(15/h) Pustkowa Góra chwilowo świeci pustkami 🤷♀️ Zero świeżego grzyba, poza kilkoma młodymi i zdrowymi koźlarzami, siedzuniem sosnowym i pokaźną ilością drobiu. Brunatne tylko jakieś stare kapcie, suche i mocno poobgryzane przez żyjątka 😒 Dobrze, że się ochłodziło i popadało, to za jakieś 2 tygodnie ruszy kolejny i miejmy nadzieję dużo zdrowszy wysyp 😊 Darz Grzyb! 🍄🍄🍄 PS. przypominam o zapisach na III OGÓLNOPOLSKI TUŚKOSPOT GRZYBOWY 2021 - info na naszym forum. Zostały ostatnie 4 miejsca 😎
(30/h) Dziś o dziwo lepiej niż wczoraj, ten sam las. Głównie duże podgrzybki - w większości zdrowe, kilka kurek, piaskowce. Prawdziwki - kilka, z których można było coś wyciąć, większe - robak na robaku robakiem pogania.. załamuje jednak powolne pojawianie się gąsek.
(30/h) wynik uśredniony, 90 % robaczywki, masakra jakaś, znalazlem z 50 prawdziwków wielkich jak mały bochen chleba ale z kilogramem białka, 4 rydze, reszta znaleziona na mojej drodze to robaki, jedyne co przeżyło to podgrzybki i dzieki NIM jakoś z podniesioną głową wyszedłem z lasu.
(25/h) Las duży sosnowy. W lesie po wczorajszych opadach mokro. Grzybiarzy bardzo dużo. Niestety przyszło ochłodzenie i grzyby znacznie przychamowały wzrost. Borowiki szlachetne i sosnowe pojedyńcze prawie same robaczywe. Piaskowce modrzaki pojedyńcze zdrowe. podgrzybki brunatne po kilka większość robaczywa. podgrzybki zajączki po kilka większość zdrowa. Maślaki sitarze całe stada nie zbierałem. Maślaki pstre po kilka większość robaczywa. Sarniaki dachówkowate całe stada większość robaczywa. Gąski zielonki większość robaczywa. Pod koniec nadchodzącego tygodnia nadawają ocieplenie tak
2021.9.19 17:06
szerzej: więc grzyby powinny odżyć. Teraz będzie pełnia księżyca tak więc dopiero po pełni będzie więcej grzybów zdrowych. Pozdrawiam serdecznie leśna brać i życzę powrotów z pełnymi koszami grzybów.
(40/h) Raz do roku pielgrzymkę trzeba odbyć, więc jak przystało na cierpiętnika mój mąż wstał o 6 i z miną męczennika zawiózł 3 baby na grzyby:D Odhaczone, kolejny raz za rok;) W głębi lasu pustki, brak innych grzybiarzy, ale też młodych, drobnych grzybów. Większość zbioru to podgrzybki, część starsze i poobgryzane, część całkiem świeże i ładne oraz prawie kilogram kurek. Oprócz tego trafiły się po 1 sztuce: siedzuń sosnowy, borowik ceglastopory, koźlarz babka i pomarańczowożółty. Wyszły 3 słoiczki marynowanych kurek, 4 słoiki pasteryzowanego sosu grzybowego i pół miski mielonych grzybów do farszu.
(100/h) Las sosnowy, poszycie z mchu i jagodzin, 6 koźlarzy, 3 maślaki, 1 prawdziwek, 1 rydz, pozostała reszta grzybów to podgrzybki. W lesie mokro, pomimo opadów deszczu brak młodych owocników, większość zebranych grzybów wyrośnięta, nadchodzącą fala chłodów może zaszkodzić kolejnemu wysypowi. Niestety w tym roku ciepła pogoda nie idzie w parze z opadami.
(80/h) Pełne wiaderko plus połowa torby. Same podgrzybki. Małe, średnie, wielkie. Drugie tyle zostawione z lokatorami. Bardzo mało młodych grzybów. Przyszły tydzień ma być ciepło, może coś drgnie.
(100/h) W rydzowym lesie były jakieś drzewa ale mało, głównie młode brzózki i sosny :)). trafiła się młoda kania, kilka podgrzybków, maślaków, kurek trochę purchawek i gąsek oraz trzy gołąbki wyborne. Rydzy było, że hej. Masa grzybów robaczywa, las schodzony, zbierałem resztki ktoś ubiegł nie najprawdopodobniej rankiem ja byłem po 16. Jeśli jednak temperatura spadnie może być krucho.
(30/h) Duży kosz pełen w 2 h, ale przy 2-och osobach. W lesie padało, głównie duże podgrzybki, młodzieży brak. 3 kurki, 2 zdrowe prawdziwki - z 10 kapciowatych zostało w lesie.. szału nie ma.
(50/h) Las sosnowy, mech. Pogoda typowo grzybowa lekki deszczyk, w lesie mokro. Zbiór podgrzybek, kożlarek, kilka kurek. Trzy prawdziwki, ale robaczywe jak sito. W lesie ludzi mało. Pozdrowienia dla leśnych ludzi.
(80/h) Wiadro czubate i połowa torby. Same podgrzybki, 3 koźlarki 1 borowik. Nareszcie pogoda na udane zbiory. Sporo starszych grzybów z lokatorami ale i tak się sporo nazbierało. Przypuszczam że od przyszłego tygodnia coś drgnie. Niestety nie mam już urlopu.😭😭, pozostaną jedynie weekendowe wypady. Pozdrawiam wszystkich grzybowo zakręconych.
(30/h) Las duży mieszany. W lesie mokro. Grzybiarzy niewiele. Grzyby pięknie rosną ale niestety większość robaczywa bądź poobgryzana. Od wczoraj przechodzą opady desuzczu. Borowiki szlachetne po kilka większość robaczywa bądź poobgryzana. podgrzybki brunatne całe stada większość poobgryzana. podgrzybki zajączki pojedyńcze większość robaczywa. Koźlarze baby pojedyńcze większość zdrowa. Koźlarze pomarańczowożółte po kilka zdrowe. Maślaki pstre po kilka większość robaczywa. Maślaki zwyczajne po kilka większość robaczywa. Mleczaje rydze po kilka robaczywe. Gąski zielonki po kilka większość zdrowa.
2021.9.17 23:25
szerzej: Kurki po kilka nie zbierałem. Dziś pięknie pada tylko niestety ochłodzenie nadawają. Pozdrawiam serdecznie leśna brać i życzę powrotów z pełnymi koszami grzybów.
(12/h) Krotki wypad poznym popoludniem. Na miejscu kaniowym niestety tylko jedna dobra sztuka i kilka starych. Prawdziwki dwa wielkie, ale robaczywe, jeden maly dobry. Troche podgrzybków, w tym kilka mlodych. Jeden starszy juz rydz, ale tak rzadko trafiam na rydze ze i tak sie ciesze! Kilka starych koźlarzy. W lesie juz jesien: chlodniej, wilgotno, sporo spadlych lisci. Pod lisciami tez kurki, grupki dorodnych kurek. Sporo tez purchawek, ale wiekszosc juz za miekka do zbioru. Pod sosenkami w trawach kilka zdrowych maślaków.
(60/h) Las sosnowy wysoki poszycie z mchu, w lesie mokro po nocnych opadach, grzybów młodych brak przewaga zebranych to podgrzybki i prawdziwki te drugie niestety z lokatorami pozostały w lesie, 2 krawce, 2 kozaki, 5 rydzy i kilka maślaków. Jeśli w najbliższych dniach spadnie jeszcze deszcz to jest nadzieja na odrodzenie grzybni, a co za tym idzie na kolejny wysyp.
(80/h) Czubate wiaderko 10 l. Krawce-giganty, koźlarki. Jeden borowik. Reszta podgrzybki. Trochę kilometrów w nogach, ale było warto. Niech pada to jeszcze będą zbiory o. k.
(70/h) Las duży sosnowy. W lesie z wierzchu sucho. Grzybiarzy niewiele. Grzyby sprytnie się zaaklimatyzowały do obecnych warunków i rosną ale tylko w miejscach gdzie są młode drzewa liściaste oraz jagodzewie. Nie ma co szukać we mchu ponieważ tam grzyb jeden co kilometr. Borowiki sosnowe pojedyńcze większość zdrowa. Borowiki szlachetne po kilka większość robaczywa. podgrzybki brunatne po kilka większość zdrowa. podgrzybki zajączki pojedyńcze większość robaczywa. Maślaki pstre pojedyńcze większość robaczywa. Maślaki zwyczajne pojedyńcze większość robaczywa. Maślaki sitarze całe stada nie zbierałem.
2021.9.16 23:05
szerzej: Sarniaki dachówkowate całe stada większość robaczywa. Gąski zielonki po kilka większość robaczywa. Czubajka kania pojedyńcze zdrowe. Mleczaje rydze pojedyńcze zdrowe. Dziś zbiór na foto trzech osób w ciągu 3 h 30 min. Dziś popadało tak więc grzyby powinny odżyć. Od poniedziałku zaczynam urlop więc jak ktoś będzie chciał razem do lasu się wybrać proszę pisać na PW. Pozdrawiam serdecznie leśna brać i życzę powrotów z pełnymi koszami grzybów.
(30/h) Las sosnowy, poszycie mech, jagodziny. W lesie susza, grzybków mało. Zbiór głównie podgrzybek, kilka kożlarków. Grzyby raczej stare, młodych nie widać. Potrzebny deszcz i właśnie deszcz nas pogonił dziś z lasu. Podsumowując koszyk grzybków zbierany w dwie godziny przez dwie osoby. Darz Grzyb 🍄🍄🍄.
(70/h) I ponownie poranny wypad. Tym razem trochę dalej od domu. Pełne wiaderko podgrzybki. Parę zajączków, 3 koźlarki. Z radością spoglądam w niebo. Nareszcie pada. Jest jeszcze szansa na udane zbiory.
(35/h) Po nieudanym początku w Chylencu podjechałyśmy do Woli Zbrozkowej licząc na piękne podgrzybki. Las bym powiedziała mieszany - miejscami przepiękne mchy pod sosnami, kawale dalej paprocie i jagodziny do kolan. podgrzybków trochę nazbieralysmy, ale bez deszczu to niedługo nic z tej miejscówki nie będzie. Jak na środę rano to byłyśmy troszkę zaskoczone ze pod lasem ok 5 samochodów, a głębiej kolejne.
(15/h) Do Chylenca podjechałyśmy z siostrą na gościnne występy, miejsce odkrylam 2 lata temu i nigdy mnie nie zawiodło, nigdy do wczoraj: ( Las bardzo mocno przejrzany, masa pokopanych i pokrojonych (tak że dwa dni wcześniej) prawdziwków. Miejscowa potwierdziła - jeszcze kilka dni temu był potężny wysp prawdziwków ale wszystkie robaczywe, na 3 h chodzenia potrafiła nic nie zabrać do domu. Szybko się stamtąd przeniosłyśmy w inne miejsce :)
(10/h) Lasy podgrzybkowe, tylko że grzybków brak. W lesie bardzo sucho, rośnie trochę grzybków niejadalnych. Mimo popołudniowej pory niepoprawni optymiści (jak ja) przyjechali do lasu. Ale ich zbiory też nędzne. Mam wrażenie że już po grzybach. No chyba, że porządnie popada...
(25/h) 10 borowików w tym 4 giganty. Reszta koźlarki, zajączki, podgrzybki. Poranny wypad do miejsca nie odwiedzanego od paru lat. Las bardzo zmieniony. Zapuszczony że nie można przejść Większość prawdziwków rosła na podmokłym terenie. Reszta lasy sucha. Zaczyna się robić pustynia, jak nie popada będą nici z grzybów.
(20/h) Las liściasty, mieszany z przewagą dębu. W lesie z dnia na dzień bardziej sucho, a grzybów ubywa. Nawet po zerwaniu wierzchniej warstwy mchów niewiele lepiej. Bez deszczu za moment będzie po grzybach. Borowiki szlachetne kilkanaście sztuk, większość zdrowa. Koźlarze pomarańczowe i babka, w podobnej ilości, większość zdrowa. Pojedyncze podgrzybki wszelkiej maści, większość robaczywa. Maślaki nadal mają się dobrze i jest ich sporo, niestety większość z robakiem. 3 kanie zdrowe. 2 borowiki pieprzowe, zdrowe. Sporo grzybów niejadalnych, ale głównie dlatego, że nikt ich nie zbiera. Grzybiarzy....
2021.9.15 13:29
szerzej: ... w lesie kilkunastu, wszyscy że zbiorami zbliżonymi do moich, wszyscy narzekają, że nie warto chodzić, choć o dziwo codziennie widzę te same twarze;). W każdym razie robi się kiepsko, jeśli na dniach nie spadnie deszcz, to do weekendu będzie po grzybach 😐 Pozdrawiam. Tomek H. 🇦🇹🇦🇹🇦🇹
(25/h) Wypad po pracy na 2 godzinki. Lady cudne, ale susza okropna, nawet pod mchem sucho. Ludzików sporo. Zbiory nie powalają większość to podgrzybek. 1 maślak (suchy). Deszczu, deszczu potrzeba.
(35/h) Las duży mieszany. W lesie z wierzchu sucho. Grzybiarzy sporo. Borowiki szlachetne po kilka większość robaczywa. podgrzybki brunatne po kilka większość zdrowa. Koźlarze baby po kilka większość zdrowa. Maślaki zwyczajne po kilka większość robaczywa. Siedzuń sosnowy nie zbierałem. Kurki po kilka nie zbierałem. Czybajki kanie po kilka większość robaczywa. Muchomory czerwone pięknie ozdabiają las. Potrzebny jest deszcz a grzyby będą dalej pięknie rosnąć. Pozdrawiam serdecznie leśna brać i życzę powrotów z pełnymi koszami grzybów.
(230/h) Stary, wysoki las w okolicy Łazy Dąbrowa, 2 żwirownie, las sosnowy ok. 40 letni na terenie zwanym Krupa. W starym lesie duża ilość podgrzybków. Wszystkie zdrowe. W żwirowniach i wokół nich - kozaki, krawce, maślaki i kilkanaście prawdziwków. W lesie 40 letnim - prawdziwki i maślaki.
(25/h) No cóż, zaklinajcie deszcz. O dziwo pod mchem jeszcze błąka się wilgoć. podgrzybki brunatne i jeden borowik szlachetny. Mimo wtorku w lesie trochę ludzi było. Olszówki naśladujące podgrzybki. Pochmurno, łatwiej zbierać grzyby ale ☀️ pozwala się zorientować w lesie.
(40/h) Większość borowiki. Od paru gigantów po maleństwa. Reszta kożlarki, zajączki, krawce, podgrzybki. Pełne spektrum, aż byłem zaskoczony. Ludzi brak nie licząc sportowców. W lesie sucho prócz miejsc zrytych przez zwieżęta. Tam ziemia jest wilgotna. Musi popadać.
(40/h) Podobna sytuacja jak w Łaskich lasach... dość sucho, schodzić się trzeba jeśli chce się nazbierać pełny kosz... Trochę kilometrów zrobione autem i na nogach ale i tak podgrzybasy się zrewanżowały
(30/h) Las mieszany. dość sporo podgrzybków średniej wielkości. wiekszosc zdrowa. Kilka prawdziwków. Maślaki rosną stadami. trafilo się kilka kurek. Zaczyna się susza.
(40/h) Popołudniowy wypad do przydrożnego lasu, przy którym do południa stało mnóstwo samochodów. Mimo to, udało się coś uzbierać. Niestety jednak nie będę oryginalna pisząc, że potrzebny jest deszcz! Aż uszy bolały jak pod stopami wszystko chrzescilo 😔 Same podgrzybki plus 2 prawuski, niestety z lokatorami. Pozdrawiam leśną Brać!
(30/h) Szybki wypad w te okolice co ostatnio. Grzybów już trochę mniej, sucho nadal. Same podgrzybki i jeden prawdziwek, widoczny na zdjęciu, który postanowił sobie odpocząć 😂 Sporo podgrzybków jak i prawdziwek robaczywe. To co zostało suszy się już w piekarniku. Liczę na deszczyk, który ma się pojawić w tym tygodniu. Pozdrowienia i pełnych koszy w lesie 😊
(45/h) Dziś szybki i krótki spacer po jednym ze swoich miejsc na skraju lasu. Wśród starych powalonych drzew w gałęziach dorodne podgrzybasy o dziwo zdrowe;) Pozdrawiam całą ekipę GRZYBNIĘTYCH!!!
(50/h) 25 prawdziwków reszta krawce, koźlarki. Ponownie jak wczoraj krótki wypad z żoną do lasu. Borowiki wszystkie zdrowe ale najedzone przez ślimaki, które w tym roku są plagą. Dorastają do wymiarów małych myszy. Niestety w lesie coraz bardziej sucho. Deszcz potrzebny d zaraz.