(100/h) To doniesienie podsumowuje dwudniowe grzybobranie, sobotnie w Ślądkowicach, niedzielne w Pawlikowicach, choć te lasy łączą się ze sobą. Las mieszany, sosna, świerk, dąb, brzoza, modrzew. A w niedzielę las mieszany starodrzew sosnowo-dębowow-bukowy z młodymi świerkami a potem las czysto świerkowy i znów mieszany. Wysyp opieńki (niektóre większe od podgrzybka złotoporego, grubaski z małym łebkiem, całe wiąchy) i dalszy ciąg wysypu podgrzybka złotoporego. Poza tym kilka czubajek, borowików, koźlarzy babka pod pojedynczymi brzozami, trochę podgrzybka brunatnego. No i jeszcze z 10 sztuk płachetki (tych, których nikt nie kopnął) i kilka maślaków modrzewiowych. Niestety, lejkowca nadal brak. Zbierał ktoś w tym roku? Las pełen gołąbków, lisówki pomarańczowej, muchomorów czerwonych cudnych, poza tym, muchomor sromotnikowy, cytrynowy, biały, ogrom mleczai, wełnianki, chrząstki i innych, których nazw nie pamiętam, mnóstwo drobnych grzybków blaszkowych we wszystkich barwach, od białej przez szarą, brązową, pomarańczową, do fioletowej i czarnej. Poza tym rycerzyk czerwonozłoty, kilkanaście stanowisk szmaciaka, w tym kilka młodych, koralówka, krowiak podwinięty, purchawki. Ja poproszę, żeby tak zawsze było. Pozdrawiam leśne ludki.
(100/h) razem z zonka w lasach nad zalewem sulejowskim grzybków sporo ale to jeszcze nie wysyp. w małych brzóskach o powierzni 100 m zebralismy 57 dorodnych olbrzymich prawdziwków. poza tym male i duze podgrzybki maslaczki kaniekoźlarze i pecłonki zółte. zycze udanego grzybków brania na ten tydzien
(5/h) nie wiem w jakiej częsci pow. zgierskiego p. samerson zbierał grzyby ale ja w 4 g. zebrałem tylko 20 pare sztuk. troche podgrzybków pare zajączków i maślaków i 1 koźlarka. grzybiarzy tyle co ludzi w sobotę w biedronce
(50/h) O dziwo sytuacja lepsza niż wczoraj. Kilka godzin chodzenia po lesie i koszyk + torba wypchane. Dużo podgrzybków i opieniek. Grzybiarzy mniej niż wczoraj.
(80/h) podgrzyby, prawie wszystkie małe, 9 prawych, kilka zajączków i pociech- w sumie na nich się nie skupiałem -po co! inne były! strach pomyśleć jakby to wsio było wyrośnięte - nie dałoby się zabrać z tym!
(40/h) Las sosnowy, same podgrzybki raczej małe bo duże natychmiast są zrywane :) Trafiłem tez jednego dorodnego prawdziwka oraz kilka sporych kani. Generalnie grzybów sporo ale ciężko mówić o wysypie.
(40/h) Pierwsze naprawdę udane grzybobranie w tym roku. Prawidza klęska urodzaju na czubajkę kanię, ponad 100 dorodnych egzemplarzy, Można tyle zebrać w pół godziny! Nie brałem więcej bo co ja bym z tym zrobił. Zostawiłem w lesie dziesiątki młodziutkich egemplarzy. Rewelacja. Innych grzybów raczej średnio. Pdgrzybki pojedyńcze, tylko miejscami, dużo maślaków, parę prawdziwków, trochę koźlarzy. Ale te kanie! Jaaaaa Cool!
(60/h) W ten weekend sytuacja wygląda lepiej niż tydzień temu. W lesie mokro i dużo ludzi. Znaleziono kilka prawdziwków, dużo maślaków i więcej niż poprzednio podgrzybków.
(70/h) godzinny wypad do lasu w godzinach południowych (ze wzgl. na pracę) dużo podgrzybków kilka kanii, maślaczki. Niedługi spacerek w 2 osoby zaowocował zebraniem ok 160 szt grzybów
(80/h) 5 godz. w lesie mieszanym, warto było, głównie podgrzybki (koszyk małych, koszyk troszkę większych) ale również koziarki, prawdziwki, 99% zdrowe i już wszystko przerobione!!! Można już chyba mówić o urodzaju :)
(60/h) Dużo gatunków grzybów i cały przekrój ich wielkości. W sumie zebraliśmy 6 koszyków (po 2 na głowę) prawdziwków, podgrzybków, koźlarków, maślaków, 30 kań, sitarzy, cukrówek. Udany wypad do lasu.
(50/h) las mieszany spora ilość pogrzybka złotawego zebrałem ok kilograma na kolacyjkę, w las się nie zapuszczałem bo niepotrzebowałem więcej, do smaku zebrałem jeszcze kilka gąsek ziemistych i maślaków oraz gołąbków zielonkawych
(20/h) Grzybiarzy dużo i każdy coś ma. Nie jest to wysp ale można nazbierać. Zdarzają się duże okazy prawdziwków. Widziałem takiego u kogoś. Około 60-70 dkg. Ja zebrałem w 4 godziny niewielkie wiaderko. Prawdziwki i zajączki. Jeden duży kozak. Trzeba jednak się nachodzić. Bardzo dużo kani, ale co robić z większą ilością. Zebrać tyle ile da się zjeść.
(30/h) wysyp podgrzybków, w lesie sosnowym, żeby wiadro zapełnić trzeba się naschylać bo bardzo małe, ale frajda i warto, grzybiarzy dużo nie ma gdzie zaparkować bo wjazdy zajęte
(30/h) Podczas wycieczki nad jezioro, dosłownie 15 minut w młodniku sosnowym niedaleko drogi, same młodziutkie maślaczki, niektóre mozna porównać wielkością z pestką śliwkową, niech rosną :) Starsze okazy zebrane, około 30 sztuk
(60/h) 2,5 godzinki w lesie samemu w gęstym lesie na czarnej ziemi w okolicach powalonych drzew. Jeden piękny mały prawdziwek i jeden koźlarz czerwony, chyba najładniejszy jakiego widziałem na własne oczy, do tego 2 koźlarze. Ludzi dużo lecz każdy z wypełnionym do połowy koszyczkiem
(20/h) Grzyby sa. Najwiecej prawdziwków i to najbardziej cieszy. Ze szwagrem zebralismy po2 kosze. Praktycznie same okazy. podgrzybki dopiero sie zaczynaja...
(30/h) Maślaki i koźlarze w zagajniku brzozowo-sosnowym (większość zbioru). Małe podgrzybki w wysokim lesie - zdarzały się nawet w pobliżu parkingu, gdzie było zaparkowanych kilka samochodów. Podejrzewam, że gdybym udał się bardziej wgłąb lasu, podgrzybkami dopełniłbym koszyk - ale niestety trzeba było już wracać do domu:- (
(100/h) lasy mieszane, raczej w gąszczach a nie na otwartych przestrzeniach, trawy, krzaki, jeżyny, ale za to, podgrzybki, prawdziwki, kanie, no i zajączki dużo zajączków.....
(30/h) Las bardzo wyeksploatowany, łącznie ok 2 kg prawdziwków i koźlarków przez 3 h, las mieszany liściasty z przewagą brzozy lub dębu. Grzybki to przede wszystkim młodziaki choć trafiło się parę okazałych
(6/h) Bardzo słabo. Kilka stojaków. podgrzybków brak. Jedyna radość to zrobione zdjęcie dorodnego szmaciaka gałęzistego. Został w lesie [podlega całkowitej ochronie]
(70/h) dzisiaj podgrzybki złotawe i brunatne małe do słoiczków - 2 osoby zebraliśmy razem około 280 szt., 20 kani, 1 prawdziwek, 2 koźlarz duże i zdrowe, wypad udany
(50/h) Nieco ponad 2 godzinny spacerek po dąbrowie w lesie Łagiewnickim. Ok. 100 sztuk podgrzybków, 20 gołąbków i 1 kania. Miejscówka silnie eksploatowana przez grzybiarzy, mimo to nikt z pustym koszykiem nie wraca.
(15/h) Lasek podmiejski, mnóstwo kani w różnym wieku, 10 sztuk zebranych, reszta głownie "pałeczki"i mocno dojrzałe okazy pozostawione w lesie. Trochę podgrzybka złotawego, brunatnego, młody prawdziwek, żółciak siarkowy, spory koźlarz babka. Na łączce pod lasem gromadka czernidlaków kołpakowatych. W lesie cała ściółka pokryta jest róznorakimi grzybówkami, gołabkami, lakówkami, muchomorami.. Trzeba bardzo uważac, żeby nie zadeptać :)
(100/h) 2 godziny w lesie po pracy i przed następną. Wysyp (umiarkowany) podgrzybka złotoporego. Las mieszany. Stare sosny, dęby, buki i młode oraz trochę starych świerków, potem dabrowa z domieszką świerka, oraz las czysto świerkowy. Zbiór to głównie podgrzybek złotawy, 10 płachetek, 5 podgrzybków brunatnych, oraz około 30 wiązek opieńki. Grzyby przeważnie młode, starsze zaczerwione, z jednym wyjątkiem. W środku chaszczy świerkowych borowik szlachetny 72 dkg, zdrowy! a potem jeszcze jeden młody. Poza tym zaobserwowano gołąbki różnej maści, mleczaje chrząstka, wełnianki i inne, których nazw nie pamiętam, lisówka pomarańczowa galore, pełno nadrzewnych różnistych, 2 stanowiska szmaciaka, przepiękne muchomory czerwone, zielonawe, cytrynowe, brązowe. Las wygląda jak zaczarowany, jak z "Jasia i Małgosi". Cud, miód i malina. Nawet te puszki i butelki, które zbierałam nie wkur... ły mnie dziś za bardzo. Ilość grzybów w porównaniu z wagą dziś zawyżona, bo złotawe małe. Te wielkości dwudziestogroszówki zostawiłam w spokoju. Lejkowca dętego nadal brak w moim miejscu. Znów próbowałam gołąbki, przywiozłam kilka "niepiekących", dam foto na forum. Ech, żeby tak czas zatrzymać! Pozdrawiam leśne ludki.
(30/h) WYSYP KAŃ!!! Las mieszany, bardzo ciekawy pod względem grzybowym, dlatego znaleziono praktycznie wszystko, co jadalne: prawusy, koźlarze, maślaki, podgrzybki i zajączki. Obowiązuje prosta zasada - znasz miejsca, to nazbierasz (czytaj:,, jesteś miejscowym"). Pozostali muszą mieć zdrowe nogi...
(35/h) Rzadkie brzozy z wysokimi trawami w poszyciu. 28 kożlarków brązowych, 6 krawców, 2 borowiki szlachetne i 26 maślaków. Niestety zaczęło padać i trzeba było się ewakuować.