(5/h) Niedzielny spacer popołudniowy. W godzinę trzy osoby znalazły około 20 podgrzybków, z czego połowa robaczywa. Jak nie popada minimum tydzień to będzie powtórka z zeszłego roku: (
(10/h) Bylismy w skrzynkach ok 7 rano, ludzi w lesie nie za wiele, grzybów jeszcze mniej. W lesie bardzo sucho, grzyby niektóre świeże, choć wiekszość jak by troche nie dzisiejsza. Jeśli popada to napewno trzeba będzie jeszcze tam zajrzeć. Proszę o info na stronie jak ktos by był jak bedzie wygladała sytuacja w nadchodzącym tygodniu,
(3/h) Grzybów malutko... Wydaje mi się, że jest za sucho jeszcze. Byliśmy trochę późno, a ludzi dużo, ale nie wydaje mi się, by w tych okolicach ktoś uzbierał więcej... same purchawki i muchomory. Na 7 grzybów (4 kurki, 3 podgrzybki - 2 godz.)- 2 robaczywe.
(0/h) Zero, totalne zero grzybów. Podobnie w lesie Młochowskim w powiecie pruszkowskim. Mieszkam na granicy tych dwóch powiatów i nie wiem, gdzie ludzie znajdują tutaj grzyby. Od tygodnia jeżdżę po okolicznych lasach i znalazłam aż trzy podgrzybki, dwa prawdziwki siniaki i jednego kozaka. W lasach wbrew pozorom sucho i zero oznak grzyba.
(70/h) Dużo podgrzybków na skraju lasu, pewnie dlatego że dziś bardzo dużo ludzi od rana. Kilka prawdziwków oraz zajączków. Z moich obserwacji grzybki nie rosną w lesie czystym, trzeba przedzierać się przez krzaki. Ale o to w tym chodzi :) Około 5% robaczywych. W miarę dobre grzybobranie. Pozdrawiam
(5/h) W lesie wilgotno. grzybow jak na lekarstwo. Znalazlam 5 kurek i 1 robaczywego podgrzybka. Nie jadalnych grzybow tez bardzo malo. Wlasciwie to nie wiem co o tym myslec: uzbroic sie w cierpliwosc czy poprostu ten rok jest nie grzybowy?L
(15/h) Las mieszany, w lesie generalnie sucho, choć miejscami dosyć mokro. Nawet nie pachnie grzybami. W 7 osób przez 4 godziny może uzbierałoby się średnie wiaderko. Generalnie grzybów brak.
(15/h) 3 godziny grzybobrania okolo 50 szt, grzyby suche, sredniej wielkosci, brak malych, w lesie sucho mimo opadow. Las iglasty, czysty. Same podgrzybki. Pozdrawiam!
(10/h) Las podgrzybkowy, grzybów bardzo mało. Jak się trafiały to raczej starsze, młodych brak. W kilka osób znaleźliśmy w sumie ok 2-3 koszyki. Kilka prawdziwków i koźlaków, reszta podgrzybki. Czasem trafiały się kurki. Widać, że jeszcze trzeba poczekać na "wysyp".
(50/h) najwięcej jest kożlaków, rosną w gętych przecinkach, jednak połowa robaczywe, kilka czerwoniaków dorodnych, kilka prawdziwków, kilka maślaów- połowa robaczywych, podgrzybków mało, ale zbiór udany, było nas 5 osób i każdy zadowolony
(120/h) las mieszany na prawdę warto poświęcić trochę wolnego czasu takiego wysypu w okolicznych lasach nie pamiętam a mieszkam w Brwinowie 45 lat do wyboru do koloru prawe, kozaki szare i czerwone, masa podgrzybków i maślaków dla amatorów (ja maślaków nie zbieram) po prostu grzybowy raj
(100/h) witam. jestem baaardzo zaskoczony jaka masa kozaków jest w naszych lasach mozna po nich deptac, mozna je kosic, jeden sklon i masz tutaj, tutaj i tutaj wstajesz i koszyk juz w polowie zapelniony.
(6/h) Trzy osoby trzy godziny chodzenia po lesie w kilku miejscach kilka podgrzybków kilka kożlarków szarych. Ogólnie więcej ludzi niż grzybów w lesie potrzeba jeszcze deszczu Za tydzień trzeba sprawdzić inne miejsce Pozdrawiam
(20/h) Las mokry, podgrzybki wyłącznie duże (ani jednego małego) dość świeże, ale podsuszone (sic!). W dwie osoby w 3 godziny duży kosz, ale tylko dlatego, że grzyby były duże. Sporo robaczywych. Do tego 2 prawdziwki - zdrowe, ale rachityczne, kilka starych maślaków, kilka kurek, 3 kozaki-babki i 4 cudowne, młode, zdrowe rydze. Nie wiem, co się dzieje, ale jak na Różan - to bardzo mało.
(50/h) W wysokim lesie podgrzybki i nieliczne prawdziwki, grupami koźlarze w brzozowych młodnikach. Mało młodych grzybów, a jeżeli już się pojawiają to raczej prawdziwki i koźlarze czerwone, natomiast podgrzybki w wiekszości duże i w niektórych obszarach lasu podsuszone. Ok. 40% grzybów robaczywych, ale tych nie liczyłem. Ogólnie po trzech godzinach chodzenia z matką i dzieckiem znaleźliśmy dwa wiadra i koszyk grzybków w proporcji prawdziwki 20%, podgrzybki 40%, koźlarze czerwone 30%, koźlarze szare 10%.
(15/h) Same maślaki w większości stare i wyrośnięte i trochę młodych i jędrnych zapowiadających nowy wysyp grzybów, + dwa młode piaskowce modre. Grzyby zbierane na ugorze porośniętym sosnami samosiejkami
(15/h) Las po małych deszczach w ostatnich 3 dniach jest wilgotny. Grzybów trochę jest, ale większość przerośniętych i robaczywych. Zebrałam jeden mały koszyk podgrzybków i 3 maślaki.
(10/h) Trzy godziny od 6 do 9 rano i 30 podgrzybków. Obleciałem wszystkie moje miejsca (oj nałaziłem się) i duże rozczarowanie, po deszczu myślałem że będzie dużo wiecej. Może jeszcze za wcześnie?Może jeszcze potrzebny deszczyk? We środę zebrałem 2 razy więcej.
(5/h) podgrzybki. Rusza się ale po naszej stronie jeszcze powolutku. Panu, który wpisał, że w powiecie warszawskim zebrał 200 borowików na godzinę gratuluję fantazji [admin - już nie;)]. Wysyp jest narazie na Kaszubach, w województwie zachodniopomorskim, Mazurach i dzisiaj było nieźle w Wyszkowie. Pozdrawiam grzybiarzy!
(30/h) 40 m od głównej drogi w zagajniku w ciągu 2 godzin znalazłem 23 koźlarzy czerwonych i 17 koźlarzy brunatnych. Wysyp maślaków, ale prawie wszystkie "robaczywe". Poza tym sporo czubajekkani. Pozdrawiam wszystkich grzybiarzy!
(0/h) Objazd sprawdzonych miejsc: grzybów poszukiwanych (tutaj podgrzybki) brak, grzybiarzy brak, innych - niejadalnych grzybów też niewiele. Warunki wydają się być dobre - dwa dni padało, w niektórych miejscach stoją kałuże.
(7/h) To jeszcze nie to, nie ma wysypu. W lesie mokro, ale grzyby tylko w sprawdzonych miejscach. 2 x koźlarz babka, 4 podgrzybki złotawe reszta podgrzybki brunatne. Uważajcie na siebie, nadziałem się na gniazdo os i oberwałem w brodę;-)
(4/h) Zupełny brak grzybów. Przez 2 godziny 5 podgrzybków w tym 3 robaczywe i 4 malutkie kurki. Lasy mieszane, w większości iglaste, ale przemieszane z liściastymi. Warunki idealne, mokro, ciepło.. a grzybów brak.
(40/h) Głównie pomarańczowożółte, trochę mniej babek i o dziwo zaczęło wyłazić sporo prawdziwków. Zebrałem też ze 20 podgrzybków - niby małe ale jakieś rozpaczliwe. No wiary, wiary nam więcej trzeba bo był przez dwa dni spory deszcz i w końcu podgrzybki ruszą pełną parą:-)
(30/h) Las sosnowy, grzyby przede wszystkim podgrzybki, ludzi w lesie bardzo dużo późnym popołudniem nie było już prawie co zbierać, ściółka mokra więc grzyby jeszcze będą.
(10/h) Powoli zaczynają się pokazywac grzyby, grupami koźlarze, maślaki, pojedyncze prawdziwki. Tylko w wybranych miejscach - większośc lasu nadal pusta. Coraz więcej niejadalnych, piękne czerwone muchomory
(40/h) Dużo wyrośniętych podgrzybków 4-8 cm kapelusz, borowiki. Po deszczu z 12/13 - całą noc padało w lesie mokro. Młodych grzybów chwilowo nie widać.
(70/h) Trochę się ruszyło... Kilka prawdziwków, jeden borowik, kilka koźlaków szarych i czerwonych plus podgrzybki, głównie młode. Przydałby się jeszcze trochę deszczu.
(0/h) Cały dzień słońce: (( - gdzie ten obiecywany deszcz?? - Teraz (19.50) od 30 minut słaba burza, ale deszczyk konkretny (auto umyte). Mam nadzieję, że popada do rana. Życzę takiego deszczu wszystkim "forumowiczom". Pozdrawiam. :))))
(35/h) Spacerek po lesie iglastym, ściółka z mchu i igliwia, górki dołki i przez godzinę około 30 podgrzybków, 3 piaskowce i 4 gąski. Trochę za sucho ale już od dziś ma popadać to się zacznie :)
(30/h) W lesie jest sucho i stąd kiepski wynik grzybobrania. Same pojedynczo rosnące maślaki, a wiec grzyby występujące masowo, w liczbie tylko około 60 szt. / 2 h. Sporo było maślaków robaczywych zarówno młodych jak i wyrośniętych nie nadających się do zabrania. Innych grzybów brak. Grzyby zbierane były w młodniku sosnowym
(12/h) Na skraju lasu i przy sciezkach, rosna mlode zajączki. Jak zwykle duzo robaczywych i mimo selekcji w lesie w domu musialam jeszcze kilka wyrzucic w sumie zostalo 12. Rybka