(50/h) Miescowość Koty. W lesie sucho w lesie masa ludzi a zgrzybami tak sobie nam sie udało ale można powiedzieć, że przez przypadek bo trafiliśmy na miejsce gdzie jeszcze niky nie chodził. Zbiory tylko podgrzybek mały podgrzybek mimo zebranej ilości rewelacji nie ma.
(17/h) Grzybów dużo, ludzi jeszcze więcej, jak na targu albo w hipermarkecie, ciężko w lesie odrobiny spokoju zaznać. Generalnie katastrofa, pełno butelek i puszek no i hałas niemożliwy, grzyb dopisał ale przyjemność nikła.
(3/h) Takiej tragedii nie pamiętam w okolicznych lasach od 50 lat. Zebrałem 3 prawdziwki, 2 koźlarze i podgrzybka. Ciekawostką jest występowanie w tym roku olbrzymiej ilości purcawek jadalnych (czasznica oczkowa), ale mnie nie smakuje i dlatego jej nie zbieram
(70/h) 4 h w lesie 18 dorodnych prawdziwków - wszystkie zdrowe, mnóstwo pogrzybków duże średnie, małe- rosną grupami dookoła i pojedynczo. 22 kilogramy w 2 osoby. To nie było szukanie grzybów tylko przyjemność zbierania. Prawdziwy wysyp!!!!
(20/h) SKONCZYŁU SIE TYDZIEŃ TEMU NAWET TAK MIEJSCOWI TWIERDZĄ PIERWSZY WYSYP JEST TU ZA NAMI SZKODA JECHAĆ 3 OSOBY W 4 GODZINY PÓŁ REKLAMÓWKI I TAK WSZYSCY KTÓRYCH SPOTKAŁEM NAWŁ LUUDZI ALE WYNIKÓW BRAK POCZEKAJMY......... PRZY DRODZE PRAWDZIWKI PO 35 podgrzybEK 10 RYDZE 25 ZIELENIATKI 20 JEST WYSYP ZIELENIATEK TAK MÓWIŁ GOŚC ZE SKLEPU ALE I TAK TAM NIE TRAFICIE CHOĆ CHETNIE UDZIELAŁ INFI TO RACZEJ RARYTAS DLA MIEJSCOWYCH...... POWODZENIA......
(15/h) Grzyby zbierane w Wiśle i Istebnej. Grzybów jak na taką pogodę mało. Od godz. 6:00 do 14:00 nazbierane 1,5 wiadra 12 litrowego. Przeważają podgrzybki oraz kozaki pojedyńczo występują prawdziwki i kurki. Za to pod moim domem wśród kilku sosen nazbierałem 50 maślaków (ich nie wliczam) W lasach duzo ludzi.
(50/h) sytuacja taka że muszę zacząc jeżdzic gdzie indziej, w tym roku to jakieś oblężenie, w lesie lekki wysyp podgrzybkaprawdziwek bardzo mało. goryczaki, muchomory, gołąbki a nawet rydze wszystko skopane podeptane ZGROZA. APEL DO PSEŁDO GRZYBIARZY O NIE NISZCZENIE APSOLUTNIE ŻADYCH GRZYBÓW!!!!!!!!!! pozdro
(60/h) W cztery godziny nazbierałem 250 podgrzybków i 5 prawdziwków. W lesie dosyć mokro-wszystkie podgrzybki to zdrowe młode grzybki. P. S. Ludzi w lesie jak w Chorzowie na Wolce.
(20/h) wypad od 13 ej do 15:30 podgrzybki, zajączki, maślak, kozak generalnie trzeba się było dobrze nachodzić w znane miejsca za tym.... ogólnie to jest kiepsko póki co
(50/h) Sporo podgrzybków, kilka prawdziwków, niestety trzeba się zagłębić mocno w las, nie każdy wychodzi z pełnym koszem. Miejscówki po kilkanaście sztuk, a potem długo nic. Ogólnie nie było żle
(50/h) W lesie grzybiarzy sporo... 4 godzinki chodzenia i kosz pełen prawdziwków ok 100 szt, wszystkie zdrowiutkie, i kosz podgrzybka:-) trzeba wiedzieć gdzie szukać. Spotykałem ludzi z kilkoma grzybami w koszu i troszkę się dziwili gdzie tyle grzybów nazbierałem :) (tajemnica zawodowa) hehe
(45/h) Po południu 13.00-18.00. W lasach kobiórsko-pszczyńskich skrajnie mokro. W wielu miejscach stoi woda. podgrzybki w średniej ilości miejscami. Wysyp maślaka sitarza, ale ten grzyb mi nie smakuje to nie zbieram. Trochę maślaków zwyczajnych. Sześć fajnych z wyglądu prawdziwków z tego cztery bez robali. Ująłem do statystyki grzyby chociaż w połowie zdrowe bo drugie tyle było do wyrzucenia. Za mokro-pleśń. Gołąbków za wyjątkiem 2 wybornych (smaczne) nie zbierałem. Ogólnie jestem zadowolony. Jak będzie sucho i ominą nas przymrozki to będzie lepiej.
(30/h) kiepsko ale chyba coś się rusza, może za kilka dni, gniazda młodych podgrzybków, wszystko młode i pachnące. W dwie godziny ok 40-50 grzybków, a w lesie spora konkurencja
(60/h) 4 godziny zbierania 2 prawdziwki, ok 100 podgrzybków sama mlodziez, ok 50 maślaków z czego 3 razy wiecej z lokatorami, 2 koźlarze babka, 2 rydze, kilka kurek oraz 56 pieknych kań w roznym stadium rozwoju. grzybiarzy mnostwo nawet jak na srodek tygodnia.
(20/h) średnio znajdowałem po 4 podgrzybki w grupie. Lecz miejscami było i po 10. Co do do maślaków to dookoła jednego drzewa znalazłem po 200 sztuk (3 takie drzewa). I to były tylko i wyłącznie grzybki po 2 cm. wielkich nie zbierałem choć były takie po 10 cm
(10/h) Młode prawdziwki w bukach i brzozach, w świerku kilka podgrzybków, kurek do wyboru do koloru, zatrzęsienie blaszkowatych i czerwonych muchomorów, brak tzw. gniwusów (ceglasty) i dziwo brak zajączków.
(25/h) Zdawało się że wyjdę z lasu z niczym, a tu zaskoczenie w młodniku świerkowym pod okapami gałęzi stado borowików (5 dużych, 11 średnich, 8 małych. Do tego wychodząc z młodnika przedzierając się przez mlodnik brzozowo bukowy znalazłem 3 wielkie kozaki pomarańczowe. W buczynie w starych miejscach nie bylo nic, oprucz cukrówek, wielkich mleczaji, innego gadziorstwa
(40/h) Bardzo dużo, jak na nasze lasy, zdrowych prawdziwków (sztuk 30) i podgrzybków (sztuk 150). W całym zbiorze tylko jeden robaczywy. O dziwo w naszym regionie zaczęły również występować kurki. Do zbioru można dorzucić dwie czubajki kanie oraz 10 podgrzybków złotawych.
(30/h) Las pomiędzy Kuźnią Raciborską a Solarnią. Kolejny godzinny rekonesans po pracy. Delikatnie coś drgnęło. podgrzybki rosną miejscami ale za to w grupach do kilku sztuk. Same młode, grubiutkie i dobrze ukryte. Trzeba wolno chodzić z nosem przy ziemi. Mam nadzieję, że to wreszcie początek wysypu. W sumie trzydzieści kilka podgrzybków i cztery kanie. Pozdrowienia dla grzybiarzy, a szczególnie dla grzybiarek;-)
(20/h) W godz 12.30-17.30. Dużo grzybiarzy. podgrzybki w widniejszych miejscach: przy ścieżkach, na obrzeżach po kilka sztuk w jednym miejscu. Na 100 znalezionych grzybów około 60 podgrzybków, reszta gołąbki, 2 maślaki pstre, 2 rydze, kilka kurek i kilka muchomorów czerwonawych. Zbierajmy póki są grzyby bo weekend ma być zimny to mogą się szybko skończyć.