(60/h) Witam leśnych ludzi. Las sosnowy bory. Niedzielny spacer z żonką. Na galowo bez koszyka i nożyka. A tu niespodzianka przy leśnej drodze 16 rydzy. Szybki powrót do auta poszukiwanie i jest jakaś,, siatka " będzie w co zbierać. rydzy więcej nie uświadczyliśmy ale spacer był owocny. Zebraliśmy około sto młodych podgrzybków i 11 młodych prawdziwków. Znowu gęba uśmiechnięta. Pozdrawiam grzybniętych.
(15/h) Popularna miejscówka, niedziela po południu - nie spodziewałem się zbyt wiele i tak właśnie było. Pustawo. W półtorej godziny, w dwie osoby znaleźliśmy raptem 3 prawdziwki, 2 kozaki i kilka podgrzybków plus zajączki i trochę opieńki. Akurat opieniek jest bardzo dużo, prawdziwy wysyp, ale jako że ich tym razem nie zbierałem, to nie liczę w zestawieniu. W porównaniu do zeszłego tygodnia dużo słabiej.
(151/h) 😀Sypie Wysyp 73 prawdziwki+984 podgrzybki było trzeba uważać by nie depnac mnostwo podgrzybka istny armagedon bardzo odległe w głębi lasy swierkowe🌲🌲🌲🌲🌲🌲🌲
(95/h) Godzinny spacerek po godzinie 15 😄 rano były rybki 😜. W lesie to co pozostało po rannych grzybiarzach 😂 las mieszany z przewagą liściastego. Koźlarze, podgrzybki, miodóweczki oraz maślaczki 👍 99,9 zdrowiutkie. Trochę zaczyna być sucho w lesie
(60/h) W lasach między Niedźwiednikiem i Oliwą wysyp suchogrzybka złotoporego i opieniek. Znaleźliśmy też jednego młodziutkiego borowika szlachetnego, więc może jeszcze raz obrodzą. Zbieraliśmy tylko przy ścieżkach. Grzybiarzy dużo, ale dla każdego starczy.
W lesie przepięknie, zaczynają się złocić buki, to najpiękniejszy - obok wiosny - czas na spacery. Darz grzyb!
(30/h) Witam leśnych ludzi. Las sosnowy bory. Dawno nie pisałem z powodu bardzo słabych wyników. Teraz nadrabiam straty. Wyjazd na ryby efekt na zdięciu. Na buszowaniu godzina. Zbieranie wcześniej wypatrzonych podczas wędkowania grzybków. Do koszyka wpadło 5 borowików 32 podgrzybki i siedzuń sosnowy. Zmiana miejsca na las bukowy. Szybkie rozpoznanie miejscówki i jeszcze 6 prawdziwków do koszyka. Powrót do domu z uśmiechniętą gębą. Pozdrawiam grzybniętych.
(80/h) Fantastyczne grzybobranie: 4 godziny 4 kosze - a w nich wielkie i zdrowe prawdziwki (największy ponad kilo!), troche kozaków różnej maści, 2 siedziunie i mnóstwo podgrzybków. Maślaków, miodówek i zajączków raczej nie brałem, opieniek wziłąem tylko coby na patelnię weszły.
(60/h) Gdzie można spędzić tak piękny Sobotni poranek? W lesie szukając grzybów! A tych jest bez liku. Zebrałem 10 prawdziwków, 2 ceglasie, około 40 różnych koźlarzy i masę podgrzybków tzw czarne łebki. Pokazały się opieńki w mega hurtowych ilosciach i maślaki. Zaskoczyli mnie grzybiarze, których było mało w porównaniu do poprzedniej soboty
(30/h) 7 prawdziwków, 4 rydze, 35 podgrzybków brunatnych, 5 maślaków. Młode, zdrowe i piękne zebrane w małym, podmiejskim lesie. Ciągnie do lasu... sprawdzić czy miejscówki nie zaanektowane mimo że dzień już się chylił ku zachodowi
(20/h) W lesie ok. 2 godzin w tym czasie ok 50 podgrzybków, 8 kań, 4 kozakibabki i duży kosz opieniek. MOŻE MNIE KTOŚ Oświeci Co TO Za Grzyb z fotografii?
(200/h) Dziś grzybowe "eldorado". Około tysiąca miodówek, 300 podgrzybków brunatnych i kilka prawdziwków. Mnóstwo godzin spędzonych przy czyszczeniu i krojeniu zbiorów.
(15/h) Las mieszany nad rzeką Kaczą za obwodnicą. Dziś polowałem wyłącznie na podgrzybki brunatne, bo licznie rosnące suchogrzybki oprószone są niestety robaczywe. Nie było ich wiele, raczej wybrałem pozostałości ominięte przez wcześniejszych zbieraczy.
(40/h) Dziasiaj daliśmy szansę weekendowym grzybiarzom więc do lasu poszliśmy po 15 😂 i tak nazbieraliśmy sporo 😳 ale prezencik, który na nas czekał jak wróciliśmy 👍 miodzio. To ucieszyło nas mega😄 od 5 lat przyjeżdżamy i zawsze czeka na nas jakaś niespodzianka 😂 pięknie dziekujemy
(30/h) Wesołe jest życie staruszków, dzisiaj wyjazd w słońcu i w dobrych humorach - powrót z podgrzybkami, na tarczy, z zadrapaniami, Grzybowa Mama przewróciła się w lesie prosto twarzą w kolczaste krzaki, koszyk z podgrzybkami wysypał się i odleciał w dal. Trzeba było zbierać, ale inaczej - jednak zbiór ocalał i chociaż w lesie nie było okazów, a zapleśniałe omijaliśmy, teraz dużo lokatorów i odpada w obróbce. W sumie w skali 1 do 10 nasze dzisiejsze grzybobranie oceniamy na słabe 3! Póki co dużo chodzenia, słabe efekty.
(80/h) Bardzo dużo suchogrzybków - po niektóre się już nawet nie schylaliśmy, opieńki w ilościach hurtowych (okolice Borodzieja i Dostojnej Góry), dwa prawdziwki, sporadycznie podgrzybki, kilka maślaków.
jestem absolutnie zaskoczona ilością suchogrzybków, w żadnym innym miejscu w Polsce nie widziałam takiego nagromadzenia tego grzyba
(20/h) Ok 100 koźlarzy rożnej maści i wielkości. Pare prawuskow, pare rydzy i ok 60 tylko ładnych podgrzybków. Maślaków pstrych pięknych niezliczone ilości- nie zbieraliśmy. Zwykle maslaczki tez nie wpadały do koszyka bo zbyt duże.
(60/h) Pojechałem do lasu, który daje gąski, niestety jeszcze ich nie ma ale za to 3 młode prawdziwki, sporo maślaków no i masa podgrzybka - już w słoikach
szerzej: Sobotnie grzybobrania to jednak nie dla mnie. Ludzie sie nawołują, psy szczekają i jeszcze w oddali słychać piły a ja lubię ciszę w lesie. Do odgłosu pił już się przyzwyczaiłam ale nawoływania ludzi nie lubię. Ale cóż, jak sie pracuje to trzeba wykorzystać każdy wolny dzień.
(200/h) Grzyb przy grzybie, trzeba uważać żeby nie zdeptać 😅. Nie jestem w stanie ich policzyć. Bardzo dużo malutkich łebków jeżeli popada to będzie następny wysyp
(35/h) 2 osoby, 4 godz, w sumie głównie podgrzybki około 200,10 borowików, 40 maślaki sitarze i 30 miodówki.
Bardzo dużo grzybiarzy w okolicach Olpucha. Lasy mocno przeczesane ale jest potencjał na kolejny wysyp jeśli w przyszłym tygodniu trochę popada. Ściółka leśna w lasach sosnowych znowu sucha.
(8/h) las liściasty: podgrzybek złotawy 60% robaczywe; las Iglasty; koźlarze, podgrzybki w większości już przerośnięte, maślaki również przerośnięte. Duża ilość starych grzybów, przerośniętych grzybów jadalnych i niejadalnych. Młodych owocników bardzo mało.
(100/h) Witam wszystkich serdecznie :) Dzisiaj lasy liściaste oraz mieszane :) Zaczął się mega wysyp podgrzybków i prawdziwków :) Dzisiaj byłem w grzybowym raju:D prawdziwków było mnóstwo, do tego wszystkie zdrowe i piękne :):) Nic lepszego na grzybach nie można sobie wymarzyć :) Piękna pogoda i piękne grzyby :) Nieraz po 7 prawdziwków w jednym miejscu :):) Coś niesamowitego :) Dla takich chwil warto chodzić na grzyby :):) :) Zdjęcia w komentarzach :)
(20/h) Cześć Wam :) Dzisiaj druga część wczorajszego wypadu. Po całkiem fajnym grzybobraniu w Borach Tucholskich ruszyłem w lasy liściaste w okolicy Skarszew. Tam udało mi się namierzyć całkiem fajną borowikową młodzież. Około 40 borowików - w tym 5 sosnowych. Trochę koźlarzy babka i pomarańczowożółtych. Zapowiada się całkiem sympatycznie ten październik. Udanych łowów - Darz Grzyb :)
(10/h) Krótki popołudniowy spacer po lesie blisko osiedla. Do koszyka wpadło kilka podgrzybków. Znalazłem za to ładną kolonię (chyba!) monetki bukowej, więc musiałem się nią podzielić.
(90/h) Mniej grzybów, ale i tak sporo👍😄 są miejsca mało odwiedzane przez grzybiarzy, gdzie można sporo zebrać. Dzisiaj dużo miodówek, podgrzybków oraz koźlarzy i maślaków. Złota polska jesień jeszcze obdarzy nas grzybkami 😄
szerzej: Część Grzyby. 2,5 h w lesie do samego zmierchu. Borowiki w odwrocie. podgrzybki w natarciu. Grzybek ze zdjęcia głównego był blokowany przez cienkie włókno korzenia nad kapeluszem, nie mógł wyjść sle mocno walczył 😀 Przyszła pora na kominiarkę w lesie bo zaczął się totalny atak strzyżaków. Są nie do zniesienia i jest ich mnóstwo. W zeszłym sezonie tylko kominiarka mnie przed nimi chroniła, czapka z daszkiem nie zdaje egzaminu bo wchodzą pod czapkę i kąszą. Bąble są duże i cieknie z nich ropa przez kilka dni. Kleszczy w tym sezonie o dziwo bardzo mało, przynajmniej w tych okolicach. Czekamy na deszcz to może jeszcze prawdziwki wyjdą.
(25/h) Szału nie było, spacer po lesie z widokiem na morze, pełen koszyk: sporo podgrzybków i borowika amerykańskiego. Nie znalazłam maślaka a zależało mi na maślakach do jutrzejszej jajecznicy :)
(60/h) 4 godziny zbierania: dwa borowiki szlachetne, 125 amerykanow, 30 miodowek, 20 maślaków, 15 podgrzybków, 30 kolpatek i 15 sitakow (takie najladniejsze bo raczej ich nie zbieram). Wyglada na to ze sezon na amerykany ma sie ku koncowi. Zbieranie w dosc trudnym terenie i wrzosowiskach.
Pogoda piekna na grzybobranie. Sciolka mokra.
(100/h) Cześć Grzybowa Braci! Na naszej miejscówce chyba koniec sezonu, pogoda zmienna, raz deszcz, raz słonecznie, zbiory trzygodzinne i w okolicy południa - wprawdzie udane, ale coraz więcej zwozimy lokatorów. podgrzybki często pokryte pleśnią. W całym towarzystwie jeden prawdziwek. Ale serce znowu rośnie po powrocie z lasu. Darz Grzyb!
(80/h) Wypad po pracy przyniósł pełny kosz i 2 pełne wiadra grzybów. Królowały głównie piękne jesienne podgrzybki, mnóstwo miodówek, kilka prawdziwków i koźlarzy. W lesie zostały hurtowe ilości maślaków.
(100/h) W lasach między Olpuchem a Wdzydzami Tucholskimi. Chyba już wszyscy wiedzą, że jest szczyt wysypu. Grzybiarzy bez liku, samochodów co niemiara. Las daje wszystkim. Grzybów jadalnych, trujących wszędzie pełno. Ludzie wychodzą co najmniej z wiaderkiem, a niektórzy chwalili się, że i po dwa. Moje zbiory to prawdziwki -12 szt, podgrzybki ( prawie bez ogonów) -ok. 300 szt, maślaki- 20 szt, sarny ( na kotlety panierowane) -3 szt, miodówki -ok. 100 szt, kozaki siwe -12 szt, kozaki czerwone -1 szt, kurki -mała garść. Uwaga - znalazłem pierwszą zielonkę. Na zimę grzybów mam ja, rodzina, znajomi. A las zaprasza.
(80/h) Piękna, słoneczna pogoda 18 stopni 😄 kolejna godzinka z mężem w lesie i doskonałe grzybobranie. Las mieszany i liściasty, a w nim 👍 60 miodóweczek, 4 prawdziwki, 40 koźlarzy i reszta to podgrzybki, nie wspomnę i nie wliczalam maślaków ( choć piękne słoiczkowe ) 😄 Godzina w lesie, a robótki mam co najmniej do północy 😂
(20/h) Cześć Wam :) Dzisiaj postawiłem na Bory Tucholskie w pobliżu Ocypla. Nagrzybiłem się dzisiaj na maksa. Kosz udało się zapełnić borowiki w około 45 minut. Sporo podgrzyba brunatnego w dobrej kondycji, koźlarze, pieprzniki i siedzunie. 18 stopni, słonecznie choć trochę wietrznie - idealna pogoda na grzybobranie. Zapowiada się kolejny wysyp/pojaw borowikowy. Darz Grzyb, udanych łowów :)
(100/h) Witam, dzisiaj powrot na stare miejscowki;) podgrzybekmaślaksitak, maślak żółty, miodówki, nie jest źle, dużo robaczywych zostało w lesie, grzyby przymrozone, to już chyba koniec pomalutku: (
(50/h) Prawdziwek mały, duży, średni. Zaczynają wychodzić młode owocniaki, wydawało się że to już koniec. Co dziennie podobne ilości lecz niestety nie raportuje poniewasz spotkałem się na forum z hejtem że to ściema. Niech każdy myśli co chce!!! Pozdrawiam wszystkich leśnych braci [admin: dlaczego zdjęcie to 20220929_161347. jpg, co sugeruje że jest z 29 września, podczas gdy doniesienie z 5 października?]
(60/h) Kolejny spacerek po lesie. Las mieszany i liściasty, a w nich 2 prawdziwki, 35 młodziutkich koźlarzy, 80 podgrzybków, 10 miodówek oraz całe mnóstwo maślaków. Grzybki 99,9 % zdrowiutkie.
(50/h) Bukowy i mieszany las między chwarznem a dąbrową. Sporo ładnych podgrzybków (mnóstwo już spleśniałych), bardzo dużo suchogrzybków złotoporych w różnym wieku. Trochę kań, jeden prawdziwek, parę maślaków. Ale najwięcej grzybiarzy :)
(60/h) Choć zwykła środa ludzi w lesie mnóstwo, ale grzybów też. Jak zwykle Bory Tucholskie, które kocham, jak zwykle ja i dwie kochane osoby. W ciągu dwóch godzin do koszy wpadło 260 podgrzybków brunatnych - innych nie zbieram - oraz sto kołpaczków, braliśmy tylko młodziutkie.
(100/h) Proszę o niehejtowanie reklamówek. Nie potrafiliśmy się nie schylić, a już nie było w co pakować. To tylko na chwilkę :). Zatrzęsienie świeżych podgrzybków (80% zbioru), siatka płachetki, dwie garści kurek, pojedyncze ceglastopore. To co na zdjęciu to trzyosobowe zbiory. Szykuje się robota do późnej nocy :)
(40/h) W lesie bogato od wszelkiego grzyba - trzeba wytężać wzrok, ale nie po to żeby wypatrzyc grzyba, tylko żeby odróżnić te dobre od złych. Półtoragodzinna przebieżka zaowocowała 6 prawdziwkami, 6 kaniami (było więcej), zajączkami różnej masci, podgrzybkami i opieńkami.
(45/h) 31 borowików 55 podgrzybków w tym 25 złotych, 21 zajączków. 1 koźlarz grabowy
Cześć i czołem. Szybki wypad do lasu i znowu się udało. Świeże grzyby po weekendzie znowu wychodzą. Znalazłem kilka przerośniętych ale zdrowe i do suszenia się nadają. Sezon trwa
(50/h) Szybki wypad po pracy w dawną miejscówkę z myślą uzbierania kani na kolację. Znalazłem 50 sztuk kaniczubajki, która była zdrowiutka. Sporo robaczywej zostało w lesie.
(40/h) Kolega zaprosił mnie w słupskie lasy. Trochę daleko, ale cóż to dla grzybiarza. Lasy dla mnie nieznane, ale plony, że aż oczy się śmieją. Raportuję: prawdziwki 82 szt, podgrzybki 10 szt, kozaki siwe 7 szt, zajączki 30 szt, ceglastopory 1 szt. Ludzi w lesie sporo, ale każdy wychodził na bogato. Przydrożni handlarze w ofercie mieli też prawdziwki i podgrzybki. Warto chociaż raz w sezonie zaliczyć taki wypad.
(50/h) Kolejny piękny dzień w lesie 😄 las mieszany, a w nim podgrzybki, miodówki, koźlarze, maślaczki, kanie i 4 prawdziwki. Taki spacer daje powera i cieszy jak nic innego 😄 dzisiaj zdjęcie kilku sztuk 😂 bo zanim wróciłam mąż zajął się grzybkami i wszystko przygotował do słoiczków i suszenia 😂🤷 dziękuje mu za to 🥰
(35/h) Kolejna wyprawa do Puszczy Darżlubskiej zaowocował prawdziwkami. Były też zajączki, podgrzybki złotawe, krasnoborowiki, maślaki, kozaki. Ilość podana w przybliżeniu, gdyż to prawuski mnie interesowały, a tych niestety nie było pod dostatkiem.
Pogoda cudna jak czerwone muchomory w kropki. BAJECZNIE
(33/h) I wreszcie "mój" las się obudził. Piękna pogoda, w lesie wilgotno i pełen kosz grzybów. Czy grzybiarzowi coś więcej do szczęścia potrzeba ? Do koszyka wskoczyło dzisiaj 8 borowików szlachetnych, 3 krasnoborowiki ceglastopore, 11 kań, 15 maślaków zwyczajnyh i 75 podgrzybków. Ja zbieram do pełnego kosza więc po 3 godzinach zakończyłam dzisiejsze grzybobranie. Wszystkie grzyby zdrowe i młode.
(37/h) Dziś starałam się liczyć sztuki w lesie, więc wynik jest przybliżony. Wejście do lasu o 14. Wypad miał być na opieki. Wynik 5 zrowiutkich kań 10 maślaków około 20 podgrzybków brunatnych 42 zajączki 10 podgrzybków no i w końcu gwiazda programu opieńki ( tych zapomniałam liczyć w lesie) było ich pół wiaderka prawie zdrowych. Można powiedzieć że zbierałam sama bo moja mama zajmowała się więcej dziećmi. Wyprawa 2 godziny z hamiem ( nie wzięłyśmy telefonów i na dodatek padł mi smartwatch)
(80/h) Witam godzinka w lesie na powitanie 😄 pomyślałam po weekendzie to pewnie będzie słabo ale nie😄 moje miejsca przywitały mnie pełnym koszem👍 Super, następne dni tez będą pewnie grzybne 😄
To zdjecie to połowa zbiorów 💪😄
(98/h) 2 godzinna Przeprawa w deszczu 9 prawdziwków+140 młodych podgrzybków+10 kurek+45 maślaka ziarnistego niezbyt widocznego na zdj przeogromny jest wysyp maślaków gdy bym miał przyczepe🚜 to napewno bylaby pełna😀😂.
(60/h) 3 i ostatni dzień w Borach Tucholskich - podobnie jak w poprzednich dniach duże ilości małych podgrzybków, 7 prawdziwków i ok. 60 koźlarzy nad brzegiem jeziora.