(150/h) Istne szaleństwo 😁 doczekaliśmy się wysypu podgrzybka 🍄 Sporo dużych kapeluszy i od zatrzęsienia zdrowych maluszków (typowe do marynatki) Chwilo trwaj 😁🍄😁🍄😁🍄 Mam nadzieję, że pogoda jeszcze dopisze 😁 Grzybki na zdjęciu zebrane w dwie osoby od 10.00 do 15.00
(80/h) Dużo podgrzybków, przy trawach maślaki i sporadycznie kanie. Las sosnowy lub mieszany. Jak się trafi właściwe miejsce, to można uzbierać szybko i sporo.
(80/h) 567 dwie osoby 3,5 godziny. 03.11. 2024 - 567 podgrzbków brunatnych, sporo opieniek na grubych nogach? kanie zostały w lesie. Las mieszany dęby, buki i sosny. Grzybiarzy mało, w lesie jeszcze nie było przymrozku grzybów dużo i spro malutkich. Na taką ilość osiem było robaczywych mo że nogi były zdrowe, to chyba nie wiele. To chyba był już ostatni taki wypad, pozdrawiam wszystkich grzybnietych grzybiarzy.
(90/h) 461 podgrzbków, 8 Kani i pół koszyka opieniek. W lesie 3 godziny dwie osoby. Las mieszany sosna, buki, dęby. Wszystkie ładne twarde zdrowe, nie zdążyły ich nadgryźć ślimak. Miał być koniec sezonu ale narazie się na koniec nie zanosi dużo malutkich owocników
Zabrakło miejsca w koszykach I mąż zbierał do czapki poraz pierwszy pozdrawiam grzybnietych
(40/h) Wchodząc w sobotę o godzinie 14 do lasu przy osiedlu mieszkaniowym nie spodziewałem się obfitych zbiorów. Las głównie sosnowy z domieszką brzozy. Niecałe 2 godziny spaceru i zebrano 74 podgrzybki brunatne i 8 czubajek gwiaździstych. Wkoło pełno ludzi więc zważywszy na okoliczności jestem zadowolony
(70/h) I znowu można było poczuć tę cudowną adrenalinkę... Znaleziony na ulicy 100 zł banknot, nie da takiej radochy, jak wypatrzony grzybek.., tej radości nie dorówna żadne inne "znalezisko" 😀 2 osoby w 2 godziny i wynik jak na fotce. podgrzybki +15 kani + 2 prawdziwki. W jednej części lasu podgrzybki na chudych nóżkach, a w innej na grubaśnych nogach (i tam rosły zbiorowo i hurtowo). Las - wysokie sosny, podszycie z mchu (widok lasu w dopisku)
(100/h) A więc drugi dzień wizyty w Borach Tucholskich - podgrzybkowe szaleństwo się nie kończy :) inne miejsce, piękne młode i średnie okazy- czasami po 10-15 w jednym miejscu. Świetna zdrowotność. Koszyk ze zdjęcia zapełniony w 90 minut :)
(100/h) Pierwsza w życiu wizyta w Borach Tucholskich - magia dla Ślązaków :) godzina zbierania - 3 osoby - 3 pełne koszyki podgrzybka brunatnego, zdrowotność 98%. Wypatrzone stanowisko z maślakiem sitarzem, na oko z 2 setki w promieniu 10 metrów (nie zbieraliśmy). Kilka borowików szlachetnych, jako miły dodatek. Mnóstwo innych maślaków, czy borowców dętych spokojnie rosnących sobie na każdym kroku. Cudowne tereny, nie możemy doczekać się jutra :)
(100/h) Wysyp gąski niekształtnej. W dwie i pół godziny, dwie osoby jakieś 600 gąsek niekształtnych i około 100 gąsek zielonek. Oprócz tego ze dwadzieścia podgrzybków brunatnych i tyle samo maślaków, zebranych przy okazji. Miejsce bardzo mocno eksploatowane przez grzybiarzy i zwierzątka, na szczęście nie da się tego wszystkiego wyzbierać.
(100/h) Po tygodniowym "przykuciu" do łóżka z powodu grypy, w końcu mogłam się wybrać na grzybkowe "łowy". Pierwszy Las to młodnik sosnowy - maślaki (bez robali) + 8 kani. Druga godzina spędzona w lesie sosnowym z domieszką bukowych samosiejek (siedlisko z runem takim jak mchy i jagodziny. Tam kosiliśmy podgrzybki, duże kapelusze i sporo tzw młodzieży. W lesie cudnie, nie widzieliśmy nigdzie nawet jednego zaparkowanego auta, nie było nikogo poza nami, zatem błoga, leśna cisza.. podgrzybki z wyglądu brzydkie, bo podziurkowane przez ślimaczki, ale idą do suszenia więc to bez znaczenia. Reszta w dopisk
(17/h) Szybki wypad na spacer przy osiedlu mieszkaniowym. Las iglasty, pora późno popołudniowa, przy pełnym zachmurzeniu, więc myśle, że drugie tyle grzybów przy szybkim kroku zostało obok mnie. Zebrano 33 podgrzybków brunatnych (większość młode owocniki), 1 maślak.
(200/h) Kolejny dzien i znow te samo miejsce co wczoraj. Jeszcze troche za mokro 1-2 dni trzeba poczekac ale znow pelno maślaków oraz znow mlode podgrzybki 💪
(200/h) Myslalem ze grzyby sie skonczymy a tu Totalny wysyp maślaka w każdej postaci i stare pogrzybki. 2 stale miejscowki w 1 h dwa pelne koszy wszelakiej maści i wielkości maślaka żółtego, zwyczajnego, pstrego i sitarza
(40/h) Kolejna wizyta w lesie, tak na dobitkę 😉 grzyby wyzbierane, zdecydowanie mniej, ale trafiają się jeszcze takie "gagatki" jak na załączonym zdjęciu. Borowik o wadze 680 gram 😊