(14/h) Witam grzybiarzy około godziny w lesie na swoje miejsce 5 prawdziwków z czego dwa maluchy do wzięcia Plus podgrzybek około dwóch trzech dni powinien być jakiś wysyp do niedzieli na pewno 13 jest nów No to wszyscy wiedzą że grzyby pójdą
(10/h) Spacerek po okolicy byłej kwk Śląsk. Oprócz kozaków, kań i podgrzybka były ładne I młode piestrzyce, czernidłaki i boczniaki. Dziwne że nie było opieńki. Miałem dość urozmaicony zbiór. Pozdrawiam z Kochlowic.
(20/h) Witam!🙂Lasy wokół Pustyni. Jak tylko mogę to reset w lesie. Udalo się znaleźć kilkanaście podgrzybków parę kurek, maślaki, rydze i najwiecej gąski zielonej. Były też gąski które bardziej lubię gąski (siwe) niekształte. Wszystkich grzybów ponad setka. Bardzo fajny dzień Pozdrawiam 🙂
(10/h) Witam. Dzisiaj mioł być Brusiek i mioł być Boronów. W Bruśku 2 h i 21 podgrzybasów i zaś te dziki, na szczęście tak ze 200 m ode mnie. Dziki poszły na lewo a jo bezpiecznie na prawo i do auta - kierunek Boronów. Po drodze chycilimy pana i odechciało sie nom wszyskiego. Taki los. Ciekawe czy w przyszły łikend bydzie jeszcze co zbierać. Moje najpóźniejsze grzibobranie rurkowców było 10 XII. Wtedy przymrozki przyszły dopiero pod koniec roku. To był 2006 r. czy jakoś tak. Nie było grzibów dużo, pora sztuk no ale były. Pozdrowienia.
(5/h) Totalna klapa, zero grzyba ani w młodniku, ani w mchu, ani ogólnie nigdzie. Gdyby nie deszcz wybrałbym się rejony Olesna lub Panoszów i okolice tam w środę byłem i wysyp malutkich podgrzybków ledwo co je było widać. Obserwując doniesiania wysyp pojawił się najpier w woj. Opolskim, potem Olesno, Panoszów/Wędzina/Przystajń czyli idzie w naszym kierunku a czy dojdzie ten wysyp do nas kto wie:/ Zdjęcie z środy z okolic Przystajń
(15/h) 🙋Witejta, od rana padało ale potem przestało i mnie do puszczu na buszing wywiało😂 i się udało bo 29 szt podgrzybasa, 🥳 2 cegloki🥳 3 kanie gwiazdki🥳 2 wodnichy gajowe🥳 i trocha żółciaka siarkowego, najwięcej dziś było gąsówka fioletowawa muszę zacząć ją zbierać bo pięknie pachnie i świetnie nadaje się do duszenia, Pozdrowionka 🌲🙋🌲
(10/h) 6 koźlarzy czerwonych, 9 podgrzybków zwyczajnych, 3 borowiki ceglastopore i 1 szlachetny. Las mieszany. Czekałem, czekałem i się doczekałem. W końcu przestało padać. Więc szybciutko do lasu. Niestety miałem tylko dwie godziny więc nie mogłem tam gdzie chciałem. Ale w tym w sumie wyszło nie najgorzej 😀 Także jak będzie czas to do liściastego lasu jeszcze zajrzę. Pozdro 🙂
(16/h) Sobota wczoraj las sosnowy krótki zwiad koło zagrody zwanej uzdrowiskiem bez żadnego koszyka tylko siateczka w 40 min. znalazłem 15 szt podgrzybka Brunatnego i 1 szt Gąski Zielonej niestety, zbiór malutki ale ładny - grzybki nasze. Dzisiaj obiad tradycyjny rolada modro kapusta kluski i powrót kompotu, a już miałem jechać do Urzędu Stanu Cywilnego żeby po 46 latach naganę kierowniczce wystawili za sok, no jednak dyplomacja i pomalowanie sufitu w przedpokoju czynią cuda! nawet powiedziała co tam w domu siedział będziesz - Tu nastąpiło oprócz cudu me zdziwienie!. Pa!
(40/h) Dzidek już napisał o naszych wspólnych przygodach, przy czym nie zaspałem, tylko za mało się spieszyłem ze śniadaniem, a jak spojrzałem na zegar, to się okazało, że za dwie minuty mam być u Dzidka. I tak na jedno wyszło. Faktem jest, że mimo listopada pogoda była całkiem niezła i zbiory też. U mnie w koszu na winogrona wylądowało równo 100 rydzów (po odliczeniu w domu kilkunastu odrzutów robaczywych i wyschniętych na wiór, które wziąłem na próbę, ale po dokładnym badaniu w domu wyrzuciłem), 17 prawdziwków i 4 podgrzybki brunatne. podgrzybki zdrowe, ale bardzo marne, prawdziwki i rydze różnie.
... szerzej o tym grzybobraniu ...
Dużo grzybów wysuszonych, jakby od dawna nie padał deszcz. Z prawdziwków kilka miało robaki w nogach, na szczęście kapelusze zdrowe z jednym wyjątkiem. Nie licząc oczywiście uszkodzeń poślimakowych, które znacznie obniżyły estetykę okazów. Jak wspomniał Dzidek, było sporo trąbek, ale nie zbierałem, bo mam przygotowaną porcję w domu, ale nikt z krewnych nie jest entuzjastą konsumpcji gatunków z rodziny "tego nie zjem". Były także kolczaki, też nie zbierałem.
(40/h) Witajcie😁👋. W ubiegły weekend były niziny ( Tworóg ) to teraz góry 😁👍. Piękna pogoda ciepło więc idealnie😁. Co do zbioru to 9 borowików 😁👍, kilkanaście kurek😁👍, 4 ceglasie 😁👍, podgrzybki różnej maści w ilości 15😁👍, rude😁 czyli rydze w ilości ponad 100😁👍, lejkowce dęte ( nie liczone na sztuki 🤣🤣 ale jakieś 4 kg 😁👍 ) i opieńki w ilości 50 ( 200÷4 ). Za tydzień chyba niziny po podgrzybki😁👍 i mam nadzieję że zielonki😁👍. Pozdrowienia dla Wszystkich i pełnych koszy grzybków😁👍.
(37/h) 🙋Witejta leśni łowcy grzibasa, rano spining i dwa szczupaczki, potem trasa 55 km rowerowo, no i na koniec na dwie godzinki buszowanko w pięknym lesie, czysty relaksing 😂🥳, 75 podgrzybasòw, parę smacznych rydzy które będą na masełku zjedzone, pora maśloków zwyczajnych i dwa zajączki, było magicznie i nie raz był pełen zachwyt z podgrzybasòw 🥳 buszing jak ta lala 😂🌲🍄🌲 🌧️ 🌲 🌲🌞🍄🌞🌲 3,2 kg
(26/h) Witam. Dzisiaj Kalety, chyba ostatni roz w tym sezonie. 4 h w lesie i taki wynik: 86 podgrzybasów, w większości podgrzybasków, 14 maśloków i 5 zajączków. Do tego ok. 40 opieniek nie wliczanych do wpisu i telefon w mchowym etui. Pozdrowienia.
... szerzej o tym grzybobraniu ...
Odwiedziłem te same fragmenty lasu co ostatnio i to co mnie zaskoczyło to podgrzybki. W końcu ruszyły 😀. Większość takich małych w sam raz do słoiczków. Prawych listopadowych niestety mniej ☹️. Pojawiły się również boczniaki, takie mini stanowisko. No i w dalszym ciągu pełno trąbek. Wynik: podgrzybki 73, suchogrzybki 31, prawe 12, maślaki 2, boczniaki 5. Trąbek miska, nie wliczona do statystyk. Pozdrawiam 🙂
(50/h) Sypnęły opieńki. Całe mnóstwo pięknych słoiczkowych o grubych trzonach. Są i starsze, trochę wzięliśmy na zupkę i sos, reszta została. w lesie. Do tego 20 kań, 10 maślaczków i 3 borowiki. W lesie nie tylko pięknie, wręcz cudnie. Ja sezon zamykam. Darz grzyb. Fusiek
(20/h) Witam 😊No cóż pogoda dzisiaj wyśmienita na spacer w górach 😊chociaż trochę chlodno, ale kawka zabrana i czas się dla mnie nie liczył.. i to lubię 😘Las mieszany.. jodla brzoza a przedewszystkim buk i ten dywan kolorowych liści 🍁🍁🍁i trzeba wytężyć wzrok by ujrzeć te cuda Beskidów ❤️7 koźlarz pomarańczowożółty, 8 koźlarz babka, dwa ceglastopore I ze 40+borowik szlachetny i podgrzybeki różnej maści 🤣To był piękny i radosny spacer 😘pozdrawiam
(40/h) Wystrzeliły młode podgrzybki. Jak się trafi na miejsce to po kolanach zbierać. Jednak tylko miejscowo, trzeba swoje obchodzić. W jagodzinach większe osobniki, a w igliwiu maleństwa. Grzybiarzy dużo. Zbiór 4 osób w 4 h. Pozdrawiam
... szerzej o tym grzybobraniu ...
Pierwsze e tym roku normalne górskie grzybobranie. Wyprawa z mi_1 który chciał być pierwszy pod lasem i tak się spieszył, że zaspał 😂Ale i tak byliśmy pierwsi za sprawą jego rajdowych umiejętności. Na początku nie wyglądało to fajnie. Zimno i brak grzybów. Ale po mału zaczęły pokazywać się rydze. Duże, wysuszone i często robaczywe. Humory poprawiły nam dość szybko znalezione prawdziwki. Także Novembrusy 2023 zaliczone 😃 I zrobiło się ciepło i fajnie. Chodziliśmy sobie wolno zbierając coraz fajniejsze rydze. Czasami w korycie strumienia - tam były najlepsze. Spotkaliśmy kilka osób - miały trochę mniej od nas 🙂 Ogólnie wypad udany. Szkoda, że jutro ma padać bo chciałoby się jeszcze 😀 Pozdrawiam 🙂
(0/h) Dziś posprawdzałem swoje miejscówki czy jeszcze coś można zebrać, niestety po za kilkoma spleśniałymi kapciami nic nowego się nie pokazuje liczę jeszcze na opieńki ale też widzę nikłe szanse, pozostało buszowanie po lesie na rowerze. Pozdrawiam wszystkich 🚵♂️👍😎🍂🍁
(30/h) Lasy bukowe, sosnowe i mieszane z brzozą, niecałe trzy godziny grzybowych poszukiwań 🧐 Trójstyk Imielina-Lędzin i Chełmu Śląskiego. Razem z moją eM znaleźliśmy kilka prawdziwków "novembrusów", 6 podgrzybków brunatnych, 3 koźlarzebabki, ponad 300 szt łuszczaków zmiennych oraz ponad setka opieńki ciemnej. W wyprawie towarzyszył nam kuzyn, który też co nieco naciachał, w tym dwa piękne koźlarze czerwone ala dębowe 😲 Relacja foto w dopiskach, pozdrawiamy 🤗
(2/h) Dzień dobry. Nie wiem czy to ostatni łikend grzibowy. Oby nie. Jak zwykle po przyjeździe na działka do. Koszęcina cza zrobić wywiad co w lesie piszczy. Wypiszczało 2 podgrzybasy, tak zwane lacie ale zdrowe. 25 min. łażenia po lesie a raczej po skraju bo już sie robiło ciemno. W sobota i niedziela cza jeszcze odwiedzić pobliskie lasy w Kaletach, Bruśku i Boronowie bo może to być ostatni roz w tym sezonie. Chyba, że opieńki dają czadu. Pozdrowienia.
(16/h) 🙋 Witejta leśni łowcy grzibona 🍄, tak mnie dziś nosiło żeby zabuszować po robocie i się zrelaksingować 😂 i tak mój buszing trwał 35 minut na pierwszym lepszym lesie z przewagą czeremchy i powiem wam tam było dużo grzybów ale już wyzbieranych ktoś już tu busziwał i zostawił mnóstwo śladów po koszonku podgrzybasa, ale jo i tak se ringował i się delektował se lasem i wybuszowałem i zabrałem 16 podgrzybasòw 😂będą suszone, i pora do szmorków sobie zrobia reszta na kompot😂jeszcze licza na jednego piknego podgrzybasa w tym sezonie 🤔🥳 Pozdrowionka i smacznych grzybków życzę🤤🤔
(22/h) Grzybków coraz mniej 3 godziny szukania dużo pojedynczych byłem też wczoraj parę sztuk wpadło będą na fotach i tak podgrzybek Brunatny 41 szt, Rydz 9 szt, podgrzybek Zajączek 6 szt Gąska Zielona 11 szt było trochę więcej podaje tyle. Będę trochę ograniczał już raporty bo u mnie grzybki hamują, Muszę odbudować dyplomatycznie i harmonijnie atmosferę w uzdrowisku żebym miał kompot do obiadu, a nie sok pomarańczowy bo ja mam Polski organizm wysoce delikatny i tylko nasz owoc mu pasuje. Pa, pa, pa!
(30/h) Las sosnowy. Same podgrzybki od malusich do dużych. W lesie liściastym dużo podgrzybków robaczywych lub spleśniałych. Do koszyka wpadło też 3 kanie i 1 maślak modrzewiowy. Pogoda przepiękna. Żal było wracać do domu.
(10/h) Hej🙂Cudny spacer po topolach, brzozach, dębach i bukach💚Czerwone ślicznoty jednak dalej rosną i są przepiękne❤️Ceglasi coraz więcej, ale można dostać oczopląsu, bo z liści kolorowa mozaika i nic nie widać... Z prawdziwkami podobnie, ale kilka novembrusów trafiłam🙂Trochę podgrzybków i czubajekkani... Zero boczniaka i opieniek na "moich"pieńkach daje nadzieję na to, że jeszcze pozbieramy jesienne ślicznoty🙂
... szerzej o tym grzybobraniu ...
Poszliśmy do lasu z myślą o fajnym spacerze oraz małych podgrzybkach/suchogrzybkach do słoiczków. Ja oczywiście liczyłem na novemberusa i leśna rzeczywistości przerosła moje oczekiwania. Małych suchogrzyków pełno, sporo takich bardziej wyrośniętych. Niestety wiele z nich zaczerwionych. podgrzybków też sporo i to głównie takie maluchy słoiczkowe, zdrowe. Pełno pieprzników trąbkowych. Ale system rozwalony przez prawe 😀. Wynik na czysto: suchogrzybki oprószone 90, podgrzybki 50, borowiki szlachetne 30 (ciągle się zastanawiam czy to jawa czy sen 🤔), miska pieprzników trąbkowych, kilka kurek, dwa lejkowce dęte, kilka maślaków i jedna pieczarka. PS na głównym prawie cały zbiór
(20/h) Witam 😊taki w miarę szybki i nieplanowany zwiad.. co tam z novemburusami 🤣czy jakosik tak, a maja się w miarę dobrze 😊spacer po bukach jodłach, gdzieniegdzie brzózka czy świerk 😊10 borowik szlachetny, 6 borowik ceglastopory, 6 koźlarz pomarańczowożółty, 8 koźlarz babka, podgrzybki i aksamitki ze 20 szt i kotlet 😊może nie za dużo... za to.. elegancja Francja 😘❤️
(5/h) Lipa jak nie wiem.... Napalony doniesieniami myślę, mam dziś wolne, ciepło jest, popaduje co drugi dzień, lecę na grzyby. I tak zrobiłem... 2 h i 10 sztuk podgrzybka. W zasadzie przez 1 h bo druga godzina powrotna to w zasadzie zero. Strata czasu 😔😱 Było lepiej jechać w kluczborskie albo inne grzybowe klimaty 🤪
(30/h) Wszystkich Świętych.. więc tym bardziej najpierw obowiązkowo odwiedzić bliskich zmarłych, zapalić znicz, pomodlić się.. W drodze powrotnej gdy już się szarzyło "look" do lasu czy aby opieńki ruszyły 🧐 i jak najbardziej są 👍 od maluchów, aż po całkiem już dorodne owocniki. Dosłownie 15-20 minut do epki po zniczach, bez noża, bez koszyka.. no trudno, reszta poszła na kompost 😉 Zdrowotność na poziomie 3/4 czyli siedem na dziesięć dobrych, świeżych kapeluszy nadających się do marynowania 😋 Pozdrawiamy 🤗
(16/h) 🙋spacerek po lesie by oczy nacieszyć kolorami, no i coś tam wpadło grzibowego dziś ładny soczysty żółciak na frytki przerobiony, 16 podgrzybasòw marnej urody 🙋 Pozdrowionka 🕯️⚰️🕯️
(25/h) Dwie godzinki po obiedzie spacerowo w lesie sosnowym blisko domu grzybków mniej udało się wyszukać 25 szt podgrzybek Brunatny, 13 szt podgrzybek Zajączek 12 szt Gąska Zielona te znalazłem przypadkowo bo miejscówki na gąski mi wycieli. Rano na cmentarzu poświeciłem, to co ja w domu siedział będę. ( (( Kierowniczka dziś zachowanie nie naganne z małą wpadką bo zamiast kompotu był sok pomarańczowy a tego w tym uzdrowisku najstarsi górale nie pamiętają ))) Pozdrawiam!
(7/h) Witam 👋 Nawet nie wiem kiedy 4 godzinki przeleciały mi dzisiaj w cudnym, pierwszolistopadowym lesie. Wspaniała pogoda🍁🌞🍂. 13 x siniol ( młodzież) 8 x prawok ( 60% nóg do amputacji) 6 x podgrzybek. Pozdrawiam 🙋
(30/h) Dzisiaj dzień szczególny wpierw szybko na cmentarz a później jeszcze szybciej do lasu wyzbierać co moje i do domku jeden prawdziwek reszta podgrzybki
... szerzej o tym grzybobraniu ...
No i w domu się nasłuchałem po co jak gdziekolwiek jeżdżę jeżeli pod nosem rosną tłumacz, że to nie to samo😀 Pozdrawiam grzybiarzy
... szerzej o tym grzybobraniu ...
Na cmentarz dopiero po obiedzie więc co tam w domu będę siedział 😉 Wybrałem się z konkretnym planem - nazbierać zieleniatek na marynatę. Nie interesowały mnie inne grzyby aczkolwiek kaniami bym nie pogardził. Ale w tym roku w tym lesie ich nie spotkałem. Las mokry po wczorajszym deszczu. Na drogach kałuże i błoto. Taka pogoda bardzo sprzyja wszelkim blaszkowatym. Rośnie pełno różnych gatunków - na ściółce i na pniach. Rurkowych zdecydowanie mniej. Widziałem tylko kilka koźlarzy. Nie brałem ich bo takie było założenie. Co ciekawe bardzo ładne 3 koźlarze babka zauważyłem też na terenie przedszkola obok mojego bloku. Lubią to miejsce bo już kilka razy tam je znajdywałem. Maślak tylko jeden ale muszę przyznać że ich za bardzo nie szukałem. zieleniatki tylko w kilku miejscach. W kilku innych, które uważałem za najlepsze jeszcze się nie ruszyły. A kilka lat temu rosły jak szalone 😀 W lesie cisza i spokój. Spotkałem pana który szukał opieniek. Mnie bone nie interesują. Wolę zieleniatki. Przy okazji sprawdziłem też klika miejsc na płomiennicę zimową. Na razie nie rośnie. No i dobrze bo coś trzeba będzie zbierać później. Pozdrawiam 🙂
(97/h) Hałdy nadal darzą obficie. Spokojny spacerek dookoła zaowocował niezłym zbiorem, który skończy w słoikach na zimę. Królują maślaki, te po prostu wariują, koźlarzy wyraźnie mniej. Większość maślaków zwyczajnych, oprócz tego trochę sitarzy do octu. Do tego po trochę rydzów i zieleniatek. Niestety hałdę w dużej części przekopały dziki, zryły namierzoną ostatnio miejscówkę zieleniatek i kozaków czerwonych. Ze zmasakrowanych grzybów udało mi się pozyskać kilka sztuk, reszta była sieczką. Finalnie 12 kozaków, 5 rydzów, 5 zieleniatek, 194 maślaków.
(25/h) W lesie od 6⁴⁵do 8⁰⁰. Tylko tyle miałem czasu. Obskoczyłem znane miejsca i znalazłem 30 sinioli /podgrzybków/. Udany poranny spacer przed pracą. Podobne ilości były wczoraj i przedwczoraj, ale nie raportowałem.
(30/h) Witam 😊dzisiaj taki popyrtany dzień na 10 do doktora i czas w lesie ograniczony, co chwilę na zegarek i byj tu chłopie zdrowy 🤣🤣Wioło jak piernik, halny aż opowoga auto przy lesie zostawić.. ale ten to gruchot 🤣Las bukowy, trochę brzóz I jodeł 😊w jednym miejscu wiatr odkrywal prawoki a, pewnie i też zasypał kolorowymi liśćmi 😊 6 koźlarz pomarańczowożółty, 9 koźlarz babka, 6 ceglastopore 15 podgrzybek i aksamitki i 22 borowik szlachetny ❤️😘 pozdrawiam serdecznie
(36/h) 🙋🌲🌧️🌧️🌧️🌲Witejta buszmeni, po połedniu musza jechać w las ale na pogodzie deszcz, ale jada no i w trakcie jazdy na miejscówka zaczęło lać, no to kaletnik skrecił w pierwszy lepszy las i pado tu pobuszuja, las mi wogóle nieznany już chciałem odpuścić ale se padom jo je buszmen i deszczu się nie boja😂, no i w godzinka wybuszowałem 36 podgrzybasów o wadze 1,2 kg 😂zawsze coś i deszczowy relaksing był 🥳,🌲🌧️🌲 Pozdrowionka 🌲🌧️🌲
(29/h) podgrzybek Brunatny 47 szt podgrzybek Zajączek 7 szt Rydz 4 szt. O 8 rano wychodzę na grzyby kierowniczka patrzy z miną jak by wygrała konkurs na halloween ? mówię że takie miny to dopiero wieczorem działają, na wszelki wypadek nabyłem w promocji niskobudżetowe małogabarytowe dropsy to dostanie żeby nie zrobiła mi psikusa. Nadmieniłem jeszcze ze dzisiejsze grzyby też staną się nie nasze. I se poszłem na dwie godziny. Pa, pa!
(5/h) 5 to liczba puszek po żubrze na godzinę. Tacy specjale od ochrony środowiska wg reklamy, 1 butelka po gorzole, czyli razem 15 i wór hasiów.. może Rzeczywiście lasy powinny być płatne? Jeśli chodzi i grzybki to razem na 3 h ok 120 czystych i zdrowych (4 kg) zważone. Las piękny ale powycinany, po dlugiejj rozmowie z napotkanymi z ornitologami (czyścili budki) jeden przekaz: kto kur.... tnie te lasy.... Kochajmy lasy, tak szybko wycinają... P. s. ze stacji Tworóg drzewo jest wysyłane do elektrowni Bełchatów, w celu zapewne obniżenia opłaty Co.... Masakra. Nie lubię polityki, jednak to rzeź
(15/h) Hej🙂Spóźniony krótki sygnał z podgliwickich lasów. Zbieranie kolekcjonerskie... kozaki Czerwone-4 tylko na jednej miejscówce. Prawdziwki-15 i zabawa w chowanego, mnóstwo liści... Krasne borowiki-20 małe i średnie, takie konkretne jesienne cegły😉Po kilka podgrzybków, maślaków, kurek i 3 czubajki kanie Wczoraj pogoda była super, praktycznie zero konkurencji.... A las w pięknej, jesiennej szacie, kolorowy i cudowny💚
(25/h) Jus w drodze zastanowiol zech się cy niy skoczyć na Mokrus. Ostatni roz bylech tam przed pandymiom. Na miejscu okazało się że znane mi grzibodajne miejsca jakieś chachary logolociyli do corny ziymi. W sumie niy powiniynech się dziwić bo tak jest w cały Polsce. Wypad udany 6 zajacokow 8 bagyniokow 108 podgrzibkow wszelki maści. Tera mi donosi kontrola jakości że prawie 40 procent do chasioka szkoda mysla że moga jesce pedziec do nastympnego 😉
(40/h) Rydze jodłowe nie dają za wygraną. Na dawno nie odwiedzanym miejscu, w dolinie cudnego strumienia z pewnością 100 szt bo rosną jak natchnione, nie próżnują i wystawiają z mokradeł marchewkowe buzie jakby mówiły "mnie weź, mnie".😊 Górski las w popołudniowym słońcu wyglądał dziś magicznie, ciepły wiatr z południa otrząsał liście z buków, a mimo to nie ukryło się przed nami przepięknych 10+ późnojesiennych prawdziwków. Takich górskich harnasi twardzieli że hej. Aksamitków i podgrzybków wszelkiej maści na prawdę dużo, jak ktoś chce, w godzinę koszyk nazbiera, sporo pięknych kurek, a pieprznikom trąbkowym...
... szerzej o tym grzybobraniu ...
... to już się chyba coś pomerdało w kapeluszach 😊. Drugi raz w tym roku zasypują beskidzkie lasy w ilościach niepoliczalnych. Są wszędzie, jak się trafi na poletko, to tak na moje oko, w jednym miejscu potrafi rosnąć 300-400 szt na kilku mkw. I one dopiero startują - są maluśkie do max wielkości dwuzłotówki. Normalnie żółte dywaniki na leśnych polanach. Szkoda żeby zmarnowały, my nie zbieramy, bo nie do końca trafiły w nasze kubki smakowe, ale jak ktoś z Was się wybierze na ich zbieranie w śląskie góry, niech weźmie zapasowe kosze. Rosna czarcie jaja dla koneserów 😊 Wrócę do borowików szlachetnych - bo świeżak, którego pięknie witam na forum o nicku @Pulin pytał o prawoki. Troszkę co prawda kalendarz gmatwa sprawę bo listopad na karku, ale wiem, że wielu Wam dalej śnią się takie ciężkie i wypasione borowiki. Kolejny raz w ciągu ostatnich dni namierzyliśmy prawdziwki wysoko w górach - od600 do 800 mnpm w skałach, wręcz "na skałach" albo "pod skałami" na ciepłych zachodnich, stromych stokach. Pod bukami i jodłą tam gdzie troszkę mają przestrzeni i światła. W świerkach juz się "wystrzelały" Tam traficie jedynie przerośniete rozpadające się owocniki. Trochę TSN ( trzeba się nachodzić ) ale można trafić niezwykłej urody prawoczki. No i ceglasie - też dają radę, to prawdziwi mocarze - kilka sztuk. Opieniek nie stwierdzono, ale też i nie szukaliśmy ich specjalnie, za to przy leśnych ścieżkach oczy można nacieszyć piestrzycami, grzybami ślicznymi, brązowymi, do prawie czarnych, cudnie komponującymi się z kolorami jesiennych gór. Kto z was może niech przyjeżdza w najpiękniejsze góry świata 😊, może uda się Wam trafić na tak fantastyczną pogodę i na tak genialną górską jesień, jaka była dzisiaj naszym udziałem. A do tego, że choć TNS - ale nie wrócicie z pustymi koszami. O czym uprzejmie Was zapewniam T&S i oczywiście najlepszy grzybiarz na czterech łapach - Rubik. Pozdrowienia
(45/h) 🙋Witejta, leśny spacero-buszing od 15:20 do 16:30 i już oczy splatały figla bo schylam się po liście 😂, pogoda przepikna, las magiczny, ale grzyby takie na 3+😂, ale zakosiłem 55 szt. podgrzybasów zdrowych i urodą na 3+😂 już się ładnie naturalnie suszą, 1,5 kg skromny zbiorek no ale w 70 minut to i tak dobrze a najważniejsze że był relaksing leśny 🥳Pozdrowionka i miłego wieczorka 🌲🍄🌲🌞🌲🍄🌲
(17/h) Dzisiaj urwałem się o godzinkę wcześniej z roboty i od razu pojechałem w las, pogoda po prostu Super kolorowy las w słońcu wyglądał fenomenalnie, udałem się jak zwykle w Las Bukowy na szybki zwiad puki słońce świeci i tak po niecałych 2 godz. do koszyka wpadło: 26 Prawdziwków i 1 zajączek. Pozdrawiam 👍🍄🍁🍂🌞
(5/h) Poniedziałkowy spacer niekoniecznie z nastawieniem na grzyboszukanie ale jak już coś pod nogami wyrosło to trzeba było przykucnąć. Młodych okazów brak, jak już to coś niekoniecznie nadającego się do sosu bo na wpół suche albo na wpół zjedzone... Mimo wszystko jesień w górach piękna!
(50/h) Opienkowy zawrót głowy.
Już 3 dzień plądruje moja miejscówkę, ciągle wyrastają nowe. Grzybki w tym roku stale mnie zadziwiają, otóż rosną w miejscach przedziwnych i bez jakiegokolwiek schematu. Opieńka nie jest wyjątkiem od reguły. W moim miejscu jest kilka pniaków które rok do roku ładnie obrastają grzybami, teraz jest inaczej, na pniach nie ma nic a opienki rozsiane wokoło na dużych połaciach lasu w okolicy w grupkach 1-10 szt. Przedziwny rok.