(200/h) Las mieszany iglasto dębowy obszar około 10 ha zebraliśmy wspólnie ze nażyczoną od 13.30 do 19 prawie 50 kilo grzybów takiego wysypu jeszcze nie widzieliśmy i tak prawdziwki 12 kilo (88 sztuk w tym 3 powyżej kilograma i wszystkie zdrowe) podgrzybki 7 kilo borowiki ceglastopore 2.5 kilo kurki 250 gram kozaki czewone 0.5 kilograma kozaki szare 15 kilo maślaki sitarze 12 kilo żółtki około kilograma Podczas grzybobrania cisza i spokój, Cały las dla nas
(48/h) Piękna pogoda w sobotni poranek, dużo małego podgrzybka i coś ruszyło się z prawdziwkami, maślaków oraz bagniaków nie zbieraliśmy prawie wogóle jednak ich cała masa.....
(70/h) W dwie godzinki ok. 140 podgrzybków, 15 czarnych kozaków i jeden sporych rozmiarów prawdziwek. Dodatkowo sporo maślaków, których nie zbierałem. Ogólnie nie jest źle, ale cieżko nazwać to wysypem
(10/h) Przez 1,5 h zaledwie 10 podgrzybków i 2 prawdziwki. Wszystkie grzyby malutkie i spotykane pojedyńczo. W lesie bardzo sucho, mimo ostatnich deszczów
(50/h) Las iglasty i mieszany. Dwa miejsca. 13 prawdziwków, 1 koźlarz czerwony, 1 koźlarz babka, 10 kolczaków dachówkowatych (sarniaki). Około 100 podgrzybków w dużej większości brunatnych. Około 200 maślaków pstrych (bagniaki). podgrzybki i maślaki małe i średnie. Dużych, starych okazów nie było. W sumie 5 h "czystego" chodzenie po lesie nie licząc jazdy samochodem. Na grzyby wybraliśmy się w 4 osoby i wszyscy mniej więcej zebrali tyle samo grzybów.
(150/h) jezdzimy do gozdnicy co roku od 16 lat. lecz tym razem to były zniwa, w lesie cisza żywej duszy, jedna przecinka i nic, druga, nic, a potem szaleństwo jeszcze nigdy nie zbierałam grzybów na kolanach, po prostu nie warto było prostować pleców, w jednym miejscu 30-40 -podgrzybków, chwila ciszy i dalej to samo, i tak przez 5 godzin. zmęczeni ale szczęśliwi, efekt to jeden kosz /chlebowy/ i szesc koszy, nie liczałam byłam za bardzo zmeczona, a potem obróbka do pierwszej w nocy, suuuper!!!!!!!
(100/h) od 7 rano do 12 chodziliśmy tam gdzie wszyscy grzybiarze - autobus, ze 25 samochodów. Po pełnym koszyku na osobę średnio wyszło po około 40-50 na godzinę. Po 12 podjechaliśmy w bardziej odludne miejsce - lasy w stronę Iłowej i w ciągu godziny naszarpaliśmy po pełnym koszyku głównie małych podgrzybków - więc wyszło po 400 na godzinę. We wtorek ponawiamy grzybobranie.
(70/h) 2 osoby, ok 70 podgrzybków/osoba, zbierane w godzinę, na skraju wysokiego i mniejszego lasu, las sosnowy z pojedyńczymi świerkami, ściółka: mieszanka jagodzin, mchu i trawy, skupiska po 5-8 podgrzybków. Do tego jeden okazały prawdziwek znaleziony pod bukiem wśród liści.
(60/h) Sobota i wysyp ludzi w lesie:-) Bardzo dużo małych podgrzybków - głównie małe. Z tego co miejscowi mówili to "grzybów dużo było w tygodniu, teraz jest końcówka wysypu" Ogólnie nazbierane: 14 prawdziwków 3 borowiki ceglastopore około 200 sztuk podgrzybków - głównie małe
(5/h) Zarówno pod Zieloną górą jak i w okolicach Jesiony, na prawdę marniutko, kilka małych ale lekko nadgnitych podgrzybków, a lesie ludzi tłumy - ale wszyscy których spotkałam podobne rezultaty- czyli marne
(100/h) Witam, chcialabym podziekowac za wszystkie wpisy. Jak nie mam wolnego zeby buszowac po lesie to moge kibicowac innym. Ale do rzeczy. 3 osoby od 8do16 10 kg malutkich podgrzybków las sosnowy /najwiekszy jak 5 zl/ 40 borowików las sosnowo brzozowy 1 kg kurek 1 kg koźlaków czerwonych i szarych. Bardzo prosze wszystkich grzybiarzy, ZABIERAJMY SMIECI swoje i innych tez. Chcemy przeciez chodzic po czystym lesie, a zwierzeta tak brudza
(1/h) Do MOW Wrocław Czy mógłby kolega zdradzić okolice, gzie zebrał taki piękny zbiór. Jestem z Sosnowca ale dla takich cudeniek jestem gotowa wybrać się na takie grzybobranie. Jeśli można proszę o wiadomość na e-maila. Gratuluję zbiorów i oby tak dalej. Pozdrawiam Zosia
(100/h) W cztery osoby uzbierano po wiadrze 15 litrowym głównie maluszkich podgrzybków. Z liczebnością sztuk to tak około. Las w kierunku Goli po lewej stronie drogi. Wszędzie widać ludzi w pełnymi koszami. Zaczął się wysyp.
(100/h) Wysyp podgrzybków, prawdziwków, kozaków. Pełno młodych sztuk i bardzo małych. W lesie byłem od 15 do 18, a w 4 osoby nazbieraliśmy 4 wiadra. Peeełno grzybów!
(80/h) Jednym słowem szaleństwo. Wysyp młodziutkiego prawdziwka. W 4 godziny znalazłem 219 ślicznych prawusków. Prócz tego malutkie podgrzybki i ciemne maślaki na grubych nogach. Za takim dniem tęskniłem cały rok. Tylko ta robota przetwórcza do.... rana. Gdyby nie Corka Natalka, napewno niedałbym sobie rady. :) Pozdrawiam
(47/h) W lesie 3 godziny niecale 132 pogrzybki, 10 kań, ale tylko 2 rozlozone i 1 czarny kozak. Prawdziwków brak, nawet sladow po tym, zeby ktos zbieral. Okolo 20 podgrzybków w lesie z malymi rzadko rosnacymi swierkami, reszta w lesie sosnowym ze sredniej wielkosci drzewami. Dalej w niektorych lasach w ogole nie ma grzybow! A w jednym lesie to same duze podgrzybki, ale robaczywe. Robaki tez nie mialy co jesc, wiec warto sie spieszyc ze zbieraniem :) gmina Sulechów