(25/h) Grzybobranie w niedzielę po południu, a jednak mimo tego, że zamykaliśmy las coś tam było. podgrzybki tylko i wyłącznie młode, zdrowe... ludzi już niewielu
(25/h) Las podgrzybkowy. Wczesno poranny wyjazd do lasu. Samochodów sporo. Trochę podgrzybków, jeden prawdziwek (robaczywy jak większość w tym sezonie), maślaki. Wrażenie, że sezon dobiegł końca.
(20/h) Glównie podgrzybki brunatne, dwa koźlarze, dwa prawdziwki i jeden grzyb którego nie jestem pewna. Pomożecie? Czy może to być koźlarz białawy? Ogólnie w lesie sucho, grzybki starsze rosnące w krzakach, ale w 99% zdrowe 😀
(20/h) Głównie podgrzybki, stare wysuszone. Większość z lokatorami. W lesie bardzo sucho. Brak młodych grzybów... Tylko opady deszczu mogą pomóc. 3 godziny w lesie.
(50/h) W młodziku sosnowo brzozowym umiejscowionym w dziurze po wyrobisku pisaku głównie maślaki, połowa robaczywa, kilka koźlarzy z nich 2 nierobaczywe. Naprzeciwko las sosnowy sporo podgrzybka. Oba lasy są suche a grzyby często były już posuszone. Na obecną chwilę jest już po wysypie jeśli pogoda się nie zmieni to zaraz grzybów nie będzie w ogóle.
(25/h) Las duży mieszany. W lesie z wierzchu sucho ale pod spodem wilgotno. Ludzi bardzo dużo. Prawdziwki pojedyncze większość robaczywych. podgrzybki pojedyncze sporo zdrowych. Zajączki po kilka zdrowe. Maślaki pojedyncze zdrowe. Siedzuń sosnowy nie zbierałem. Sporo rośnie gołąbków, olszówek, muchomorów, mleczaj wełnianka i wiele innych drobnych niejadalnych grzybów. Dziś lasy były oblegane a ostatnie noce są chłodne tak więc dziś czynnik wyzbierania swoje zrobił i grzyby nie nadążają urosnąć. W tygodniu będzie mniej ludzi i mają pokazać się opady deszczu i wtedy będzie o wiele lepiej.
(25/h) Las sosnowy duży. W lesie z wierzchu sucho ale pod spodem wilgotno. Ludzi mnóstwo. Przy leśnych drogach samochody jeden koło drugiego. W lesie gwarno od rozmów. Dawno nie było takich tłumów w lesie. Prawdziwki po kilka większość robaczywych. podgrzybki po kilka sporo robaczywych. Maślaki zwykłe i sitarze po kilka sporo robaczywych. Można spotkać gołąbki, muchomory, purchawki i inne drobne niejadalne grzyby. Ci którzy lubią chodzić po różnych gęszczych zaroślach wynosili sporo grzybów na czystym lesie niewiele rosło. W tygodniu będzie lepiej bo mniej ludzi.
(300/h) W końcu ruszyło. Same podgrzybki, cały tydzień solarium a i tak chcą rosnąć. W otwartym lesie tylko pojedyncze, oczywiście trzeba się ubrudzić. :)
(35/h) Las mieszany. Ogólne wrażenie suszy. Chodziliśmy z dwójką dzieci. Bez szału. W większości małe podgrzybki. Kilka większych ukrytych w bujniejszej części lasu. Czekamy na deszcz.
(30/h) Tylko godzinka w lesie, bo wypad z moją młodszą córą grzybiarą 😉 Niby sucho, a rosną i to młode okazy 😊 Prawdziwki o dziwo wszystkie zdrowe, a podgrzybki tylko kilka z robalem, reszta zdrowa. Na deser jeden młody kozaczek pomarańczowy. Fajny spacer, moja mała grzybiara bardzo zadowolona 😁 Darz Grzyb!!! 🙋♀️
(50/h) Grzybów niewiele, w lesie sucho.. na parkingu 4 samochody. Grzyby to głównie podgrzybki -młode, zdrowe, 2 prawdziwki i kilka maślaków. Generalnie grzyby są zdrowe, rosną bardzo nieregularnie w nietypowych miejscach:jagodziny, wokół drzew, wśród rozrzuconych gałęzi. Tylko jedno jest niezmienne:śmieci, czy tak trudno jest je zabrać ze sobą?9
(50/h) Las duży mieszany. W lesie z wierzchu sucho ale pod spodem wilgotno. Ludzi bardzo dużo. Wizyta w lesie od południa. Prawdziwki po kilka sporo robaczywych. podgrzybki po kilka sporo zdrowych. Zajączki całe rodziny większość robaczywych. Koźlarze po kilka sporo robaczywych. Krawce po kilka zdrowe. Maślaki po kilka sporo robaczywych. Kurki po kilka nie zbierałem. Siedzuń sosnowy nie zbierałem. Sporo rośnie gołąbków, muchomorów, olszówek, panienek, maślanki wiązkowej i wiele innych drobnych niejadalnych grzybów. Od dziś urlop zaczynam i dopiero w lasach pospaceruję.
(23/h) Tutaj nieco lepiej niż w sąsiednim lesie gałkowskim ale i tak słabo, widać dość sporo niejadalnych co może mylić bo w koszyku mało a zbierane prawdziwki i podgrzybki pół na pół. Również sucho i bez perspektyw.
(12/h) o 6:00 w lesie - jako drugi :) ale.... tutaj koniec grzybów. W nogach pare kilometrów po lesie, tylko pojedyncze sztuki podgrzybków a i to w dużej części stare lub całkiem zjedzone. bardzo sucho. Około godz. 9 pojawiło się aut jak na giełdzie i myśle że wszyscy się zawiedli.
(80/h) Las sosnowy duży. W lesie z wierzchu sucho ale pod spodem wilgotno. Ludzi sporo. Borowiki po kilka sporo robaczywych. podgrzybki całe stada połowa robaczywych. Krawce pojedyncze zdrowe. Zajączki pojedyncze sporo robaczywych. Maślaki zwykłe i sitarze całe stada większość robaczywych. Maślaki pstre po kilka sporo zdrowych. Bardzo dużo rośnie wszelkich gatunków grzybów niejadalnych. W lesie tam gdzie dużo ludzi przeszło grzyby rosną pojedyncze. Trzeba szukać miejsc mniej uczęszczanych aby trafiać całe stada. Pozdrawiam leśną brać i życzę powrotów z pełnymi koszami.
(5/h) Dzisiaj były 3 miejsca. Najpierw Dłutò w (zachęcona wpisem Marka) ale niestety nie trafiłam na las o jakim pisał. Zero grzybków. Potem Huta Dlutowska. Ludzi brak i grzybów tez. Potem Barycz, z podobnym skutkiem. Grzyby podeschniete, w lasach strasznie sucho. Podziwiam tych którzy wynoszą z tych lasów kosze grzybów. Ja tych lasów nie znam, więc pewnie dlatego taki wynik grzybobrania. Na plus zapisuje łażenie po lesie i piękną pogode :) i czekam na trochę wilgoci.
(100/h) W lesie jest dowolna ilość grzybów. Ja byłem z dziećmi które co drugiego grzyba zatrzymywały się prosiły o opowieść co to za grzyb, a czy trujący, czy jak go dotkną to umrą, czy są robaczki ect... po 2 h wynieśliśmy z lasy trzy reklamówki grzybów. Nie było kurek i borowików za to podgrzybki w każdej odmianie. Trafiłem też na opieńki (trzy grupy każda po kilkaset sztuk - to nie jest przesada), zebrałem siatkę opieniek resztę zostawiłem bo nie miałem pomysłu co zrobić z taką ilością. Jak wszedłem w jeżyny to średnio co 50 cm rósł grzyb bo nikomu przy takiej obfitości nie chciało się tam zaglądnąć.
Następnym razem zabiorę kosę :))
(80/h) Las sosnowy z domieszką dębu, głównie w jagodzinach i we wrzosach. Prawdziwki robaczywe 80% zostało w lesie, części nawet nie dotykałem, w koszyku tylko bez robaków. Z innych grzybów mijałem całe stada maślaka pstrego, kilka podgrzybków, dwie kurki, stojaki, inne maślaki także w dużych ilościach, pojedyńcze kanie. W lesie sucho, wysyp wstrzymany i bardzo mało młodych prawdziwków.
(80/h) Las duży sosnowy. W lesie z wierzchu sucho ale pod spodem wilgotno. Ludzi bardzo dużo. Borowiki sosnowe po kilka sporo robaczywych. Borowiki szlachetne po kilka większość robaczywych. podgrzybki całe stada połowa robaczywych. Maślaki zwykłe i sitarze całe stada sporo robaczywych. Maślaki pstre pojedyncze zdrowe. Krawce po kilka zdrowe. Sporadycznie można spotkać gołąbki, purchawki, muchomory i inne drobne niejadalne grzyby. W lesie coraz więcej grzybów ale przydałby się deszcz. Mimo wielu grzybów robaczywych to i tak idzie nazbierać.
(60/h) Bardzo duży wysyp grzybów, niestety bardzo dużo jest robaczywych, prawdziwki, podgrzybki, maślaki, wciąż jest jeszcze dużo kani na polach i przy lasach, są też koźlarze, gdzieniegdzie są jeszcze nieliczne już kurki...
... szerzej o tym grzybobraniu ...
Kolejny powrót do Radomska😀 mega dużo prawdziwka. Co trzeci z lokatorami.😭😢😭 aż żal, że takie piękne okazy. Grzybki, które zbieraliśmy to cały przedział:podgrzybki, maślaki, kozaki siwe i czerwone, wiadomo prawdziwki oraz bagnioczki tzw łuzaczki 🍄🍄🍄 Cudny las🤗 Szaco dla teściowej. ( Terenia 2 mega duże wiadra prawoli)🤗🤗🤗 Pozdrawiamy grzybo-świrusów😀 W niedzielę wracamy na śląsk do naszego również grzybodajnego Lublińca.
(70/h) Dziś wybrałem się do swojej leśnej świątyni i grzybów oraz grzybiarzy sporo ale każdy coś tam znajdzie. Pozdrawiam wszystkich pozytywnie grzybnietych
(100/h) Las duży mieszany. W lesie z wierzchu sucho ale pod spodem wilgotno. Ludzi bardzo dużo. Prawdziwki po kilka połowa robaczywych. podgrzybki całe stada sporo zdrowych. Koźlarki po kilka sporo robaczywych. Krawce po kilka zdrowe. Maślaki zwykłe całe stada sporo robaczywych. Maślaki pstre pojedyncze zdrowe. Zajączki całe stada sporo robaczywych. Kurki po kilka nie zbierałem. Siedzuń sosnowy nie zbierałem. Całe stada rosną gołąbków, panienek, olszówek, purchawek i wiele innych drobnych niejadalnych grzybów. Przydałoby się aby popadało a będzie jeszcze lepiej.
(60/h) Las mieszany, poszycie suche, ale nie zmienia to faktu, że grzyby wyskakują ku niebu. W godzinę z małym hakiem nazbierało się kilkadziesiąt podgrzybków, kilka borowików i jeden maślak.
(30/h) Popołudniowy wypad do lasu, pierwszy raz w takich godzinach i szok. Na początek same prawdziwki, później trochę podgrzybków i kozaków. Niestety większość prawdziwków okazała się mieć znaczne ilości lokatorów 😭 musi popadać bo w lesie bardzo sucho.
(90/h) Zachęcona wczorajszymi zbiorami postanowiłam dzisiaj też wyskoczyć na popołudniowy spacer. Wynik 185 podgrzybków zdrowych około 30 z lokatorami i pleśniejących. Prawie wszystkie znalezione w jeżynach i jagodzinie. Rączki trochę pokaleczone ale było warto. 😊
(100/h) Las duży mieszany. W lesie z wierzchu sucho ale pod spodem wilgotno. Ludzi bardzo dużo. Prawdziwki całe stada połowa robaczywych. podgrzybki całe stada sporo zdrowych. Koźlarki po kilka sporo robaczywych. Krawce po kilka zdrowe. Maślaki zwykłe całe stada sporo robaczywych. Maślaki pstre pojedyncze zdrowe. Zajączki całe stada sporo robaczywych. Rydze pojedyncze zdrowe. Kurki po kilka nie zbierałem. Siedzuń sosnowy nie zbierałem. Bardzo dużo rośnie gołąbków, muchomorów, olszówek, purchawki, maślanki wiązkowej i wiele wiele innych drobnych niejadalnych grzybów.
(100/h) Las mieszany, z przewagą jodły o podszyciu z mchów. W lesie z dnia na dzień coraz bardziej sucho, skutkiem czego stanął wysyp prawdziwka, udało się uzbierać około 100, ale głównie dzięki temu, że było na nie niewielu chętnych. W zeszłym tygodniu nie było gdzie stanąć, a dziś 2 auta pod lasem (skutek małej/mniekszej ilości grzybów). podgrzybków wszelkiej maści nadal ogrom, niestety duża część już pleśnieje, pojawiło się kilka krawców i kozaków, standardowo jest i kilkanaście sztuk ceglasi. Jeśli na dniach nie pojawi się deszcz, to do końca tygodnia będzie po grzybach, niestety. Pozdrawiam
(60/h) Popołudniowy spacer i duże zaskoczenie. Poniedziałek, sucho, a tu niespodzianka 35 prawdziwków, 65 podgrzybków, 17 kożlarów/krawców i kilkanaście zajączków. Owocny spacer😊
(50/h) Pomimo braku opadów i pozornej suszy w lesie, ściółka pod spodem wilgotna, więc grzyb cały czas rośnie. Oczywiście byłoby lepiej, gdyby popadało, bo długo ten wysyp nie potrwa. W wysokim lesie sosnowym o podłożu mchowym brunatne małe i średnie rosną w skupiskach po kilkanaście w jednym miejscu, w przecinkach brzozowych dużo koźlarzy po kilka obok siebie, na skrajach dróg piękne pękate boletusy, a wśród modrzewi maślaki żółte. Zatrzęsienie kani, nie do przerobienia, więc większość została w lesie. No i kury, kurki i koguty - tych nadal dużo. Ponadto masa małych sitarzy i pstrych. Jest pięknie!
... szerzej o tym grzybobraniu ...
Przypominam o zapisach na II Ogólnopolski Tuśkospot Grzybowy 10-11 października. https://www. grzyby. pl/cgi-local/czat. pl?t=LISTA&w=77261 Darz Grzyb!!! 🤩🤩🤩
(40/h) Las duży sosnowy. W lesie coraz bardziej sucho. Ludzi niewiele. Prawdziwki całe stadka niestety większość robaczywych. podgrzybki po kilka sporo zdrowych. Koźlarze pojedyncze zdrowe. Krawce po kilka zdrowe. Maślaki zwykłe, pstre i sitarze całe stada sporo zdrowych. Sporadycznie można spotkać gołąbki, muchomory, purchawki, maślankę wiązkowa i inne drobne niejadalne grzyby. Koniecznie musi popadać aby grzyby miały wilgoć bo w tym lesie widać że już coraz bardziej sucho. Niby w czwartek nadawają opady oby się sprawdziło. Pozdrawiam leśną brać i życzę powrotów z pełnymi koszami.