dolnośląskie - grzybobrania od 25 wrz. do 1 paź. 2017

sezony 2017 0925-1001 dolnośląskie #95 (59 fot.) kujawsko-pomorskie #21 (9 fot.) lubelskie #18 (9 fot.) łódzkie #48 (24 fot.) lubuskie #15 (6 fot.) małopolskie #52 (30 fot.) mazowieckie #62 (18 fot.) opolskie #51 (22 fot.) podkarpackie #24 (16 fot.) podlaskie #5 (2 fot.) pomorskie #18 (5 fot.) świętokrzyskie #28 (15 fot.) śląskie #126 (71 fot.) warmińsko-mazurskie #7 (3 fot.) wielkopolskie #53 (16 fot.) zachodniopomorskie #26 (15 fot.) woj. nieokreślone #3 (2 fot.) aktualne występowanie grzybów napisz o grzybobraniu
Po zalogowaniu jest tu pokazany plan województwa z naniesionymi miejscowościami doniesień.
1.paź 2017
Jolap
(50/h) Byłam u dzieci w Anglii i już nogami przebierałam czytając doniesienia o grzybach. Martwiłam się czytając wpisy, że już koniec wysypu. I dzisiaj w sobotę mąż miał wolne, więc pojechaliśmy tam, gdzie zwykle: fajny las mieszany, trochę dębiny, obok iglasty. Jestem śpiochem, o świcie nie wstaję... od 10 do 16 trochę się nachodziliśmy, ale było warto. Ludzi było trochę, ale nie tak dużo, bo deszczyk raz padał, raz mżyło. Stała miejscówka z rydzami-poprzednio we wrześniu prawie wszystkie były z robakami ( a mówią:zdrowy jak rydz he he). A teraz dużo zdrowych z 80 szt. Będzie jajecznica jutro na śniadanie i trochę słoiczków w oliwie. Prawdziwków było, ale mało 8 szt., podgrzybków ze 15 szt., kanii 4 szt. i malutkie żółciutkie maślaczki, najwięcej zajączków 80 szt. i opieniek tych na grubych nóżkach całe wiaderko. Na koniec wyszło słoneczko, ale już wracaliśmy mocno zmęczeni i spragnieni kawy. Jutro ciąg dalszy.
2017.10.7 20:32
1.paź 2017
Grzybowy las
(25/h) Las przeczesany masakrycznie, z każdej strony lasu zaparkowane auta. W lesie 2 h, zbieranie po południu a raczej polowanie na to co zostało. Trochę podgrzybków i 4 prawdziwki. We wtorek zbierałem na kolanach po 20-30 sztuk obok siebie a w niedziele pojedyncze sztuki, wysyp już za nami zobaczymy czy to już koniec w środę lub czwartek kolejny zwiad. Zapomniałem dodać jak ktoś zbiera opieńki to już są i to sporo bo ja ich nie zbieram
2017.10.2 13:34
1.paź 2017
Maniek
(120/h) Witam. Po 3,5 godziny w lasach koło Czeszowa uzbierane 6 wiader i 2 kosze wiklinowe, głównie prawdziwki, podgrzybków mało. Polecam
2017.10.2 08:45
1.paź 2017
piwo681
(80/h) Las mieszany, grzybów sporo ale wszystkie malutkie. Prawdziwy wysyp grzybiarzy.
2017.10.2 07:51
1.paź 2017
kosix (bez logowania)
(50/h) głównie podgrzybki, ale również prawdziwki i kanie
2017.10.2 02:20
1.paź 2017
KrzysiekBolesławiec (bez logowania)
(30/h) Zbierałem same prawdziwki. W lesie od 7.00 - 11.30. W koszyku miałem 123 sztuki, w lesie zostało kilkanaście robaczywych.
90% to młodziutkie grzyby takie ~5-7 cm.
2017.10.1 23:39
1.paź 2017
Sebo1990 (bez logowania)
(70/h) Dziś ten sam kilometr autostrady, pogoda tak samo idealna na grzybobranie jak wczoraj. Efekt zbiorów niemal identyczny jak wczoraj 6,5 kg podgrzybka i 1,8 kg odziwo młodego prawdziwka. Wczorajsze zbiory były po lewej części lasu od bramki a dziś po prawej. Lasy wilgotny i jesienno piękny. Nie ma mowy o jakim kolwiek końcu sezonu. Przez najbliższe dwa tygodnie ma byc pogoda dla podgrzybków. Pozatym pełnia sie zbliża a po pełni zawsze jest jeszcze więcej grzybów, a warunki do tego są bardzo dobre.
2017.10.1 23:15
1.paź 2017
WKr
(150/h) 3 osoby, 105 minut - ponad 3 duże kosze podgrzybków i prawdziwków. Takiego grzybobrania nie pamiętam, tym bardziej, że do lasu poszliśmy w niedzielę, w południe (na zdjęciu nie ma wszystkich grzybów, które zebraliśmy). Całość zebrana po dwóch stronach leśnej drogi, na odcinku 300-400 m. Nie odchodziliśmy od drogi na więcej niż 50 w głąb lasu. Nie zawiodły miejscówki ale o grzyby można było się dosłownie potknąć.
2017.10.1 14:33
1.paź 2017
matyss___
(8/h) Pobyt w lesie od 11 do 12 w 3 osoby. grzybow mlodych brak.. same objedzone kapcie widoczne na foto.. w sumie ok 25 sztuk. stracone 4 h
2017.10.1 13:58
30.wrz 2017
Gajowy Marucha
(100/h) Zatrzęsienie podgrzybka złotoporego - około 100 szt na h w stosunkowo trudnym terenie - las mieszany brzoza/świerk - głównie młodniki, w porębach pusto. Owocniki przeważnie starawe jednak zdrowe bez robaka, 10-20% spleśniałych i klapniętych zostało w lesie. Innych grzybów niemal całkowity brak. W dwie osoby na 50 l grzybów dosłownie 10-15 szt czerwonego kozaka i może 3-4 prawdziwki.
2017.10.2 09:26
30.wrz 2017
asas (bez logowania)
(100/h) Grzyby duże i małe. Dużo robaczywych. Głównie podgrzybki
2017.10.1 22:15
30.wrz 2017
ankhor (bez logowania)
(100/h) podgrzybki, maślaki, zajączki, prawdziwki ( kilkanascie szt.) las czysty, swierkowo, dębowy. przyjemny,
2017.10.1 20:29
(80/h) Nasze prawdziwkowe miejsce póki co w trzech podejściach zaowocowało prawdziwkami w liczbie 300 sztuk w tym sezonie, ciekawe czy jeszcze wyrosną w tym roku;) ten ostatni zbiór to 82 prawdziwki, niesamowite jest to że jeden las może tak pięknie darzyć :) podgrzybków nie liczyłem ale było ok 10 kil. Zbiorom towarzyszył samiec bażanta który z haremem trzech samic przechadzał się obok borowików;) dbajmy o nasze lasy -dostarczają tyle pozytywnych wrażeń :) Pozdrawiamy wszystkich!!!
2017.10.1 18:40
30.wrz 2017
andz (bez logowania)
(60/h) podgrzybki
2017.10.1 13:05
30.wrz 2017
whispi
(30/h) Witam serdecznie. Wpis opóźniony ze względu na konieczność przerobienia grzybów a później padłam. Ale do rzeczy. Dużo mniej ludzi w lesie ale i mniej grzybów w lasach ogólnie dostępnych. Tylko miejscówki nie zawiodły. Prawdziwki się zdecydowanie kończą. Choć rosną młode to sporadycznie. Można spotkać duże zdrowe okazy, jak ten na zdjęciu ale trzeba wiedzieć gdzie szukać. podgrzybki w 80% nieduże. Za to więcej kozaków czerwonych. Od czasu do czasu można spotkać kanie. Pojawiły się też młode maślaki. Mimo, że uzbieraliśmy 2 kosze to musieliśmy przejść wiele kilometrów, stąd mała ilość na godzinę. Po obraniu i przeliczeniu okazało się, że prawych było 78 (o 100 mniej niż we wtorek), 29 kozaków czerwonych, 7 kozaków brązowych oraz 420 podgrzybków różnej maści w tym moje ukochane czarne łebki. Mimo, że ledwo szłam (większy kosz po zważeniu z grzybami dał 10 kg) a dzisiaj jeszcze suszę grzybki i mam problem ze schylaniem to jestem przeszczęśliwa bo taki spacer w słonecznym lesie to najlepsze odstresowanie a jak do tego zbierze się grzyby to czego chcieć więcej. PS. ze względu na ciężar nie zbieraliśmy już większych podgrzybków. Pozdrawiam serdecznie.
2017.10.1 09:42
30.wrz 2017
FOOOF
(70/h) las mieszany, buki, sosna wysoka, młodnik
wysyp koźlarza czerwonego
2 osoby 4 h - 30 prawdziwków, 40 kozaków, podgrzybki
Grzybobranie bardzo udane
2017.10.1 09:31
30.wrz 2017
cLoNe_xx
(70/h) las mieszany zebrane 10 prawdziwków a reszta różnej maści podgrzybki. Grzybów dalej sporo jedynie co to mniej zdrowych niż ostatnio aczkolwiek dalej jest dobrze.
2017.10.1 08:39
30.wrz 2017
krzy_kowa
(60/h) Ludzie co wy opowiadacie o jakimś końcu grzybów. Pierwszy raz w tym roku wybrałem się w bory dolnośląskie i nie ma podstaw do narzekania, że to już koniec wysyp. Zbierałem tylko borowiki około 250 sztuk po podgrzybki, bagniaki i zielonki się nie schylałem a było ich całkiem sporo.
2017.10.1 04:42
30.wrz 2017
Tomiś (bez logowania)
(15/h) Zbierałem głównie podgrzybki i koźlaki. Sporadycznie pojawiał się borowik. Trafiłem na boczniaka, kilka garści opieńki oraz kilka sztuk rydza. Sporo maślaków (sitaki) i zajączki pozostały w lesie. podgrzybków więcej niż w zeszłym tygodniu lecz są w gorszej kondycji, zaczynają robaczywieć u nasady kapelusza, sporo osobników zaczyna butwieć. Wczoraj byłem w lesie w powiecie średzkim podobna sytuacja.
2017.10.1 01:09
30.wrz 2017
Anddy
(300/h) Jesień. W lesie zaczynają gnić tony przez nikogo nie zbieranych ataków. Od muchomorów czerwono, od sarniaków czarniawo. Król borowik abdykował. Jeszcze wychodzą młode ale tak z rzadka. Starsze przetrzebione, chyba że się trafi. Za to jest nowa królową - zielonka. Także i nią ten niesamowity wrzesień obdarzył hojnie. Dlatego troszkę odpuściłem borowika - po co mi więcej? A kiszone zielonki... Trzeba zbierać tak jak sytuacja pozwala. Dlatego jest 300. Mogło być 600 ale trzeba czasem wstać z kolan i rozprostować kości. 40 litrów w cztery godziny. Z duuużymi przerwami.
2017.9.30 23:26
30.wrz 2017
Sebo1990 (bez logowania)
(80/h) Sezona prawdziwkowy powoli się kończy, ale sezon podgrzybkowy dopiero się zaczyna. Miejscami w lesie klęska urodzaju, grzyby rosną jak oszalałe. W lesie spędziłem ok. 3 godzin, co zaowocowało 8 kg. podgrzybka z czego 70% do marynowania i 2 kg. prawdziwka. Gdybym zbierał kozaki, maślaki, sitaki i bagniaki to wyszłoby ponad ponad 200 sztuk na osobogodzine. Patrząc na prognozy pogody i widząc co się w lesie dzieje to październik będzie jak najbardziej podgrzybkowy. Nie zgadzam się z "miras2" że sezon się kończy, bo że kończą się prawdziwki to koniec sezonu ponieważ są jeszcze inne gatunki grzybów takie jak np. podgrzybek.
2017.9.30 22:16
30.wrz 2017
ArekGeo
(20/h) Głównie podgrzybki, jeden prawdziwek, dwa muchomory czerwonawe, różne czubajki, maślak, 3 rdzawobrązowe, zaczyna być miejscami bardzo sucho. Las zadeptany jak nigdy.
2017.9.30 20:19
30.wrz 2017
matyss___
(35/h) 5 godzin w lesie w 2 osoby 2 duze koszyki reklamowka. W lesie zostalo ponad 10 prawdziwków gigantow z miesna wkladka. Zabralismy do domu 173 Prawdziwki, 107 podgrzybków, 14 zajączkow, 47 kozaków babka i 26 ceglastoporych. Prawdziwki bardzo duze i co ciekawe te ze zdjecia prawie wszystkie zdrowe... mialem jutro jechac do Parowej ale nie zdaze ususzyc tych dzisiejszych..
2017.9.30 20:13
30.wrz 2017
baja79 (bez logowania)
(20/h) W lesie byłam późno, ale po zeszłotygodniowym wysypie nie ma śladu: ( Las iglasty, same duże podgrzybki.
2017.9.30 19:20
30.wrz 2017
Dawid (bez logowania)
(100/h) Grzybów bardzo dużo 2 osoby 30 kg w 6 godzin
prawdziwki, podgrzybki, zajączki i zaczynające się opieńki.. 1 prawdziwek 1.5 kg i 2 po 1 kg
2017.9.30 18:56
30.wrz 2017
Miras2
(30/h) Zgodnie z przewidywaniami ze środy, grzyby jednak się kończą. Dziś byliśmy w czwórkę - moja Kochana Żona i brat z bratową (też kochani 😉). Zebraliśmy prawdziwków wciąż całkiem sporo, bo łącznie ponad 240 sztuk ale to wyraźnie mniej niż przy poprzednich odwiedzinach. Było wciąż sporo grzybów młodych, czyli pewnie będzie można coś pozbierać w następnych dniach ale grzybki rosną pojedynczo. To nie tak jak było jeszcze kilka dni temu. Co ciekawe, w środę sypnęło podgrzybkami, zostawiałem je w lesie bo nie było do czego zbierać. A dziś, po 3 dniach, podgrzybków znów jak na lekarstwo. I zbierałem te które wtedy zostawiłem, tylko już starsze 😁. Tegoroczny sezon był krótki ale niesamowicie intensywny. Najlepszy mój rok w wieloletniej karierze maniaka grzybowego😂. Niestety, nie podzielam optymizmu Pawła Lenarta. To już raczej koniec. A zima tuż tuż... Dziś rano pod lasem był 1 stopień na plusie. Pozdrawiam i życzę udanego zakończenia sezonu.
2017.9.30 18:19
30.wrz 2017
nierob
(30/h) dzisiejszy ostatni wrześniowy poranek przykrył las kołderką z mgły. termometr pokazał zaledwie 4-5 stopni na plusie. ale co to dla stałocieplnego grzybiarza... który dostaje gorączki tylko wtedy, gdy nie może iść do lasu. Tak więc postanowiłem zakończyć wrzesień borowikowym grzybobraniem. I to z całkiem niezłym skutkiem. chyba. grzyby nadal rosną sobie. zajrzałem do swojego lasku. tam 20 sztuk - same maluchy. potem w starszy, sosnowy las. i tam kolejne, choć trochę większe. potem kierunek ulubiona górka - i następne wpadły do wiaderka. Trudno zliczyć ile zostało w lesie, ale sporo. do domu przywiozłem 72 sztuki (i te liczę do statystyki) w większości młodziaki. aha - leśna droga cała w przekwitających już wrzosach zawiodła mnie jeszcze na jakieś wyjątkowe miejsce. tam, w młodym sosnowym lesie... 14 sztuk w jednym miejscu. rosło sobie. niektóre wielkości talerza (górna prawa fotka). Jak widać sami weterani, pamiętający jeszcze chyba wojnę rosyjsko-japońską... zostały oczywiście. z przemkowskich lasów nadawał nierob.
2017.9.30 17:29
30.wrz 2017
armywariors (bez logowania)
(100/h) :-):-):-)
2017.9.30 11:25
29.wrz 2017
Fiolka (bez logowania)
(20/h) Po południu. Ludzi sporo, grzybów coraz mniej, już jest sucho. Głównie podgrzybki, trochę maślaków, garść opieniek.
2017.10.1 19:54
29.wrz 2017
Wacek (bez logowania)
(50/h) Grzybów od zatrzęsienia, głównie prawdziwki w wielkich ilościach średnie i bardzo duże wyrośnięte, podgrzybka mało. Zbieraliśmy tylko prawdziwki i podgrzybki bez zwracania uwagi na inne grzyby takie jak ( kozaki szare, maślaki, sitarze i jakubki których jest po prostu mnóstwo).
Wrzesień w tym roku okazał się fantastyczny nazwał bym go Prawdziwkowy.
2017.9.30 09:52
29.wrz 2017
kamilll (bez logowania)
(60/h) Zachęceni doniesieniami i tym co było w zeszła sobotę, znowu ruszyliśmy do lasu. Rano na parkingu kilka aut. Grzybów mniej więcej tyle co tydzień temu. Głównie podgrzybki różnego rodzaju, sitaki. Prawdziwków kilka, parę kozaków i maślaków. Wszystkie dość duże i mocno nadjedzone przez ślimaki, dużo spleśniałych zostało w lesie. Ogólnie wysyp chyba był bardzo krótki i ma się ku końcowi bo małych grzybków prawie nie ma. Na zdjęciu efekt zbierania czterech osób przez 3 i pół godziny.
2017.9.29 20:51
29.wrz 2017
Sylwek
(100/h) Wybraliśmy się po raz pierwszy w to miejsce i zaskoczenie bardzo pozytywne - las bardzo ładny i zróżnicowany, Prawdziwki ok 40, podgrzybki ok 300, bagniaki 22, kilka ceglaków, koźlaków i jedna broda, kanie i oczywiście mnóstwo maślaków. 3.5 godziny spacerku - 2 koszyki i dodatkowo 2 duże torby grzybów, ale mam wrażenie, że wysyp się kończy bo większość grzybów to średniaczki i duże.
2017.9.29 20:37
29.wrz 2017
IwonaMF (bez logowania)
(21/h) Spacerowe 1,5 godzinki w lasach okolic Muchowa. Pora jak na spacer dla mnie idealna (17-18.30). W lesie cisza, pod nogami miękki mech i coraz bardziej kolorowy dywan z liści. Co jakiś czas słychać spadające żołędzie, które zanim spadną na ziemię odbijają się głośno o gałęzie. Dwa dni temu widziałam w tych lasach sporo czerwonych muchomorów a dzisiaj większość była skopana, zapewne jakiś grzybiarz zawiedziony, że to nie prawdziwek potraktował butem w złości muchomora... Spacerowo zmierzaliśmy z małżonkiem w miejsce gdzie powinny być kozaczki. Po drodze co jakiś czas do spacerowego koszyka trafiały podgrzybki. W miejscu gdzie miały być kozaczki było tak jak myślałam: jeden, drugi.... w sumie uzbieraliśmy 22 kozaczki. Między kozakami znalazłam także siedzunia sosnowego czy kozią brodę jak kto woli, został tylko sfotografowany i pozostawiony na miejscu. Wracając w stronę parkingu do koszyczka trafiały kolejne podgrzybki i jedynie 2 dzisiaj prawdziwki. W sumie koszyczek pomieścił 22 kozaczki, 2 prawdziwki i około 50 podgrzybków. Na parkingu 6 aut, wracający właściciele jednego z nich mieli średniej wielkości wiadereczka wypełnione podgrzybkami. W lesie szybko teraz robi się ciemno czas było opuścić las... W domu za chwilkę rozniesie się zapach suszonych grzybków. Pozdrawiam grzybiarzy i miłośników lasu.
2017.9.29 20:15
29.wrz 2017
WBożenia
(150/h) Witam :) 3,5 godz. cudów i dziwów. Takiej ilości podgrzybka nawet najstarsi sudeccy górale nie pamiętają :) podgrzybek brunatny wysypał się głównie ( w wyższych częściach lasu) na odkrytych nasłonecznionych miejscach natomiast aksamitny i czerwonawy jest wszędzie w ilości wręcz niepokojącej :) Ile nazbierałam- nie wiem wszystkie grzyby oddałam siostrze, którą zatkało :) Ilości nie do ogarnięcia ludzkim wzrokiem i fizycznymi możliwościami. Życzę wszystkim pełnych koszy :) pozdrawiam.
2017.9.29 19:17
29.wrz 2017
leszeku (bez logowania)
(20/h) ogólnie słabo po stronie czeskiej kilka borowików podgrzybki brunatne klejówki kleiste kilka dni wstecz było bardzo dobrze
2017.9.29 18:10
29.wrz 2017
Kubek
(300/h) W lesie grzybów cała masa. Różne maślaczki, podgrzybki, borowiki w wielkiej ilości. Do tego stopnia że zbieraliśmy tylko borowiki bez zwracania uwagi na inne, które często zostały po prostu rozdeptane. borowiki się kończą - same większe okazy.
2017.9.29 17:24
29.wrz 2017
Halii (bez logowania)
(70/h) Witam wszystkich wpatronych w runo lesne. Las mieszany przewaga iglasty. Prawe sporadycznie. A reszta jak widac stadami po 10 szt. 2 godzinki w nowym miejscu i 4 osoby pelne kosze i wiadra. Ludzi masa samochodow ale grzybow Sto razy tyle
2017.9.29 14:55
28.wrz 2017
Paweł Lenart
(50/h) Darz Grzyb!;-) Kończy się wrzesień 2017 roku - pierwszy, najważniejszy dla grzybiarzy miesiąc w roku. Okazał się w tym sezonie fantastyczny, a w kilku województwach wręcz absolutnie fenomenalny. Ilości grzybów, które zostały pozbierane przez grzybiarzy, można liczyć w setkach ton. Tak grzybowego września nie było od wielu lat. Na Wzgórzach Twardogórskich, wrzesień na pewno zaliczę do dobrych grzybowo miesięcy, z tym, że do połowy miesiąca z grzybami było słabo. Wszystko zaczęło się w połowie miesiąca od wysypu kań i maślaków, a rewelacyjnie stało się po 17 września. Porównując dynamikę wysypu prawdziwków z października 2016 roku do września 2017 roku, stwierdzam, że ten wysyp nie przebił ilością borowików, który miał miejsce w zeszłym roku. Wczorajsza wycieczka była próbą odpowiedzi na pytanie – jak ma się trwający od dwóch tygodni, jesienny wysyp grzybów na Wzgórzach Twardogórskich i jakie są rokowania na nadchodzący październik. Różnorodność gatunkowa grzybów, ich piękno i intrygująca finezyjność różno-kształtno-ubarwieniowa zachwyca. Najpierw o PRAWDZIWKACH. Najwięcej ich było tydzień temu. Był to najwspanialszy czas na ich zbiór. Zachwycały ilością, zdrowotnością i najwyższej jakości turgorem. Obecnie jest ich znacznie mniej, ale znając dobre miejsca i mając szczęście, można jeszcze ich sporo nazbierać. Zupełnie inaczej sytuacja wygląda z PODGRZYBKAMI. Ten gatunek sypie dobrze, ale żeby nazbierać dobrych jakościowo grzybów, trzeba się trochę natrudzić. Reguła jest taka, że najpiękniejsze okazy znajdowałem na czystym igliwiu, ewentualnie z niewielką domieszką mchu lub delikatnej trawy. Czyli trzeba szukać lasów ze skąpym runem. Inaczej jest w paprociach, jagodnikach lub miejscach z większą ilością trawy. Tam ślimaki i skoczogonki imprezują na maksa, obżerając podgrzybki bez względu na ich rozmiary. Nadal jest sporo MAŚLAKÓW zwyczajnych i sitarzy. Wiele okazów już przerosło, zrobaczywiało i przesiąkło wodą, powodując efekt ciapy. Ale są też miejsca, gdzie można ich nazbierać w większych ilościach, w słoikowych rozmiarach przy dużej zdrowotności. Tu polecam przede wszystkim stanowiska mocno piaszczyste. Rośnie sporo KOŹLARZY o szarych odmianach kapeluszy. Tradycyjnie trwa spektakularny festiwal MUCHOMORÓW CZERWONYCH. Znalazłem też dużo MLECZAJÓW RYDZÓW. Średnio co piąty zdrowy. W moim grzybowym asortymencie było jeszcze kilka koźlarzy czerwonych i pomarańczowożółtych, ale coś mizernie z tymi gatunkami. Generalnie trafiają się bardzo incydentalnie. OPIEŃKI MIODOWE zaczęły się pojawiać tydzień temu, a obecnie już przerosły i przeważnie spleśniały. CZUBAJKI KANIE - jednym sformułowaniem – po wysypie, ale cały czas rośnie ich na tyle, że jak ktoś chce na weekend mieć kaniowe schaboszczaki na talerzu, ten bez większego wysiłku ich nazbiera. Swój zew do wzrostu i owocowania poczuły ich krewne – czubajki czerwieniejące i – miejscami – czubajki gwiaździste. Zaczęły się pokazywać gatunki późnojesienne, np. gąsówki nagie lub gąski ziemistoblaszkowe. Moim skromnym zdaniem, warto obserwować świat grzybów w związku z opadami, które wystąpiły 23 września. One mogą być generatorem październikowego wysypu, który może rozpocząć się mniej więcej po dwóch tygodniach od ich wystąpienia, czyli 6-7 października lub nieco później. Gdyby do tego czasu ociepliło się w nocy i jeszcze dopadało deszczu to październik może nam solidnie grzybnąć, czego zagrzybionym, zgrzybiałym i grzybiejącym grzybiarzom życzę! Darz Grzyb!;))
2017.9.29 20:52
28.wrz 2017
Muchomorek400 (bez logowania)
(57/h) Las iglasty. Zbierały dwie osoby od 7 do 11.30. Grzybów sporo, udało się wytargać z lasu 491 podgrzybków, 13 prawdziwków, 1 zajączek, 1 maślak i 6 kozaków. Pogoda wspaniała, słoneczko dopisało.
2017.9.29 12:53
28.wrz 2017
Kima (bez logowania)
(70/h) prawdziwki, podgrzybki, maślaki, bagniaki
2017.9.29 11:02
28.wrz 2017
Arturo_Z20z
(60/h) Dużo bagniaków, maślaków mało podgrzybków. Prawdziwek w umiarkowanej ilości. Czekamy na zielonki ?
pozdrawiam
2017.9.29 08:36
28.wrz 2017
wojtek33 (bez logowania)
(60/h) Borowiki, podgrzybki.
2017.9.28 22:30
28.wrz 2017
scenic
(80/h) Końcówka prawdziwka, znalazłem 6 szt przez 4 godz. za to poobgryzanych przez ślimaki podgrzybków masa
2017.9.28 21:08
28.wrz 2017
matyss___
(70/h) 15:30-18:30. coraz krotszy dzien niestety. zebralem caly koszyk. 124 prawdziwki, 42 kozaki ciemne, 40 podgrzybków i 13 ceglastoporych.
2017.9.28 19:41
28.wrz 2017
Radek
(130/h) Monstrualny wysyp podgrzybka brunatnego i złotawego. Chyba nigdy nie widziałem takiego zagęszczenia grzybów.
2017.9.28 17:55
28.wrz 2017
armywariors (bez logowania)
(70/h) tylko w góry.....
2017.9.28 14:46
27.wrz 2017
Ola LA (bez logowania)
(50/h) W lesie mokrawo. Jest wysyp podgrzybków. Prawdziwków zebrałam 30 szt. Niestety ale zaczęły się robaczki. Niby nóżka czysta na dole, ale robak wchodzi w połowie nogi... Zbiory na zdjęciu - 4 osoby, 2,5 godziny zbierania.
2017.9.28 13:48
27.wrz 2017
Maku (bez logowania)
(40/h) Powtórka z rozrywki - dalej wysyp
podgrzybków + wracają borowiki
i kozaki chętnie pozując do fotek :)
pzdr M.
2017.9.28 13:14
27.wrz 2017
Bzyku (bez logowania)
(150/h) W większości podgrzybki.
Ale również prawdziwki, koźlarze, myślami.
2017.9.28 12:58
27.wrz 2017
madura
(40/h) Przede wszystkim małe podgrzybki, ok. 10 prawdziwków, trochę koźlarzy, parę zajączków. Sitarzy mnóstwo, ale nie zbieraliśmy.
2017.9.28 09:33
27.wrz 2017
WBożenia
(80/h) Witam :) 4 godz. bardzo wolnego chodzenia co w efekcie dało: prawdziwki-80 sztuk, podgrzybek brunatny-190 sztuk + 30 aksamitnych, kozaki -20 sztuk, rydze- 11 sztuk oraz garść kolczaków. Łącznie: 7 kg. prawdziwka + 4 kg. mix ( dziś zważyłam bo jakoś ciężko mi było to donieść do auta). Pozdrawiam serdecznie :)
2017.9.27 23:28
27.wrz 2017
mariaaa58 (bez logowania)
(50/h) Zebraliśmy w 2 osoby około 400 podgrzybków
Trochę ponadgryzane przez ślimaki.
2 prawdziwki.
2017.9.27 23:09
27.wrz 2017
Marianoitaliano
(60/h) Mnóstwo prawdziwków, troche podgrzybków i kozaków. większość zdrowych ale kilkadziesiąt niestety musiało zostać w lesie. Zrobiło się wilgotno i grzyby zostały zaatakowane przez slimaki i robale. Mimo to wypad do lasu bardzo satysfakcjonujący. Wysyp trwa w najlepsze!!!
2017.9.27 22:53
27.wrz 2017
mianko
(80/h) Wysyp trwa, dwa pełne wiadra i sprawdzone 70% miejscówek, wszystkiego nie obszedłem ciemno się robiło, wyszedłem z lasu z pomocą latarki. Ogólnie 27 prawych, reszta zajączki i podgrzybki. Sporo już spleśniałych. Następny wypad niestety dopiero w sobotę.
2017.9.27 21:37
27.wrz 2017
Miras2
(40/h) Hmmm... Wydaje mi się, że zbliżamy się do końca wysypu prawdziwkowego. Chociaż wynik dzisiaj wciąż bardzo dobry to jednak z grzybami już trudniej. Piszę oczywiście o prawdziwkach. Bo sypnęło podgrzybkami. Malutkie, idealne do słoiczków. Ale uwaga - 80-90% z nich robaczywa na poziomie styku nóżki z kapeluszem. Co za paskudztwo. Ale same kapelusze zdrowe. Bardzo dużo maślaków pstrych - jeszcze nigdy tylu nie widziałem. Oczywiście sitarze wciąż mają się dobrze ale są już stare więc średnio to wygląda. Praktycznie zniknęły maślaki zwyczajne. Wyskoczyły też piękne muchomory czerwone w dużych ilościach - las zrobił się kolorowy. Niestety, podobnie jak u nieroba, w tej części Borów też trwa wycinka w najlepsze. Dzisiaj pod piły poszedł mój ulubiony las, czego niestety byłem świadkiem. A na zdjęciu obrazek jak z bajki. Nie mogłem uwierzyć jak to zobaczyłem. Chyba ktoś to specjalnie powkładał :).
2017.9.27 20:24
27.wrz 2017
IwonaMF (bez logowania)
(36/h) Spacerowo w lesie przez 1,5 godzinki. Warunki sprzyjają grzybkom, jak na tak późną porę (17-18.30) i tak po przejściu w ciągu dnia wielu zapewne grzybiarzy zebraliśmy z małżonkiem "spacerowy koszyk" grzybków. W koszyku znalazło się około 100 podgrzybków i 8 prawdziwków od małych po większe. W lesie coraz więcej czerwonych muchomorów i co niestety dało się zauważyć coraz więcej śmieci pozostawionych przez "pseudo miłośników lasu". Na miejscu parkingowym stały jeszcze 4 auta do których wracali grzybiarze a po ich twarzach i dźwiganych wiaderkach zapełnionych do 3/4 wysokości widać było, że są zadowoleni. Zadowolona jestem i ja bo nie ma nic przyjemniejszego jak taki spacerek o lesie... Pozdrawiam grzybiarzy i miłośników lasu.
2017.9.27 20:13
27.wrz 2017
krzy_kowa
(70/h) W jednej miejscówce przez 2 godziny zebrałem 115 prawdziwków kilka kozaków i kilkanaście podgrzybków. No i musiałem wracać bo... nie miałem już w co zbierać. Dodatkowo miałem jeszcze rower do pchania :) Także borowiki trzymają się mocno.
2017.9.27 19:46
27.wrz 2017
leszeku (bez logowania)
(4/h) Bardzo słabo Nowa Wieś Mała, Siedmica i okolice w 3 osoby zaledwie ponad 2 kg borowików nie wiem czy tam już był pojaw grzybów czy dopiero będzie
2017.9.27 19:33
27.wrz 2017
cLoNe_xx
(80/h) las mieszany zebrane same zdrowe młode podgrzybki.
2017.9.27 18:43
27.wrz 2017
nierob
(70/h) borowikowe eldorado trwa. Choć dzisiaj wróciłem z lasu ze skrajnie różnymi odczuciami i wrażeniami. I mocno wkurzony jednak. Po pierwsze: na grzyby i siebie. bo było ich mnóstwo, a ja wybrałem się rekreacyjnie zupełnie. z 7 litrowym wiaderkiem zaledwie. Po drugie na tych co wycinają mi las... Dzisiaj dość późno wybrałem się na wrzosowiska. I pierwsze co zastałem to... gości od wycinki. najpierw buszowali w sosnowych lasach wśród wrzosów, żeby potem je wyciąć/przeciąć. Ja buszowałem w dwóch jeszcze nie ruszonych. No i po raz kolejny w tym roku borowiki powaliły mnie na kolana. rosły jak najęte. pojedynczo, parami, po trzy, cztery, sześc, siedem. Pół na pół młode ze starszymi. wynik to 140 sztuk zebrane na bardzo w sumie małej przestrzeni. część do... swetra. dobry sweter. sporo zostało (robaczywe, stare). I gdy tylko wylazłem cały w skowronkach, do lasu wkroczyli ci z piłami. - i nie szkoda wam takich miejsc, co? tak sobie pomyślałem. to co wtedy powiedziałem, nie nadaje się do szerszej publikacji. chyba, że po 22. zajrzałem jeszcze do sąsiednich sosnowych lasków, w których w lipcu wycięto część drzew. tam grzybów brak. I jeszcze jedno: w końcu udało się upolować grzyb w grzyb dwa gatunki, które chyba kochają być "razem". Z przemkowskich lasów (których coraz mniej niestety) - nadawał nierob.
2017.9.27 18:11
27.wrz 2017
Grzch (bez logowania)
(80/h) Las mieszany, z paprociami i krzakami jagód.
2017.9.27 17:52
27.wrz 2017
Raff
(35/h) Trochę ludzi w lesie bylo. Dominuje podgrzybek brunatny (dużo rośnie go na podłożu z igliwia), od czasu do czasu jakis prawdziwej czy koźlarz różnej maści. Ogólnie trzeba się nachodzic. We dwie osoby w 4 godziny jeden duży kosz i jeden mniejszy koszyk. Część grzybów ciapata, a część poobgryzana przez ślimaki, których jest bardzo dużo. Grzyby występują tylko w pewnych odcinkach lasu - można długo iść i nic nie znaleźć, a potem nagle kilka kilkanaście sztuk.
2017.9.27 16:34
27.wrz 2017
Cooba Buniek
(40/h) Dzisiaj znowu w "moim" lesie tylko z drugiej strony góry. W sumie 40 prawdziwków, 64 podgrzybki brunatne, 14 kozaków szarych i 5 siniaków. Znowu 90 % zdrowych grzybów, a najlepsze że ten szlachetny ze zdjęcia, który ważył 651 g, również był zdrowy 😁
Piękny rok dla grzybiarzy. Pozdrawiam i życzę udanych zbiorów!
2017.9.27 16:21
27.wrz 2017
Radeq (bez logowania)
(35/h) Widać, że sporo osób było przed nami, ale i tak wypad uznaję za wyjątkowo udany - 40 prawdziwków, 80 podgrzybków, prawie wszystkie czyste! Wielki wysyp borowców dętych.
2017.9.27 15:35
27.wrz 2017
Gonia (bez logowania)
(80/h) podgrzybki i prawdziwki. maślaki i zajączki. Grzyby rosna wszedzie i w igliwiach, na lakach w mchu pod sosenkami w jagodach. Nic tylko zbierac
2017.9.27 13:46
26.wrz 2017
Fiolka (bez logowania)
(30/h) Po południu. Głównie podgrzybki, również kanie i maślaki.
2017.9.30 22:29
26.wrz 2017
Grzybowy las
(100/h) Wysyp podgrzybków trwa już dokładnie jeden tydzień (brunatne i złotawe), prawdziwki 43 sztuki. Dzisiaj zbierałem grzyby tylko ładniejsze i małe do octu. Razem uzbierało się 11 kg to co na zdjęciu.
2017.9.27 14:51
26.wrz 2017
Jekobb
(38/h) Mimo wtorku i popołudnia grzybów nadal można nazbierać. Prawe w nieco mniejszej ilości już występują, za to można znaleźć te większe sztuki – zdrowe.
Pojawił się już podgrzybek więc każdy coś tam zbiera. Od weekendu las chyba tonie w ludziach zbierających grzyby, przedeptany z każdej możliwej strony. Ile nóg naciętych... oj działo się tam przez weekend:-) na szczęście chodzę już po lesie bez "presji", grzybów nazbierane aż nadto. Ciągnie oczywiście do lasu więc kolejne wyprawy jeszcze przede mną. Ciekaw jestem jak sytuacja grzybowa będzie rozwijać się w kolejnych dniach, tygodniach. W sumie jest ciepło w lesie wilgotno zobaczymy jak to będzie..
2017.9.27 11:05
26.wrz 2017
1943 (bez logowania)
(50/h) lasy świerkowe, podgrzybki
2017.9.27 06:54
26.wrz 2017
Zibi69 (bez logowania)
(300/h) KLĘSKA URODZAJU TRWA. podgrzybek w ilościach szokujących. Zamieniamy nożyki na sierpy. Dziś droga do lasu i z powrotem zajeła dłuzej niz grzybobranie. Podróż 1,50 h, zbieranie grzybów 1,40 h (2 osoby). Reklamówki bardzo przydatne. Przy tej ilości grzybów zbieranie przestaje być przyjemne.
2017.9.26 22:50
26.wrz 2017
Maku (bez logowania)
(50/h) Witam.
Wysypu podgrzybka złotawego i zajączka ciąg dalszy.
W lesie tak mokro ze już dużo grzybów pleśnieje - ale lepsze to
niż susza. Jedyny prawdziwy problem to jak przytargać to
dobro grzybowe do domu - niosąc tyle ręce się naciągają z 5 cm.
Mamy środek tygodnia a w lesie pełno luda - z roboty się urwali czy co ?
pzdr M
2017.9.26 21:33
26.wrz 2017
Filip
(80/h) W lesie 2,5 godz, mnóstwo ładnych prawdziwków i podgrzybków, tych pierwszych 74 szt, reszta to podgrzybki, kozaczki brązowe i zajączki. Były też 22 szt rydzów. Ludzi dużo, ale grzybów starczy dla każdego. Jutro będzie powtórka :). Pozdrawiam wszystkich grzybomaniaków.
2017.9.26 21:22
26.wrz 2017
WBożenia
(80/h) Witam :) po sobotnim grzybobraniu (z resztą udanym) dziś odwiedziny w moich lasach. 3,5 godzinki niezłej gimnastyki :) jedna strona lasu to koszyk mój z opaską- tu trafiły prawdziwki-16 sztuk, sporo podgrzybka brunatnego (małego), kozaki czerwone-4 sztuki+ 3 brązowe, rydze w ilości sztuk 1 i niezła ilość maleńkich borowików oprószonych czyli po ludzku- aksamitków :) potem zmiana kosza (pożyczyłam kosz męża) i druga strona lasu a tu… pól koszyka to małe podgrzybki brunatne a drugą połowę zajęły aksamitki. Do auta wracałam patrząc w niebo bo pazerność to zła cecha :) Na tą chwilę jest ogromny wysyp właśnie aksamitów. Świetnie się je zbiera… jak opieńki… ful w jednym miejscu :) gdzieś wyczytałam, iż taki sezon zdarza się raz na 10 lat i chyba coś w tym jest. Pozdrawiam serdecznie :)
2017.9.26 20:56
26.wrz 2017
Cooba Buniek
(40/h) Po 3 latach posuchy, w końcu mogę brać grzyby pełną garścią w "swoim rodzinnym" lesie. Grzybiarzy mnóstwo ale grzybów jeszcze więcej, w sumie 105 prawdziwków, niemal 100 podgrzybków (w większości malutkich więc ich nie liczyłem dokladnie), 5 borowików ponurych i 29 koźlarzy babek. Ponadto w lesie zostawiłem (bo nie zbierałem) mnóstwo zajączków, rydzy i kanii. Tych ostatnich jest taka ilość, że w życiu swoim takiego roku "kaniowego" nie pamiętam. Najlepsze w tym wszystkim jest to, że ponad 90% grzybów jest zdrowych, jedynie ślimaki mają ucztę.
2017.9.26 20:53
26.wrz 2017
cLoNe_xx
(80/h) Las mieszany zebrane 10 prawdziwków, i różnego rodzaju podgrzybki większość młode w 90% zdrowe.
2017.9.26 20:32
26.wrz 2017
whispi
(50/h) No i prawdziwki w odwrocie. Atakują za to podgrzybki. Zwarty szereg przedstawiły też kozaki czerwone. Na kilogramy dzisiaj rekord. Ręce sięgają mi chyba stóp 😉 Ludzi masa i to w tygodniu. Jak na nadmorskiej promenadzie w lipcu. Krótko podsumowując: 179 prawych, 352 podgrzybki i 20 kozaków czerwonych (grzybki liczone tylko zdrowe bo kilka odpadło po głębszej analizie). Wszystkie obrane, część już się suszy. A teraz lecę gotować grzybki, bo jutro do pracy a pospać też wypada 😊
2017.9.26 19:07
26.wrz 2017
matyss___
(80/h) 13:30-17:30. Zebrałem czubaty koszyk i reklamówke.
204 prawdziwki,
11 kozaków czerwonych,
27 kozaków ciemnych,
20 ceglastoporych,
53 podgrzybki.
2017.9.26 18:56
26.wrz 2017
Maciek79
(200/h) Witam
Wszyscy wiedzą że grzyby są :).
Są grzyby wiec są grzybiarze i kupa śmieci.
Wystarczy plecak i reklamówka tak nie wiele a jednak, zabierz to co przynosisz do lasu grzybiarzu. Brak słów to co ludzie wyrzucają w lasie.
6 kg śmieci uzbieraliśmy we dwoje.
Lasy piękne i dużo radości dające tylko jak długo jeszcze.....
Ps. pozdrowienia dla starszej pani i pana co mieli połowę w koszu grzybków i śmieci zebranych. Rzadki widok!
2017.9.26 16:25
26.wrz 2017
Maciek79 (bez logowania)
(200/h) Witam
Wszyscy wiedzą że grzyby są :).
Są grzyby wiec są grzybiarze i kupa śmieci.
Wystarczy plecak i reklamówka tak nie wiele a jednak, zabierz to co przynosisz do lasu grzybiarzu. Brak słów to co ludzie wyrzucają w lasie.
6 kg śmieci uzbieraliśmy we dwoje.
Lasy piękne i dużo radości dające tylko jak długo jeszcze.....
Ps. pozdrowienia dla starszej pani i pana co mieli połowę w koszu grzybków i śmieci zebranych. Rzadki widok!
2017.9.26 16:13
26.wrz 2017
Lechu (bez logowania)
(180/h) Pełno małych prawdziwków, podgrzybków i kozaków czerwonych. Trzeba powoli się rozglądać.
2017.9.26 15:04
26.wrz 2017
nierob
(50/h) dzisiaj wybrałem się do lasu z mocnym postanowieniem pobicia mojego absolutnego borowikowego rekordu. no i nie udało się. W piątek załapałem się na początek wysypu. niestety w sobotę i niedzielę (apogeum wyłażenia borowików) nie mogłem być w lesie. A dzisiaj? no cóż - około 200 sztuk znalezione, a 158 przywiezione. małych coraz mniej. przewaga średnich i sporo dużych. Tegoroczny rekord pobity, ale jest pewien niedosyt. i nadzieja, że to może taki pierwszy rzut. I będzie jeszcze drugi (przed zapowiadanymi przymrozkami). sporo grzybów nadjedzone przez ślimaki. i poszatkowane przez robale. Natomiast w moim lasku, urosły takie okazy (od piątku), że oczy wychodziły z orbisu. Niestety robaczywe. Oprócz prawych sporo podgrzybków (tych nie zbierałem). z przemkowskich lasów nadawał nierob.
2017.9.26 14:31
26.wrz 2017
Gonia (bez logowania)
(60/h) W iglach pełno malutkich podgrzybków takich do marynaty. Kilka prawdziwków i zajączkow
2017.9.26 13:56
26.wrz 2017
Halii (bez logowania)
(30/h) Witam. 2 godzinki las mieszany. Grzybki zdrowe, malutkie. podgrzybki brunatne, zlotawe, maślaki. Prosto w ocet. Malo prawych ale wkoncu pojawily sie rydze. Jakies 2 kg z jednego miejsca i to przy samej drodze. W Wałbrzychu chyba rozkreca sie sezon. Pozdrawiam
2017.9.26 13:21
25.wrz 2017
Fiolka (bez logowania)
(40/h) Późnym popołudniem, głównie małe podgrzybki, łatwo było je znaleźć, bo błyszczały się po deszczu.
2017.9.28 20:07
25.wrz 2017
sroka (bez logowania)
(200/h) Borowik szlachetny, podgrzybek, kozak szary. Las czysty, obrośnięty mchem.
2017.9.26 14:22
25.wrz 2017
kamilmi90 (bez logowania)
(100/h) Grzybowe eldorado 90% podgrzybki reszta prawdziwki, kozaki, kanie co prawda sporo tych troszke wiekszych podgrzybków ponadgryzanych przez ślimaki ale za to wszystkie zdrowe bez lokatorów.
2017.9.26 07:34
25.wrz 2017
scenic
(45/h) Myślałem, że po niedzieli pustką las zaświeci, a tu miła niespodzianka... rydze nawet co rzadkość na tę okolicę, czarne łebki malusie-nie liczyłem oraz borowiki w 4 godziny 32 sztuki zdrowe. Super rok.
2017.9.26 00:37
25.wrz 2017
leszeku (bez logowania)
(100/h) niesamowity wysyp koźlarza czerwonego w osikach po kilkadziesiąt sztuk na małym obszarze bardzo młode grzyby deszcz dalej pada borowiki w różnych nietypowych miejscach i inne grzyby w mniejszych ilościach podgrzybki zasłonaki podblaszki pieczarki muchomory klejówki w sumie koźlarzy około 10 kg borowików 5 kg
2017.9.25 23:58
(40/h) W lesie byliśmy dość pózno ok 14:00. Głos dzięcioła czarnego jak zawsze w tym lesie wciąż aktywny :) ten dzień zaowocował prawdziwkami w liczbie 114. podgrzybków ok 5 kil. Pozdrawiamy!!!
2017.9.25 23:20
25.wrz 2017
ramm (bez logowania)
(60/h) podgrzybki, borowiki
2017.9.25 22:55
25.wrz 2017
Magg (bez logowania)
(104/h) Mnóstwo prawdziwków, kozaków czerwonych i podgrzybków.
2017.9.25 19:35
25.wrz 2017
armywariors (bez logowania)
(80/h) wszędzie do okoła.......
2017.9.25 19:27
25.wrz 2017
blazej (bez logowania)
(20/h) Trochę podgrzybków ogólnie bez szału
2017.9.25 18:54
25.wrz 2017
Gonia (bez logowania)
(30/h) Malutenkie podgrzybki, kilka prawdziwków, maslaczkow i zajączków. Mimo poniedziałku, popoludniu 2 godzinki to jest ok. Jeszcze będą grzyby bo jest mokro i grzybki wychodź malutkie
2017.9.25 18:40
25.wrz 2017
dzila (bez logowania)
(100/h) Masa ludzi ale i masa grzybków
2017.9.25 17:29
sezony 2017 0925-1001 dolnośląskie #95 (59 fot.) kujawsko-pomorskie #21 (9 fot.) lubelskie #18 (9 fot.) łódzkie #48 (24 fot.) lubuskie #15 (6 fot.) małopolskie #52 (30 fot.) mazowieckie #62 (18 fot.) opolskie #51 (22 fot.) podkarpackie #24 (16 fot.) podlaskie #5 (2 fot.) pomorskie #18 (5 fot.) świętokrzyskie #28 (15 fot.) śląskie #126 (71 fot.) warmińsko-mazurskie #7 (3 fot.) wielkopolskie #53 (16 fot.) zachodniopomorskie #26 (15 fot.) woj. nieokreślone #3 (2 fot.) aktualne występowanie grzybów napisz o grzybobraniu

dolnośląskie - grzybobrania od 25 wrz. do 1 paź. 2017

ta strona być może używa ciasteczek (cookies), korzystając z niej akceptujesz ich użycie — więcej informacji