(20/h) Grzybów nadal niewiele, w "stuprocentowych" miejscach sporo wyrośniętych podgrzybków, ale młodzieży nie widać. Pojawili się za to chętni na grzybobranie.
(60/h) W brzozowym lesie z runem bogatym we wrzos zebraliśmy około 170 grzybów, w głównej mierze koźlarzy, borowików oraz pojedynczo kurek oraz purchawek chropowatych.
(30/h) podgrzybki brunatne, zajączki, 2 prawdziwki, trochę kurek. Grzybów nadal mało, jak na tą lokalizację. Sucho. W stałych miejscówkach śladowe ilości, w nowych praktycznie zero. Na koniec wypadu grzyb zagadka (zdjęcie). Pomarańczowy trzon i kapelusz, siatka zupełnie biała. I nie jest to goryczak, bo próbowaliśmy. Jak długo zbieramy, tak takiego mieszańca jeszcze nie spotkaliśmy. Wylądował oczywiście w koszu (na wszelki wypadek), ale może ktoś z braci grzybiarskiej będzie umiał sprecyzować czym jest ów okaz :) Pozdrawiamy :) [admin - piaskowiec kasztanowaty]
(20/h) sprawdziłem las iglasty a także 3 metrowe zarośla. 5 podgrzybków w jednym miejscu i 11 zajączków przy drodze podczas powrotu. Sprawdzone miejscówki puste. ludzie z pustymi wiadrami.
(163/h) W ciągu 30 minut pół dużej reklamówki maślaków, 3 zajączki, 4 koźlarze i 1 duży prawdziwek. Niestety tylko kapelusz i w dodatku w części nadawał się do smażenia.
(40/h) podgrzybki i kilka prawdziwków. Grzyby są ale występują miejscowo więc trzeba ucelować w dobre miejsce. Stare sprawdzone lokalizacje jeszcze bez grzybów.
(35/h) Rozpoczął się wysyp podgrzybków. Ładne młode osobniki. Czasem trafi się borowik. Szkoda tylko, że lasy w tej miejscowości są wycinane przez służbę leśną.
(150/h) las sosnowy. Bór świeży w 70% bór suchy to 30 %. 100 sztuk samego prawdziwka ok 120 sztuk podgrzybka. 8 pierwszych w tym roku rydzów oraz kilka maślaków.
(0/h) trzeci raz na grzybach w tym roku, czego rezultatem jest wielkie rozczarowanie zero grzybów, nawet tych trujących, a zwiedziłem trzy różne lasy w odległych od siebie lokalizacjach. Pozdrawiam
(3/h) wracając dzień wcześniej z połdnia Polski widziałem ludzi sprzedalących grzyby koło Częstochwy... więc u nas do lasu, a tu brzydka niespodzianka - jeden prawy i dwa podgzybki. Las sosnowy, bardzo suchy. Ale jest chyba nadzieja...
(20/h) Chyba się w końcu ruszyło, pogoda sprzyja, trochę maślaków, trochę koźlarzy, podgrzybki znalazłem tylko w jednym miejscu, wszystko młodziutkie i niezaczerwione, jeszcze kilka ciepłych dni z opadami i tak za tydzień może być prawdziwy wysyp.
(1/h) Zachęcony wpisami o pojawieniu się grzybów przejrzałem wszystkie miejsca, w których zawsze zbierałem i brak. Liczyłem chociaż na maślaki, ale przeszedłem trzy miejscówki, na których zazwyczaj je zbierałem i trafił się zaledwie jeden.
(52/h) wczoraj spontanicznie i z tęsknotą w sedruchu za grzybkami wybrałam się na spacer do przyosiedlowego lasku..... i oto niespodzianka :) piękna pogoda to nie wszystko.... są grzyby!!!!! :) Najwięcej zajączków i podgrzybków :) SEZON ROZPOCZĘTY;)
(50/h) Witam wszystkich grzybiarzy. W lasach góralskich koło Jabłonowa pojawiły się prawdziwki, maślaki, koźlarze i zajączki. Fakt, że trzeba znać miejsca ale każdy coś znajdzie. Sezon uważam za otwarty :))