(1/h) Jeden kozak, jeden maślak i jedna mała kania
Niestety w Dąbrowie Górniczej w Lasach Trzebiesławickich grzybów brak. Sucho jest strasznie. Czekamy na deszcz.
(60/h) Krótki dwugodzinny spacer po lesie w Krzyżówkach i rezultaty jak na zdjęciu. 22 panienki, 8 gniewusków, 2 prawdziwki, 1 rydz, 5 podgrzybków i kurek na porządny sosik.
(18/h) Jak to kolega z pracy powiedział: " jesteś jedna z nielicznych osób, które się cieszą jak pada deszcz ". No właśnie, jeżeli popada to będzie więcej, puki co słabawo. Ściółka wysuszona, w piątek jeszcze było w miarę. W 3 h po południu obszedłem kilka miejsc i tylko w jednym troszkę się udało nazbierać, reszta pojedyncze sztuki. Jak na niedziele i tak dobry wynik mianowicie: 42 kozakibabki i brzozowe, 4 dębowe i 12 młodych prawdziwków, 30% z lokatorami, kozaki zdrowe.
(30/h) W 2 godziny uzbieraliśmy dobrze ponad 100 prawdziwków, do tego kilkanaście ceglasi, kilkadziesiąt maślaków, a nawet kilka koźlarzy czerwonych (rzadkie u mnie). Większość w wypróbowanej miejscówce w lesie bukowo-jodłowym. Pojawiło się trochę młodzieży borowikowej w młodnikach jodłowych. W miejscach nasłonecznionych były starsze grzyby, często z lokatorami. W miejscach zacienionych młodsze, zdrowe grzyby,. Biorąc pod uwagę, że młodych grzybów było całkiem sporo wysyp powinien jeszcze potrwać koło tygodnia (zwłaszcza jeśli spadnie deszcz). Zdjęcie ilustracyjne - nie było czasu na pstrykanie :)
(25/h) Witajcie😁👋. Dzisiaj tylko trochę ponad godzinę w lesie ze względu na gościa specjalnego w wieku 6 lat 😁👍. Zapewniam że dała radę 😁👍. Co do zbioru to 26 prawych😁👍, 1 siedzuń😁👍 ( który został w lesie ), 16 ceglasi 😁👍, 14 routkap 😁👍, 2 podgrzybki 😁👍. W lesie duuużo maleńkich prawych zostało więc ktoś się będzie cieszył w tygodniu😁👍. Pozdrowienia dla Wszystkich grzyboświrków i życzymy pełnych koszy grzybków 😁👍👋
(36/h) Prawdziwkowe show!!
Obiecałem synowi że pojedziemy dziś do lasu…spoglądając o 16:00 na temperaturę która pokazywała 32 stopnie nie chciało się jechać do lasu…. No ale czego się nie robi dla dzieci❤️ wypad szybki bo od 17:00 do 18:00. Zebraliśmy razem z mym zapalonym grzybiarzem 36 prawdziwków który codziennie po mym przyjściu z pracy pyta czy jedziemy na grzybki☺️ wysyp na całego o oby trwał jak najdłużej choć w lesie mega sucho i niektóre maluchy już z wkładką. Jestem mega zadowolony ponieważ nie sądziłem że o tej porze coś znajdziemy…wiadomo las przeczesany. Pozdrawiam was serdecznie!
(20/h) Las mieszany, druga zmiana 11.55 na parkingu, mąż na koło ja w las. Zaczyna się robić sucho, ale rosną. Koszyk mały zabrałam, ale siateczka w plecaku była i tak wpadłam na borowiki szlachetne małe i duże, sporo koźlarzy grabowych, niezawodnych ceglasi, maślaków i podgrzybów brunatnych, ale te ciągle z wkładką. Pozdrawiam wszystkich razem i osobno🥰
(40/h) Dziś poprawiny popiątkowe 😉. Znów było super. Borowików szlachetnych ponad 150 sztuk, podgrzybków ok 20,4 grabowe, 2 dębowy, 6 prawdopodobnie białawych, trochę maślaków, jeden usiatek i jeden gołąbek zielonawy. Z tych 150 prawych trochę musiałem jeszcze po dokładnych oględzinach odrzucić, głównie trzonki tych małych borowików. Te duże zdrowe w całości.
(50/h) Wczoraj wieczorem ktoś nam zgasił światło, w lesie i pozostał lekki niedosyt😉 Trzeba się więc było spiąć i skoro świt tak po 13.00🙃 Rubik wyciągnął nas na grzybobranie po Rubinowej Dolinie. No bo kiedy jak nie teraz? Skoro turbosprężarka prawdziwkowa w śląskich górach zaczyna kręcić się na maxa. Do bilansu przyjęto jednostkę jedno wiaderko, a w nim 85% prawdziwków, 5%ceglasi, 5%muchomorów czerwieniejących, reszta to podgrzybki, kurki i masloborowiki. Ogólnie szał😇, są miejsca gdzie rośnie nawet do 20 borowików na parunastu mkw. Lasy Rubinowej czyli jodla, buk, jawor i modrzew. Pozdrowienia T&S&Rubik
(40/h) 40/h, a gdyby wliczyć 252 zólte maślaczki modrzewiowe rosnące jak w jakiejś maślakarni, wyszłoby 73/h. 231 prawdziwków, ale nie wydłubanych ze ściólki, nie chucherka białe niedorostki. 231 brysiów niemieszczących się w 2 koszykach. I to wszystko 50 a nie 550 km od domu 😝. 15 ceglaków, 10 podgrzybków brunatnych, jakieś koźlarze i mały, przepięknie pachnący świeżym włoskim orzechem siedzuń sosnowy. W lesie miły widok, Tata z dwoma sympatycznymi podeksytowanymi dzieciakami zasuwa w las na grzybki, za Nimi śliczna Mama z trzeba grzybkami w dłoni Można???
... szerzej o tym grzybobraniu ...
Mam nadzieję że skorzystali ze wskazówek gdzie szukać. Fenomen rachowickich lasów zaskakuje. ilekroć razy tam zajrzę zawsze jest albo dobrze albo jest ogień. Dzisiaj były fajerwerki, chociaż chodzimy po lesie cały czas " w ciemno". Po prostu go nie znamy. To był piękny wrześniowy niedzielny poranek ☺️ w najmilszym towarzystwie 😍
(35/h) Witam 😊Takie pożegnanie Beskidów przed wyjazdem na urlop 🤣i nawet Monika 😘mi dziś towarzyszyła.. więc na spokojnie lajtowo kawcia ciacho 🤣🤣i tyle w lesie 🤣w moim koszyku 100+borowik szlachetny z czego około 20 usiatki, 12 koźlarz pomarańczowożółty i8 ceglastopore Las z przewagą brzóz buk jodła 😊Monia też uciekła 🤣z jakieś 2 kg prawoków z czego byla bardzo zadowolona 👍🏻Myślę że dałem jej dużo dziś radochy.. sam też się uśmiałem jak kilka żółtoporych władowala do koszyka 🤣bo takie ładne 🤣🤣😊pozdrawiam
(15/h) No to się zaczęło. Obrodziło borowikami (ok. 30 szt.), maślakami ( ilości hurtowe, przy ścieżkach, drogach ) i kurkami. Borowiki, są duże i małych sporo, w 75% zdrowe.
(19/h) Dwie godziny w Puszczu wedle uzdrowiska sucho szału nie było, nawet kosza nie brałem wytropiłem 9 szt podgrzybka Brunatnego, 15 szt Kozaka Czerwonego, 10 szt Maślaka, trzy młode babki, 1 szt podgrzybek Zajączek, Borowika brak. Kierowniczka zajęta gotowaniem dla mnie na 5 dni bo wybiera się w Tatry, za troskę dorzucę jej parę stów żeby nie miała bidy, ja byłem 8 dni na występach w Dolnośląskim to kobiecie też się coś od życia należy. Czekam dalej na prawdziwki. Pozdrawiam!
(5/h) 9 borowików szlachetnych. Las mieszany.
Korzystając z pobytu u rodziców miałem okazję sprawdzić kilka miejscowych lasów. W sosnowych - dramat, kilka maślaków i to wszystko. Nawet tych niejadalnych nie ma. Myślałem że w liściastym będzie lepiej. Ale też słabo. Nawet kurek, których dwa tygodnie temu było pełno. Ale poszedłem w inną część lasu gdzie dominowały jodła, świerki i graby i ku memu zaskoczeniu znalazłem prawdziwki. Pierw jednego, później pięć w jednym miejscu i następnie kilka pojedynczych. Bardzo mi się podobało w tym lesie. Chętnie do niego wrócę następnym razem.
(5/h) Przed obiadkiem u teściów wyskoczyłem na chwilkę do pobliskiego lasu 🧐🍄 Głównie dęby i trochę brzozy. W lesie nic nie znalazłem, bardzo sucho.. Na skraju lasu przy polu kilka starych i wyschniętych kani i trzy młode w sam raz do zbioru, będzie dodatek do niedzielnej rolady z kluskami i modrą kapustą 😋👍
(10/h) Dwugodzinny baaaaardzo wolny spacerek - właściwie to obeszlismy tylko kawałek lasu. Można powiedzieć, że jedno z naszych kilku miejsc. Nam to wystarczyło. Czasem po przejściu całego lasu nie było aż tylu prawusków. Jesteśmy wniebowzięci. 31 prawdziwków Dwa kozaki, cztery maślaki
(1/h) Zachęcony wpisami postanowiłem sprawdzić swoje miejscówki w lasach na północ od Pniowca. Rekonesans wypadł blado. Wróciłem z dwoma prawdziwkami. W lesie zostały prehistoryczne kozaki oraz jeden, najprawdopodobniej podgrzybek. Potencjał jest ale póki co tam gdzie chodziłem dopiero bardzo opornie zaczynają się pojawiać grzyby blaszkowe. Może coś ruszy gdy w końcu patelnia odpuści.
(11/h) 56 sztuk w 2,5 h w 2 osoby. Po 10 minutach na szybko wpadło 5 dorodnych prawdziwków, po prawie pustej godzinie 1 podgrzybek i 4 koźlarze, później popołudnie zrobiło nam w godzinę 46 małych suchogrzybków złotoporych. Jak na rozpoczęcie o 15:30 to super wynik:D
(70/h) Witajcie😁👋. W ubiegłym tygodniu w niedziele napisałem że za 3-5 dni będzie w Brennej co zbierać i widząc po raportach m. in Tazoka i Wiesława nie myliłem się 😁👍👏. Choć w lesie sucho to grzybów duuuużo😁👍 a maluszków jeszcze więcej lecz muszą osiągnąć pełnoletność😁. Dzisiejsze zbiory to ponad 200 prawnych 😁👍, ponad 60 ceglasi 😁👍, 15 podgrzybków brunatnych😁👍, ponad 70 kolczaków😁👍, ponad 150 lejkowców😁👍, 15 routkap 😁👍, 1 masłoborowik 😁👍. Pozdrowienia dla Wszystkich grzyboświrków 😁👍👋.
(6/h) Witam dzisiaj po dłuższej nieobecności w Sosnowcu sprawdziłem miejscówki koło uzdrowiska u mnie jeszcze matnie tylko 6 szt Kozaka Czerwonego, zero innych grzybków, byłem tydzień czasu w Twardogórze Dolnośląskie oraz w ukochanej Bukowinie Sycowskiej P. Lenarta z forum ale wysypu jeszcze nie było jakieś pojedyncze sztuki, bez znajomości tych lasów przy braku wysypu na nic więcej nie liczyłem. Pozdrawiam!
(3/h) Witam, 7 ceglasi, 2 prawdziwki, 5 zajączków, 3 maślaki, pewnie w kiepskie miejsce trafiłam bo nic nie było, las wilgotny, miejscami mokry i nic ale maluchy co ledwie widać trafiały się, oczywiście zostały w lesie. lasy piękne ale jeszcze musimy poczekać na wysyp. Ogolem wynik 12 grzybków.
(20/h) Dzień dobry, Jak zawsze zachęcony doniesieniami z Brennej postanowiłem sprawdzić swoją polokową miejscówkę. Liczyłem na ogromny łup, niestety nie było dużo, ale za to same piękne okazy. Do tego jeden prawdziwek. W zeszłym roku dokładnie w ten sam dzień 9 września dwa pełne kosze w godzinę, jakieś 12-14 kg. To jeszcze nie to, ale zaczyna być dobrze. Potrzeba trochę deszczu, pozdrawiam
(50/h) Czy budzik jest niezbędnym wyposażeniem grzyboświrka? 😊 Takie pytanie mi sie nasunęło. Późny wieczór, w bukowo jodłowym lesie. Jak na foto, plus ok 50 kozaków
(50/h) Oj trzeba było się nachodzić po krzakach, ale było warto. Las bukowy. W trzy godziny zebraliśmy ok300 prawdziwków, trafiło się też kilka dużych sztuk, ale musiały zostać w lesie bo z wkładką. Potrzebny jest deszcz bo w lesie jest suchooo.
(20/h) Witam wszystkich grzyboświrów. Dzisiaj krótki 1,5 h wypadzik do lasu iglastego. Szału nie było, ale zawsze coś, na dodatek do obiadu jak znalazł 🍽️ 20 maślaków żółtych i 10 kurek. W lesie strasznie sucho, więc jak popada na pewno będzie elegancko 😊. Zdjęcia nie zrobiłem, bo grzyby szybko wylądowały na patelni i zapomniałem 🤭. Pozdrawiam
(10/h) Dziś 1,5 h spacer zakończony liczbami: - 8 prawdziwków - 2 ceglastopore - 6 usiatkowanych i jak zwykle garść kurek na osłodę życia. W lesie coraz bardziej sucho, więc coraz więcej robaczywków.
(60/h) Witam ❤️nawet ja nie spodziewałem się takiego urobku 🤣a niekiedy serducho drgało na widok 😊sam obiecałem więc dziś rachunek bardzo skrupulatny i pod ilością poloków to mój NR rekord 😊167 koźlarz pomarańczowożółty, 84 borowik szlachetny, 4 borowik usiatkowany, 7 ceglastopory I 6 pięknych młodych ❤️babek 😘las mieszany z przewagą brzóz buk jodła świerk.. ciężko wybrać glówne zdjęcie tyle piękności 😊pozdrawiam serdecznie
(30/h) Jest pięknie🙂Bazyliowy constans zachowany💚W koszyku najwięcej czerwonych i dębowych koźlarzy -50 takich w sam raz do octu. borowików -40, drugie tyle zostało w lesie, bo nawet małe z robalami. Najmniej ceglasi-15, wychodzą maluchy. Coraz więcej ludzi w lesie (Pozdrowienia dla Izabeli-królowej borowików i jej towarzysza), ale generalnie wszyscy mówią, że szału nie ma i to jeszcze nie to.... Wszystkim gratuluję pięknych zbiorów i życzę udanego weekendu🙂
(18/h) A jednak rosną. Wczoraj w tym samym lesie myślałem, że traf. Zona mówiła że musimy to sprawdzić. Dzisiaj niecałe 2 h w lesie, ale już wiedzieliśmy w której części lasu chodzić. A jednak poszycie lasu ma znaczenie. W Smolnicy 5.09 poniosłem porażkę, byłem zdruzgotany. Dziś lepiej niż wczoraj, bo uważam że tylko 25-30 % grzybów było robaczywych. Ale jest 2 porażka-żona była lepsza. Teraz przerwa aż pokażą się podgrzybki i opieńki. Może jeszcze sprawdzę ewentualnie moje miejsce kaniowe. Powodzenia wszystkim grzybiarzom. Zbiór żony
(7/h) Marnie Panie, marnie... tyle usłyszeliśmy od Pana grzybiarza, który nas minął w lesie. I faktycznie szału nie ma, coś tam wychodzi ale póki co bardzo niechętnie.. Pojedyńcze kałuże jeszcze stoją ale im głębiej w las tym bardziej sucho. W brzozach i mieszanym kilkanaście koźlarzybabek, w bukach cztery prawdziwki i trzy małe ceglasie, przy drodze sporadycznie podgrzybki czerwonawe. Ogólnie bardzo mało jakichkolwiek grzybów, ciepło.. za ciepło 🥵 i marnie.. Ale to nieważne.. spacer po lesie był, rekonesans zaliczony, ot tak.. dla zdrowotności 💪 Pozdrowionka 🤗
(50/h) Krótki poranny wypad, rekonesans. Wysyp się zaczyna, borowiki, maślaki żółte, borowiki ceglastopore, kolczaki obłączaste i trochę kurek. Ludzi bardzo dużo ale każdy coś nazbierał. Myślę, że za parę dni ruszy reszta grzybów: podgrzybki, rydze, opieńki. Prawdziwki już się suszą, maślaki w czyszczeniu, reszta na obiadek grzybowy. Pycha! Smacznego wszystkim dzisiejszym grzybiarzom i innym grzybnietym! Darz bór! Darz grzyb!
(45/h) Godzinka w lesie.... gdyby tak popadało to za parę dni było by co zbierać. Tyle małych wychodzi a już niektóre robaczywe i poobgryzane. A deszczy jak nie widać tak nie widać.... aż żal się na to patrzy: (
(28/h) Ahoj grzybnięci!! Dzisiaj wyjątkowo rano bo urlop wyczekany jednodniowy. 3.5 H w lesie mieszanym wczesnym rankiem. Na początku było słabo kilka kozaków i 2 prawe. Po 1.5 H zmieniłem taktykę bo w wysokim lesie już sucho, tak że opcja ekstremalna I poszoł dzik w paprocie, samosiejki i brzozy. Brzozowa miejscówka w tym sezonie mnie jeszcze nie zawiodła. I tak wyniki: 84 kozaki, 9 dębowych, 2 ceglaki I 6 borusków jednodniówek. Zaczyna się coś ruszać ale tylko miejscami, troszkę deszczu 1-2 tyg I może się wysypać. Puki co kontrolnie do lasku i czekamy. Czuwaj!
(45/h) Witam 😊dzisiaj późnym popołudniem i rewelacja, sam się tego nie spodziewałem Las mieszany z przewagą brzóz buk jodła Około 2,5 godz w lesie gdzie komary były zmorą tegoż spaceru. I tak 70+borowik szlachetny, 24 koźlarz pomarańczowożółty I czerwony, 6 koźlarz babka, 12 ceglastopory, podgrzybek brunatny raz i masa kurek część ametystowych, bardzo dużo maluchów a robi się już gdzieniegdzie sucho 😊pozdrawiam
(23/h) Witam👋 3 h 50 x borowik, 20 x siniol i jedna babka się na koniec dzisiaj trafiła. Sporo takich tyci tyci 🤏 prawoczków zostawiłem. Jak ich susza i robak nie ruszy to trafią do czyjegoś kosza. Pozdrawiam😉
(20/h) Las bukowy, druga zmiana (około 12 ) ludziska już z pełnymi koszami wychodzili, a ja z mężem do lasu. Spacer przedni, jeden minus mój osobisty trzymał mnie krótko, coby się nie zapędzać na strome zbocza. Zbiór jednej osoby (druga bawiła się fotografią). Bez liczydła, do koszyka wpadło sporo borowików szlachetnych różnych rozmarów, niezawodne ceglasie, maślaki żółte, kurki i lejkowce dęte. Pozdrawiam wszystkich bywalców portalu😘
(50/h) Miał być w lesie o 6 zaspał był po 8... aut juz sztuk 7 😱 ale nic to jak sie okazuje bo chyba trafilem na poczatek wysypu i tak lupem padlo 500+ prawusków (przy tej liczbie przestalem liczyc) 😇. Także brać koszyki i ruszac bielsko zywiec cieszyn brenna i okolice jest dobrze! Tylko się pośpieszcie bo te temp.... grzyby szybko wykończą a jak nie one to pojawi sie robak....
(50/h) Nie bylibyśmy sobą jakbyśmy nie poszli „za ciosem”. Nasz cel to bardzo strome zbocze porośnięte jodłą, świerkiem, brzozą, bukiem i jak się dokładnie przyjrzeć, dziką czereśnią, jarzębiną i jaworami. Absolutnie idealne koźlarzowe eldorado. Nie liczyłem bo komu by się chciało ale po wadze, wielkości owocników i objętości, ponad 1,5 setki koźlarzy. Głównie pomarańczowe, 20%szarych babek, kilkanaście jasnych odmieńców. Dużo kurek, sporo ceglasi, kilkanaście prawdziwków i podgrzybków. Szacun wielki dla naszego kochanego Rubika, który jest idealnym towarzyszem i jemu w 100% poświęcam ten raport i zdjęcia. T&S&Rubik
(9/h) Las bukowy - pierwszy raz w tym lesie, 1 kozaczek, 8 kani na brzegu lasu. Sucho, żadnych innych grzybów nie stwierdzono. Brak nawet niejadalnych. To jest moje rozpoznawanie lasu. Może trafię na coś lepszego, ale i tak jestem zadowolona bo jutro będą schabowe. Pogoda super, ale kleszczy i komarów co nie miara. Jeszcze parę dni i powinno coś być. Pozdrawiam
(40/h) Witam! Czekałem, czekałem, czekałem... Od poniedziałku w delegacji, wróciłem wczoraj i nie mogłem się doczekać wizyty w lesie. Dziś rano ruszyłem i było to najlepsze do tej pory tegoroczne grzybobranie 🙂😀😁🤩 Było pięknie.
Cała masa młodzieży prawdziwkowej. Ponad 100 sztuk nadawało się do konsumpcji. Były także usiatki - kilkanaście sztuk, podobna liczba czerwonych, kilka podgrzybków, maślaków, garstka pieprzników trąbkowych oraz jedna kurka i siedzuń. Gdyby trochę popadało to przyszły tydzień byłby super, bo dużo maluchów dopiero wyłazi ze ściółki. Zobaczymy co los przyniesie.
... szerzej o tym grzybobraniu ...
Wyjazd był późny a czas ograniczony ale i tak to był bardzo udany wyjazd. W lesie spokój i chłodniej niż w mieście. Ale co najważniejsze rosły grzyby. Piękne i zdrowe prawdziwki i ceglasie. Nie był to najlepszy tegoroczny zbiór ale myślę że to dopiero początek głównego jesiennego wysypu. Pozdrawiam 🙂
(15/h) Wreszcie coś ruszylo☺️ szybki wypad po pracy wreszcie przyniósł efekty 👍start godzina 14.30 w lesie bardzo sucho i bardzo dużo robaczywych grzybów całe szczęście te zdrowe też są
(10/h) Trzygodzinny spacer. Efekt: 2 przerośnięte maślaki plus 4 średnie i kilka maluchów; osiem 3-4 dniowych ceglaków; 2 większe i 3 mniejsze koźlaki; 3 małe kurki; 1 duży prawdziwek plus 4 średnie i z 15 trzydniowych maluchów. Kilka małych główek pozostawionych na kolejne dni dla innych zbierający. Młode goryczaki też się próbowały przyczaić. W górnych partiach lasu bardzo sucho, nawet purchawki nie rosną. Sporo ludzi w las ruszyło z koszami.
(10/h) Suszyła mi głowę. Trzy kartki:Sierakowice, Rachowice, Stanica. Wylosowała Stanicę. Las wysoki sosnowy. W statystyce tylko zdrowe (, bez wykrawków) Drugie tyle zostało w lesie, bo już tam robimy selekcję. Chyba tam ostatnio rzadko ktoś chodził. Byłem pesymistą ale nie wybrzydzam. Żona zadowolona i znowu chce jutro jechać. Na zdjęciu mój zbiór
(21/h) "Kozacy ruszają do boju ". Kilkadziesiąt pięknych kozaków różnej wielkości i maści, kilka prawdziwków i jeden podgrzybek to efekt późno popołudniowego spacerku po lesie mieszanym. Pozdrawiam serdecznie.
(10/h) Po pracy tak na szybko posprawdzałem kilka miejscówek. Bazylia napisała, że trzeba chodzić po tych tajnych i to prawda, jej trzeba słuchać. Tylko zapomniała dodać, że najlepiej chodzić po tych bazyliowych, w nich są śliczne grzyby. Na szczęście okazało się, że moje, wyraźnie biedniejsze, w zupełności spełniły moje oczekiwania. W koszu wylądowało 8 muchomorów czerwieniejących, 3 ceglasie, 20 prawdziwków, 8 kozaków i jedna kania. Znalazłem jeszcze trochę innych grzybów, ale nie brałem ze względu na ich stan "noworodkowy".
... szerzej o tym grzybobraniu ...
W sumie sprawdziłem kilka miejscówek, na resztę brakło czasu. W jednych pusto, w innych pełno, ale raz, że grzyby małe i dwa, że dzień się kończył i światła mało, trzeba było mocno wytężać oczy. Potwierdzam, że się zaczyna ruszać kolejny wysyp.
(5/h) Las mieszany
Witajcie grzybiarze i zwolennicy natury! Dzisiaj buszowalem I coś nazbierałem Prawdziwki młode do słoiczka jako marynata😃 Pozdrawiam
(15/h) Dziś na kole i z telefonem po ostatnim zgubieniu telefonu zostawał w domu ale nie ma to jak zdjęcie grzybów w naturze 😀 grzyby rosną dalej na skraju ale już więcej z lokatorami. w lesie bardzo sucho
(5/h) Las iglasty, blisko granicy ze Słowacją. Po dwóch godzinach w lesie zebraliśmy z mężem kilkanaście kurek i kilka prawdziwków. Ponadto w lesie grzyby stare i przerośnięte. Nic nowego i świeżego.
(3/h) Dzień dobry. W drodze z Siewierza godzinny postój w Mierzęcicach zobaczyć co w lesie piszczy. Wypiszczało 2 podgrzybaski i 1 kozok babka. Szału nie ma ale będzie lepiej. Pozdrowienia.
(5/h) Zachęcona ubiegłotygodniowymi opadami, dniem wolnym postanowiłam sprawdzić co w lesie piszczy. Niestety w lesie totalne bezgrzybie. Po wysypie przed kilku tygodni ani śladu. Jeden maślak, dwa podgrzyby brunatne, jeden kozaczek, jeden krasnoborowik. Las mieszany. Niejadalnych również brak.
(9/h) Dwie godziny spceru po lesie zakończone wynikiem - 7 małych borowików ceglastoporych, 2 podgrzybki i na osłodę ze 40 kurek. Poza tym spotkane 2 szyszkowce i 2 "szatany", które niezmiennie od czasu do czasu pchają się podstępnie do koszyka :)
(10/h) Zawiodły ceglasie, ale miały powód. Widoczne jakiś sygnalista z forum doniósł, że zacząłem wybrzydzać i nie schylam się już po każdego z nich. Dzisiaj chcąc się z nimi przeprosić zebrałem wszystkie napotkane. Czyli dwa. Poza tym dwa ogryzki prawdziwkowe /choć młode/. Były też kozaki - 25 sztuk i kilogram kurek. O kolczakach nie wspominam. W znanych mi miejscach prawdziwki nie wcześniej niż za tydzień. A córka dopomina się o "prawdziwe grzyby" czyli podgrzybki 😁.
(25/h) Hej🙂W topolach i brzozach cudnej urody czerwone ślicznoty-40💚W dębach piękne borowiki-30💚W bukach ceglasie-20💚Malutkie kurki, rosną dalej... Grzyby tylko w miejscówkach Top Secret😉Można przejść nawet kilka kilometrów i nie trafić na rurkowca, ale jak już w końcu ukaże się prawdziwek, to jest przystojniakiem, zdrowym modelem na bank😎Za tydzień będzie się działo...🙂
(40/h) No nie ma co, dały dzisiaj breńskie lasy do wiwatu. Grubo. Odkryty przez nas późną jesienią ub. roku piękny, niedostępny "normalnym"😉 las. Niby zwykła brzezina z jodłami i bukiem. Brzozy na bardzo stromym zboczu. Normalnie miałem czuja, że to miejsce na bank nie zawiedzie. Poszliśmy na pewniaka, i choć to była pierwsza wizyta w tym magicznym lesie, z pewnością nie ostatnia. Koźlarze piękne jak księżniczki z bajek Disneya. 70+ koźlarzy czerwonych i pomarańczowych, 30+szarych, sporo kurek w tym ametystowe, kilkanaście ceglasi, 1 prawok. Ciepło, mokre poszycie, dziesiątki malców zostały na zaś. Pozdrowienia T&S&Rubik
(12/h) 20 koźlarzybabek;-) i 4 koźlarze czerwone. Las mieszany Grzyby zaczynają rosnąć. Dla mnie najlepszy znak to jak spotykam pieczarki albo inne grzyby na osiedlu czy w parku. Ostatnio spotkałem kilka borowików ponurych właśnie w parku. I dlatego postanowiłem sprawdzić chaszcze czyli przydomowy lasek. Wyprawa całkiem udana. Jak na razie rosną tylko kozaki ale nie ma co narzekać - to dopiero początek. Najgorsze jest to, że robiąc porządek ze zdjęciami na telefonie usunąłem wiele fajnych fotek całkiem fajnych babek zresztą:-) W lesie mokro. Innych grzybów bardzo mało. Do usłyszenia:-)
(3/h) 3 koźlarze, las mieszany
Witam serdecznie wszystkich pasjonatów grzybobrania. Zachecony wczoraj wieczornym zapachem lasu postanowiłem sprawdzić co tam w trawie piszczy 🤓. Widać że niebawem tydzień może dwa grzybnia powinna ruszyć. Obecnie raczej nie ma sensu już ubijać ściółki. Gdzie niegdzie przebijają się owocniki purchawek a tak to cisza. No ale na przywitanie do jajówy 3 sztuki kozaczka jest. Dasz bór.
(4/h) Las mieszany z dużymi dębami pod którymi zaczęły pokazywać się prawdziweczki. Niestety część z lokatorami ale do jedzonka będzie. Coś zaczyna drgać. Pozdrawiam i życzę pełnych koszyków.
(6/h) Po trzygodzinnym spacerze tylko 3 kozaki czerwone, pozostawione dla innych, bo miały łebki o wielkości groszku. W ostatniej godzinie dużo więcej szczęścia z jednym czarcim kręgiem 20 tu małych i średnich zajączków, 2 małe ceglaki, 2 małe prawdziwki i … dwie kurki. Trzy godziny bez niczego, ale kilka maluchów na pocieszenie na koniec.
(2/h) Las mieszany sosna, dęby, brzozy. W lesie sucho. 1 malutki prawy, 1 kozaczek, 7 kurek, których nie wliczam. Brak niejadalnych. Spacer super, piękna pogoda. Czekam dalej. Jutro pójdę do Świbia, może tam będzie lepiej. Pozdrawiam
(0/h) Wczoraj napisałem, że coś zaczyna się dziać bo znalazłem 2 borowiki.. Niestety, radość przedwczesna!.. Dziś ZERO, nawet trujaków brak:// Wracają upały, więc musimy poczekać min. 2 tygodnie..
(2/h) Las bukowy
Witajcie Dziś postanowiłem pojechać do Brennej Na Kotarzu było 0 Natomiast skorzystajac z podpowiedzi Alexa buszowalem i miałem młode prawdziwki znalazłem. Dużo było kurki ametystowej której nie zbieram i szmaciak i gołąbki czerwone -też nie Buszing był dla zdrowia Pozdrawiam
(12/h) Codzienny rekonesans w pobliskim lesie. Wczoraj 19 sztuk prawdziwka dziś 14 sztuk. Po takiej ciszy jak była zaczynają grzybki startować. Codziennie w lesie. Rosną tylko w jednym miejscu na skraju lasu.
(2/h) Witam Grzyboświrki. Dzisiaj, jeszcze słońce dobrze nie wyszło z za horyzontu a ja już byłem w lesie. I to pierwszy. Myślę więc sobie, skoro pogoda jak marzenie to wyprawię sobie US Open. Pierwsi kibice z kurkami już czekali zaraz po wejściu do lasu na torcie trawiasto liściasto krzaczastym. Idę więce głębiej z nadzieją że główni bohaterowie są gdzieś pochowani. Dwie godziny szukałem i nic, choć co jakiś czas dołączał kolejny kibic. Słońce coraz wyżej a moja nadzieja coraz niżej. Pomyślałem sobie - to koniec, US Out. I dopiero wtedy trafiłem cztery borowiki i ceglasia za które należą mi się...
Brawa. 👏👏👏. Dziękuję i do zobaczenia na następnym "meczu". E.
(1/h) Ponieważ ostatni raz w lesie byłem 14.08 postanowiłem sprawdzić czy coś się ruszyło po opadach. Niczego wielkiego się nie spodziewałem, ale niestety się rozczarowałem. W lesie byłem od 10.03 do 11.44. Niestety w lesie sucho. To na razie chyba najgorszy rok w moim życiu a mam już 73 lata. Dziś jeden borowik ale dla uciechy zdrowy. Napotkano jeszcze tęgoskóry-innych grzybów brak
(10/h) Jak ja lubię poniedziałki😉W koszyku:25 koźlarzy czerwonych pięknych i młodych❤️12 prawdziwków, takich już jesiennych grubasów🤎15 konkretnych ceglasi i garść kurek💚Spacer po lesie mega fajny... Pogoda optymalna i zero jakichkolwiek bzykaczy🙂Muszę, to napisać... Coś pięknego😉Chyba zaczynamy jesienny sezon💚