(9/h) Ceglasiowy "baby boom" w lesie iglastym ze zdecydowaną przewagą jodły. 27 ceglasi "do wzięcia " bez posądzenia o złe zamiary. Przy czterdziestym maluchu pozostawionym "na dobre i na złe", przestałem liczyć. W najlepszym miejscu doliczyłem się 13-stu na 2 m2. Za kilka dni, ktoś kto trafi w to miejsce trochę sobie pokrzyczy 😊😄😁 Niestety nie będę to ja 😩😩😩.
(5/h) Na sprawdzonych miejscówkach jeszcze pusto. Wszystkie znalezione przy drodze. Dwa zdrowe prawdziwki i kilka ceglastoporych. Las mieszany z przewagą iglastego. Wynik byłby lepszy, ale trochę „ceglaków” okazało się zjedzonych w środku.
(13/h) Poszukiwanie prawdziwków zakonczylo sie znalezieniem tylko jednego: ( w dalszym ciagu przewaga ceglastych. Kilka maślaków. Lasy iglaste. W lastach lisciastych pustka.
(10/h) Kochani Grzybiarze dziś kontrola w głębokim lesie, w miejscówkach prawdziwkowych i pocieków. W lesie parno, duszno i gorąco. Poszłam bez koszyka i nożyka, tylko polar przeciw deszczowy, miałam coś nieco pofocić, a tu niespodzianka. 2 prawdziwki zdrowe i 8 poćców, tyle dodałam bo reszta zostala w lesie, Nie dodaje do zjecia kolo prawdziwków bo sa nie fotogeniczne, czarnieja.
(2/h) 1 borowik ceglastopory, 2 maślaki, 1 żółciak siarkowy, las mieszany, ale grzyby (jakiekolwiek) rosną tylko przy leśnych dróżkach, gdzie wilgoć dociera do ściółki, w lesie sucho i pusto...
2020.6.13 21:56
szerzej: Może grzyby nie są najważniejsze w wyjeździe "na grzyby", ale miło jest wreszcie coś do domu przywieźć...;-))
(3/h) W lesie mokro i parno, znalazlem 3 ceglatopore w ubieglorocznych miejscowkach, zjednego zostal szkielet po ataku slimakow, najwazniejsze ze sezon sie rozpoczal
(25/h) Tylko ceglastopore ale pojawiły się malutkie kurki i kilka borowików wielkości wisienki, parno, duszno 28 stopni, podłoże dostatecznie wilgotne. Przewiduję wysyp w ciągu kilku dni. Las totalnie zdewastowany i wyręby trwają w najlepsze.
(2/h) Wyjazd do lasu aby powdychac świeżego powietrza. Droga do Biskupiego Boru od Bukowna. Sadzonki na byłej piaskowni. 2 średniej wielkości maslaczki.
(13/h) Szybki wypad do Zawoji i na Mucharz. W 4 godziny 26 ceglastych, 3 piaskowce oraz 14 maślaków. Sporo dużych grzybów zjedzonych przez ślimaki. Czekamy na prawdziwki:-)
(0/h) Po 15 wybrałem się kontrolnie do zaprzyjaźnionego lasu, młodnik dębowy pojedyncze psiary, stary Las mieszany jak wyżej, las iglasty nic. Wracając do auta zobaczyłem białe plamy na pniu dębu i pod nim, pomyślałem że to może ta grzybnia o której pisała Mery więc podszedłem bliżej bo nigdy wcześniej czegoś takiego nie widziałem, oglądam zaciekawiony coś mi nie pasi patrzę w górę a tam wielkie gniazdo! czyli było to ptasie g...😂 tyle właśnie dziś znalazłem hehe przynajmniej w lesie pięknie szkoda że musiałem szybko przed deszczem zmykać
(0/h) Dziś odwiedziny w innym lesie, liściastym. Inny rejon Małopolski. Rosną tu buki, dęby, brzozy, klony, jawory, olchy i akacje. Król Olch nie spotkany, natomiast królowe kwiatów i owszem. Grzybów rurkowych brak, ale pojawiają się małe blaszkowe. Czyli szanse są, że za kilka, kilkanaście dni i tu pojawia się rurkowce jadalne.
2020.6.11 20:41
szerzej: Nie jest to mój ulubiony las, gdyż rośnie tu mnóstwo krzaczorów, jeżyn i innych, bardziej przyjaznych roślin. W sezonie można tu znaleźć borowiki, kozaki i podgrzybki oraz kleszcze (jeden jedyny w życiu właśnie stąd ). Dzisiaj oprócz wspomnianych wyżej blaszkowych (na zdjęciu głównym chyba jakaś mikroskopijna wilgotnica ) znaleźliśmy poziomki, ostatki konwaliowe i jak się nie mylę storczyki leśne. Wyjazd i tak zaliczam do udanych, bo las, trochę pokiereszowany piłami, ale zielony i rozświergotany ptasimi trelami 💚😊
(10/h) Wreszcie coś ruszyło. W lesie bardzo mokro. Borowiki ceglastopore, głównie bardzo młode, choć trafiły się też większe sztuki. Kilka maślaków żółtych. Większość jeszcze zbyt małych do zbioru.
(2/h) Las mieszany. Po zupełnym bezgrzybiu sprzed ponad tygodnia zaczęło pojawiać się życie grzybowe. W lesie czuć wilgoć. Było parno jak w puszczy amazońskiej. Mgły otulaly wierchy i doliny. Prym wiodą borowiki ceglastopore, wabiąc czerwienią i zamszowym brązem. Pojawiła się też kurka, jedna kurka 😂 a także młody żółciak siarkowy, który dopiero rozpoczął żywot na pniu. Sporo polanek grzybni, a także pojedynczych przedstawicieli blaszkowych. W części iglastej lasu grzybów praktycznie brak, natomiast w liściach toczy się życie.
2020.6.10 20:52
szerzej: Oczarowały mnie jedne z grzybów blaszkowych, które wyglądają trochę nieziemsko, a trochę halucynogennie. Tak więc i mnie się w końcu udało coś znaleźć 😊 (jak obiecałam, dedykuję Duetowi 😘, a ofiarowałam sąsiadce, która uwielbia ceglasie ). Jako, że po mokrych górkach ciężko się chodzi, jutro inny rejon, bardziej płaski. Tak więc i u mnie pierwsze koty za płoty 😸🐾🍄, z czego się ogromnie cieszę. Pa 😘
szerzej: Wyjazd nie był na grzyby (za daleko), ale jak są grzyby, to "donoszę". Grzybki zostały na miejscu, ten mniejszy dobrze widoczny z drogi, więc ktoś je znajdzie i na pewno się ucieszy:- D
(1/h) Dotrwałam do rana i do lasku. Idę idę i nie dowierzam, patrzę a tu stoi i czeka na mnie, ON pierwszy w tym sezonie, mój prawy, Całus. Ale rozczarowanie nie byłam ja pierwsza😥 Ale jest
(1/h) Krótki spacer po parku pomiędzy dzisiejszymi burzami i niespodziewanie znaleziona spora garść tonderek, czyli twardzioszka pospolitego. Będzie na pyszną kanapkę;) Na większe grzybobranie w okolicach Krakowa trzeba jeszcze poczekać;)
(3/h) Zaczęły się pokazywać Borowiki ceglastopore, chociaż jeden już bardzo stary o średnicy ok. 20 cm wskazuje że musiał już stać w lesie od dłuższego czasu.
(1/h) Witam serdecznie wszystkich grzyboświrków, jestem Waszą obserwatorką już od ubiegłego roku. Postanowiłam dołączyć do grona grzybomaniaków. Skrecalo mnie już od dawna żeby pojechać do lasu i sprawdzić czy już coś się pojawiło. Szału nie było ale jeden na początek ceglastopory zdrów bez ślimak 🐌 ów też daje radość. Pozdrawiam wszystkich.
szerzej: Witam serdecznie wszystkich grzyboświrków, jestem Waszą obserwatorką już od ubiegłego roku ale dopiero teraz zdecydowałam się na dołączenie do tej zacnej grupy pozytywnie zakreconych grzybomaniaków. Skrecalo mnie z ciekawości co znajdę na moich miejscówkach i dziś rano postanowiłam sprawdzić czy coś się już tam dzieje. Spacer po lesie oceniam na 6, zbiór na 1, bo tylko jeden prawdziwekceglastopory stanął na mojej drodze. Ale głowa do góry - sezon rozpoczęty. Pozdrawiam wszystkich - Stokrotka
(1/h) Oto cała dzisiejsza zdobycz, 2 ceglastopore i 2 sosnowe ten duży prawie kilogram w tym 10%robaka hehe zwykle takich do domu nie biorę ale dziś był tegoroczny grzybowy debiut czymś koszyk wypełnić trzeba bylo
(0/h) Spędziłam tydzień w Gorcach i Gorce, jak chodzi o grzyby, to jeszcze śpią :) A pamiętam je z poprzednich 2 wyjazdów jako "ceglasiowy" i koźlarzowy raj. Pod koniec pobytu coś "drgnęło", na totalnym bezgrzybiu pojawiły się choć pojedyńcze czernidłaki i maślanki. Pozdrawiam :)
(2/h) Dziś kontrola miejscówek, i tak miejscówka poćców cichutko i pomalutku rusza. 2 malutkie pocieczki, 1 przyniesiony do domu, drugi pozostał w lesie.
(7/h) W końcu się udało! Po intensywnych, zeszłotygodniowych opadach wybrałem się do lasu na rekonesans i wreszcie udało mi się znaleźć pierwsze grzybki w tym roku, piękne i smaczne borowiki ceglastopore :)