dałem 50 na godzinę, ale od razu mówię że 90% maślaki modrzewiowe, 8 prawdziwków, 20 kozaczków ciemnych, oraz z kilogram podgrzybków. Wszystkie grzybki mega młodzież, wszystko zdrowe, zbierane w lesie obok Ziębic, w lesie nawet wilgotno. Cóż, na następny tydzień skoczę w inne miejsce, a najbardziej to czekam na świętokrzyskie, wielkopolskie, oraz ok Bolesławca, bo tam mam miejscóweczki, pozdro dla wszystkich.
2019.9.18 20:25
18.wrz 2019
Rydzasz
(100/h) Rydze, zbierane na małym obszarze, ok 100 m x 50 m. Pojawiło się dużo młodych i takich ledwo widocznych. Zaczynaja śmiało wychodzić z traw w igliwie.
2019.9.18 17:50
18.wrz 2019
Henryk (bez logowania)
(50/h) wysyp maślaków oprócz tego młode kozaki
2019.9.18 17:19
18.wrz 2019
Lelek
(100/h) 5 dorodnych zdrowych borowików szlachetnych, 3 male, 25 podgrzybków brunatnych, prawie wszystkie mlode, kilka zajączkow, 2 spore kozaki babki oraz mega ilosci maslaczkow pomaranczowych, w jednym miejscu mozna bylo usiasc i zbierac - wszystkie malutkie do marynat. Te najmniejsze zostaly w lesie. Na koniec 20 kań jak patelnie na skraju lasu. Zaczyna sie!
2019.9.18 17:13
18.wrz 2019
Panijw
(55/h) Kozaki czerwone i inne
2019.9.18 14:08
17.wrz 2019
Jelonek (bez logowania)
(60/h) Wszystkie rodzaje przewaga podgrzybków, maślaki, Kozaki i kilkanaście prawdziwków
2019.9.26 22:23
17.wrz 2019
Kapelusznik
(40/h) Ładne młode podgrzybki, lasy mieszane (głównie iglaste).
2019.9.18 16:22
17.wrz 2019
krzy_kowa
(80/h) 295 borowików szlaczetnych, podgrzybki brunatne, różne koźlarze i ceglaki.
2019.9.18 13:13
17.wrz 2019
Andrzej O (bez logowania)
(100/h) Pieprznik jadalny, trąbkowy duże ilości w lesie, koźlarz świerkowy, pomarańczowo żółty, różnobarwny, babka i biały, borowik, szlachetny, sosnowy i ceglastopory, mało podgrzybka, maślaki żółty i szary,.
2019.9.18 12:21
17.wrz 2019
Paweł Jelenia Góra (bez logowania)
(20/h) https://youtu. be/Hei5CkfMcLc
2019.9.17 23:17
17.wrz 2019
matyss___
(40/h) 80 borowików, 20 kozaków czerwonych. Łąki pod starymi dębami. 2 osoby od 16 do 17; 20. Wszystkie grzyby zdrowe
2019.9.17 19:40
17.wrz 2019
Milan (bez logowania)
(30/h) kozak czerwony, młode podgrzybki, maślaki
2019.9.17 19:27
17.wrz 2019
Pinus
(15/h) Piękne młode podgrzybki, prawdziwek I kozak. Kolacja upolowana
2019.9.17 18:39
17.wrz 2019
Rene
(12/h) 3 godz spaceru po lesie. Same podgrzybki małe, zdrowe. Ogólnie posucha.
2019.9.17 17:01
17.wrz 2019
leszek u (bez logowania)
(30/h) zaczynają się dużo bardzo małych podgrzybków różnych, maślaków żółtych, borowików i inne kolczaki pieprzniki żółte gołąbki i różne inne jadalne
2019.9.17 15:54
17.wrz 2019
jasiek (bez logowania)
(40/h) Po wczorajszym deszczu szybki wypad do lasu. 1 prawdziwek 4 kanie i 3 wiaderka kozaków czerwonych i brązowych, trochę "octowych" podgrzybków. Wszystkie grzyby zdrowe, chłodno było i muchy nie latały. W lesie czuć grzybami, bardzo dużo niejadalnych. Jak nie będzie zimna i przymrozków, którymi straszą, coś się z lasu jeszcze wyniesie.
2019.9.17 13:16
16.wrz 2019
Marianoitaliano
(10/h) podgrzybki i kilka ładnych i zdrowych koźlarzy pomarańczowożółtych. 2 godzinki w lesie. Po ostatnich deszczach jeszcze z tydzień lub dwa trzeba poczekać aż grzybnia „ruszy”. Póki co potrzebne jest odrobinę szczęścia;)
2019.9.16 22:36
16.wrz 2019
Magdalena 9207
(60/h) Witam, przedstawiam zbiory koleżanki bo sama nie moglam iść. Prawie same maślaki, wszystko młode i zdrowe
2019.9.16 19:58
16.wrz 2019
Pinus
(40/h) Kilka kozaków, reszta małe i średnie podgrzybki, więc słoiki będą
2019.9.16 18:40
16.wrz 2019
Kasia
(10/h) Godzina w lesie: kilka małych prawdziwków, podgrzybków i maślaczków. Szału nie ma, ale zawsze to coś. Pozdrawiam 🌲🌲🍄🍄
2019.9.16 15:31
sezony 2019 0916-0922 dolnośląskie #118 (79 fot.) kujawsko-pomorskie #58 (29 fot.) lubelskie #13 (7 fot.) łódzkie #84 (50 fot.) lubuskie #41 (22 fot.) małopolskie #73 (51 fot.) mazowieckie #139 (70 fot.) opolskie #57 (39 fot.) podkarpackie #38 (18 fot.) podlaskie #3 pomorskie #72 (41 fot.) świętokrzyskie #41 (30 fot.) śląskie #251 (195 fot.) warmińsko-mazurskie #22 (13 fot.) wielkopolskie #119 (50 fot.) zachodniopomorskie #74 (41 fot.) woj. nieokreślone #14 (9 fot.) zagranica #1 (1 fot.) aktualne występowanie grzybów napisz o grzybobraniu

dolnośląskie - grzybobrania od 16 wrz. do 22 wrz. 2019

ta strona być może używa ciasteczek (cookies), korzystając z niej akceptujesz ich użycie — więcej informacji