(75/h) Pojawiły się rydze - uzbierałem kilkanaście sztuk. Poza tym niezliczona ilość maślaków i podgrzybków, chociaż grzybów było nieco mniej niż przed tygodniem. Znalazłem też borowiki, koźlarze, kanie (oraz czubajki beżowe) i kurki. Pomału pojawiają się gąski zielonki. Do koszyka trafiła też leśna pieczarka, lecz w domu nie poszła na ruszt. Uwaga: w tym roku równie dobrze obrodził muchomor sromotnikowy (m. zielonawy), rosnący pod brzozą i dębem. Napotkałem też na muchomory czerwone i plamiste - te ostatnie można pomylić z kanią (tylko ja nie wiem, jak można to zrobić). Dla zbieraczy rydzów: uwaga na licznie występującego pod brzozą mleczaja wełniankę. Występuje często na tzw. rydzowiskach, jesli w pobliżu brzóz rosną sosny. Pozdrawiam
(220/h) Mnóstwo grzybów i zbierających, a każdy z pełnym koszykiem i nawet dwoma. Rekordzista miał dwa wiadra 10-cio litrowe, dużą plecioną siatkę i małą reklamówkę foliową. Jak można zbierać grzyby z takim bagażem? Głównie podgrzybki brunatne w tym 6% borowików szlachetnych, sporo kurek i wreszcie jedna kania :)!
(324/h) Wmałym zagajniku w ciągu 3/4 godziny uzbierano 324 kanie (czubajka kania, sowa). Nie zbierano więcej, gdyż wiadra były pełne. Pozostawiono w zagajniku resztę grzybów na następny zbiór..
(230/h) 470 grzybów w nieco ponad 2 godziny. Większość to podgrzybki brunatne, 3% borowików, trochę nieliczonych kurek, dwa koźlarze i mnóstwo niezbieranych maślaków. Żal było opuszczać las pozostawiając tyle niezebranych grzybów, tym bardziej, że była selekcja i większych nie zbierałem. Moje spostrzeżenie i podpowiedź dla zbieraczy, którzy przez jakiś czas nie mogą znaleźć grzyba aby znaleźli ścieżki po których chodzą zwierzęta. Na nich i w ich pobliżu napewno będą grzyby i dlatego mam postulat: Parlamentarzyści i rządzący, zróbcie wszystko, żeby te ścieżki wyremontować w ramach środków unijnych, tylko nie tak ja autostrady :). Tylko broń Boże nie straszcie zwierząt i nie śmiećcie w lesie, gdyż niestety to jest plaga. Dziękuję.
(90/h) 2-gi z czterodniowego wypadu w 3 osoby na grzyby, ale też poobserwowania lasu, robienia zdjęć itp, na granicy woj. kuj.-pom. i warm.-mazur. Oczywiście podgrzybki brunatne, mniej złotawych, zajączków, kań, kurek, maślaków. Zastanawia, że koźlaków prawie brak. Gorszych grzybów nie liczę.