(40/h) Grzyby rozmaite, nawet rydze w ilości 5 sztuk, maślaki w zagajniku sosnowym nie liczyłam dokładnie ile, podgrzybki na podłożu z mchu, cztery kanie. Lasu nie znałam, pierwszy raz sie tam wybrałam wg wskazań waszego atlasu, pobyt krótki około godziny, ludzi niezbyt dużo.
2020.9.18 10:47
szerzej: Tkaczewska Góra faktycznie ma swój urok, pierwszy raz widziałam dąbrowę tj. las gdzie rosną same dęby. Coś z klimatu starej knieji, trudno to określić.. Zdjęcia zapomniałam zrobić
(20/h) "Grzybobranie" dość przypadkowe i krótkie podczas popołudniowego niedzielnego spaceru po lesie. Las mieszany na zachodnich "krańcach" Łodzi. Większość małych prawdziwków, kilka podgrzybków oraz zajączków.
(80/h) Witamy wszystkich😀 prawie 5 godzin w lesie ok 500 szt grzyba.
Wypad do lasu skoro świt w rodzinne strony😀 Jednym słowem prawdziwkowe eldorado🤘 Las pełny bogactw w kozaczki czerwone, prawdziwki różnej wielkości, podgrzybki słoiczkowe, kanie, podgrzybki, łuzaki po naszemu czyli bagnioki 🍄 Grzybobranie udane szkoda tylko, że sporo grzybów robaczywych zostało w lesie😭 Jesteśmy mega zadowoleni z naszych zbiorów. Pozdrawiamy😀
(100/h) Las duży mieszany. W lesie z wierzchu sucho ale pod spodem wilgotno. Ludzi bardzo dużo. Mało kiedy wstawiam takie ilości grzybów na osobigodzinę ale dziś był zmasowany atak na moją osobę. Prawdziwki po kilka sporo robaczywych. podgrzybki całe stada sporo zdrowych. Koźlarze po kilka sporo robaczywych. Krawce pojedyncze zdrowe. Maślaki całe stada sporo zdrowych. Zajączki całe stada sporo robaczywych. Kurki po kilka nie zbierałem. Siedzuń sosnowy nie zbierałem. Sporo rośnie gołąbków, olszówek, panienek, muchomorów, mleczaj wełnianka i wiele innych drobnych niejadalnych grzybów.
(40/h) Kilkugodzinny wypad do znanego nam lasu iglastego zaowocował wypełnionymi wiadereczkami samych podgrzybków. Większość to młode łebki, choć trafiły się też większe okazy. Sporo rośnie bliźniaków, trafiły się też sześcioraczki 😊 Największym zaskoczeniem było znalezienie sporego podgrzybka w dziurze, a pod nim jeszcze dwa mniejsze, co widać na zdjęciu 📸 Ludzi bardzo dużo, każdy coś z lasu wynosił, choć przydałby się jakiś deszcz.
(30/h) Las sosnowy, tylko podgrzybki przeważnie grupowo. Ludzi mnóstwo jak tak średnią ilość gzybów. potrzeba deszczu w jabliższych dniach bo ściółka ledwo wilgotna. Pojawiło się dużo gołąbków, których nie zbierałem. Kanie pojedyncze.
(20/h) Prawdziwki, przeważnie w grupach. Las mieszany dęby, świerki. Ściółka na granicy wyschnięcia. musi popadać żeby się utrzymało o przyszłego weekendu - inaczej ten wysyp juz nie bedzie większy. Trzeba się nachodzić.
(90/h) Drugi z moich wypadów, gdy wracałem z pierwszej miejscówki stwierdziłem, że mi mało i tym razem udam się w rodzinne strony, tu las typowo sosnowy, nieco bardziej wilgotny, choć wiadomo deszczu nigdy za wiele w sezonie, tu zdecydowanie zbiór typowo podgrzybkowy, dominują młode typowo do słoika, kilka kurek i maślaków a także dwa prawdziwki, wynik przerósł moje oczekiwania
(25/h) Las duży mieszany. W lesie z wierzchu sucho ale pod spodem wilgotno. Ludzi sporo. Doniesienie mojego taty. Prawdziwki po kilka sporo robaczywych. podgrzybki po kilka sporo zdrowych. Maślaki zwykłe i sitarze całe stada sporo robaczywych. Kurki pojedyncze nie zbierane. Pokazują się gołąbki, purchawki, olszówki i inne drobne niejadalne grzyby. Niestety grzyby występują punktowo nieraz trzeba przejść sport obszar bez znalezienia grzybów aby w końcu trafić na obszar z grzybami. W czwartek nadawają opady deszczu oby się sprawdziło.
(40/h) Las duży sosnowy. W lesie z wierzchu sucho ale pod spodem wilgotno. Ludzi niewiele. Wreszcie najlepszy las podgrzybkowy zaczyna startować z grzybami. Prawdziwki po kilka sporo zdrowych. podgrzybki po kilka sporo zdrowych. Maślaki zwykłe i sitarze całe stada sporo zdrowych. Kurki pojedyncze nie zbierałem. Sporadycznie można spotkać gołąbki, purchawki, ponurniki aksamitne i inne drobne niejadalne grzyby. Pokazały się młode muchomory czerwone a one zawsze zwiastują wysyp grzybów. Co ciekawe grzyby narazie rosną punktowo ale bardzo dużo malutkich jest pochowanych.
(50/h) Wysyp podgrzybka. Bardzo dużo zbieraczy. Wczoraj 200 szt w 3 godziny na otwartym, dzisiaj wszystko wyzbierane i wynik wykręcony w gęstym. Cały w pajęczynach;) Jutro zmiana rejonu.
(80/h) Dzień dobry wszystkim. Mój pierwszy post. Przez kilka lat tylko obserwowałam... Nasza stała miejscówka. Las mieszany z przewagą iglastego. W lesie 6 godzin. Na zdjęciu zbiory 2 osób. podgrzybki 50% i pociechy 50% (taką nazwę ma u nas maślak pstry) Kilkadziesiąt prawdziwków, niestety prawie każdy z lokatorami. Robi się sucho... Pozdrawiam 🙂
(50/h) Duży las mieszany z przewagą drzew iglastych. Niestety brak deszczu daje o sobie znać. Grzyby występują punktowo. Miejsce prawdziwków zajęły podgrzybki, małe i średnie, miejscami po kilka sztuk, przeważnie zdrowe. Zajączki jak już są to całymi stadami, mniek jest spleśniałych, jeśli już to lekko podsuszone;) raczej większe sztuki, połowa mniej więcej zdrowych. Na pięć godzin w lesie 100 zajączków, 100 podgrzybków i 40 borowików i rodzinka ceglastoporych. Od poniedziałku grzybobranie na Kaszubach;)
(50/h) Wypad za Inowłódz udany, co prawda w czystych lasach na mchu sporadycznie coś się spotyka ale w krzakach można spotkać po 5-10 sztuk podgrzybka. Zebrałem z 2 kg prawdziwych w brzezinach. Efekt widoczny na zdjęciach.
(20/h) Duży las mieszany i wszystkie rodzaje grzybów- prawdziwki, koźlarze, krawce, zajączki, maślaki, kurki. W lesie niezbyt duzo ludzi, robi sie sucho, dobrze byłoby aby trochę posiadało. Fantastyczny spacer 😃 Tomek dziękuję za Twoje odniesienia, jestem zachwycona tym lasem🤗
(35/h) 30 prawdziwków garstka maślaków reszta koźlarki. W sumie trochę ponad 100 grzybów. Trzy godziny w zagajniku brzozowo-dębowym. Dużo grzybów robaczywych robi się sucho. Potrzeba deszczu na co się niestety nie zanosi.
(150/h) Grzybobranie od wczesnego ranka. Po 3 h zbierania pełny koszyk. Głównie podgrzybki. Aczkolwiek udało się znaleźć 6 Borowików i 1 koźlarz. Myślę że prawdziwy wysyp nastąpi lada dzień.
(5/h) Niestety w tej okolicy jeszcze grzybów zbytnio nie ma. Kilka prawdziwków, dwa podgrzybki, koźlarz na dwie osoby. Wyprawę uratowały kanie. Problemem może być brak deszczu, ponieważ ściółka zaczyna wysychać.
(75/h) Wypadzik do lasu wczesne godziny poranne bo od 08:00 parking leśny się zapełnia. Dużo podgrzybków w większych stadach po kilkanaście sztuk. 2 h chodzenia po swoich miejscówkach i z pełnym koszem mogłem wracać do domu. Smuci jedynie brak deszczu by utrzymać ten wysyp bo mgły przy tak ciepłych dniach nie będą w stanie nawilżyć ściółki. Pozdrawiam wszystkich grzybniętych.
(45/h) Sypią się brunatne, ojj sypią 🤩 Po kilkanaście sztuk w jednym miejscu. Większość jeszcze maluchy, więc zostały w lesie. Dodatkowo ponad 20 kozakówbabek i pomarańczowych, 1 piaskowiec modrzak i dużo kurek. Pięknie się dzieje 😍 Darz Grzyb!!! PS. przypominam o zlocie Tuśkospocie - szczegóły i zapisy tutaj - - > https://www. grzyby. pl/cgi-local/czat. pl?t=LISTA&w=77261
(50/h) Las duży mieszany. W lesie z wierzchu sucho ale pod spodem wilgotno. Ludzi sporo. Jak zwykle po pracy sprawdzian co w lesie. Prawdziwki pojedyncze sporo zdrowych. podgrzybki po kilka sporo zdrowych. Koźlarki po kilka sporo zdrowych. Maślaki całe stada sporo zdrowych. Zajączki całe stada sporo robaczywych. Kurki po kilka nie zbierałem. Siedzuń sosnowy nie zbierałem. Sporo rośnie gołąbków, olszówek, panienki, purchawki, muchomory i wiele innych drobnych niejadalnych grzybów. Bardzo dużo jest placy grzybni. Malutkich grzybów bardzo dużo. Sezon rozkręca się na dobre.
(30/h) Park miejski sosnowy duży. W lesie z wierzchu sucho ale pod spodem wilgotno. Ludzi bardzo dużo. Doniesienie mojego taty. Prawdziwki po kilka sporo zdrowych. podgrzybki po kilka sporo zdrowych. Maślaki zwykłe i sitarze całe stada sporo robaczywych. Zajączki całe rodziny większość robaczywych. Sporo rośnie gołąbków, olszówek, panienek i wiele innych drobnych niejadalnych grzybów. Codziennie coraz więcej grzybów wyrasta malutkich tak więc w lesie coraz lepiej się dzieje.
(30/h) 2 godziny spędzone koło Gałkówka. Poszukiwania w mieszanym lesie z przewagą drzew liściastych zaowocowały 1 podgrzybkiem, 1 koźlakiem, 1 borowikiem, 1 zajączkiem, kilkoma kurkami i głównie sporą ilością prawdziwków. Rosły w grupach po kilka sztuk, często podjedzone już przez ślimaki 🐌. W lesie zostało sporo różnego rodzaju niejadalnych psioków, muchomorów, trafiły się nawet chyba cukrówki. Ludzi trochę chodziło znajdując podobną ilość prawdziwych 🤠
(100/h) Smulsko. Jak co roku mniej więcej o tej porze: wysyp maślaka żółtego. Dodatkowo 1 koźlarz babka i 2 czarnobrązowe. Zgodnie z lokalną tradycją, po maślaku żółtym będzie wysyp maślaka zwyczajnego - i już są tego oznaki. Bałem się o ten sezon, bo w zimie dziki zryły glebę praktycznie pod każdym modrzewiem (nie wiem, czego dziki szukają w zimie pod modrzewiami), ale maślakom to nie zaszkodziło, jest ich nawet więcej niż w ubiegłym roku.
(100/h) Las mieszany, z przewagą jodły. Ludzi mnustwo. Podszycie z mchu jeszcze trzyma wilgoć, ale widać już ubytek wody w poszyciu, dla podtrzymania wysypu, deszcz niezbędny. Co do samych grzybów, nic się nie zmieniło. Około 150 szt. prawych, kilkanaście ceglasi i podgrzybki w ilościach nie do ogarnięcia, zarówno złotopore, zające jak pojawiające się wreszcie, te brązowe na grubych nóżkach. Pogoda super, las do spaceru idealny, tylko czasu niestety mało. Pozdrawiam
(40/h) Z dnia na dzień zbiory coraz większe i bardziej różnorodne 😊 W wysokim lesie sosnowym o podłożu mchowym sporo małych brunatnych, idealna wielkość słoiczkowa. Również w tym samym lesie kilkanaście pokaźnych szlachciców. Oprócz tego ruszyły się sitaki (osobiście bardzo je lubię). Pomimo braku deszczu, w lesie dzięki codziennej porannej mgle jest przyjemna wilgoć. Oby tak dalej 😁 Korzystając z okazji wpisu przypominam o II Ogólnopolskim Tuśkospocie Grzybowym 10-11 października - szczegóły i zapisy na naszym forum ✌️
(50/h) Las duży mieszany. W lesie z wierzchu sucho pod spodem wilgotno. Ludzi niewiele. Prawdziwki po kilka sporo zdrowych. podgrzybki po kilka sporo zdrowych. Koźlarki pojedyncze sporo zdrowych. Maślaki całe stada sporo zdrowych. Zajączki całe stada sporo robaczywych. Kurki po kilka nie zbierałem. Siedzuń sosnowy nie zbierałem. Sporo rośnie gołąbków, olszówek, panienek, cukrówki, purchawki i wiele innych drobnych niejadalnych grzybów. Grzyby coraz bardziej gromadnie rosną i bardzo dużo jest młodych tak więc w tym lesie wysyp rozkręca się coraz bardziej.
(25/h) Park miejski sosnowy duży. W lesie wilgotno. Ludzi bardzo dużo. Doniesienie mojego taty. Prawdziwki pojedyncze większość zdrowych. podgrzybki po kilka sporo zdrowych. Zajączki całe rodziny sporo robaczywych. Maślaki pojedyncze sporo zdrowych. Sporo rośnie gołąbków, olszówek, purchawki i wiele innych drobnych niejadalnych grzybów. Z dnia na dzień coraz więcej grzybów rośnie. Miejmy nadzieję że już tak zostanie do zimy.
(50/h) Dwa prawdziwki reszta podgrzybki. Monokultura sosnowa. Prawie same maluszki choć i tak niektóre z robaczywym trzonem. Momentami trzeba zbierać na kolanach a momentami nic nie rośnie. W lesie sporo gołąbków i starzy. Dwie osoby cztery godziny chodzenia.
(15/h) Piękny las na pod-grzybki, tylko grzybów brak. Trochę kani w chaszczach, 2 prawuski, trochę podgrzybka w ja godzinach. Ewakuacja do wczorajszej miejscówki w Hucie Dlut. I tam znacznie przyjemniej, choć ludzi dużo.
(30/h) W jednej części lasu 36 prawdziwków (1/3 zdrowych). Poza tym kilkanaście podgrzybków, pojedyncze koźlaki, zające, siwki, surojadki. W drodze do lasu, na polu piękne kanie.
(10/h) Troszkę się ruszyło. W niecałe dwie godziny cztery duże prawdziwki, kilka młodych podgrzybków i kilka maślaków. Wszystko zdrowe. Niepokoi powracająca susza.
(15/h) Wreszcie jakiś urobek..;), naście prawdziwych, troche podgrzybka młodego, kurki, siedzuń, stojaki. zajączki. Południowo-zach. strony Tomaszowa-próby w lasach róznych. Generalnie szału nie ma; w wielu miejscach podgrzybki już przysuszone, choć jeszcze niewyrosniete.
(10/h) Duzy las, buki, graby, dęby, sosny i przede wszystkim modrzewie, podłoże- mech, jagodziny, liście, ściółka. Ludzi ogrom, ale każdy coś w koszyku miał😀 Razem z Ewą R byłyśmy tam pierwszy raz i całkiem w ciemno, ale wracałyśmy z bananem na twarzy i nie zgubiłyśmy się 😜 Mój zbiór to 130 prawdziwków- większość to maluchy (wyladują w słoiczkach) ale suszarka tez zamieszka w kuchni oraz 40 podgrzybków. Pozdrawiam.🤗
(35/h) Las duży mieszany. W lesie ludzi brak. Podłoże wilgotne. Prawdziwki po kilka sporo zdrowych. podgrzybki po kilka sporo zdrowych. Koźlarki po kilka sporo zdrowych. Krawce pojedyncze zdrowe. Maślaki pojedyncze sporo zdrowych. Kurki po kilka nie zbierałem. Siedzuń sosnowy ozdabia las. Sporo rośnie gołąbków, olszówek, panienek, muchomorów, purchawki i wiele innych drobnych niejadalnych grzybów. Las coraz bardziej się rozkręca i oby tak jak najdłużej. Sprawdzian po pracy od 16 do 19 jak najbardziej udany.
(70/h) Las iglasty z domieszką drzew liściastych. Niestety robi się sucho. Dziś grzybobranie mniej obfite, ale lepsze jakościowo. 110 borowików, ale głównie młode osobniki, brak większych. Wśród nich jeden ceglastopory i 2 sztuki borowika sosnowego, moje pierwsze w życiu:D mimo niewielkich rozmiarów, nóżki częściowo zaatakowane przez robaki. 50 sztuk podgrzybka brunatnego, młode i zdrowe. 130 podgrzybków złotawych. Zajączki w odwrocie, widać że ściółka schnie, bo zdecydowanie mniej spleśniałych owocników, rosną większe, po kilka nie kilkanaście i w większości zdrowe.
(70/h) Krótki popołudniowy wypad do lasu na 2 h. Ludzi dużo co widać i słychać w lesie. Wystartowały podgrzybki pełno maluchów. Trzeba wzrok wytężyć i szukać łebków w mchu lub w gałęziach. Pozdrawiam wszystkich grzybniętych i pełnych koszy życzę
(25/h) Park miejski sosnowy duży. Ludzi bardzo dużo. W lesie wilgotno. Doniesienie mojego taty. Borowiki 14 szt i jeden siniec zdrowe. podgrzybki pojedyncze ok. 50 szt. Zdrowe. Maślaki 3 szt. Zdrowe. Sporo rośnie gołąbków, purchawki, panienki i inne drobne niejadalne grzyby. Ciekawostką jest że grzyby w parku miejskim rosną a w lesie ich nie ma. Miejmy nadzieję że i w lesie się zaczną tym bardziej że pogoda sprzyja grzybom. Nocami lekkie zamglenia występują.
(30/h) Las wysoki., mech, ja godziny. 3 godz. 6 zdrowych prawdziwków, trochę zajączków (w sumie to ich nie zbierałam), no i pod-grzybki - na ogół zdrowe maluchy. Trzeba wyostrzać wzrok;) miło spędzony czas w lesie, ludzi sporo.
(35/h) W wysokim lesie sosnowym o podłożu mchowym ruszyły w końcu brunatne 😁 W młodnikach brzozowych koźlarze i szlachetne. Wysyp kurek trwa w najlepsze 😉 Przypominam o II Ogólnopolskim Tuśkospocie Grzybowym 10-11 października w Grotnikach. Zapisy trwają - https://www. grzyby. pl/cgi-local/czat. pl?t=LISTA&w=75550#ID-76189. Darz Grzyb!!! 🤩🤩🤩
(30/h) Las duży mieszany. W lesie wilgotno. Ludzi niewiele. Szybki zwiad co w lesie piszczy po pracy. Czas zbiorów od 16.20 do 18.00 podgrzybki piękne po kilka sporo zdrowych. Koźlarze po kilka sporo zdrowych. Krawce po kilka zdrowe. Kurki po kilka nie zbierałem. Sporo rośnie gołąbków, muchomory, panienki, purchawki i wiele innych drobnych niejadalnych grzybów. Wysyp jesienny coraz bardziej się rozkręca i oby tak dalej 😀
(30/h) Prawdziwki i podgrzybki - jeden okazaly prawdziwek po za tym podgrzybki (wieksze i mniejsze). Widac ze to dopiero poczatek grzybobrania. Ludzi w lesie jak na poranne godziny (9.15-10.15) malo. Gdy by bylo wiecej ludzi lowy napewno nie byly by takie "obfite".
(50/h) bardzo duży wysyp Kani na łąkach oraz w lasach zaczynają pojawiać się prawdziwki, podgrzybki, koźlaki, można znaleźć jeszcze trochę kurek, początek sezonu na grzyby
(50/h) Zagajnik brzozowo-dębowy z paroma iglakami. Parę maślaków, 15 prawdziwków reszta koźlarki. Szybki wypad przed pracą. Prawie wszystkie znalezione grzybki zdrowe. Dużo maluchów. Sezon się rozkręca.
(8/h) Park miejski duży las sosnowy. Doniesienie mojego taty. Ludzi sporo grzybów niewiele. Prawdziwki 4 szt. zdrowe. podgrzybek jeden zdrowy. Maślaki 3 szt. zdrowe. Można spotkać pojedyncze gołąbki, muchomory, purchawki, maślankę wiązkowa i inne drobne niejadalne grzyby. W lesie wilgotno i powoli zaczynają się pokazywać pierwsze jadalne grzyby. Z dnia na dzień będzie coraz więcej rosło.
(0/h) Las sosnowy duży. W lesie wilgotno. Ludzi sporo. Sprawdzian lasu po pracy. Mimo sporej wilgoci w lesie jadalnych grzybów brak. Jedynie sporadycznie można spotkać gołąbki, muchomory i inne drobne niejadalne grzyby. Widać las regeneruje się po letnich upałach ale jak ruszy to będzie darzył pięknie grzybami. Kolejny zwiad pod koniec tygodnia. Narazie pozostają inne lasy w których już coś rośnie.
(35/h) Na gołym lesie grzybów brak... Po weekendzie las wygląda jak pobojowisko, grzyby niejadalne poprzewracane, sciółka powyrywana, puszki po energetykach i piwach - masakra. Z uwagi na taki stan rzeczy uderzyłem w brzozy 115 koźlarków 8 prawdziwków 4 podgrzybki 2 zajączki. Pozdrawiam prawdziwych grzybiarzy a nie bydło które przyjeżdża do lasu od czasu do czasu.