małopolskie — doniesienia o grzybach 2021.09.13 - 19
Po zalogowaniu jest tu pokazany plan województwa z naniesionymi miejscowościami doniesień.
po zalogowaniu jest tu miejscowość/lokalizacja tak jak podana w doniesieniu linkowana do mapy google
mm — ok. 25 na godzine
Wysyp podgrzybków - świeżutkie, prawie bez lokatorów.
po zalogowaniu jest tu miejscowość/lokalizacja tak jak podana w doniesieniu linkowana do mapy google
mm — ok. 20 na godzine
Godzinne buszowanie podczas gęstej mżawki po mokrych krzakach i brzegach strumieni zaowocowało zebraniem 40 rydzów. Dla naszej dwójki, na stałe mieszkającej na nizinach, to prawdziwy skarb. Jednak napotkana pani z sanatorium, dowiedziawszy się, że to nie prawdziwki niesiemy, skomentowała lekceważąco "A, rydze..."
po zalogowaniu jest tu miejscowość/lokalizacja tak jak podana w doniesieniu linkowana do mapy google
mm — ok. 2 na godzine
Kozaki czerwone i stare borowiki... Kiedy ten wysyp?
po zalogowaniu jest tu miejscowość/lokalizacja tak jak podana w doniesieniu linkowana do mapy google
mm — ok. 30 na godzine
Las iglasty, mokro ale młodych grzybów brak. Najwięcej podgrzybków, dwa prawdziwki i kilka rydzów.
po zalogowaniu jest tu miejscowość/lokalizacja tak jak podana w doniesieniu linkowana do mapy google
mm — ok. 100 na godzine
trafiłam na opieńki, około 6 kg w 1,5 godziny.
po zalogowaniu jest tu miejscowość/lokalizacja tak jak podana w doniesieniu linkowana do mapy google
mm — ok. 24 na godzine
W lesie mokro, ciemno, zimno i cicho. Nastój iście listopadowy. Zbieram grzyby od ponad 30 lat, ale tak nie udanego sezonu nie pamiętam. Udało mi się zebrać 7 prawdziwków ( małe), 35 podgrzybków i 5 świeżych maślaków. podgrzybków było więcej, ale w stanie agonalnym. No nic, może jakiś cud się stanie i jeszcze coś urośnie.
po zalogowaniu jest tu miejscowość/lokalizacja tak jak podana w doniesieniu linkowana do mapy google
mm — ok. 10 na godzine
W lesie mokro, znaleźliśmy same podgrzybki.
po zalogowaniu jest tu miejscowość/lokalizacja tak jak podana w doniesieniu linkowana do mapy google
mm — ok. 20 na godzine
Dziś trafiło się kilka prawdziwków i 2 ceglasie ( niestety robaczywe ). Reszta to podgrzybki. 3 godz w lesie. Widać powoli efekt "wyzbierania".
po zalogowaniu jest tu miejscowość/lokalizacja tak jak podana w doniesieniu linkowana do mapy google
mm — ok. 0 na godzine
Nic, nic, nic!?
po zalogowaniu jest tu miejscowość/lokalizacja tak jak podana w doniesieniu linkowana do mapy google
mm — ok. 50 na godzine
Pojechaliśmy na rydze. Efekt 3.5 kg w 1:45 h. Grzyby bardzo mokre i po przygotowaniu mało aromatyczne. Sporo pseudogrzybiarzy przewracajwcych każdego grzyba...
po zalogowaniu jest tu miejscowość/lokalizacja tak jak podana w doniesieniu linkowana do mapy google
mm — ok. 12 na godzine
3 prawe, 7 koźlarzy, 11 podgrzybków, 5 rydzów, kilka pieprzników trąbkowych i 2 garście kurek
po zalogowaniu jest tu miejscowość/lokalizacja tak jak podana w doniesieniu linkowana do mapy google
po zalogowaniu jest tu miejscowość/lokalizacja tak jak podana w doniesieniu linkowana do mapy google
mm — ok. 40 na godzine
W lesie bardzo przyjemnie, mokro, na szczęście rano jeszcze nie padało. Poranny spacer udany, choć było już widać, że wcześniej ktoś po lesie rano już chodził. W dalszych rejonach lasu cała rewia grzybowa — pokazały się podgrzybki już jest ich dość dużo, tak samo opieńki, a poza tym trochę prawdziwków ale duża część już starych i zjedzonych, rydze i maślaki. Udany wypad! :)
po zalogowaniu jest tu miejscowość/lokalizacja tak jak podana w doniesieniu linkowana do mapy google
mm — ok. 3 na godzine
Niestety grzybów praktycznie brak!
po zalogowaniu jest tu miejscowość/lokalizacja tak jak podana w doniesieniu linkowana do mapy google
mm — ok. 30 na godzine
Jodła, buk, sosna, grab, dąb.. W lesie mokro, nawet bardzo mokro po wczorajszych opadach. Trzeba uważać żeby nie zjechać w dół 😁. Grzybów niewiele, w niezbyt dobrej kondycji. Zebrane: prawdziwki, koźlarze pomarańczowe, babka, podgrzybki, maślaki i borowik sosnowy + 20 kurek, których do statystyki nie dodałam. Ludzi, jak na sobotę niewiele. Zapewne pogoda odstraszyła ich skutecznie. Szkoda, bo w niektórych miejscach rosły taaaakie cuda, że można było stać i patrzeć 🤗
szerzej:
Dawno o swoich potyczkach podjazdowych nie pisałam, bo i pisać o czym nie było, a i wstyd, bo może wojowie pojęci byli, ale w niezbyt dobrej kondycji. Po świętokrzyskich podbojach, chciałam swą taktykę 😉 na górskich terenach wypróbować. Uzbroiwszy się w sprytny sztylecik, ruszyłam na tereny wroga. Szlachta tym razem dobrze się przygotowała. Rowy napełniła wodą, chrustem i patykami pułapki kryjąc. W układy weszła z kozakami, którzy wręcz nieziemsko urodziwi byli, czerwienią barwiąc swe stroje. Byli oni wyszkoleni, dobrze w chaszczach poukrywani, wyprostowani i do walki gotowi. Nieco gorzej z kondycją szlachty było. Jako, że z zamiłowania do wypitku słynie, część ich, gęby wręcz nieprzyzwoicie umoczywszy, w liściach poległa, na nogach ustać nie mogła. Giemkowie, jak to giermkowie, młodzi, to i swawolni, miast na czatach stać, po lesie brykali, gaciami żółtymi świecąc. Jeden z nich, słusznej budowy, ukryć się w ostatniej chwili chciał, ale zadek spory spod gałęzi wystawał, wobec czego do niewoli się dostał. Jako, że niewiasta że mnie ciekawska i na piękno łasa i szkice do kroniki sporządzić chciałam, mało do podchodów się przykladałam, za wszelką cenę przy tym równowagę zachować usiłując 😂. Małżonek jegomość w tym czasie atamanów kosił i szlachtę okowitą spojoną. Mam nadzieję, że przytyków czynił nie będzie, że miejsce niewiasty w kuchni, a zajęcie godne, to dzierganie serwetek 😆. Oj, niezbyt szlachetne by to było... Wyprawa zakończona sukcesem nie była, ale też na tarczy nie wróciliśmy. Jedna rzecz mnie frapuje, piosnka mnie się przyczepiła: piejo kury, piejo, ni mają koguta. Dalibóg, nie wiem, co mi się w tej głowie roi i skąd takie zaśpiewki do mnie przychodzą 😂. A teraz, po przerobieniu 4 kg papryki, ugotowaniu osołu i upieczeniu żeberek w miodzie na obiad niedzielny, na jutrzejszą wyprawę się szykuję. Oby pogoda dopisała, bo po lesie mam zamiar pohasać 😄. Miłej niedzieli 😘. Aha, musiałam taką fotę główną wstawić, nie że względu na sztylecik 😉, ale że względu na wielkość muchomora czerwonego - bo jako żyję, takich olbrzymów (cuuudów) nie widziałam 😍
po zalogowaniu jest tu miejscowość/lokalizacja tak jak podana w doniesieniu linkowana do mapy google
mm — ok. 20 na godzine
Witam, dziś w lesie 3-godzinki, zbieraczy stada-tabuny dzikusów którzy przechadzają się tam i z powrotem z krzykami i nawo łaniami. Grzyby rosną w chaszczach i trudnodostępnych krzakach. Dwa prawe, i podgrzybki średniej i dużej wielkości-staruszki. Brak młodzieży co źle wróży. Chociaż teraz ulewa więc nadzieja umiera ostatnia. KOS.
po zalogowaniu jest tu miejscowość/lokalizacja tak jak podana w doniesieniu linkowana do mapy google
mm — ok. 35 na godzine
Po solidnych ulewach - wychodzą! Tam, gdzie ich nie miało być, zebraliśmy prawie wyłącznie rydze. W lesie zostały stare, robaczywe i sflaczałe prawdziwki. Ciekawe, jak wypadnie tegoroczny Festiwal Rydza w Wysowej w pierwszych dniach października.
po zalogowaniu jest tu miejscowość/lokalizacja tak jak podana w doniesieniu linkowana do mapy google
mm — ok. 5 na godzine
wtorek i środa dały całkiem ciekawy zbiór głównie prawdziwków chociaż w lesie panowała już susza. Wczorajsze ulewy skutkują zanikiem prawdziwków, kilka przerośniętych i zupełny brak młodzieży. Rydze są dostępne, bardzo ładne i zdrowe, wygląda na to że mija apogeum wysypu, ale napotkany grzybiarz sympatyczny pan Tadeusz z Wysowej (restauracja Nad Potokiem serwuje potrawy z rydzami) pochwalił się pełnym dużym koszem pięknych rydzyków. Myśmy znaleźli takie cudo z którym nie wiemy co dalej począć - może ktoś doradzi co zrobić z tym znaleziskiem które pokazuję na zdjęciu.
po zalogowaniu jest tu miejscowość/lokalizacja tak jak podana w doniesieniu linkowana do mapy google
mm — ok. 20 na godzine
W lesie mokro, sporo starych podgrzybków, były też truchła prawdziwków i kani. 3 godzinny spacer i w efekcie udało się zebrać: 2 prawdziwki, 8 ceglastoporych, 1 kania, 5 sztuk rydza, 2 koźlarze, reszta to podgrzybki. Na okrasę 1 kurka.
po zalogowaniu jest tu miejscowość/lokalizacja tak jak podana w doniesieniu linkowana do mapy google
mm — ok. 30 na godzine
Cześć😊 Dzisiaj pojechałem ze znajomym do lasów, które odwiedzaliśmy ostatni raz 4 lata temu, wtedy stan grzybności był niesamowity, teraz niekoniecznie😂. Nie zmienia to faktu, że gdyby nie straszliwa robaczywość z pewnością zapełnilibyśmy kosze podczas 3 godzinnego pobytu w lesie. Borowiki niesamowitej urody, mega pękate grubasy, aż żal było wyrzucać po przekrojeniu. Do kosza trafiły 54 głównie same kapelusze, może z 5 szt było całkiem bez robaków. 22 podgrzybki brunatne zdrowe, 16 koźlarzy pomarańczowożółtych i innych oraz kilka maślaków.
szerzej:
Po drodze widziałem piękne młode kępki opieńki ciemn, trochę mleczajów jodłowych, lejkowce dęte i kurki. Najbardziej cieszy mnie fakt, że jakoś deszcz nas omijał. Moje grzyby w całości poszły do mojego grzybowego kompana i nie wiem kto się bardziej cieszył😂, on z grzybów czy ja z tego, że nie muszę ich obrabiać😂. Pozdrawiam i do usłyszenia!
po zalogowaniu jest tu miejscowość/lokalizacja tak jak podana w doniesieniu linkowana do mapy google
mm — ok. 15 na godzine
wysyp sitarzy, trochę podgrzybków, kilka kozaków
po zalogowaniu jest tu miejscowość/lokalizacja tak jak podana w doniesieniu linkowana do mapy google
mm — ok. 10 na godzine
Slabiutko. Tylko 3 prawdziwki, trochę kozaków grabowych, kilka podgrzybków i rydze.
po zalogowaniu jest tu miejscowość/lokalizacja tak jak podana w doniesieniu linkowana do mapy google
mm — ok. 10 na godzine
4 godziny w lesie z małym plonem. po tym deszczu wszystko zamarło. Spodziewałem się większej ilości młodych grzybów, a tu tylko starsze objedzone przez ślimaki osobniki. W sumie 40 podgrzybków i 2 prawe.
po zalogowaniu jest tu miejscowość/lokalizacja tak jak podana w doniesieniu linkowana do mapy google
mm — ok. 50 na godzine
3 godziny w lesie. Fajnie popadało wczoraj więc jest mokro. Głównie rydze i podgrzybki. Kilka prawdziwków i maślaków. Ogólnie dobre grzybobranie.
po zalogowaniu jest tu miejscowość/lokalizacja tak jak podana w doniesieniu linkowana do mapy google
mm — ok. 60 na godzine
Rydze
szerzej:
120 mleczaj rydz zebrane w dwugodzinnym spacerze.
Kilkanaście kurek, dwa borowiki, dwa koźlarze pomarańczowe.
po zalogowaniu jest tu miejscowość/lokalizacja tak jak podana w doniesieniu linkowana do mapy google
mm — ok. 5 na godzine
Okolice Bukowna. W lesie sucho chociaż lało. Prawie nie ma maślaków. 14 sztuk to same rydze. Coś słabo.
po zalogowaniu jest tu miejscowość/lokalizacja tak jak podana w doniesieniu linkowana do mapy google
mm — ok. 0 na godzine
Godzina w lesie między 15 a 16.
Zagajniki brzozowy, sosnowy i modrzewiowy. Mokro.
Kilka niemal zjedzonych sitaków [chyba], sporo gołąbka czerwonofioletowego i jeden bardzo ładny, ale nie znany mi z nazwy;)
po zalogowaniu jest tu miejscowość/lokalizacja tak jak podana w doniesieniu linkowana do mapy google
mm — ok. 8 na godzine
Całą noc lało i to mocno. Poszłam sprawdzić po południu 16 - stej ale w lesie już ciemno i mglisto. Spotkałam aż 7 " franków" no tych jaszczurów ognistych. Grzybów mało, ale pojawiły się opinki całe kolonie no to chyba nie będzie wysypu prawdziwków. I tak prawdzwki, podgrzybki. Kozaczek czerwony i ceglasie.
po zalogowaniu jest tu miejscowość/lokalizacja tak jak podana w doniesieniu linkowana do mapy google
mm — ok. 15 na godzine
Dziś skromniej, bo z lasu wygoniła nas ulewa. Dobrze, że pada, bo w lesie było bardzo sucho. To już ostatni dzień mojego urlopu grzybowego u siostry. Dziś znalazłam 30 prawdziwków i 3 kozaki. Siostra podobnie. Szwagier stwierdził, że to już nie hobby, ale obsesja. 😆
po zalogowaniu jest tu miejscowość/lokalizacja tak jak podana w doniesieniu linkowana do mapy google
mm — ok. 30 na godzine
100 prawdziwków, 5 kozaków czerwonych, 14 podgrzybków, garść kurek i kilka ceglasi. Las jodłowy, gdzieniegdzie dąb, buk, brzoza. Bardzo sucho.
po zalogowaniu jest tu miejscowość/lokalizacja tak jak podana w doniesieniu linkowana do mapy google
mm — ok. 8 na godzine
Borowniki ceglastopore głównie, prawie same robaczywe, pełno podgrzybków złocistych, same robaczywe albo spleśniałe.
co te robale takie pazerne..
po zalogowaniu jest tu miejscowość/lokalizacja tak jak podana w doniesieniu linkowana do mapy google
mm — ok. 3 na godzine
Rekonesans w lesie liściastym, w poszukiwaniu opieniek. Znaleźliśmy jedynie kilka niedużych kępek. Jeszcze większa mizeria jeśli chodzi o rurkowce, tylko jeden stary podgrzybek. No i 3 stare czubajki. A lesie, zwłaszcza niżej wilgotno, parno, komary....
po zalogowaniu jest tu miejscowość/lokalizacja tak jak podana w doniesieniu linkowana do mapy google
mm — ok. 5 na godzine
2 prawdziwki, 6 podgrzybków, 2 maślaki i 1 rydz (zdrowe) to cały plon z 2 godzin. W lesie susza i komary.
Było też kilkanaście kań, ale wszystkie wyschnięte i robaczywe!
po zalogowaniu jest tu miejscowość/lokalizacja tak jak podana w doniesieniu linkowana do mapy google
mm — ok. 40 na godzine
Las sosnowy, głównie podgrzybki (90%), kilka prawdziwków i kilka sitarzy. Bardzo dużo z lokatorami, trzeba w lesie przeprowadzać wstępną "obróbkę skrawaniem", żeby przynieść tylko części niezamieszkane.
po zalogowaniu jest tu miejscowość/lokalizacja tak jak podana w doniesieniu linkowana do mapy google
mm — ok. 30 na godzine
30 borowików w godzinę
Jeszcze rosną na dole lasu, tam gdzie wilgoć.
Pojawiają się dorodne koźlarze pomarańczowe.
po zalogowaniu jest tu miejscowość/lokalizacja tak jak podana w doniesieniu linkowana do mapy google
mm — ok. 33 na godzine
Dziś wyjście do dużego lasa, po dwóch dniach nieobecności. I co grzybiarzy dużo, grzybów mało. Wszyscy coś mieli w koszyszach, ale twierdzili ze nie ma. Ja za nimi, więc zrezygnowałam, bo sucho i coś się wypatrzy, ale źle się zbiera, lepiej iść już całkiem po południu wtedy jest mniej zbieraczy. I tak prawdziwków zdrowych 16, koźlarze 18 zaczynają się kumplować z robakami. podgrzybki, i parę rydzów. W lesie jest naprawdę cudownie, zaczyna być kolorowo bo liście opadają.
po zalogowaniu jest tu miejscowość/lokalizacja tak jak podana w doniesieniu linkowana do mapy google
mm — ok. 6 na godzine
4 prawe (zdrowe), 6 podgrzybków-z lokatorami połowa, 4 maślaki sitarze i 2 zwyczajne. Poza tym dużo ludziów i muchomorów sromotnikowych i sucho
po zalogowaniu jest tu miejscowość/lokalizacja tak jak podana w doniesieniu linkowana do mapy google
mm — ok. 30 na godzine
Większość zbioru to prawdziwki, do tego kilka kozaków czerwonych, 15 podgrzybków, kilka kurek i trochę opieniek.
po zalogowaniu jest tu miejscowość/lokalizacja tak jak podana w doniesieniu linkowana do mapy google
mm — ok. 5 na godzine
Sucho w lesie. Marnizna. Parę zajączków, dwa podgrzybki, siedziuń sosnowy wersja mikro. Las prosi o deszcz. Ale spacer fajny. Głowa odpoczęła od zgiełku miasta i trudów pracy.
po zalogowaniu jest tu miejscowość/lokalizacja tak jak podana w doniesieniu linkowana do mapy google
mm — ok. 20 na godzine
Chyba ostatni w tym roku taki ciepły dzień, więc wypad do lasu obowiązkowy.
Godzina po pracy i 20 borowików wpadło do koszyka. Małe i duże z robakiem i bez.
Jest teraz pojaw różnorakich muchomorów, piękne widoki.
Dodaję zdjęcie z suszenia, bo nie robiłem dzisiaj zdjęć w lesie, bo późno i ciemno.
Borowiki zebrane w miejscach bardzo trudno dostępnych,.
po zalogowaniu jest tu miejscowość/lokalizacja tak jak podana w doniesieniu linkowana do mapy google
mm — ok. 60 na godzine
1 Kania 1 Prawdziwek reszta podgrzybki
po zalogowaniu jest tu miejscowość/lokalizacja tak jak podana w doniesieniu linkowana do mapy google
mm — ok. 50 na godzine
Las mieszany z dużą różnorodnością gatunków, ale głównie kręciłem się po jodłach, dębach i bukach. Ilościowo możnaby nazbierać sporo, ale bardzo duży udział robaka. I tak na koniec w koszu wylądowało: 26 podgrzybów brunatnych, 7 suchogrzybków złotoporych, 5 ceglastoporych, 5 prawdziwków, 3 siedzunie, maślak żółty, kania, muchomor czerwieniejący, kilka kurek oraz zrzut kozła 🐐. W 3 miejscach trochę opieńki (100+) i 2 spore stanowiska lejkowca (300+). W lesie sporo osób o świcie, delikatnie musiało popadać, bo już ściółka nie tak sucha jak w weekend. Niestety czerwie atakują na całego.
po zalogowaniu jest tu miejscowość/lokalizacja tak jak podana w doniesieniu linkowana do mapy google
mm — ok. 60 na godzine
20 prawdziwków (robak) reszta podgrzybek 80%zdrowe wypad w miarę udany potrzebny deszcz to może się pojawi coś konkretnego bo na razie zbiory mizerne pozdro wszystkim grzyboświrom
po zalogowaniu jest tu miejscowość/lokalizacja tak jak podana w doniesieniu linkowana do mapy google
mm — ok. 15 na godzine
13 prawdziwków, większość młodych, ok. 25 młodych podgrzybków ale dużo robaczywych, kilkanaście maślaków i kilka kozaków. Jednak to tylko zbiory z pewnych miejscówek, bo średnio po lesie pustki ale wielu grzybiarzy...
po zalogowaniu jest tu miejscowość/lokalizacja tak jak podana w doniesieniu linkowana do mapy google
mm — ok. 82 na godzine
Pojechałem w to samo miejsce co w niedzielę z nastawieniem, że może coś opuszczono w lesie.
Na początku zaskoczenie: ludzi więcej niż 2 dni temu. Para że mnie troszkę zeszła, zwłaszcza, że pierwsze miejscówki wyglądały jak po tsunami.
Później wszyscy gdzieś zniknęli, za to grzybów zaczęło być coraz więcej 🙂. podgrzybki wbrew logice rosły na gołym, trzeszczącym igliwiu, wśród nich ceglasie i prawdziwki.
Niespodziewanie wyszło najlepsze grzybobranie w tym sezonie, chociaż kondycja grzybów mocno nadwątloną przez dzikich lokatorów
po zalogowaniu jest tu miejscowość/lokalizacja tak jak podana w doniesieniu linkowana do mapy google
mm — ok. 40 na godzine
Dzisiaj bardzo ciepło i dalej sucho. Udało się zebrać 30 prawdziwków (dużo trzonów z robaczkami) oraz 50 podgrzybków. Podgrzyow dużo, ale bardzo robaczywe. Deszczu trzeba od zaraz...
po zalogowaniu jest tu miejscowość/lokalizacja tak jak podana w doniesieniu linkowana do mapy google
po zalogowaniu jest tu miejscowość/lokalizacja tak jak podana w doniesieniu linkowana do mapy google
mm — ok. 15 na godzine
5 prawdziwków (młodych), 15 podgrzybków 4 koźlarze, 20 maślak siciarz.
W lesie sucho jak pieprz - sporo ludzi. Nie zabrałem - 3 szt. starych i robaczywych prawdziwków.
po zalogowaniu jest tu miejscowość/lokalizacja tak jak podana w doniesieniu linkowana do mapy google
mm — ok. 25 na godzine
Mały wypad po pracy i mało ale śliczne okazałe i zdrowe pół suszarki zapełnione mam nadzieję że spadnie deszcz i Podleśne małe śliczności które zostały w lesie las suchy bardzo wszystko trzeszczy
po zalogowaniu jest tu miejscowość/lokalizacja tak jak podana w doniesieniu linkowana do mapy google
mm — ok. 15 na godzine
O 6:15 byłem już w lesie i jak się okazało, nie byłem sam. Tego lasu nie znam, więc uderzyłem na chybił - trafił. Najpierw ostro pod górę, przez chaszcze, ale poza niezliczonymi pięknymi czerwonymi muchomorami nie znalazłem nic jadalnego. Zmiana lasu, droga wzdłuż strumienia i bez wspinaczki przyniosła odmianę. Masa koźlarzy, młodzież, stare, różne. Niektóre już niestety z robakami. Mało czasu miałem, ale w godzinę do jajecznicy nazbierałem :)
po zalogowaniu jest tu miejscowość/lokalizacja tak jak podana w doniesieniu linkowana do mapy google
mm — ok. 30 na godzine
Cześć. Wprawdzie siostra już "doniosla" na mnie ale sama się też pochwalę, a co?😁 4 godz w lesie i 130 prawdziweczków i 10 kozaczków. Faaajny wynik!😁 kosze były pełne, nasze miny uśmiechnięte, 5 km w nogach... 😁 Uwielbiam zbierać grzybki z tą siostrą! (mam ich trzy 😍)
po zalogowaniu jest tu miejscowość/lokalizacja tak jak podana w doniesieniu linkowana do mapy google
mm — ok. 30 na godzine
Dziś powtórka z rozrywki, las ten sam, co wczoraj, ale inna miejscówka. Ja zebrałam 100 prawdziwków, 5 kozaków, 14 podgrzybków i garść kurek, moja siostra 130 prawdziwków, 10 kozaków, kilka ceglasi i trochę kurek 😆. Widziałyśmy również kilka stanowisk pieprznika trąbkowego - podobno bardzo smaczne grzybki😋, ale odpuściłyśmy, wolimy prawdziwki 😄. Podobnie z rydzami- też zostały w lesie😄. Na zdjęciu - wspólny zbiór😆.
Ps. Teść mojej siostry kategorycznie oświadczył, że nie chce żadnych grzybów na obiad! 🤭
po zalogowaniu jest tu miejscowość/lokalizacja tak jak podana w doniesieniu linkowana do mapy google
mm — ok. 24 na godzine
Dziś ponowne wyjście do dużego lasa, tego samego co wczoraj. Parkingi puste, tylko 2 grzybiarzy i ja. Nie ma grzybów, a są pojedyncze, dzis tylko 36 prawdziwków, niby są a nie ma. Komary w naterciu atakowały, jednego złapałam za nogę. Jak nie będzie deszczu, to po grzybach, dzisiaj coraz więcej nóżek zajętych w prawdziwkach. Darz Las, Darz Grzyb.
po zalogowaniu jest tu miejscowość/lokalizacja tak jak podana w doniesieniu linkowana do mapy google
mm — ok. 35 na godzine
Przeważnie podgrzybki, parę prawdziwków. Niestety większość robaczywe, bardzo sucho w lesie.
Wynik ok110 sztuk/3 h