(100/h) Nieliczne grzyby jakie udało nam się zebrać w pow. Niskim w woj. Podkarpackim zmusiły nas do przeglądnięcia portalu Grzyby. pl i wybraniu miejsca nieodleglego a dającego nadzieję na udane grzybobranie. I tak oto trafiliśmy do Biłgoraju a nawet ciut dalej w kierunku Lublina. Lasy przepiękne a co najważniejsze obfitujace w grzyby. Borowiki, prawdziwki, kozaki czerwone i niezliczone ilości bagniakow (braliśmy tylko małe do marynaty). Po prostu eldorado dla fanatyków grzybobrania.
(35/h) Piękna pogoda wiec czemu nie skorzystać. Pomijając fakt, że weekend i i grzybiarzy pelny las zbiór nawet udany. Las sosnowy w mchu podgrzybki. Trafiło się też parę prawdziwych. Czekam nadal na wysyp i wydaje mi się, że nas też nie minie. Ostrze nożyk i odkurzam duży kosz.
(10/h) Lasy w okolicach Sobiboru. Miejscówki tylko za borowym. Dziś już bez deszczu przez co i leśnych ludków sporo, grzyby nie łatwe do wyszukania trzeba trochę podreptać aż się buźka zaśmieje ale warto. Dziś wreszcie pełny kosz. Oprócz prawych 42 szt. kilka podgrzybków, kozaków i kilka kań.
(30/h) a pod Włodawą równie mokro ale szału nie ma, znaleziono wraz z kolega ok 50 prawdziwków, ale trzeba się dużo ołazić, grzyby rosną w krzaczorach, gałęziach i gdzie było bardziej wilgotno. Wszystko zdrowe. Inne grzyby które się trafiają to zajączki, maślaki, kanie, kozaki, opieńki.
(50/h) Jeden ze zbiorów z ostatnich dni. W lesie bardzo mokro, niestety zrobiło się zimno, a to komplikuje sytuację. Niedługo pewnie pokażą się zielonki i opieńki.
(132/h) Kożlaki, podgrzybki [admin - podajemy liczbę grzybów na osobogodzinę a nie liczbę zebranych grzybów przez całe grzybobranie - liczba jaką podałeś sugeruje że jest to ten drugi, błędny, wariant]
(20/h) Las mieszany, zbiór za sprawą maślaków lepszy niż tydzień temu, poza tym trochę różnych podgrzybków, prawdziwki i kilka koźlarzy do pełnego koszyka daleko, na razie tylko parkingi pełne grzybiarzy :)
(15/h) Dziś po namowie kolegi wypad na piachy w maślakowe zagajniki za którymi nie przepadam, tym bardziej w ulewny deszcz który padał cały grzybowy dzionek. Lekko nie było pierwsza godzina i kilka borowców parę maślaków jakiś kozaczek i tyle. Kolejny las podobnie. grzybów nie za wiele dopiero na skraju młodnika pod sosenkami miła niespodzianka ponad trzydzieści borowików pomiędzy dorodnymi muchomorami czerwonymi w pół gogodzinki. Jeszcze na pełny koszyk trzeba się trochę napocić ale za kilka dni będzie się działo. Miłych chwil leśnym ludkom.
(70/h) Sporo zajączków i podgrzybków. Miałem tylko jedno wiadereczko więc moja przygoda skończyła się po około godzinie zbierania. Polecam ten las. Sporo grzybów
(100/h) Grzyby zbierane w lesie z przewagą iglaków i brzózek. Pół koszyka maślaków, 39 koźlarzybabek, 2 prawdziwki i wielka kozia broda ( tak wiem wiem pod ochroną ). Drugie tyle nazbierał mój towarzysz.
(10/h) 1/2 to maślaki, a pozostałe to prawdziwki piękne i młode i podgrzybki - już sie pokazały gdzieniegdzie; dzis znów pada, może po weekendzie będą jeszcze grzybki
(25/h) Większość urobku w podanej lokalizacji. Oprócz tego odwiedziłem dwie zupełnie inne lokalizacje (las sosnowy i typowo jodłowy). Jeśli ktoś ostrzy nożyki na ten weekend, hmm... to chyba jeszcze nie teraz. Choć oczywiście próbować zawsze warto, może akurat coś wystrzeli (mam nadzieję). Podsumowując: ok. 40 kozaków (wilgotne, bagniste (w poprzednich latach) miejsca, 4 borowiki (w tym dwa ceglaki), 4 maślaki, 1 kołpak (płachetka). W sobotę próbuję znowu:-)
(20/h) W lesie grzybów brak, bardzo sucho, nawet bagna powysychały. Wszystkie prawdziwki znalezione przy leśnej drodze, największy w życiu prawdziwek, 0,86- zdrowy! Grzybobranie cudowne!
(30/h) Niestety w tym lesie zebraliśmy tylko zajączki, choć zdażały się też kanie. Nieusatysfakcjonowani ruszyliśmy w okolice Wysokiego, gdzie po zebraniu wiaderka (5 l) maślaków, odpuściliśmy. Wciąż nie o takie grzyby nam chodzi.
(20/h) las mieszany generalnie trochę pustawo na jednej polanie 30 borowików ceglastoporych, 10 szlachetnych, kępka opieniek, kilka maślaków jednym słowem po raz pierwszy w tym roku koszyk pełen. Pozdrowienia dla wszystkich leśnych ludków Anka chętnie się z Tobą umówię na grzybki
(35/h) Las mieszany w okolicy Kraśnika. Ponad dwie godziny grzybaczenia w pewnych miejscówkach. Pomimo ostatnich deszczy grzybów w lesie jak na lekarstwo. Jedynie pod modrzewiami łubianka fajnych maślaków, w dębowym zagajniku trzy zdrowe borowiki, na pieńkach kilka opieniek i dwa siedzunie i to wszystko. Pozdrowienia dla wszystkich zapalonych przeszukiwaczy leśnego runa.
(60/h) Regularny las iglasty - nic nie ma. Małe dzikie sosenki na obrzeżach dają ładny zbiór maślaków. Kilka kani. Brak podgrzybków i prawdziwków. Na łąkach wykoszonych pieczarki. jestem zadowolony - sporo maślaków i pieczarek. Opieniek nie ma. W dużych lasach nie udaje się nic zdobyć. Tylko na przyleśnych "stepach".
(2/h) 1 godzina chodzenia po zagjnikach i efektem tylko jeden koźlarz oraz duży borowik. Mimo to obydwa zdrowe. Wysypał podgrzybek, można koszami zbierać, ale ja nie przepadam za nim.
(35/h) Z powodu ograniczeń czasowych w lesie niecałe dwie godziny. Las mieszany, grzyby też, z przewagą maślaka. Pokazują się prawdziwki, podgrzybki zajączki i złotawe, niestety tylko jeden kozak i jeden brunatny. Kilka kań stanowiło prawdziwą atrakcję. Nie mam najmniejszego pojęcia, czy nastąpi wysyp, za krótko zajmuję się tą dziedziną. Gorąco Wszystkich pozdrawiam, GB54 trochę mocniej - być może uda się nam pozbierać razem, bo ja do wszystkich lasów w powiecie mam mniej więcej tę samą drogę.
(10/h) Las liściasty w pobliżu Łopiennika. Wycinka lasu na całego, choć już niedługo nie będzie co wycinać. Mimo tego przez 1,5 godziny 12 prawdziwków, połowa śliczna (duże, grube, zdrowiutkie), widać, że nikt nie chodził (z wyjątkiem tych co wycinają).
(10/h) Las mieszany z przewagą sosny. Pięć prawdziwków, kilka podgrzybków, sporo zajączków, kań i maślaków. Na sos spokojnie wystarczy. Myślę, że jeśli noce będą trochę cieplejsze, to za tydzień może być wysyp, bo widać dużo grzybni.
(6/h) Las mieszany z przewagą sosny. Przez 2,5 godz. 2 osoby znalazły 35 podgrzybków zajączków i jednego gołąbka. W najbliższych dniach nie grozi nam wysyp grzybów - zbyt długo brakowało opadów.
(5/h) 3 piękne, młode prawdziwki, 3 równie ładne kozaki czerwone. Widać, że pod liścmi grzybnia prawdziwka pięknie się rozrasta, chyba coś z tego będzie. Ponadto widziałem pieniek z opieńkami w miejscu gdzie pojawiają się najwcześniej, bo w normalnych miejscach jeszcze ich nie ma. podgrzybka jeszcze nie ma, ale sporo ludzi już za nim chodzi, wszyscy z pustymi koszami. Martwi trochę duże ochłodzenie które prognozują po weekendzie.
(10/h) Las mieszany, trafiło sie 10 prawdziwków, dodatkowo 3 duże lecz robaczywe i przemoknięte, sporo maślaków i sitarzy. Cos sie zaczyna tak wiec koniec tygodnia może być dobry.
(5/h) Coś drgnęło las mieszany podłoże piaszczyste po wczorajszej ulewie nawet wilgotno kilka pięknych malutkich boletusów kilka maślaków, siedzuń sosnowy. Reklamówka śmieci, podczas wkładania do kontenera zostałam zaatakowana przez straż obywatelską jako osoba podrzucająca śmieci, wytłumaczyłam się.