(10/h) W liściach bukowych pojedyncze prawdziwki słusznych rozmiarów, większość została na rozsiew, rydze -wiekszość przerośnięte i podsuszone. Pojawiają się młodziutkie ceglasie, beczułki. W mchu przy sosnach i jodłach - młode rydze ( tak, wiem, mleczaje ) i pojedyncze ceglasie... Jeden koźlarz dębowy. Innych jadalnych brak. Nieliczne muchomory czerwone jeszcze dają radę, ale po większości widać już zmęczenie życiem 😐
2024.11.5 20:08
szerzej: Na grzyby jeździła.. Podjazdy robiła... Trzy razy zjechała... Za trzecim razem bark pokiereszowała... Dobrze, że rąk w kieszeni nie trzymała, Bo twarz by se poharatała...😱 Bardzo ślisko było, Szronem przymroziło... Ale i tak fajnie było 😁 Hej!
(16/h) Udałem się w Lasy Błędowskie na miejsce mojego ostatniego "podgrzybkowego Eldorado" z przewidywaniem równie sowitego zbioru. Owszem podgrzybki były lecz w 80% przemrożone. Nocne przymrozki dały się niestety we znaki. Z ok. 150 znalezionych podgrzybków brunatnych do koszyka wskoczyło zaledwie 30 i to nie najprzedniejszej klasy. Trafił się też wyjątkowej urody borowik szlachetny (główne zdjęcie) i co dziwne bez śladów przemarznięcia. Natomiast podgrzybki albo rozmiękłe albo spleśniałe albo zmrożone na kość.
(95/h) Wybrałem się dzisiaj w miejsce Droga różańcowa na Ćwilin (raz, dwa razy na sezon tam jeżdżę na grzyby), po przyjeździe na miejsce prawdziwy armagedon. Nie było szans na zaparkowanie (z 30 samochodów), zresztą przy takiej ilości ludzi skutecznie zniechęcony przejechałem na Lubień (stosunkowo niedaleko). Tym razem 2 godziny poszukiwań bo na miejscu o 13:20. Wyniki: suchogrzybek złotopory 9 szt., podgrzybek brunatny 2 szt., krasnoborowik ceglastopory 2 szt., opieńka ciemna 27 szt., mleczaj jodłowy oraz świerkowy z przewagą jodłowego 54 szt. no i jasna sprawa pieprznik trąbkowy 467 szt.
2024.11.3 19:26
szerzej: Koledze z poprzedniego wpisu bardzo gratuluję opieniek w takim stanie. Na Lubieniu opieniek dużo ale przemarznięte już maksymalnie, brązowo- czarne i podgniłe całe, małych totalnie nic, zebrałem te 27 sztuki - praktycznie same duże ale jeszcze jędrne i suche. Będą do smażenia w panierce na kotleciki :)
(50/h) Droga z Olkusza na Niesułowice czyli ul. Chrzanowska dochodzi do skraju terenów leśnych i tam na początku lasu w lewo i prawo rosną jeszcze OPIEŃKI. OPIEŃKI są pod liśćmi i rosną miejscami trzeba się ochodzić. Mam prośbe aby każdy dawał wiecej informacji gdzie są grzyby im więcej zarazimy ludzi zbieraniem grzybów tym lepiej dla lasów. Grzybów starczy dla wszystkich. Na zdęciu dziśiejsze OPIEŃKI.
2024.11.3 17:40
szerzej: JAK BĘDZIE DUZO GRZYBIARZY W LASACH TO CI CO TNĄ JAK PORĄBANI DRZEWA BĘDĄ WIEDZIEĆ ŻE SĄ OBSERWOWANI, DLATEGO DAWAJMY DOKŁADNIEJSZE INFO O WYSYPIE GRZYBÓW, I MY STARZY GRZYBIARZE SKOŻYSTAMY I NOWI JAK NAZBIERAJĄ BĘDĄ ZARAŻENI TĄ PIĘKNĄ PASJĄ GRZYBOBRANIA.
(0/h) Po lodowatym poranku piękny, słoneczny, ale chłodny dzień. Nawet największa radość z rozdawania grzybów kalorii nie spali... Zatem długa, leśna wędrówka. Tak jak planowałem. Ale po rezerwacie, żeby zbieranie nie kusiło. Bo, jak wiadomo, brak koszyka tego wcale nie gwarantuje... Rezerwat na bogato, różne rodzaje lasu. Piachy, mchy, szuranie liści i takie kolorowe grzybostwory. Tylko zdjęcia. Las i grzyby bez zbierania to też przyjemność. I samo zdrowie.
(20/h) Spacer po lesie sosnowym, miejscami z domieszką brzozy. Pogoda piękna, choć nieco rześko i wietrznie, ale na spacer idealnie. Wpadło kilkadziesiąt sztuk gąski zielonki i kilkanaście gąski niekształtnej, bonusowo kilka mleczajówrydzów.
(20/h) Dzisiaj 5 godzin chodzenia w 2 osoby, las mieszany, konkurencji prawie 0, efekt to duży kosz rydzy, 7 prawdziwków, 14 siniaków, 8 podgrzybków, 1 maślak i garść opieniek. Las powoli pustoszeje tylko salamandry obrodziły w dużych ilościach. Grzyby zamaskowane pod grubą warstwą liści, trudno coś znaleść, rydze w większości znajdowane po razgarnięciu liści. Piękne jesienne kolry dające dużo zadowolenia.
(20/h) Idąc dzisiaj do dąbrowy, miałam w wyobraźni że tam w miejscówkach stoją piękne prawusy, bo nie byłam od piątku w lesie. No nie, zaraz spadłam na ziemię, widząc grzybiarzy, którzy już wracali z lasu. Ale coś uskupałam, nie dużo, ale ucieszyłam się prawidłami. i tak prawdziwki, podgrzybki, ceglasie, i 3 rydze, wzięłam parę kań.
(23/h) Las jodłowo-bukowy, ze względu na zapowiadane przymrozki chyba już ostatni wypad. Większość zbioru w niższych częściach lasu. Koniec opieniek, chociaż były też przerośnięte giganty wielkości talerzyka deserowego. Zapleśniałe zajączki i podsuszone podgrzybki. Sporo dużych rydzów, zbieraliśmy tylko mniejsze, wiele zostało w lesie. A na deser 9 prawdziwków, w tym 4 młode, reszta duże wyrośnięte. Mimo konieczności skakania po stromych zboczach bardzo zadowalające grzybobranie.
(10/h) Kilka koźlarzy I kilka podgrzybków oraz opieńki i dzieżka pomarańczowa. Dzis tylko oglądałem nie zbierałem bo na spacerze z żonką. Chodziliśmy drogami i ścieżkami tylko uciekałem Jej czasem do lasu.
(30/h) Dzień dobry, dzisiaj 3 godzinki w lesie, w swojej miejscówce nadal rosną prawdziwki giganty bez lokatorów. Zbiór około 90 grzybków, w tym 55 prawdziwków gigantów, reszta podgrzybasy. Zagajnik liściasty. To ostatni wypad w tym roku. Dasz grzyb do następnego sezonu. Dziękuje za wpisy pod raportami. Wszystkiego dobrego.. Tomek KOS..
(9/h) Co zrobić gdy w świąteczny dzień po odwiedzeniu grobów zostało jeszcze parę godzin do zmroku ? Dla grzybiarza wybór jest oczywisty - trzeba do lasu. Wybór padł na zupełnie nowe dla mnie miejsce, które wypatrzyłem sobie wcześniej podczas wycieczki rowerowej. Był to raczej rekonesans niż zbiór w pełnym tego słowa znaczeniu. Udało się jednak znaleźć 9 borowików szlachetnych, 8 podgrzybków brunatnych i jedną czubajkę kanię (na kotlet). Dwie godziny szurałem po opadniętych liściach bukowych a wszystkie grzyby były tylko w jednym miejscu.
2024.11.1 22:27
szerzej: Ponownie udało się znaleźć borowiki szlachetne tzw. "atlasowe" - nie tknięte ani przez robale ani przez ślimaka. Niestety widać, że są w odwrocie, jest ich coraz mniej. Natomiast zachwycają swoją urodą. Były też maślaki zwyczajne, w większości przerośnięte oraz opieńki w podobnym stanie ale nie zbierałem.
(10/h) Witajcie 🙂 Świąteczny wjazd w małopolskie. Przy okazji poranne zwiedzanie przepięknie jesiennego lasu bukowego i jodłowego, poprzecinanego gdzieniegdzie głębokimi wąwozami wyżłobionymi przez strumienie. Grzybowo: mnóstwo rydzów, sporo kolczaków, opieńki schodzące, pojedyncze wyrośnięte borowiki i ceglasie, zdarza się gąsówka fioletowawa, z liści z rzadka wystają też kanie. Zebrałem głównie kolczaki, kilka rydzów, 2 ceglastopore i 2 podgrzybki. Wspaniały spacer w pięknym górskim lesie, tym bardziej, że miałem szczęście zobaczyć dwie salamandry😃 Pozdrawiam serdecznie Grzybiarki i Grzybiarzy 🙂
(40/h) Piękna pogoda więc ruszyliśmy w las. Dzisiaj znow dominowały rydze, ale nie zabrakło również prawdziwków. Rudzy wpadło kilkadziesiąt, prawdziwków 16 młodych i 3 starsze a na dokładkę 4 piekne jędrne ceglastopore i dorodna kania.
(30/h) Nigdy nie mów nigdy!!! Tak się zastrzegałam, że już się pożegnałam z Żywieckimi lasami, ale dziś mnie znów poniosło! Przepiękna jesień, 15 stopni i ja!!!! Absolutnie nie liczyłam, że bedą i rydze i podgrzybki i maślaki i jeden absolutny król!!! No, ale teraz to już koniec! Niedługo lecę do Kenii, a tam grzybów nie będzie🤣
(8/h) Pogoda bardzo przyjemna, ani ludzi w lesie ani za dużo jadalnych grzybów. Spacer ok. 1,5 h i zebraliśmy we dwie osoby 19 rydzy, 7 małych kolczaków obłączastych, 1 prawdziwek i 1 ceglastopory. Las raczej suchy, było dużo różnych rodzajów gołąbków, ale te co jadalne wszystkie robaczywe.
(36/h) Po ostatnich dwóch odwiedzinach w Lubieniu dzisiaj postanowiłem wybrać się do Iwkowej. Las mieszany, pobyt około 3 godzin jak zawsze. Oto zbiory: borowik szlachetny 8 szt. (największy 40 dkg, piękny zdrowy), krasnoborowik ceglastopory 6 szt., podgrzybek brunatny 4 szt. (cztery maluchy), suchogrzybek złotopory 2 szt., opieńka ciemna 34 szt. (praktycznie same duże okazy już rosną, zaledwie kilka małych w zbiorze), kolczak obłączasty 34 szt., mleczaj mix (większość jodłowy, trochę świerkowego i z 10 sosnowych) 72 szt. Wszystkie grzybki mega zdrowe, dosłownie ani jeden nie trafił do kosza.
2024.10.30 21:30
szerzej: No i zapomniałbym, że jeszcze 3 piękne kanie się trafiły, dosłownie pierwsze w tym roku, naprawdę nigdzie ich w tym roku nie znalazłem :) i z ich powodu to mega się ucieszyłem. To z pewnością nie był mój ostatni wypad na zbiory w tym roku. Aha zebrałem z 10 grzybków, które mi się jakoś kojarzyły z moich atlasów, w domu okazało się, że to wodnicha pomarańczowa. Tak one poszły do kosza ponieważ przeczytałem w atlasie E. Gerhardt_a, że terpentynowy smak i duża ilość substancji gorzkich. Pozdrawiam.
(35/h) Dziś 2 godzinki w lesie, zebrałem około 75 grzybków, w tym 20 prawdziwków gigantów i 50 podgrzybków, kilka bagnioków można ich nazbierać bądz wiele. Grzyby w moich miejscówkach, bez lokatorów. Suszarka pracuje. W lesie sucho, tylko wycinki wszędzie. Pozdrawiam. Tomek KOS.
(20/h) Dziś znów w lesie, i powiem że jeszcze " som i rosnom ", wejście do dąbrowy po południu, ale się opłacało, radość ze spotkania z ciemno-czapeczkowo prawdziwka, to aż ❤️ mocniej bije. W lesie ja i psisko czyli Łatek strachliwy. Uzbierano prawdziwków pięknych, podgrzybków pięknych, rydzy nie doliczam i ceglasie też. Darz Las. Darz Grzyb. Pozdrawiam
(5/h) Pomiędzy Zuradą a Witeradowem rosną ładne opieńki, natomiast znikome podgrzybki i prawdziwki. Wysyp maślaków sitarzy w strone bukowna. Na zdięciu pokazuje słoiki z marynowanymi opieńkami, i jednocześnie podaje przepis na zalewe do grzybów. TA ZALEWA JEST UNIWERSALNA DO GRZYBÓW_BURACZKÓW_PAPRYKI _ ZA KAŻDYM RAZEM MAMY TEN SAM SUPER SMAK. Wiemy jak łatwo zepsuć grzyby złą zalewą. PRZEPIS- 1 LITR WODY - 1 SZKLANKA OCTU -3 ŁYŻKI CUKRU - 1 ŁYŻKA SOLI /duże łyżki / TO JEST PODSTAWA. Natomiast dodatki takie jak biała gorczyca - ziele ang - listek laur - marchewka - cebula, dodajemy tak aby nam smakowało.
(15/h) Zbiór 2 osób, las mieszany, sucho coraz bardziej😢. Udało się znaleźć:12 prawdziwków, 8 ceglastoporych, kilka podgrzybków brunatnych i złotoporych, 10 kań oraz 50 sztuk mleczajrydza i około 20 sztuk mleczaj a świerkowego. Birowiki zaczynają być robaczywe, mlodzieży brak.. no cóż na szczęście rydz nadal w obfitych ilościach i zdrowy.. jak rydz🤣
2024.10.29 20:02
szerzej: Groby wysprzątane więc telefon do brata i szybki wypad do lasu. Pogoda cudna, grzybiarzy niewiele, wręcz pustki. W grzybni rownież pustki za wyjątkiem rydzy i opieńki której nie zbieram. Humory jednak dopisywały a spacer był przedni, zbieraliśmy 3 godzinki dla sąsiada i rodzinki🤣Myślę że w listopadzie jeszcze się uda pooddychać lasem chociaż raz. Serdeczne pozdrowienia dla pięknych Pań i uroczych Panów..🍄🤚👍😀
(3/h) Zaskoczenie - trzy kozaczki na osiedlowym trawniku pod brzozą (centrum miasta). Kawałek dalej całe kępy opieńki pod klonowymi liśćmi, nie zbierałam. Dodatkowo jakieś szare gąski, tak, że ilość grzybów na h powinna być większa.
(25/h) Dziś wyprawa do lasu blisko domu. Pierwszy raz odkąd tu mieszkam. Las mieszany z przewagą Buka i brzozy. Udało się zebrać młode kanie - 7 szt. (Dużo więcej nierozwiniętych zostało w lesie), zajączki - 16 szt., opieńki - 90 szt. (Wszystkie mlode), koźlarz babka - 2 szt., boczniak ostrygowaty 2 szt. Las zasypany lejowką szarawą. Chyba to już znak końca sezonu.