(100/h) Dzisiaj rano wybrałem się do Dąbrówki kościelnej na rydze zbieranie udane w 2 godziny 3 kosze uzbierałem można powiedzieć wysyp całego terenu nie przeszedłem bo już nie miałem gdzie zmieścić w samochodzie
(20/h) Witam serdecznie. Po setkach borowików które przynosiłem regularnie przez ostatnie kilka dni nie ma już śladu. Grzyby wyraźnie wyhamowały. Mam nadzieję że jak temperatury trochę spadną to znów będziemy przynosić z lasu pełne kosze. Dzisiejszy poranny zbiór to 30 zdrowych kani i tyleż samo podgrzybków zajączków. Do tego kilka ceglastoporych i miseczka kurek. Dominują muchomory czerwieniejące, pojawiają się gołąbki jasnożółte i jest spora ilość goryczaka żółciowego. W dębach dużo wilgoci, w lesie mieszanym ściółka jest przesuszona pomimo opadów. Rydzów na razie brak. Pozdrawiam 🙂
(2/h) Godzinne grzybobranie. Wynik: 2 podgrzybki brunatne (zebrane), kilkanaście gołąbków winnoczerwonych (niezebrane, nikt w okolicy się na nich nie zna).
2023.8.20 13:36
szerzej: Las sosnowy, na podłożu z piasku i żwirów sandrowych. Temp otoczenia 30 st. Celsjusza, straszna duchota, w lesie sucho (liczyłem że po ulewach i burzach 3-4 dni temu i ciepłych (+20 C) nocach powita mnie więcej grzybów). Grzyby zebrane w miejscu gdzie najmniej się spodziewałem - na miedzy między sosnami a młodym zagajnikiem brzozowym. Starałem się szukać raczej w rejonach bardziej wilgotnych, zacienionych, z dużą ilością mchu i powalonych drzew.
(1/h) 50 minut spaceru po lesie. Grzybów brak. Znaleźliśmy 1 podgrzybka brunatnego. Sporo również goryczaków, których w wcześniejszych latach w tym miejscu nie było. Pojawił się również Erechtites jastrzębcowaty, którego w okolicach Wierzyc wcześniej nie widziałem.
(9/h) Witam nareszcie się udało ok 25 sztuk koźlarza sporo podgrzybka zajączka (zdjęć nie robiłam) tylko kożlarzą zrobiłam zdjęcie ok:20 sów część z dodatkiem, w jest jest bardzo sucho chyba trzeba poczekać na deszcz u nas nie padało od dwóch tygodni.
(20/h) Koniec wysypu. Suche podgrzybki, kilkanaście kurek. Brak młodych grzybów. Rośnie trochę tzw kołpaków, ale nie zbieram. Młodniki puste. Niby las nie jest suchy ale chyba troszkę za gorąco. Czekam na jesień i wysyp.
2023.8.19 13:19
szerzej: Lasy strasznie powycinane, w okolicach Grońska wycięli prawie cały starodrzew.
(40/h) Szybki popołudniowy wypad na kanie i rydze zakończony sukcesem. Na kanie spóźniłem się co najmniej tydzień, mnóstwo już w rozkładzie. rydze zebrane tylko mniejsze, dosłownie wszystkie większe robaczywe.
(40/h) Dzisiaj wypad do lasu po moje ulubione grzybysowy. Już na skraju lasu pojawiło się dosyć dużo zebrałem ponad 20 sztuk. W innych miejscówkach już tak dobrze nie było po kilka sztuk. Do tego znalazłem 7 maślaków żółtych i jedną czasznicę.
(2/h) Spacerując po poznańskiej Malcie znalazłem dwa grzyby. Zidentyfikowałem ja jako modroborowiki ponure, aczkolwiek wielkiej pewności nie mam. Trzon usiatkowany, hymenofor czerwony, przekrój cały przebarwia się na niebiesko, kapelusz oliwkowy.
(5/h) Dziś nocka do 6.00, ale wyrwałem się 20 minut żeby wskoczyć do pobliskiego lasu sprawdzić miejsce gołąbków zielonawych. Byłem tu 2.08 i były tylko 2 małe a teraz kilkanaście dużych. Przeleciałem miejsce w 10 minut i 🚗do domu spać 😁. Dobranoc 🙋
(46/h) Większość czasu spędzona w lesie dębowym. Część grzybów znaleziona tuż przy ścieżkach i leśnej drodze
Dzisiejsze grzybobranie rozpoczęte w lesie mieszanym podczas ogromnej ulewy. Miejscowks z rydzami dziś jeszcze bez rydzy. Dalsza wędrówka z jednej do drugiej dąbrowy, pomiędzy sosnami i świerkami przyniosła nam niezły zbiór różnych gatunków:muchomor rdzawobrązowy, borowik szlachetny, pieprznik jadalny, podgrzybek brunatny, podgrzybek złotawy, maślak żółty, czubajka gwiaździsta, maślak ziarnisty. Radość z takich zbiorów ogromną🙂
(50/h) Witam, korzystając z porannego okna pogodowego pognałem na moją leśną plantację borowików 🤣 I tak do koszyka wpadło kilkanaście kurek, 3 ceglastopore oraz 104 borowiki. Dziś koszyk okazał się zbyt mały, grzyby rosną jak szalone. Trzeba było podziwiać z daleka kilkadziesiąt kani oraz setki muchomorów czerwieniejących. Po dzisiejszych obfitych opadach deszczu w lesie znów jest wilgotno i zapowiada się prawdziwie grzybowy weekend 😁 pozdrawiam!
(35/h) Dziś ponownie odwiedziłam Murzynowko, w lesie dość mokro po dzisiejszych deszczach i pięknie pachnie. Zbiory też nie najgorsze, najwięcej podgrzybków brunatnych i podgrzybków zajączków, dwa borowiki oraz trzy kanie. Jestem zadowolona, będzie sosik i kotleciki z kani 😁😁🍴🍽️🍴🍽️
(42/h) Większość grzybów jest już przerośnięta, pojedyncze sztuki młode. Głównie borowiki, kilka kozaków i podgrzybków. No i niestety bardzo robaczywe.
(50/h) Szybki wypadzik na grzybki efekt widać na foto niestety dużo zeschniętych potrzeba deszczu. Byliśmy we dwie osoby i dziecko 4 h w lesie spacerek udany
(30/h) Ahoj grzyboświrki. Dziś Puszcza Notecka w towarzystwie bratanka-bo skoro jest na wakacjach u cioci, to chciał pojechać ze mną na grzyby. Efektywnego chodzenia z 2.5 godz, bo dużo było przerw na odpoczynek, jedzenie i powroty do samochodu, żeby wyładować grzyby, bo koszyczek za ciężki "😅. A i jeszcze wołania ciociu chodź, jakiś grzyb dziwny tu rośnie😁. Za którym razem usłyszałam dziwny czarny" i okazało się, że młody znalazł mi maleńkie stanowisko lejkowca dętego 💪.
Zatem zebrane: borowiki szlachetne i usiatkowane ( zdrowe o dziwo), podgrzybki zajączki, maślaki żółte i ziarniste, czubajki kanie, pieprznik jadalny, borowiki ceglastopore, podgrzybki zajączki, gołąbki zielonawe i oczywiście lejkowce dęte. Pozdrawiam wszystkich serdecznie.
(35/h) Cześć. 2 h wypad, żeby sprawdzić co zostało w lesie po kilku owocnych dniach w tych stronach i kilku dniach upałów 30 plus. Efekt - jak ktoś jeszcze chce coś dla siebie, to myśle ze 2 dni i wszystko co zostanie wyschnie na wiór. Już teraz cześć grzybow w rożnym stadium suszu. Młodych grzybow poza gołąbkami brak. Czekamy na deszcz i drugi wysyp. Zbiór: niecałe 70 podgrzybków i po 1 prawym i babce. Darz grzyb!!! 🌲🌲🌲
(40/h) Upał? Jaki upał, w lesie cień przecież....😄 Okolice Miedzichowa, w koszach głównie borowiki szlachetne, koźlarzebabki i pomarańczowo żółte, kilka koźlarzy brzozowych. Parę maślaków, gołąbków zielonawych no i znalezisko dnia: na brzegu lasu, na trawiastej skarpie kilkanaście kań stojących jak słupy wysokiego napięcia, kapelusze jeszcze zamknięte, wszystko wyglądało jak berła królewskie 😄
(70/h) Uff, jak gorąco🌡️🔥 Grzyboświrniętych babeczek raport 🍄 lI 2023🌲. Po piątkowej wizycie w 🌲na 🍄, 🐜znowu się zachciało zbierać dary lasu🤣, gdzie temperatura osiągnęła 31 stopni 🌡️🫠 Pot się lał, grzyby wyskakiwały pod nogami 🍄😄 Kozaki, prawdziwki i podgrzybki uzbierały mi się w ilości 377 szt.... Tak, tak, liczę 💪😆 A oto nasz wspólny czterogodzinny zbiór, nie pytajcie... obrabiamy jeszcze💪🤎Darz Bór wszystkim zakręconym jak my 🌲🍄🤎
(10/h) Dużo chodzenia i zbieranie miejscami. Sucho. Wszystkiego po trochu, jak widać na zdjęciu. Każdy prawdziwek zaczerwiony, niektóre rozpadały się od samego spojrzenia. Reszta zdrowa.
(15/h) Najpierw Podlesie (kilka podgrzybków i prawdziwków, ale sporo zostało w lesie bo zaczerwione), potem Annogóra. Tam lepiej- jedna kurka, trochę podgrzybków, kilka maślaków. No i pelno wrotyczu i brusznicy;)
(30/h) Witam wszystkich grzybiarzów :) Od 10.00 do 12.00 uzbierałem 18 prawdziwków (zdrowych), 5-6 w ogóle zniszczonych lokatorami, do 12 koźlarze i podgrzybków (chyba jako dodatek do wiaderka)! Na samym końcu dostałem wezwanie do straża leśniczego za parkowanie w nienależnym miejscu 😒😂)))
(5/h) Spacer z rana po lasach brzozowych i dębowych. Zrobiło się bardzo sucho, to co wczoraj pokropiło to tyle co nic. Nie wychodzą nowe kurki, które tu były w piątek. Prawie wszystkie borowiki szlacetne i usiatkowane przeżarte na wskroś. Tak więc mogłem nimi tylko nacieszyć oko, a z fotek naliczyłem ich 22. W całości wziąłem tylko 1, dwa całe kapelusze, a reszta wykrojone. Koszyk dziś skromny: 7 borowików, 3 koźlarze pomarańczowożółte, 5 koźlarzy babka, 3 podgrzybki zajączki i 2 podgrzybki brunatne. Trzeba dużo deszczu i ładnych kilka stopni mniej.
(6/h) Witam Słabiutko z 4 lasów jak na zdjęciu kilka kozaków garstka kurek 2 prawe z lokatorami oraz 8 małych sów. W lesie już zaczyna się susza a zapowiadają dalsze upały więc pewnie narazie nie będzie.
(30/h) Dziś na cel wziąłem sobie miejscówkę z rydzami. I są 👍 rosną pięknie a pośród nich mnóstwo kań i zatrzęsienie maślaków, ale w większości duże i zaczerwione nie zbierałem ich. Skupiłem się na rydzach i uzbierałem koszyczek a ile szt 🤔nie mam pojęcia może 100 może 150 szt a może więcej a na dokładke kilkanaście koźlarzy, kilka zajączków i 20 kań, które porozdawałem znajomym a było ich dużo więcej i jeszcze mnóstwo młodych. Rydzy z 20% odpadło w lesie 🐛.
2023.8.15 16:44
szerzej: Gorąco strasznie ☀️☀️☀️ale te 3 h jakoś wytrzymałem 😃. A w drodze powrotnej podjechałem na miejscówkę z czasznicą olbrzymią i niestety tu się spóźniłem pewnie z miesiąc tak patrząc jak wyglądają i jeszcze poobżerały je ślimaki 🙁nic to może jeszcze wyrosną później. No a teraz do pracy.🙋
(25/h) Dominują nie zebrane wcześniej dorodne owocniki. "mikrusy" z ostatniej doby do policzenia na palcach jednej ręki. Sporo zdrowego prawdziwka, jeżeli "trafiony" to przez ślimaki. Do tego koźlarze, niestety w połowie nie nadające się do zabrania. Niestety ani jednej kurki:- (
(40/h) Las mieszany z przewagą iglastego. Grzyby są ale jest już bardzo sucho co widać m. in. po grzybach. Głównie podgrzybki ale są też kozaki (głównie w okolicach brzozy) i prawdziwki (borowik szlachetny). Jako ciekawostka to będąc na grzybach można najeść się jagód. Jest ich sporo i są bardzo słodkie.
(20/h) 30 minut w lesie ok 9 bo później upał... Sporo kozaków i prawdziwków. Niestety większość z czerwiami. Kilka podgrzybków i do domu. Cudowny spacer i obiad jajecznica
(50/h) Witam, dzisiejsza poranna wyprawa do pobliskiego lasu i oto efekty 😁 w sosnach kilka zdrowych podgrzybków brunatnych, w bukach kilka kani oraz podgrzybków złotawych a w dębach, gdzie jeszcze jest sporo wilgoci ponad 20 borowików ceglastoporych oraz 100 borowików szlachetnych. Ciepłe noce sprawiają że grzyby rosną bardzo szybko, mam nadzieję że w tym tygodniu jeszcze będzie o czym pisać 😁 Udanych zbiorów!
(15/h) Dziś po raz pierwszy udałam się na rekonesans w lasach Murzynowko. Trochę chodzenia bo nowe miejsce, ponad 2,5 godz. Wyjechalam rano ok 7 więc jeszcze pogoda do zniesienia ale jak wracałam to już zaczynał się upał. W lesie sucho potrzebne znów konkretne opady wtedy grzybki będą. Dzis, co mnie bardzo ucieszyło znalazłam 8 kani idealne na kotleciki. Oprócz tego kilkanaście podgrzybków złotoporych ale zabranych tylko 7, reszta z lokatorami.. Wydaje mi się też, że znalazłam, kurki, ale nigdy ich nie zbierałam, więc zostały w lesie. W lesie jak zwykle pięknie, las mieszany.
(50/h) Las mieszany z przewagą iglastego. Kilkadziesiąt podgrzybków i około 40 kurek. W lesie zaczyna się robić sucho. Jeżeli nie będzie padać wysyp zatrzyma się.
(20/h) Grzybobranie dzisiejsze udane. Sporo czarnych łebków i kilka prawdziwków. Generalnie grzyby zdrowe i suche w dużych skupiskach. Trzeba się nachodzić. Ale z wysypu kilka dni temu. Ogólnie w lesie straszna susza. Trzeba będzie poczekać pewnie do września na opady i kolejne grzybobranie.
(30/h) Pierwsze grzybobranie w tym roku. Nastawiłem się na Sowy zebrałem tylko 4 sztuki ale dobre i to. Trafiłem też kilka już starych spleśniałych. W innej części lasu bliżej Wiosny pojawiły się prawdziwki oczywiście pod dębami - 8 sztuk. W lesie sosnowym kilkanaście podgrzybków. Można trafić też miejsca z dużą ilością podgrzybków złotoporych (gęsich pępków ) zebrałem ok 30 ładniejszych - okazało się w domu że większość robaczywych. Na koniec znalazłem 2 borowiki ceglastopore w naszych okolicach rzadkość w tym lesie ceglasia znalazłem tylko raz kilka lat temu.
szerzej: Wczoraj pojechałem na kraniec Wielkopolski a w tym czasie grzyby u mnie porosły. Jest coraz lepiej, ale sucho i gorąco i jak to się odbije na grzybkach 🤔.🙋
(20/h) 6 kurek, 3 kozaki, kika kani (ale stare, nadawała sie tylko jedna), kilkanaście podgrzybków i kilkadziesiąt zajączków (ale tez sporo starych i robaczywych)