(50/h) Dużo jeszcze podgrzybków, różnej wielkości. Cieszy, że większość bez robaków. Grzyby występują punktowo. Dodatkowo dwa duże ale zdrowe borowiki. Widziałem też sporo opienkow i kań ale ich nie zbierałem.
(30/h) Dwie osoby 4 godziny w lesie. 19 borowików, łubianka podgrzybków, ponad dwie łubianki gąsek niekształtnych, łubianka prawie maślaków, po kilka zajączków i kozaków, kilka rydzów. Do tego setka kań - raczej pokaźnych i grubych. Czy to był ostatni taki wypad grzybowy do lasu? Zapowiadają przymrozki a ja mrożonych grzybów nie cenię najwyżej.
2024.11.4 09:31
szerzej: Wypad pod Sosnowicę. Piękna Polska jesień, jakby to była końcówka września. Znaleźć coś w opadających liściach wydawało się graniczyć z cudem. A tu aż trudno było wyjechać z lasu. Zaczęły się w młodniku gąski niekształtne, 2 osoby w godzinę zebrały 2 łubianki i jeszcze trochę w koszu. Na skraju lasku iglastego borowiki - można znaleźć tylko wielkie, bo małe zagrzebane w liściach, do tego trochę podeschniętych maślaków, kilka rydzów. W drugim miejscu pod Holą stadko podgrzybków tych ciemnych na grubych nogach, no i kanie na łące między zagajnikami, zabraliśmy tylko setkę (sąsiedzi zaczynają nas omijać - dwa razy w tygodniu dostawa kań). Na skraju lasu za Holą przepiękne prawdziwki, tyle, że znaleźć bardzo trudno, bo przykryte liśćmi. Nawet te największe. Przecudny dzień w lesie, teraz trzeba obrabiać i przerobić. Pozdrowienia dla zakręconych grzybiarzy. DARZ BÓR
(100/h) opieńka ale czy na pewno miodowa?- pnie sosen (tyle co na zupę), podgrzybek brunatny-60 (las świerkowy)
2024.11.1 20:57
szerzej: W najbliższych dniach ma się ochłodzić a jakoś do tej pory nie myślałem o zbieraniu opieniek. Więc dzisiaj tylko bardzo krótki wypad by zorientować się w sytuacji. 2 pniaki zaspokoiły moje potrzeby. Obiecałem też pokazać od wnętrza swoją nową miejscówkę na podgrzybki (las świerkowy).
(50/h) Dziś las pod Chełmem, zawrót kolorowych liści, mocno sucho, pojechałem popatrzeć, że może coś ciekawego znajdę, grzybów miałem nie zbierać, ale gdy wracałem, zobaczyłem okazały pień drzewa obrośnięty opieńkami, w parę minut ściąłem z 3-4 kg, 70 procent zostawiłem. Zobaczyłem też ciekawe gatunki, żylaki promieniste, świecznik, chlorówka drobna, boczniaczek pomarańczowożółty, wrośniak różnobarwny, być może błyskoporek promienisty, i inne, wycieczka przez promienisty jesienny las udana, pozdrawiam forumowiczów
(40/h) Szedłem do lasu z myślą że nic nie będzie jak to było od 2 tygodni wziąłem aby siatkę jednak po 30 minutach już nie miałem w co wkładać grzybów chodziłem głównie po lesie liściastym susza straszna jedynie kropiło 2 dni temu mega zaskoczenie
szerzej: Mile zaskoczył mnie wczoraj odkryty lasek świerkowy-ok. 60 na bardzo grubych trzonach podgrzybków, druga świerkowa miejscówka tylko 3 podgrzybki za to dużo podgrzybków w lesie sosnowym. Zdjęcia jutro.
(100/h) Pochmurny dzień, las zasnuty liśćmi, i pikujące setki strzyżaków, praktycznie ogrom opieniek, wziąłem z 1 pniaka z 5 kg, i wystarczy, trochę łuszczaka zmiennego, znalazłem parę ciekawych gatunków grzybów, niektórych nie znam, wycieczka udana, choć męcząca, pozdrawiam forumowiczów
(25/h) Znowu wypad pod Sosnowicę. Młodniki iglaste i miejsca pod laskami mieszanymi. Tym razem we dwoje 19 borowików, z których żona znalazła w jednym miejscu trzy o wadze ok. pół kilo każdy, tylko kilka rydzów, ok. 40 podgrzybków (ciągle ich nie ma), ok. 30 wybranych maślaków, ok. 50 gąsek niekształtnych i tym razem tylko setka kani (ale dlatego, że nie zajechaliśmy na polany z kaniami) zabrakło czasu.
2024.10.31 21:35
szerzej: Tym razem czas pobytu w lesie był ograniczony do trzech godzin. Ruszyły wyraźnie gąski niekształtne, wreszcie się pojawiły. Borowiki przeniosły się z łąk na granicy lasów do młodników, ale nie za głęboko w lesie. Jest ich dużo wielkich choć młodych, brak kompletnie małych. Może przez duże ilości leżących liści i igieł. Bardzo mało rydzów. Nie znalazłem kompletnie opieniek. Maślaki albo stare (jedyne robaczywe), albo mało młodych. Cudownie znaleźć się kilka godzin w jesiennym lesie podczas wysypu grzybów. Pozdrawiam wszystkich grzybo-zakręconych. DARZ BÓR.
szerzej: Od pewnego czasu korciło mnie nowe miejsce-niewielki fragment lasu z przewagą świerków i dzisiaj to był strzał w 10. Pojawiły się młode podgrzybki. Kanie zauważone z samochodu rosły przy drodze.