(1/h) Pojechałam sprawdzić swój "rowek ceglasiowo-prawdziwkowy" i niestety tylko dwa ceglastopore. A w dobrych czasach ten "rowek" potrafi pięknie obdarować! Za to znalazłam pierwszy raz w życiu mitróweczki błotne i to było coś :) Potem przeniosłam się do Czerniawy Zdroju, tam też bardzo kiepsko. Dopiero w drodze powrotnej, w okolicach Wolimierza/Pobiednej nieco lepiej: dwa koźlarze, garstka maślaków żółtych, kilka pstrych. Ogólnie jak na tak dużą misję (ilość przejechanych i przedreptanych km, zmian miejsc), to bardzo cieniutko. Za to w lesie super mokro, myślę, że lada chwila może się ruszyć :)
(20/h) Wreszcie coś ruszyło :) godzinka w lesie i jakieś 20 sztuk borowika sosnowego. Jeden szlachetny :) niestety wszytko robaczywe... mimo to wypad do lasu bardzo przyjemny :)
(1/h) Będąc na wyprawie spiningowej takie "małe" co nieco oceniam na minimum 10 kg. Oceniam że to żółciak siarkowy ale proszę o potwierdzenie. Został na drzewie bo nie zbieram takich. Może kiedyś jak mnie ktoś przekona że warto i powie jak to przyrządzić.
(20/h) Kolejny wypad na przeglad miejscowek. Tym razem 4 h, 9.7 km oraz ponad polowa kosza :) podgrzybki male i srednie, dwa maślaki. Duzo grzybow zostalo w lesie bo lokatorow pelno. Ale radosc ogromna :):) :) oj zeby tak goraco nie bylo...
(4/h) Wieczorny rekonesans po Lesie Mokrzańskim. Zebrałam resztkę ceglastoporych ze znalezionego kilka dni wcześniej miejsca (które ktoś też namierzył;)). Do tego kilka maślaków żółtych i sporo "czarcich jaj" sromotników smrodliwych (nie wliczone do statystyki). Sporo purchawek i zajączków (te dziurawe jak sito).
(0/h) Pojechałam wczoraj do Nowej Bystrzycy, wspaniale było uciec od wrocławskich 30 stopni. Na miejscu orzeźwiający deszcz, przyjemne 22 stopnie i burza. W lesie bardzo mokro. Wydawało się, że grzyby to oczywisty dodatek do tej aury, a tu niespodzianka! Tylko czernidłaki, maślanki i chyba terzetta. Potem przeniosłam się za Spaloną, w drodze powrotnej zatrzymałam się przy Bardzie. Wszędzie prawie bezgrzybnie. Pozdrawiam!
(12/h) Nareszcie jest, jest, jest 😃 borowik!!!! Pierwszy w tym roku, ale jakże dostojny. 🌲🌳🌲🌳🌲 las mieszany dębowo-sosnowo-brzozowy. Ponadto ok 10 maślaczków modrzewiowych. W lesie jeszcze mokro po ostatnich opadach deszczu mimo, że dziś jest potwornie gorąco. 🌞🌲🌳🌲🚶♀️🚶♂️🌳🌲🌳
(20/h) W Janikowie koło Oławy wczoraj dość monotematycznie: tylko maślaki żółte, i to tylko w jednym lesie. Tam można było zbierać hurtowo, jak ktoś lubi. Sporo okazało się w domu robaczywych, ale na jajecznicę dla 2 osób wystarczyło idealnie. Poza tymi maślakami tylko trochę podsuszonych gołąbków. Już daje się odczuć wzrost temperatur! W lesie robi się suchawo:/
(10/h) Dziś sprawdzona została nasza kolejna miejscówka, i wreszcie są. 😃😃😃 Las mieszany modrzewiowo brzozowy. Choć tym razem same maślaczki modrzewiowe, ale za to sporo. Był 1 w tym roku przepyszny sosik z młodymi ziemniaczkami. Pozdrawiam wszystkich zakochanych s lasach 🌲🌲🌲🌲
(4/h) Powrót do Lasu Mokrzańskiego, by sprawdzić czy "moje ceglasie" wciąż rosną, czy może je ktoś odnalazł. Otóż rosną i od przedwczoraj podrosły. Znalazłam kilka nowych. Po drodze zatrzymałam się na chwilę, a tam 2 usiatkowane :) Za to dziś zero koźlarzy. Darz grzyb :)
Cztery godziny, głównie dlatego, że poszedłem w las w takie jedno miejsce gdzie w tym roku jeszcze nie byłem. Po drodze natknąłem się na wysyp maślaków, więc trochę mi zleciało ze zbieraniem. Grzybki można też zrobić w solance w słoiku i później jak nówki :).
(2/h) Dziś w Lesie Ratyńskim już nie tak hurra-optymistycznie, jak wczoraj w Mokrzańskim. Trafiłam na kilka koźlarzy puchatych (Leccinum albostipitatum) i kilka maluchów chyba topolowych. Coś tam się dzieje, w sensie, że rosną czernidłaki wszelakie czy maślanka i inna drobnica, ale bez szału. Grunt że mokro :) Uwaga na kleszcze, jest ich masa! Pozdrawiam :)
(8/h) Wreszcie udany "strzał" grzybowy! W podwrocławskim Lesie Mokrzańskim piękna niespodzianka w postaci borowików ceglastoporych. Ze 20 rosło koło siebie, większość maleńkich, wzięłam kilka większych, reszta do "odhodowania" :) Na deser i dobranoc (bo znalezione po 20:30), 3 sztuki modelowych koźlarzy czerwonych <3 Wrocław jest najlepszy:D Pozdrawiam!
(2/h) 1 kozak brązowy 1 borowik wygląda na to że ceglastopory rosną na trawniku przed firma w ktorej pracuje, w otoczeniu brzóz akacji i modrzewia kary
(2/h) Ze Złotego Lasu przeniosłam się do Pogorzały:D Tu nieco lepiej: 1 borowik sosnowy (pożarty przez ślimaki), 2 czarcie jaja, czernidłaki, 2 maślaki żółte. W topolowym lesie brak koźlarzy, które rosły tam rok temu. W lesie cudownie mokro! Zaczynają dojrzewać poziomki. Pozdrawiam :)
(1/h) Dwa maślaki żółte i dwa stare żółciaki siarkowe. Sprawdziłam kilka miejsc i ani jednego borowika. Lasy piękne: bukowe i świerkowe. Sporadycznie sosnowe. Pozdrawiam :)
(3/h) W lasach w okolicy Ślęży znalazłam wczoraj kilkanaście sztuk maślaków żółtych. Poza tym nic :) Za to aura piękna, deszczowa, łąki pełne kwiatów, wyprawa fotograficznie udana. Pozdrawiam :)
(120/h) Zaczyna się robić coraz bardziej grzybowo;). Takie okazy jak: Maślaki Żółte, Uszaki Bzowe, Żółciaki Siarkowe, Dzwonkówki Tarczowate, Czerdniłaki Kopałkowate i Czerdniłaki Błyszczące zebrane w lesie liscisto- iglastym.
(10/h) Bywa i tak -"Usiatki" tylko do foto (12 sztuk)."Cegła" zdrowa 25 cm średnicy 1 sztuka, maślak żółty 1 sztuka, 8 dębowych w tym jeden z nadstawką. Deszcz nie padał.
(4/h) https://youtu. be/_9m3KcX5mTk
Dobrze, że wyszedłem z domu rano, jak dla mnie rano. Wracałem już o 11 stej a o tej godzinie to przeważnie zaczynałem :). Z lasu pogoniła mnie potężna ulewa, ze ścieżki leśnej zrobił się strumyk :). Dobrze, że byłem niedaleko wyjścia a nie gdzieś w środku lasu. Jeszcze w tej ulewie zebrałem dwa grzybki a wszystkie w stałych miejscach. Trafił się jeden prawdziwek, lecz tylko góra do wzięcia.
(10/h) Pod nogami woda, w gumcach woda chlupie a koszyczku 3 ceglaki, 4 borowiki, 4 zajączki. Po usiatkowane, te większe od pięciozłotowej monety schylać się nie warto (?), wszystkie z lokatorami. Dużo krowiaka różnej wielkości.
(5/h) Zanim zaczniesz kosić trawę na swojej posesji.... dzisiaj grzybki "przyszły" same. Już chyba czas odkurzyć koszyk, nożyk naostrzyć i na polany-łąki ruszyć.
(5/h) Uparłem się na "ceglaka" i mam. Przy okazji borowikowy sześciogłowy smok i kilka innych. Pojawiły się kurki. Te białe na pniu brzozy to jakie mogą być grzybki ?-proszę o podpowiedź.