(100/h) Tylko 12 borowików, kilka podgrzybków i ceglaków. Zmiana lasu na modrzewiowy- wysyp maślaków żółtych, tych ponad 200. Bardzo sucho, lecą żurawie, konkurencja na motorach nawet busach zajeżdża jak do biedronki po łąkach i bezdrożach.
(5/h) Na Sokołowiance grzybów brak. Trafiasz na. miejsce to znajdziesz. Sucho aż trzeszczy pod nogami. W jednym miejscu na skraju 5 borowików. Deszczu Panie nam ześlij!
M
(22/h) I znowu zostawiłam w lesie nożyk! Jak tak dalej pójdzie, to zamiast grzybów będą rosły nozyki😉 Całe szczęście, że nożyk zgubiłam dopiero na koniec grzybobrania. Dziś zebrałam ponad 60 prawdziwków, kilka podgrzybków, 15 cegalsi i jednego kozaki. W lesie sucho, aż trzeszczy pod nogami, grzybów szukałam w przydrożnych krzaczkach. Mimo suszy wszystkie zdrowe!
(25/h) 2 h w lesie, znalezienie maślaka w ogródku było jak zawsze prorocze bo choć w lesie nadal sucho mogłem sobie na luzaku schylac się pod modrzewie i zbierać młodziutkie maślaki w grupach po 5 sztuk. Pojedyncze podgrzybki, ale te większe od dużego palca zarobaczałe jak to zawsze przy takiej pogodzie Mimo wszystko było to grzybobranie a nie szukanie grzybów z zerowym skutkiem i wyjście z lasu po 15 minutach Ciężki ten sezon nawet na jednego kozaczka nie natrafiłem ale jeśli popada to liczę na rzeź podgrzybków na przełomie miesiąca
(15/h) Parę godzin w lesie zaowocowało zebraniem około 110 prawdziwków. W lesie sucho. Grzyby odziwo w większości zdrowe. Z innych gatunków parę kozaków c, erwonych i małych podgrzybków.
(30/h) Kilkugodzinny spacer po różnych zadrzewieniach... Wróciłbym z lasu z niczym, gdybym nie napotkał wilgotnego zagłębienia (w pobliżu mokradła i stawu rybnego): trafiło mi się więc, niczym ślepej kurze ziarno, czterdzieści kilka kań oraz ponad sto maślaków w różnych kolorach.....
(30/h) Byłem tylko 1,5 godzinki w lesie, nie ma wysypu, ale cos sie trafia 30 prawdziwków głównie małe, nieco kurek i kilka podgrzybków. Niestety las suchy, a opadów nie widać na horyzoncie.
(140/h) Mnóstwo młodych prawdziwków, zaczynają się podgrzybki. No i maślaki, które mnie nie interesowały. Około 400 grzybów w ciągu 3 godzin. Swietnybwynik :)
(60/h) żniwa grzybowe w pełni. Prawdziwki, podciecze, podgrzybki i 2 kozaki czerwone. Oby tak dalej. pozdrowienia [Admin: proszę koniecznie wypełniać pole grzybności w grzybach na osobogodzinę; jest to niezbędne dla prawidłowego kolorowania mapy; poprawiłem wpis]
(50/h) (50/h) Prawdziwki średnie, małe i malutkich coraz mniej w wilgotniejszych i suchszych miejscach oraz wszędzie, gdzie jest trawa, mech i gałęzie. No i na swoich miejscówkach jeszcze nie splądrowanych przez konkurencję. Do tego maślaki żółte, podgrzybki, z tym, że w niewielkich ilościach. Ogólnie grzybki zdrowe, chociaż większe mają nogi z robakami. Zebrałem przez 6 godzin pewnie z 300 ( słownie trzysta ) prawdziweczków. Konkurencja dzisiaj za to wielka Nie byłem pierwszy w "moim" lesie, ale godnie to zniosłem). Zdjęcia nie zamieszczam, bo..... CDN
2019.9.18 18:52
szerzej: Większość prawdziwków przekazałem dalej w ramach wymiany barterowej na inne dobra konsumpcyjne.
(20/h) Las mieszany z przewagą buka.
Krótka wyprawa z synem w stare miejsca. Niezły zbiór - młode borowiki, kilka ceglastoporych kilka podgrzybków. Całkiem udana wyprawa.
(50/h) Prawdziwki małe i malutkie w wilgotniejszych i suchszych miejscach. Ale za to zdrowe!!!! Do marynowania, jak talala.... Zebrałem ponad dwieście prawdziweczków. Konkurencja dzisiaj niewielka. O dziwo, byłem pierwszy w " moim" lesie, więc tym razem ktoś po mnie, zawodowcu, zbierał :)). CDN
2019.9.17 18:28
szerzej: Fajnie było. Po deszczu, ale nie mokro. I czerwonego Matiza, mojego groźnego konkurenta, nie było.
(10/h) Wyjazd do lasu 14:00 sprawdziłem miejscówki i słabo, w dodatku sucho, tylko tam gdzie były mchy pojawiły się ładne i zdrowe prawaczki, łącznie 12 prawdziwków i kilka garści kurek - może jak popada będzie lepiej, ale kto to wie... ? Las zaczyna się już zmieniać wyciszać w porę jesieni czuć to bardzo wyraźnie.