wielkopolskie - grzybobrania od 31 sie. do 6 wrz. 2020

sezony 2020 0831-0906 dolnośląskie #92 (62 fot.) kujawsko-pomorskie #38 (23 fot.) lubelskie #11 (5 fot.) łódzkie #58 (39 fot.) lubuskie #20 (14 fot.) małopolskie #74 (48 fot.) mazowieckie #96 (48 fot.) opolskie #19 (9 fot.) podkarpackie #24 (11 fot.) podlaskie #30 (20 fot.) pomorskie #54 (21 fot.) świętokrzyskie #20 (11 fot.) śląskie #122 (91 fot.) warmińsko-mazurskie #30 (21 fot.) wielkopolskie #63 (39 fot.) zachodniopomorskie #31 (21 fot.) woj. nieokreślone #9 (2 fot.) zagranica #2 (2 fot.) aktualne występowanie grzybów napisz o grzybobraniu
Po zalogowaniu jest tu pokazany plan województwa z naniesionymi miejscowościami doniesień.
6.wrz 2020
pilanin (bez logowania)
(10/h) pojedyncze szt prawdzikow i podgrzybków, duzo kozaków, maślaków pstrych i kurek.
2020.9.11 10:42
6.wrz 2020
grzybiarz100
(0/h) Nic.. kompletne zero
2020.9.7 17:41
6.wrz 2020
filipa
(0/h) 1,5 h w lesie, ściółka mokra, zero jakichkolwiek grzybów, w lesie nie pachnie grzybami, chyba trzeba jeszcze poczekać
2020.9.7 13:23
6.wrz 2020
Kitson
(15/h) 2 Prawdziwki, reszta podgrzybki złotawe
2020.9.7 12:48

szerzej:
Byłem z psiakiem na spacerze, aż tu nagle poczułem wzrok małych kolegów na sobie. Także ten, zabrałem ich wszystkich do domu. Ogólnie, było więcej, ale dużo spleśniałych i robaczywych.

6.wrz 2020
Dziewczynaosw
(30/h) Grzybobranie się zaczyna, za tydzień będzie już wysyp. Czarne łebki, sowy, kozaki i prawdziwki
2020.9.7 08:49
6.wrz 2020
megalo
(20/h) Wielka różnorodność w brzozach i sosnach: prawdziwki, kozaki, gołąbki (głównie wyborne), podgrzybki złotpore, brunatne, zajączek i obciętozarodnikowe, kanie, a na deser szmaciaczek. W lesie poza tym sporo tęgoskórów, muchomorów i in. Pięknie: ciepło i wilgotno. Grzybki na razie pojedynczo, bo to na razie początek wysypu u nas. Gratulacje dla wszystkich, którzy w tym tygodniu coś znaleźli. Wreszcie i w Wielkopolsce zbieramy! ps. wczoraj z trawnika koło domu 1,5 litra pieczarek i twardzioszków (pół na pół).
2020.9.6 23:53
6.wrz 2020
Marcin77
(15/h) W zasadzie pierwszy poważny rekonesans w tym roku. Dwie godziny chodzenia. Las sosnowy - u nas 95% lasów to sosna :) Większość to czarne łebki, 2 kozaki, zajączek. Średnie i małe. Dzisiaj grzyby były tylko w tak zwanych "miejscówkach". Jestem optymistą co do rozwoju sytuacji :)
2020.9.6 21:24
6.wrz 2020
Robert K
(2/h) W lesie przyjemnie ale jak na razie nie ma po co się wybierać.
2020.9.6 21:17
6.wrz 2020
karabuch
(30/h) Kilka podgrzybków, dużo kozaków i 2 dorodne prawdziwki. Ściółka raczej sucha, szału nie ma. Za tydzień spróbujemy znowu w tym miejscu.
2020.9.6 20:40
6.wrz 2020
Bololiban
(35/h) Czarne łepki w młodszych lasach w starym lesie pusto
Kilka prawdziwków a trochę zostało w lesie z lokatorami pare kozaków maślaków i kurek w brzozkach
Potrzeba więcej deszczu i ciepłych nocy bo grzyby schowane głębiej w młodszych lasach
2020.9.6 19:23
6.wrz 2020
Pawlo (bez logowania)
(9/h) Coś zaczyna się dziać. 8 kanii i średni siedziuń.
2020.9.6 19:09
6.wrz 2020
motorniczy_4160
(20/h) Las mieszany. Kozaki znalezione pod brzozami. Pozostałe pod sosnami. W lesie jeszcze mało grzybów Ale zaczyna się coś ruszać. W lesie średnio wilgotna. Ludzi trochę było ze względu na weekend i dobrą pogodę. Za tydzień powinien rozpocząć się wysyp.
2020.9.6 19:02
6.wrz 2020
Krycha88
(65/h) Czarne łebki 5 prawdziwków
2020.9.6 18:50
6.wrz 2020
seba
(0/h) Brak jakichkolwiek grzybów po 2 h na pusto do domu
2020.9.6 18:30
6.wrz 2020
Krycha88
(60/h) 60 h czarne łebki 5 prawdziwków
2020.9.6 17:57
6.wrz 2020
Cassie
(1/h) kilka Miniętych trujaków, poza tym 4 Prawdziwki i na tym na razie koniec... czekam na lepsze zbiory :)
2020.9.6 17:26
6.wrz 2020
Grzybiara W
(40/h) Troszkę słońca i chmur też. Taki sobie przyjemny poranek. Las, jak to on zawsze cieplutko zaprasza. Rosa, wilgoć, słońce, temperatury optymalne, a więc i w lesie coś się zadziać powinno. Las mieszany, duża sosna, krzewy, mchy igliwie i szyszki- wszystko tak w przekroju. Warto stanąć z wszystkim się sympatycznie przywitać- i do boju. Uzbierane 122 sztuki. W tym borowików 29, podgrzybków 75, koźlaków 18.............. no i po drodze parę maślaków i zajączków..........
2020.9.6 17:21

szerzej:
Nie za bardzo wiem na co liczyłam. Las - jak to w okolicach dużego miasta bywa nie grzeszył wielkością, lecz różnorodnością. Ach i brzózki też tam były. Początki- wiadomo- małe rozpoznanie. Urosło coś, czy może mam wziąć na wstrzymanie. Nigdy nic nie wiadomo, z czym do domu przyjdzie wracać. Ale na samym wycieczki początku- jest jegomość borowik, i to całkiem wyrośnięty, kawałeczek dalej następne piękne jasne kapelusze do zbioru zachęcają. Szczęście na twarzy, radość w serce. Dalej w igliwiu, albo tuż przy szyszce podgrzybek- czasami sam jeden, czasem w kilkuosobowej grupie. Przy każdym kroku mech pod stopami ugina się jak gąbka- cudownie. Dalej mała leśna wśród sosen polanka- same igliwie i szyszki. I tutaj to ja zabawiłam dłuższą chwilkę. A to w niewygodnym przysiadzie, a pod koniec na kolanach. Polanka borowików, ale nie takich, co to z daleka kłują w oczy- tutaj wszystkie skrzętnie pochowane. Górki- z lekko odchylonym igliwiem i piachem, a pod nimi jasne borowate łebki. Tam raz za razem nazbierałam ich chyba ze sztuk 20. Dalej skrajem lasu i leciutko w głębi pomykam, i tu skłon jeden, za kawałek kilka. podgrzybki raczej rosnące samotnie, ale i grupowo też się pojawiały. Podobnie jak w borowikach ich rozmiary od "S" do "XL". Jest jedna, druga brzózka, a pod nimi koźlaczki trzy sztuki. Dalej troszkę podgrzybków, gdzieś w mchu dorodny borowik. Na lasu następnym skraju znów mały zagajniczek- taki brzozowy - zaglądam, obchodzę i już miałam dać za wygraną, lecz moją uwagę coś przyciąga- koźlaczek. Chodzę w kółko jak lekko nakręcona i dozbierałam jeszcze troszkę tego bractwa. Niby las blisko miasta usytuowany, a w nim cisza, zero ludzi, a już broń Boże grzybiarzy. Itak w ciszy, w słoneczku z czapą na oczach naciśniętą spędziłam przepiękny niedzielny poranek w lesie. Kosz prawie pełen, waga 2,1 kg, dość różnorodne okazy, buźka ucha chana- w lesie spędzone przemiłe dwie godziny. Czas najwyższy na pachnącą kawę................. Serdecznie i cieplutko wszystkich Was pozdrawiam :)

6.wrz 2020
majka
(30/h) podgrzybki
2020.9.6 17:05
6.wrz 2020
KrólDżungli
(25/h) Grzybów dużo więcej niż kilkanaście dni temu - deszcze zrobiły robotę.
Zatrzęsienie ludzi, dobrze że wybrałem się wcześnie rano, bo bym tyle nie zebrał.
Bardzo różnorodne grzybobranie, takie lubię najbardziej :)
Małe podgrzybki brunatne, złotawe i zajączki, kilka borowików, 6 kurek, sporo koźlarzy i początki maślaków żółtych. Dużo grzybów niejadalnych, wysyp tęgoskórów.
Zebrane głównie w sprawdzonych miejscówkach, bo widać, ze to dopiero początek wysypu.
2020.9.6 16:48
6.wrz 2020
Bea11
(50/h) Piękne zdrowe młode podgrzybki, kilka prawdziwków, piękne lasy
2020.9.6 16:41
6.wrz 2020
Tommm
(2/h) W lesie wilgotno ale nawet trujakow brak. Dosłownie lipa w lipie🤣😀
2020.9.6 15:37
6.wrz 2020
Raflis (bez logowania)
(25/h) Maślak ziarnisty i zwyczajny, podgrzybek złotawy i 2 czubajki kanie. Ogólnie sporo grzybów młodych - wysyp przed nami. :)
2020.9.6 14:41
6.wrz 2020
Michał_
(50/h) 2 h spacer w niedzielny poranek, na sprawdzonych miejscówkach - maślaki zwyczajne i modrzewiowe, kilka zajączków. W trawach sporo sów
2020.9.6 11:52
6.wrz 2020
Laus (bez logowania)
(0/h) W dębowych lasach pod Raszkowem nie rośnie nic jadalnego. W lesie mokro, woda stoi w rowach. Mech opity wilgocią. Są na razie duże ilości grzybów niejadalnych, w tym pospolicie występuje jeszcze tęgoskór pospolity. To zapowiada, że na razie trzeba poczekać na prawdziwki i podgrzybki.
2020.9.6 10:36
5.wrz 2020
Rakos
(20/h) na razie grzybów niewiele, głównie przy leśnych drogach, wszystkiego po trochę
2020.9.7 09:46
5.wrz 2020
AgaJa
(5/h) Tylko koźlarze, w typowych miejscach (brzozy), ale w bardzo dużym rozproszeniu. Poza nimi grzybów brak. Ale chętnych z nadzieją na zbiory nie brakowało i to mimo deszczowej pogody;-)
2020.9.6 22:06
5.wrz 2020
dziubdziub
(0/h) Zero grzybów, nawet muchomorów brak.
2020.9.6 07:28
5.wrz 2020
Maniak prawusa (bez logowania)
(50/h) 300 małego prawdziwa 20 kozaków 150 czarny łupek 15 kali I trochę maślanka i trochę pozostawionych.
2020.9.5 23:05
5.wrz 2020
Marylka1 (bez logowania)
(25/h) Podczas dzisiejszego wypadu na grzyby udalo mi sie zebrac kilka kań, maślaki i 1 szt borowika szlachetnego
2020.9.5 22:13
5.wrz 2020
Theothion
(40/h) Grzyby ruszyły. Dużo kozaków, około 10 prawdziwków, podgrzybki, ale tylko w niektórych lasach, kilka kurek, kilka olbrzymich czubajek (w tym jedna 50 cm średnicy), trochę maślaków. Pełen wysyp już wkrótce.
2020.9.5 19:51
5.wrz 2020
Zgaga
(17/h) W lesie bardzo mokro ale grzybów niesamowicie mało. Przez 2 godziny znaleźliśmy 34 maślaki, mało nawet grzybów niezbieralnych 🤷‍♀️
2020.9.5 19:49
5.wrz 2020
Theothion
(0/h) Las sosnowy. W lesie wilgotno, niestety grzybów brak.
2020.9.5 18:24
5.wrz 2020
Majus
(20/h) Poranny wypad w ulubione miejsce.. Sporo malego podgrzybka parę kozaków trochę kurek i kilka prawdziwych. W dwie osoby uzbieralo się półtora koszyka.
2020.9.5 17:29

szerzej:
Sezon rozpoczęty. Jak się taka pogoda utrzyma będą żniwa. Pozdrawiam wszystkich grzybomaniaków.

5.wrz 2020
Grzybiara W
(30/h) Wreszcie i na moim terenie robi się kolorowo. Kolorowo, bo co niektórym grzyby w lesie się objawiają i to w takich przyzwoitych ilościach. Ja w najgęstszych krzaczorach spędziłam ponad półtorej godzinki. Dziś w panie nie było maślaków, za oknem niby sucho, choć w nocy coś tam popadało, a więc połóweczki do kostki potraktowane aerozolem przeciw przemakaniu i do lasu. Nazbierałam wszystkiego 56 szt + kilka maślaków.......
2020.9.5 17:23

szerzej:
Według moich ustaleń miało być rankiem bezdeszczowo, a więc zamiast kurtki deszczówki, leciutki polarek. I tak jakoś szybciutko w moich lasach się znalazłam licząc na małe co nieco. Początek spędzony blisko dróżek- a tu mały borowik, a tu jeden, drugi trzeci podgrzybek- małe dodam tylko. Ale jak one tak blisko drogi rosły sobie, to nie wytrzymałam i w głąb lasu pognałam. A tam, to albo centralnie w pajęczynę wpadłam, kończąc z dyndającym na daszku pająku, a to jakieś gałązki oczu pozbawić mnie chciały, nie mówiąc, że te same gałązki tylko w listki ubrane sprawiały mi po drodze miły prysznic. Poruszałam się w mchu, igliwiu, szyszkach- niby to bractwo nie za bardzo wyrośnięte, ale i tak preparat nie dał rady- buty i skarpetki mokre. Z taką euforią zaczęłam z podłoża a to podgrzybki, a to borowiki wydłubywać, że na śmierć o fotkach zapomniałam. O smarcie przypomniałam sobie dopiero jak ostatniego koźlarza prawie że zerwałam. Kosz prawie w połowie grzybkami napełniony, jaka przeszczęśliwa i mile przez moje lasy zaskoczona. Wreszcie nie jeden czy kilka, ale jak dla mnie dość sporo. Pogoda dopisuje, noce ciepłe, w dzień i słoneczko się nieraz pokaże, oby tak dalej i myślę, że za niedługo będą pełne kosze- buziaczki- serdecznie i cieplutko pozdrawiam :)

5.wrz 2020
g_p
(40/h) Kolejna (po wczorajszych) stała miejscówka: gęsie pępki stadami, i gromadnie czarne łepki (ściśle wokół konkretnych drzew).
I jeszcze jedna stała miejscówka, kawałek dalej: znowu gęsie pępki.
2020.9.5 16:47

szerzej:
Ponownie grzybiarzy pełno, ganiają po lesie z niemal pustymi wiadrami. Po deszczach w minionym tygodniu grzybki się ruszyły, ale same gęsie pępki, ewentualnie czarne łepki. Wszystko młode i niezbyt duże, ale i tak dużo robaczywych, albo już pleśniejących.

5.wrz 2020
p1t3r05
(0/h) Grzyby na wakacjach jeszcze
2020.9.5 15:41
5.wrz 2020
Łukasz OSW
(30/h) Po nieudanym wypadzie do Stawiszyna zmiana na stałą miejscówkę i efekty są. Późno przyjechałem, ludzi w lesie mnóstwo, ale i tak udało się w 2 h uzbierać 60 podgrzybków, 2 prawdziwki, 2 kozaki i 3 kurki. Sporo małych pypciów zostawiłem, za chwilę będzie znowu co zbierać. Mnóstwo gołąbków w lesie. Widać, że się zaczęło;)
2020.9.5 12:07
5.wrz 2020
adi45
(5/h) Narazie słabo tylko maślaki, 1 zajączek i 1 mały borowik i trochę "panienek" i gołąbków których nie zbierałem. Innych muchomorów brak. Za kilka dni ruszy na 100%
2020.9.5 12:03
5.wrz 2020
Łukasz OSW
(0/h) Stracony czas, pół godziny chodzenia i bez śladu grzybów. Odrobione w innej miejscówce o czym w osobnej notce.
2020.9.5 12:01
4.wrz 2020
eddred
(5/h) Dwa wypady do lasu w dwie osoby - 1 prawdziwek, 5 kozaków, 1 kania, 2 podgrzybki, kilogram małych maślaków. Mokro i pachnie grzybami, ale na zapachu się - na razie - kończy.
2020.9.9 10:24
4.wrz 2020
AgaJa
(10/h) Raczej spacer niż grzybobranie - głównie kurki, kilka koźlarzy, prawdziwek na osłodę. Łącznie około 30 egzemplarzy. W lesie raczej zapowiedź niż wysyp, nawet gołąbków jeszcze niewiele.
2020.9.6 22:02
4.wrz 2020
g_p
(60/h) Pierwsza stała miejscówka: maślakowa, trawiasty rzadki młodnik świerkowy. Nie byliśmy pierwsi, a i tak setka zebrana;) Same maślaczki, głównie młodziutkie. Widzieliśmy też tu 4 duże Czubajki Kanie
Druga stała miejscówka: stary las, mieszany, same gęsie pępki, ale za to stadami;) 200 sztuk padło w półtorej godzinki...
2020.9.5 16:38

szerzej:
Padało u nas ostatnich kilka dni z rzędu, grzyby się wzięły. Ściółka mokra, grzybiarzy jak mrówków, w większości rozczarowanych (klasycznych borowików/kozaków/podgrzybków brak). W naszych okolicach jakoś ludzie nie zbierają gęsich pępków, a to właśnie je można teraz w naszych lasach znaleźć, jak się wie, gdzie szukać;)

4.wrz 2020
5044
(10/h) młodziutkie. 2 borowiki 8 maślaków
2020.9.5 08:54
4.wrz 2020
Laski
(20/h) Jeszcze słabiutko, trochę kurek pod brzózkami, pojawiają się kozaki, nawet już takie duże dostojnie rosną we wrzosach. W lesie mokro, ale nie ma nawet trojakò w. To jeszcze nie wysyp ale pierwsi zwiastunowie mam nadzieje! Pojawiają się tez sporo ilości grzybiarzy. Piękny spacer i pierwszy koszyczek uzbierany-oby nie ostatni!!!!!
2020.9.4 23:18
4.wrz 2020
Graśka
(100/h) Małe Maślaczki. Wyrastały grupowo w niskim iglastym lesie o piaskowym terenie
2020.9.4 20:33
4.wrz 2020
Bea11
(0/h) W lesie pięknie, mokro, pachnie grzybnia, tylko twardzioszki i lejkowki próchnilec maczugowaty
2020.9.4 16:42
4.wrz 2020
Sław
(100/h) W lesie mokro, większość małych grzybów. Udało sie znaleźć kurke i prawdziwka :)
2020.9.4 15:08
4.wrz 2020
batistuta86
(3/h) 1,5 litra kurek i 1 szt. Krawca - las sosnowy z domieszką brzozy. W lesie bardzo mokro a grzybków praktycznie brak. Trzeba czekać...
2020.9.4 12:47
(30/h) W lesie wilgotno i pięknie pachnie. Dużo grzybów niejadalnych.
Wszędzie można znaleźć małe podgrzybki. Trafiło się kilka prawdziwków, kozaków i 2 krawce :)
Niestety dużo grzybów z lokatorami.
2020.9.5 09:23

szerzej:
Rok temu byliśmy w tym samym miejscu - wówczas susza i brak jakichkolwiek grzybów.
Zatem Grzybiarze, zaczyna się! Sezon otwarty!

3.wrz 2020
Huana (bez logowania)
(7/h) 2 podgrzybki brunatne, 5 kurek
2020.9.4 14:05
3.wrz 2020
Nina
(5/h) Codziennie śledzę wszystkie wpisy i zachłannie oglądam cudowne zdjęcia przez Was Drodzy Grzyboholicy dołączone.🤗 Dzisiaj od rana deszcz.🌧️ Ale około godziny 11 zaczęło się przejaśniać🌤️. Krótko: jedziemy. Szybko termosik, nożyki, kaloszk (notabene od czerwca w samochodzie 🚗 gdyby...), koszyczek 🧺 i siup do lasu. Padło na Puszczę Notecką. Wybraliśmy to miejsce między innymi dlatego, żeby podziwiać kwitnące wrzosy. Chodziłam i podziwiałam fioletowe dywany. No i kicha. Nic więcej nie wypatrzyłam. Mąż znalazł parę podgrzybków, 2 prawdziwki, garstkę kurek. Podjechaliśmy trochę dalej...
2020.9.4 00:25

szerzej:
Suma suma sumarum zaowocowało zebraniem: prawdziwki 2, piaskowiec modrzak 2, podgrzybki 6, kozak pomarańczowy 1, kozak babka 1, kanie 2, mała kępka boczniaka, no i ulubione kureczki około 40 dkg. Muszę przyznać że pomimo częstych opadów, ściółka miejscami bardzo sucha. Grzyby dopiero zaczynają się pojawiać, trzeba jeszcze trochę poczekać. Pomimo małej ilości grzybów 🍄, spacer bardzo udany, temperatura optymalna (około 20 st.) Pozdrawiam 😊 serdecznie wszystkich Grzyboświrków.

3.wrz 2020
piotr kroto (bez logowania)
(7/h) Las mieszany. Tylko kozie brody, dużo małych wychodzi dopiero, wziąłem 4 na kolację. Z niejadalnych wyłącznie jakieś żółte purchawki. Od niedzieli spadło ponad 40 mm a i wcześniej było mokro. Myślę że jeszcze dobry tydzień trzeba poczekać.
2020.9.3 18:22
3.wrz 2020
Kajtek
(5/h) Ciepło i mokro w lesie ale tylko parę kurek 1 maly podgrzybek. Trzeba jeszcze poczekać
2020.9.3 15:42
3.wrz 2020
nebheperrure
(0/h) Rekonesans w lesie. Piękne wrzosy.
2020.9.3 15:05
2.wrz 2020
Mateusz0787
(2/h) Mokro, powoli coś się rusza, jak narazie trzeba uzbroić się w cierpliwość
2020.9.3 09:36
2.wrz 2020
Hubert
(0/h) Niestety tutaj grzybów jeszcze nie widać. Pojawiają się niejadalne, małe. Ściółka mokra, myślę że to kwestia kilku dni :)
2020.9.3 09:28
2.wrz 2020
A.S.I.A. (bez logowania)
(45/h) Przepięknie borowiki niestety 30% z lokatorami.
Sezon uważamy za rozpoczęty.
2020.9.3 07:27
2.wrz 2020
Łukasz OSW
(9/h) 8 podgrzybków, 5 prawdziwków (2 z chorymi nóżkami) w 1,5 godziny. Było też sporo gołąbków. Ogólnie zaczyna się coś dziać.
2020.9.2 16:20
1.wrz 2020
Marylka1 (bez logowania)
(40/h) w 4 h udalo sie zebrac 2 kg kurek oraz kilka sztuk borkwikow modrzewiowych. W lesie bardzo mokro.
2020.9.1 21:48
1.wrz 2020
Krzysztof1969
(1/h) W lesie mokro rosną muchomorki, godzinka spaceru ale tylko parę kurek następny zwiad w piątek
2020.9.1 21:08
1.wrz 2020
Alina (bez logowania)
(30/h) W lesie mokro prawdziwki małe zaczęły wychodzić spod ziemi:-) na weekend może być większy wysyp.
2020.9.1 16:09
1.wrz 2020
Grzybiara W
(10/h) Jak dla mnie to powolutku coś zaczyna dziać się na całego- nie żeby zaraz kosze w szwach pękały, to zbyt piękne by było, ale.......... Jak pisałam tak zrobiłam- dzisiaj na maślaki. Ranek cudowny- za oknem +11 stopni, zachmurzony nieboskłon elegancko, rosa dookoła, gdzie by nie spojrzeć, a więc i maślaczki wreszcie powinny się pojawić. Wszystkich grzybków znalezionych dzisiaj było razem 52 sztuki. Wiadomo do statystyki te maludy podzieliłam. Co dla mnie było super, to repertuar w lesie- wszystkie możliwe gatunki- od pięknych malutkich podgrzybków, po borowiki, koźlak oraz rydze.
2020.9.1 14:17

szerzej:
Wiadomo były też maślaki i to w dwóch odsłonach: zwyczajne i młodziutkie ziarniste. Wreszcie wchodząc w wysokie sosny pod stopami wszędzie mokro. Ostatnio zainwestowałam w półbuty nieprzemakające, a więc myślę sobie z lasu wrócę suchą nogą. Zobaczymy. Pobieżnie spenetrowana sosna wysoka, i tak tam gdzie coś być powinno- niestety puściutko. Następne w kolei było poletko mechowo-trawiaste to moje borowikowe. Są - hura- i nic to, że tylko dwa borowiki urosły. Dobre i to na łez otarcie. W dalszej części lasu to tu to tam rośnie sobie brzoza przecudnej urody- i pod jedną z nich pochowany pod listkiem, do pnia przytulony koźlaczek wzrostu średniego- ale niestety tylko jeden. No to co dalej robić- butki jeszcze dawały radę, suchuteńkie- namiar wzięłam na zagajnik sosnowy. A tam wiadomo- trawy po pas, mnóstwo innego średniego wzrostu zielska, a i te niskopienne roślinki też gdzie nie gdzie z piachów wyglądały. Pierwsze kroki w ten meksyk- wszystko to co poniżej kolan zlane dosłownie wodą- rosa jak się patrzy. Ja natomiast nie bacząc pod nogi zagłębiam się w te tematy w poszukiwaniu maślakowatych. Jest pierwsza rodzinka 6-osobowa. Dalej w niższych chwastach maślaczki ziarniste. Mokre, mokrusieńkie, wyślizgują się z dłoni, ledwie można je za kapelusz złapać. I tak po podliczeniu w domu tych maluchów okazało się być 49 szt. Nie wspomniałam jeszcze, że już po 15 minutach bytności w tym mokrym terenie buty powiedziały dość i nasiąkły wodą jak przysłowiowa gąbka. Skarpetki trzeba było wyżąć. Droga powrotna biegła też wśród wysokiej sosny, ale tak zupełnie z innej strony. I patrzę - jest 1 34 podgrzybek- malutkie, pięknie wybarwione brązowe łebki. Za kawałek piąty. Do tego wydziubałam jeszcze 3 małe borowiki. Ach na śmierć zapomniałam, że w zagajniku, na środku jak świece rosły dwa duże rydze. Tak, że różnorodność duża, choć ilość już nie za bardzo. Sezon się zaczyna- nic tylko lasy odwiedzać, oczęta wysilać, bo niektóre takie pochowane, że w ogóle ich nie widać. Życzę wszystkim przemiłych spacerów i jak największej ilości grzybów- pełnych koszy- serdeczności :))))

31.sie 2020
Bea11
(1/h) Jeden piękny siedzuń sosnowy, w lesie mokro, głównie lejkówki
2020.8.31 15:36
sezony 2020 0831-0906 dolnośląskie #92 (62 fot.) kujawsko-pomorskie #38 (23 fot.) lubelskie #11 (5 fot.) łódzkie #58 (39 fot.) lubuskie #20 (14 fot.) małopolskie #74 (48 fot.) mazowieckie #96 (48 fot.) opolskie #19 (9 fot.) podkarpackie #24 (11 fot.) podlaskie #30 (20 fot.) pomorskie #54 (21 fot.) świętokrzyskie #20 (11 fot.) śląskie #122 (91 fot.) warmińsko-mazurskie #30 (21 fot.) wielkopolskie #63 (39 fot.) zachodniopomorskie #31 (21 fot.) woj. nieokreślone #9 (2 fot.) zagranica #2 (2 fot.) aktualne występowanie grzybów napisz o grzybobraniu

wielkopolskie - grzybobrania od 31 sie. do 6 wrz. 2020

ta strona być może używa ciasteczek (cookies), korzystając z niej akceptujesz ich użycie — więcej informacji