(250/h) podgrzybków masakrycznie dużo ale już zdecydowanie większe okazy, maluchów już zdecydowanie mniej, prawdziwek sporadycznie. Ogólnie zbierałem tylko mniejsze sztuki. Kosz można napełnić w max 30 min! Ogólnie wysyp na całego! [admin - są dwie miejscowości o tej nazwie]
(30/h) Nasza grupa wyjechala z Gorzowa Wielkopolskiego. Wjechalismy w glab puszczy na granicy miedzy woj. lubuskim a zachodniopomorskim, za miejscowoscia Murzynowo. Bylo nas 12 osob, od godz. 9.00 do ok. 12.00 kazdy z nas nazbieral pelne wiadra grzybow: borowiki, podgrzybki, kozaki, pare kurek.
(450/h) Właściwie to grzybki rosną wszędzie, nawet u mnie na ogródku :), wprawdzie nie zawsze te jadalne, ale zawsze. A wlesie to tylko w zależności od ilości wjednym miejsu. Podgzrybki wszelkiej maści, maślaczki, borowiki, kozaczki w trzech rodzajach. W dwie osoby zważone 30 kg brzybów w niecałe 1,5 godz w wiekszości małe tzw octóweczki.
(200/h) przy żaganiu trzeba się nachodzić i oglądać ślady niesamowitej ilości grzybów. pozostał zapach i nożki. kierunek krosno odrzańskie, około 20 kilometrów na północ od żagania piękny las, piękne gtrzyby. 3 godziny i po 2 kosze samych kapeluszy pełny. podgrzybki, prawdziwki. duż i małe. a o ilości grzybiarzy w sobotę to wspominać nie trzeba. w małych lasach prawdziwki na przemian z pogrzybkami w dużych podgrzybki 99%. nie wspomnę o sitarzach, których jak byśmy zbierali to po godzinie do domu
(150/h) Wysyp. Prawdziwki, podgrzybki w duzych ilosciach. maślaków zlotych, pstrych, kurek nie zbieralismy z braku miejsca na grzyby w samochodzie. Pogoda dopisala. Grzybobranie udane jakiego dawno nie bylo.
(200/h) wypad w piec osob. rewelacja jak na wyjazd weekendowy. cztery godziny w lesie trzy przerwy po 15 minut. duzo ludzi w lesie. zbior udany jesli chodzi o podgrzybki. a pelne zadowolenie z prawdziwków tych uzbieralo sie okolo 300 sztuk wszystkie zdrowe. w ciagu tygodnia trzeci raz w tym miejscu jestem. z wroclawia kawalek jest. warto bylo jechac. znowu bagaznik pelny grzybow.
(200/h) pojechaliśmy w piec osób. wypad na grzyby rewelacyjny. podgrzybka do oporu można kosić. zbierane tylko same małe i trochę większe. ale wszystko na grubych korzeniach. do tego pięknie trafione prawdziwki bo było ich kolo 300 sztuk. w lesie zaledwie tylko 5 godzin. taki wysyp to chyba jeden na kilka lat.
(300/h) Grzybow mnóstwo przewaga pogrzybków, ale małych i srednich prawdziwków duża ilość, niestety pojawiają sie slimaki na grzybach i je zajadają w miejscach bardziej suchych ich nie ma ale z koleji dominuja robaki. Miejscowi mówia, że od siedmiu lat nie było takiego wysyou.
(200/h) wyjazd z wroclawia 3:45. w lesie okolo 7. w cztery osoby pelny bagaznik grzybow. w lesie bylismy do godziny 12. gdybym tak chcial zbierac wszystko to co widzialem to ciezarowka byla by malo. podgrzybki roznej wielkosci zbieralem same male. prawdziwków tez sporo bo uzbieralo sie ich ok 60. wypad bardzo udany. ciekawe jak bedzie w sobote.
(300/h) Trudno to opisać.. ale mozna zbierac grzyby nie wysiadając z samochodu. Maślaków wbrod, i żółte i brązowe.., multum podgrzybków i odziwo w wiekszości zdrowe.. i jeszcze do tego jak zwykle prawdziwkowe prawdziwki okolo 40 szt, różnej wielkości, kozaczki itakie i siakie.. chyba takiego wysypu jeszcze nie było... :)))
(300/h) 6 h w lesie, około 100 prawdziwków (różne rozmiary) na os 95% zdrowe, podgrzybki trudno zliczyć, jak trafiłem na miejsce to zbierałem (tylko ścinałem szukać nie trzeba było, ciąłem jednego widziałem 5 następnych) 500 małych, może 300, ogólnie ja wiadro 20 litrów i kolega takie same w 1 h. podobnie z podgrzybkami 95% zdrowe sporo maślaków jak zawsze na drogach, parę kozaków czerwonych, więcej brązowych maślaków pstrych nie do wyzbierania, małe piękne do marynaty