(120/h) Pojechaliśmy z mężem na wrześniowy urlop do Ustki. Morze piękne, pogoda ładna. W nocy pada, w dzień świeci słońce. nie znając terenów pojechaliśmy do lasu i... nasze zdziwienie było ogromne, kiedy znależliśmy w lesie podmokły teren z brzozami i trawami do kolan a w nich 350 białych kozaków! Ogromne zostawialiśmy dla przyszłych zbiorów nich sie rozmnażają. Kozaki na grubych nogach z czekoladowymi kapeluszami, coś pięknego. Mamy 15 słoiczków i 2 ogromne papierowe torby suszonych. Cudowne wspomnienie. jesteśmy z Wrocławia.
(20/h) Niedzielne popołudnie, zatem zostały resztki, które ktoś przeoczył:-) Mnóstwo ludzi, ocieranie się o wiadra:-) podgrzybek kilkudniowy, siedliska młodych sitarzy - chore. W każdym razie grzyb darzy, w czwartek warto zajrzeć, pozdrawiam okolicznych grzybiarzy, już z Poznania.
(50/h) Grzybów w lesie dosyć dużo, choć przydałoby się kilka cieplejszych nocy dla młodej grzybni. Ale i tak źle nie jest, sezon w pełni! Mnóstwo kozaków, zarówno czerwonych jak i brązowych, kilka ładnych prawdziwków i góra kurek. Co ważne wszystkie grzyby zdrowe, i te małe i te większe. Za tydzień jest plan jechać na podgrzybki. Patrząc na doniesienia innych grzybiarzy można się spodziewać niezłych zbiorów. Zobaczymy!
(25/h) Mimo ostatnio chłodnej pogody udało mi się zebrać w nieco ponad 2 godziny 21 prawdziwków począwszy od malutkich ok. 3 cm do 10-15 centymetrowych. Nogi prawie wszystkie niestety robaczywe, na szczęście główki były już spoko. Poza tym trochę koźlaków, podgrzybków i kurek. Dla zainteresowanych znalazłem też sporo lejkowca dętego.
(30/h) las sosnowy - bieda; brzezina (teren podmokły) - 80 koźlaków, w większości młode, tylko parę starych kapci. Ogólnie - większe ilości grzybów występują tylko w specyficznych miejscach, w typowym lesie grzybów prawie nie ma
(20/h) Ogólnie slabo 4 godz łażenia po lesie 1 kożla czerwony kilkanaście kurek kilka-kilkanascie ladnych podgrzybów reszta miodówki, maślaki ogólnie pół koszyka. W lesie mokra ściółka ale grzybów malo;/
(12/h) Jak dla mnie to dramat. okolice Kościerzyny- kilkanaście kozaków, kilkanaście podgrzybków, kilkadziesiąt kurek- w lesie od 7 do 14. Nie wiem o co chodzi- w lesie mokro ale grzybów mało. Jak wracałem do domu to zatrzymałem się w lesie liściastym i w 20 minut około 30 podgrzybków ( znalazłem około 50-60 ale dużo robaczywych).
(35/h) Duże ilości pięknych kozaków, nieopodal Człuchowa 1 podgrzybek, 1 kania i kilkanaście maślaków. Las brzozowy-kozaki 134 szt. w miejscu o średnicy 1 metra 11 szt. prawdziwy wysyp.
(40/h) Soro podgrzybka, kozaki, maślaki, prawdziwki. Jutro tez jade i dam znac tylko ze w okolice koscierzyny. Ostatnio sie zawiodłem zobaczymy jutro co tam las Nam da. :)) Pozdro dla grzybiarzy
(7/h) TRAGEDIA!!! podgrzybka zero, trochę kurek, kani, maślaków, przy pieńkach od czasu do czasu rycerzyki,... o "pustce"w lesie świadczyć mogą pozamykane skupy grzybów ewentualne puste miejsca na ceny skupu". Na spacer zapraszamy na grzybobranie odradzamy.: (( Odnosimy się z małżonką do pobytu w Lubikach, (blisko Czarnej Wody) do grzybobrania" i chodzenia po lesie przez dwa i pół tygodnia... szkoda że nie widzieliście naszych min gdy wracaliśmy do Łodzi, widząc ogromne ilości grzybów koło Włocławka i Ciechocinka. Przykro było patrzeć na nasze zbiory po takim czasie... MASAKRA! Pozdrawiamy,, zapalonych" i życzymy pełnych koszy!
(100/h) Massaakra takiej ilości grzybów dawno nie miałem - prawdziwki ale to same prawdziwki - dwa kosze opieniek - i torba z ikei podgrzybków a wszystko w 3 godziny.
(60/h) Młodniki świerkowe. Dużo zdrowiutkich prawdziwków-64 szt i wiaderko młodych podgrzybków. Aż mnie zdziwiła taka ilość po weekendzie. W lesie bardzo mokro i jak nie będzie przymrozków to jeszcze będą dobre zbiory.