dolnośląskie - grzybobrania od 29 paź. do 4 lis. 2018

sezony 2018 1029-1104 dolnośląskie #68 (46 fot.) kujawsko-pomorskie #42 (24 fot.) lubelskie #10 (3 fot.) łódzkie #28 (14 fot.) lubuskie #29 (19 fot.) małopolskie #22 (12 fot.) mazowieckie #53 (31 fot.) opolskie #23 (10 fot.) podkarpackie #10 (5 fot.) podlaskie #14 (6 fot.) pomorskie #33 (19 fot.) świętokrzyskie #10 (7 fot.) śląskie #84 (65 fot.) warmińsko-mazurskie #15 (8 fot.) wielkopolskie #47 (27 fot.) zachodniopomorskie #32 (24 fot.) woj. nieokreślone #2 (1 fot.) aktualne występowanie grzybów napisz o grzybobraniu
Po zalogowaniu jest tu pokazany plan województwa z naniesionymi miejscowościami doniesień.
4.lis 2018
Fiolka (bez logowania)
(25/h) Duże podgrzybki, opieńki, dwie kanie.
2018.11.6 18:57
4.lis 2018
Benuś (bez logowania)
(80/h) Około 160 to podgrzybki, 1 prawdziwek i kozak 🙂 Jest wysyp, więc zapraszam do wybrania się w las 🙂 Dodaje parę zdjęć z wypadu 🙂
2018.11.6 13:15
4.lis 2018
Rolnik
(40/h) Trzeba pochodzić troche. Rodzina 4+2 fajne podgrzybki i 2 borowiki. Aut pełno, ludzi jeszcze wiecej
Zbieraliśmy około 1 km od autostrady. Grzyby trafiają się miejscami-wysyp-posucha i tak w kółko. 2 wiadra w zupełności zadowala. Potem szybkie uderzenie na Trzebien, slabo. Pozdrawiam i proponuję wyjść z lasu koło 15 tej..... Rolnik
2018.11.5 22:44
(250/h) Witajcie!🤗 Dzisiaj powtórka z rozrywki. podgrzybek 15 kg Ja zaś tata 11,5 kg 😵😱😁. Dzisiaj mniej bo krócej zbieraliśmy. Rosną po kilka sztuk w jednym miejscu. Duże i małe, jędrne i zdrowe. Do tego prawdziwki szt 8 ( starszaki ale zdrowiutkie ) i 5 pustych puszek po leśnych brudadach 😠👍. Ślimak zaczyna szaleć i atakuję młodzież i starszaków 😕.
2018.11.5 01:54

szerzej:
Las okolice Parowej kierunek Osiecznica. Dzisiaj w lesie byliśmy również po 11:00. Bo po co tak wcześnie wstawać jak można sobie pospać 😁. Na wjeździe do naszych lasów przywitało nas 8 grzecznie zaparkowanych amochodów. Ale co tam! NIE STRESUJEMY SIĘ!!! przecież nie wyzbieramy sobie grzybów nawzajem 🤗. Dla świętego spokoju idziemy głęboko w las. Bardzo głęboko. Bardzo, bardzo głęboko. W końcu nastała cisza, nie depczamy sobie już po pietach. No to teraz można się skupić na zbieraniu. Zaczeły się podgrzybki. Rosły wszędzie nawet na drzewie i tak przez 3 h 😁😁😁. Potem powrót na bazę" i obróbka. Poszło szybko bo dużo do marynaty a reszta do suszenia. Ogolnie ślimak zaczyna powoli dobierać się do grzybów. Super bo cały czas rosna nowe podgrzybki👍. Dzisiaj straż leśna miała żniwa. DLACZEGO LUDZIE WJEŻDŻACIE DO LASU AUTAMI I ROBICIE TAKĄ TRZODĘ 😠. Niszczycie drogi płoszycie zwierzynę, smrodzicie spalinami i co chwilę trąbicie, bo wasz koleś się zgubił i trzeba go nawigować żeby wrócił bidula do auta. MASAKRA😵😵😵.

4.lis 2018
świerk
(100/h) Między Osiecznicą a Parową. Głównie podgrzybki, trochę młodych opieniek (starych masa), ponad dwadzieścia prawdziwków, ponad 10 ceglastoporych. Ogólnie super
2018.11.4 23:12
4.lis 2018
Grzybowy las
(100/h) Napisałem 100 na h ale miejscami było dużo więcej. Po przejściu 4 km drogą w las a tam miejscami było eldorado podgrzybkowe sięgające 50-70 sztuk zdrowego podgrzybka na kilku metrach. (octowe 30%, średnie i większe każde okazy), ok godz: 10:00 kosz był pełny. Najwięcej grzybów występowało na mchu. Miejscami dostawałem oczopląsu gdzie nie spojarzełem a tam podgrzybek. Udało się upolować jeszcze kilka prawdziwków ( 3-5 sztuk na osobę), Wg mnie tendencja wzrostowa w stosunku do środy ( wtedy były tylko małe grzyby octowe). Na zdjęciu zbiory 4 osób. Waga koszy 3 osób 35 kg!
2018.11.4 22:50
4.lis 2018
Kryniu
(15/h) Pierwszy wypad do Skoroszowa w karierze. Byliśmy we dwóch. Start od parkingu leśnego. Chodziliśmy ok 3 godzin. Zbieralismy same podgrzybki, głównie w paprociach i trawie. Wynik to 70 podgrzybków i 40 zdrowych opieniek.
Wracając odwiedziliśmy las w Miodarach. Ok godz. 11 zastalismy dużo zaparkowanych samochodów.
Przez godzinę znaleźliśmy ok 15 zdrowych twardych podgrzybków. Wszystkie w jednym miejscu. Reszta lasu na zero.
2018.11.4 22:39
4.lis 2018
Kmmm (bez logowania)
(130/h) podgrzybki, mokre, niektóre nadgryzione przez ślimaki ale żaden nie był robaczywy. Ludzi średnio dużo.
2018.11.4 20:14
4.lis 2018
tysior1
(70/h) same podgrzybki Praktycznie grzybów mało ale trafiłem na dobre miejsce.
2018.11.4 19:11
4.lis 2018
Gudi (bez logowania)
(100/h) Same podgrzybki, las wysoki. Grzybow duzo na jakis tydzien w lesie wystarczy dla wszystkich. Do zobaczenia w lesie!
2018.11.4 19:10
4.lis 2018
Artek (bez logowania)
(50/h) Cztery duze kosze opieńki, zromb były las" trzy godziny spacerku plus szmaciak g.
2018.11.4 18:34
4.lis 2018
Grzybiaryija (bez logowania)
(60/h) Tak jak na zdjęciu
2018.11.4 18:03

szerzej:
Tak jak widac na zdjęciu

4.lis 2018
Norbilg (bez logowania)
(60/h) Same podgrzybki, kilka zielonek znalezione przy okazji.
2018.11.4 17:11

szerzej:
Dużo ludzi jak zwykle. 2 osoby i 3 godziny zbierania pełne wiadro i kosz. Trzeba znaleźć miejsce omijane przez innych i ciąć małe wychodzące z mchu podgrzybki. Dziś widzieliśmy pogoń wilka za samica jelenia, na szczęście dla niej wilka spłoszyliśmy. Pędzili prosto na kolegę, ŁANIA nieco skręciła a wilk zrezygnował z pościgu. W innym miejscu znalazłem 3 długie obgryzione kości - całkiem świerzo wyglądały. Wyglada ze w borach jest już spora gromada wilków. Znajomy myśliwy potwierdził ze jest ich tam sporo.

4.lis 2018
Kost
(100/h) Większość podgrzybki, 5 prawdziwków, super, las iglasty
2018.11.4 15:52
4.lis 2018
matyss___
(20/h) 7-10. podgrzybki (25) w swierkach, prawdziwki (10), ceglastopore (15), kozaki czerwone (2) i ciemne (6) wszystko w bukach i dębach. Opienkow okolo 30 sztuk
2018.11.4 10:57
3.lis 2018
kellys16 (bez logowania)
(50/h) Same podgrzybki, młode i wszystkie zdrowe. Żadnego prawdziwka a w tym lesie ubiegłego roku zbierałem po około 30 szt. dziennie. Ogólnie dzień udany, rodzina czteroosobowa zadowolona z grzybobrania!!
2018.11.5 19:19
3.lis 2018
Olga (bez logowania)
(20/h) Pojedyńcze, w większości młode podgrzybki w zagłębieniach.
2018.11.5 15:19
3.lis 2018
wojek
(20/h) Witam wszystkich Pozytywnie Zagrzybionych
Grzyby podgrzybki i opieńki nieliczone do statystyki. Las jak to w okolicach Oleśnicy sosna z różnymi domieszkami buk, brzoza, dąb.
2018.11.4 23:04

szerzej:
Pomimo padającego deszczu i niezbyt optymistycznych wpisów postanowiliśmy sprawdzić co słychać na naszym dolnośląskim podwórku grzybowym (tym razem bez emigracji). Las przywitał nas ponurym wyglądem, zasnuty późnojesienną mgłą a kiedy dodać do tego siąpiący deszcz to chyba nie pozostało nic innego jak w te pędy wracać do domu pod ciepłą kołderkę. O nic z tego :) Nie z nami te numery panie deszcz i pani mgło nawet jesienna :) Bierzemy wiaderka w garść sztormiaki na grzbiet i pełni optymizmu maszerujemy w las. Ten optymizm coś szybko zaczyna się jednak ulatniać. podgrzybków jest mało a i te pozostałe są stare i pogryzione przez ślimaki. Natomiast nie brakuje opieniek. Niektóre wręcz imponują rozmiarami. Sporo jest również młodych. Po zaliczeniu naszej stałej trasy zmieniamy miejsce - nieco bliżej Międzyborza. Tutaj jest nieco lepiej jeśli chodzi o podgrzybki, trafiają się młode ale jak wspomniałem jest ich mało. Natomiast tutaj również jest sporo opieniek, trafiły się trzy kozaki szare i jeden "schabowy". Chyba pomału można ogłaszać zakończenie sezonu na Dolnym Śląsku przynajmniej w okolicach Oleśnicy. Pozostaje jakże cenny spacer po lesie. Niewątpliwie cieszy znacznie mniejsza niż w poprzednich latach ilość śmieci w lesie, mam nadzieję, że spowodowana nie nieurodzajem grzybowym i mniejszą ilością leśnych gości tylko większą kulturą odwiedzających. Natomiast martwi duża ilość samochodów jeżdżących sobie po lesie. Jeszcze jedna sprawa. W zeszłym roku orkany Ksawery i Grzegorz miejscami bardzo mocno uszkodziły drzewostan w dolnośląskich lasach. Dzisiaj dzieła zniszczenia dopełniają pracownicy leśni. Co kawałek zrobiona droga dojazdowa w głąb lasu, poszycie po prostu zmasakrowane ciężkim sprzętem, porozrzucane konary drzew. Miejscami nie da się przejść. Czy na prawdę trzeba aż tak niszczyć las żeby posprzątać poprzednie.... zniszczenia?
I na koniec jeszcze jedna uwaga. W lesie słychać chwilami dość ostrą strzelaninę, sądzę raczej że to nie partyzanci tylko myśliwi. Uważajcie na siebie! Z nimi, a właściwie z bronią żartów nie ma. Tym bardziej, że wiadomo jacy to często są osobnicy i w jakim stanie.
Serdecznie pozdrawiam Admina i Leśne Bractwo.

(250/h) Same podgrzybki, no dobra i dwa piękne prwadziwki. Grzyby zebrane w 3,5 h w dwie osoby. Masa młodziutkiej, jędrnej i nie robaczywej drobnicy podgrzybkowej 😁 Las starszy, mech na przemian z igliwiem.
2018.11.4 02:38

szerzej:
Na grzyby wyruszylem z teściem jak się wyspaliśmy ok 11:00, w końcu weekend. Bez ciśnienia kierujemy się na nasze miejscówki. Pogoda super, ciepło, po deszczu. Cisza i spokój. Grzybki rosną w sumie wszędzie ale daleko od drogi głownej ok 2,5 km. Dzisiaj zebrałem 16,5 kg podgrzybka+ 2 okazałe prawe. Tato zebrał 11,3 kg. Wypad mega udany!😁 90% marynata a reszta też jędrna ale nie wyjściowa więc suszenie 👍 Jutro atakujemy drugą stronę lasów. Na pewno będzie podobny rezultat! ALE SUUUPER TEN LIŚĆ OPAD 👍😁

3.lis 2018
WBożenia
(80/h) Napatrzyłam się na piękności Jasia i w drogę :) 4 h zbierania, razem z mężem: 646 podgrzybków + 2 prawdziwki (pod stertą suchych gałęzi). Jedyne „ale” to trzeba wejść bardzo głęboko w las, inaczej tylko pojedynczych sztuk. Grzybki małe, twarde, zdrowe… idealne do marynaty :) Dziś pewne zaskoczenie… podgrzybki zaczynają rosnąć na igliwiu (wcześniej wyłącznie na mchu, w borówkach, wrzosie). Najładniejsze twardziele znaleźliśmy na drodze, rosły na piasku. Nie ogarniesz tego sezonu człowieku-pozdrawiam :)
2018.11.3 23:43
3.lis 2018
Michu (bez logowania)
(50/h) Same podgrzybki las pełen grzybów i ludzi 😀
2018.11.3 21:02
3.lis 2018
Pawel K.
(20/h) Z braku czasu nie pojechalem w Bory, a trzeba bylo. Lasy Olesnickie juz po sezonie, niedobitki a nawet jak cos sie jeszcze nowego pokaze to slimaki beda pierwsze. Opienki za to pod dostatkiem choc za drobnica tez trzeba sie nabiegac. A Drodix wczoraj pisal, pal wrotki na Bory. W sumie gdyby wstac o 5, i byc w Borach przed 7 to do 11 bym mial tyle samo ale mlodego podgrzybka. Ale nie ma co narzekac :) na zamkniecie trafil sie piekny Ceglastopory. Zdjecie pokazuje zbior 2 osob w 4 godz. W czwartek jeszcze jedna wyprawa w Bory, moze ostatnia w tym sezonie ale nigdy nie wiadomo :)
2018.11.3 19:22
3.lis 2018
kamilakolo
(25/h) Las iglasto-lisciasty, same podgrzybki, 5 h chodzenia w 3 osoby, zebrane półtora koszyka i pół skrzynki.
2018.11.3 19:19

szerzej:
Bardzo dużo ludzi. Trzeba się trochę nachodzic, żeby coś zebrać. Grzyby zdrowe, pochowane w mchu i trawie.

3.lis 2018
Corwin
(35/h) Trzeba się nachodzić, ale warto. Ok 50 prawdziwków, 6 kozaków szarych, ok. 300 podgrzybków. Wszystko zdrowe.
2018.11.3 18:14
(115/h) Cały koszyk wyłącznie podgrzybków las iglasty z mchem. Chociaż moja żonka i w trawach znajdowała.
2018.11.3 17:13

szerzej:
Super lasy popadało i jak się trafi na miejsce gdzie nikt wcześnie nie zbierał to jest podgrzybków od zatrzęsienia. Na parkingu sporo samochodów i każdy wychodził z pełnym koszem. Ja wszedłem tak ok 2 kilosy w głąb lasu.

3.lis 2018
krzy_kowa
(80/h) podgrzybków oporowo. Tylko 2 prawdziwki. No i z 50 zielonek. Ogólnie prawie 52 litrowy koszycze :)
2018.11.3 16:55
3.lis 2018
Kirk (bez logowania)
(50/h) podgrzybki, zajączki, bagniaki, opieńki las mieszany ale bardziej sosnowy bo w liściastym nic nie widać, były też kurki i kanie ale uschnięte,
2018.11.3 14:46

szerzej:
Bardzo mokro i masa ślimaków na grzybkach. Spore wiaderko w dwie i pół godziny, wysyp opieniek i zajączków ale też bardzo dużo podgrzybków.

2.lis 2018
Gudi (bez logowania)
(100/h) To co na zdieciu, zebrala jedna osoba w 3 godziny. grzybow jest duzo, jak na grzybki to teraz jest dobry czas. Do zobaczenia w lesie!
2018.11.3 11:17
2.lis 2018
wanda
(80/h) Grzyby zebrane przez dwie osoby trzeba się nachodzić ale było warto 13 prawdziwków reszta to podgrzybki
2018.11.3 10:38
2.lis 2018
Maks (bez logowania)
(20/h) Kilka dużych prawdziwków, kilkadziesiąt podgrzybków, dużo maślaków, bardzo dużo opieniek. Lasy różne - zarówno liściaste i iglaste. Ocena grzybobrania w skali 1 - 6: 4-
2018.11.2 23:16
2.lis 2018
Norbilg (bez logowania)
(60/h) Same podgrzybki plus 1 pawdziwek
2018.11.2 23:11

szerzej:
Witajcie dzisiejszy wypad jak zwykle na spokojnie o 11 w lesie i w 3 godziny pełne wiadro drobnego podgrzybka. Dziś w 3 dorosłe osoby i każdy miał pełne wiadro. Wzdłuż A18 przy każdej bramce po 10-15 aut, najwiecej na 66 km. Ale w czasie powrotu tam widziałem piknik rodzinny i wielkie pełne kosze dużego podgrzybka. W sumie znaleźliśmy 4 prawdziwki z czego 3 były młode. Chyba coś zaczyna sie poprawiać z prawusami, tym bardziej ze chodziliśmy tylko po podgrzybkowych miejscach. Jak ktoś nie moze lub nie chce jechać z rana to spokojnie popołudniu można naciąć maluch sloiczkowych czarnych łebków, ktore po 12 wychodzą z mchu. A zazwyczaj już jest cicho i spokojnie bo stonka pojechała przerabiać zbiory. Ja wole pojechać 15 razy i znaleść po pół wiadra niż pojechać raz i wrócić z 5 wiadrami. Grzybnietych pozdrawiam.

2.lis 2018
wojtek33 (bez logowania)
(17/h) Tylko podgrzybki. Mógłbym zacytować koleżankę baja79 sprzed kilku postów. Same podgrzybki i to poobgryzane przez robale czy ślimaki. Ilość grzybów też podobna. Pewnie byliśmy w tym samym miejscu....;-)
2018.11.2 22:17
2.lis 2018
Grzybkołap
(40/h) Blisko 500 szt / 5-6 godzin/ dwie osoby. Same podgrzybki rożnej wielkości i maści ale wszystkie zdrowe. Robaczywych nie ma wcale, najwyżej nadgryzione przez ślimaka. Las sosnowy i paprocie. Trzeba trafić na nieschodzone jeszcze miejsce ( często trudno dostępne lub niezachęcająco wyglądające) a wówczas sukces gwarantowany. Grzyby często w grupach po kilka sztuk. Na zdjęciu standardowy podgrzybek i jakiś gigant z paproci o wadze 40,5 dkg. Gatunek jeszcze nie ustalony, ni to podgrzybek ni to zielonka wyrośnięta do monstrualnych rozmiarów. Calutki twardy i zdrowy.
2018.11.2 20:41

szerzej:
Ogólnie grzybobranie udane jak na tą porę roku, tym bardziej, że pojechałem tam w ciemno nie znając lasu ani miejscówek.

2.lis 2018
Jasio
(46/h) Witajcie, zmęczony ale muszę się podpisać. Dwie i pół osoby, ponownie Krępnica 821 sztuk podgrzybka 1 koźlarz szary 2 prawe. Moim zdaniem zaczyna się następny wysyp, warunki są idealne...
2018.11.2 20:19
2.lis 2018
TM71
(100/h) około 5 h chodzenia po lesie, zbiory jak na zdjęciu w 4 osoby, dokladnej liczby nie znam, ale jak sie trafi dobre miejsce to non stop na kolanach. praktycznie same pogrzybki, 2 prawdziwki, ok 10 maślaków. Wystepowaly w roznych miejscach, zarowno trawy, wrzosy, mchy jak i miejsca zupelnie egzotyczne. Nie bylo potrzeby zapuszczac sie bardzo daleko w las. Opieniek nie licze, tych rosły całe stady, wiec moznaby bylo wiadrami wynosic. grzyby zdrowe, raczej wieksze niz maluszki.
2018.11.2 18:32
2.lis 2018
baja79 (bez logowania)
(15/h) Same podgrzybki - staruszki, obgryzione przez ślimaki: ( Las iglasty.
2018.11.2 18:25
2.lis 2018
nierob
(50/h) podgrzybki plus dwa borowiki. podgrzybki zbierałem tylko w miarę małe. tak więc mnóstwo zostało w lesie. w środę podobnie (plus kozak pomarańczowy). pojawiają się małe po niedawnych deszczach.
2018.11.2 15:14

szerzej:
jesień w pełni. smutno jednak na sercu: przestał istnieć las, w którym rok temu pod koniec totalnego wysypu borowika, trafiłem na przepiękny okaz prawego (taki trafia się raz na kilka lat). z przemkowskich lasów donosił - nierob

2.lis 2018
Beti123
(150/h) podgrzybki prawdziwki Miejscami po około 10 grzybów na m2
Głównie podgrzybki
Piękne prawdziwki
2018.11.2 15:08
2.lis 2018
Beti123
(100/h) podgrzybki, prawdziwki
2018.11.2 14:04
2.lis 2018
Wacek (bez logowania)
(250/h) Zatrzęsienie zdrowych młodych podgrzybków zbieranie na kolanach w jednym miejscu może być nawet ponad 20 zdrowych pięknych grzybów.
2018.11.2 13:53
2.lis 2018
M.Z
(10/h) Podłoże suche, las głównie iglasty, wysypu nie ma. Pojedyncze sztuki. Wysypu nie ma.
2018.11.2 13:12
1.lis 2018
krzy_kowa
(10/h) 5 borowików szlaczetnych, 5 koźlarzy pomarańczowożółtych, 20 podgrzybków brunatnych, 5 ceglaków, 5 koźlarzy szarych i dużo młodej opieńki. W sumie cały kosz i reklamówka w cztery godziny.
2018.11.1 17:18
1.lis 2018
Kubek
(80/h) Kilkaset młodych podgrzybków + 30 dorodnych prawdziwków. Las sosnowy i sosnowo-brzozowy, mech+wrzos. Nie ma sensu wchodzić do lasu z trawą, tam nic nie rośnie.
2018.11.1 16:58
1.lis 2018
Tomgaw
(40/h) podgrzybki brunatne. Gleboko w lesie. Wysoki las sosnowy i mchy, lub młode modrzewie i wrzosy. Te ostatnie dosyć nasączone wodą. Wszystkie zdrowe. Myślę, że niewyzbierane jakiś tydzień temu, bo z reguły pod gałęziami ukryte. Chwilami nic, potem cale grupki. Las piękny i cichy. Ptaki milczące, tylko gęsi słychać lecące w kluczach na południowy-zachod.
2018.11.1 15:45
1.lis 2018
Raff
(40/h) Głównie podgrzybki, ok 10 borowików, w tym jeden wrzosowy. W lesie od godz 7 do 11. Dwie osoby dwa niecałe kosze. Na zdjęciu zbiór jednej osoby.
Są połacie lasu, gdzie nic nie rośnie, a zdarzają sie miejsca, gdzie nagle rośnie kilkanascie podgrzybków. Borowiki tylko we wrzosie.
2018.11.1 14:45
1.lis 2018
Beti123
(10/h) Pół koszyka, dwie osoby, 4 godziny. Około 10 sztuk na godzinę. Tylko podgrzybek, miejscami wysuszone opieńki. Las stary, iglasty. Grzyby miejscami, na skraju lasu. Sucho, bardzo sucho. Grzyby wysuszone, ale zdrowe
2018.11.1 11:01
31.paź 2018
Fiolka (bez logowania)
(30/h) Duże podgrzybki i opieńki.
2018.11.4 17:01
31.paź 2018
Paweł Lenart
(80/h) Najbardziej grzybny wypad w tym roku. Podgrzybkowo-zielonkowe zagrzybienie po uszy. Prawdziwków i innych grzybów bardzo mało lub w ogóle. Ale podgrzybki i zielonki uratowały honor sezonu. To była magiczna wyprawa w Bory Dolnośląskie...;))
2018.11.2 12:58

szerzej:
Darz Grzyb!;-) 31 października 2018 roku. Zasadniczy sezon grzybowy 2018 w dolnośląskich lasach, pomału zbliża się ku końcowi, chociaż jeszcze w pełni trwa. Byłem na Wzgórzach Twardogórskich i na Ziemi Kłodzkiej. Ale mimo wszystko czegoś brakowało. Przysłowiowej kropki nad „i”, czyli powłóczenia się po fantastycznych Borach Dolnośląskich. Od ponad tygodnia, relacje grzybiarzy z Borów nie pozwalały mi spać spokojnie. W końcu zapadła spontaniczna i szybka decyzja. Czas w zagrzybiony las. Bez konkretnie wytyczonej trasy. Tam gdzie nogi poniosą. Nie interesował mnie rekord w stylu „pięć koszy w dwie godziny”. Moja taktyka to – łaź od świtu do nocy, zbieraj grzyby na luzie i wchłaniaj magiczne kolory jesieni. Postanowiłem też zrobić mniej zdjęć a skupić się bardziej na podziwianiu lasów, które teraz – tuż przed szarością listopada i ciemnością grudnia nabrały najbardziej intensywnych rumieńców w roku. Każda wycieczka w Bory Dolnośląskie to tak naprawdę cudowna wyprawa, pełna przygód i odkryć. Z grzybów „dziwaków” znalazłem siedzunia sosnowego i kilkanaście okazów sarniaka dachówkowatego. Generalnie deficyt wody wciąż się utrzymuje i bogactwo runa leśnego w tym roku jest ubogie. Wielu gatunków grzybów nie widać lub występują bardzo punktowo. To nie te zagrzybione wszelakim grzybem Bory, co np. w zeszłym roku. Za to podgrzybki są jak Bartosz kurek – wybitny sportowiec w naszej reprezentacji siatkówki i filmowy detektyw „Na kłopoty Bednarski” (czytaj – „Na bezgrzybie podgrzybki”).;)) Gdy pojawił się problem suszy i braku wielu gatunków grzybów, podgrzybki odgrywają w lesie wszelkie pozycje – atakującego, przyjmującego, broniącego, aby za wszelką cenę uratować honor sezonu grzybowego 2018. W Borach, wspomagają je w tym zacnym planie gąski zielonki.;)) Obecnie wiadomo, że sezonu tego nie będzie można zdegradować do miana najsłabszego od wielu lat. Przy okazji wyszło, jakim jest człekiem słabej wiary leśnej. Pisałem w komentarzach i prognozach pogody, że ten sezon jest stracony, że musimy się pogodzić z klęską pod „Bezgrzybowiskiem” na Dolnym Śląsku. Tego nie ukryję. To poszło w świat. Nie mogę się wyprzeć. Las po raz kolejny dał mi nauczkę: „Paweł – nie szczekaj za bardzo przed listopadem bo nie doceniasz mojej mocy”.;)) W ostatni dzień października, las sprowadził mnie twardo na ziemię. Dobrze, że leśna ściółka była miękka.;)) Przearomatyczne setki hektarów borów sosnowych a w nich wszelka rewia podgrzybkowej młodzieży. Od młodych, grubonożnych twardzieli po „laski” na cienkich i długich „nóżkach”. Zdrowe, jędrne i pachnące. W relacjach grzybiarzy z Borów Dolnośląskich można spotkać informacje o większych ilościach prawdziwków. „Nakręcony” tą informacją, szukałem króla grzybów, ale nie miałem w tym dniu do niego nosa. Znalazłem dosłownie 5 sztuk króla. Za to podgrzybki i zielonki dopisały wspaniale. Można znaleźć także maślaki zwyczajne, raczej podstarzałe i robaczywe oraz maślaki sitarze w bardzo ograniczonych ilościach. W zeszłym roku, sitarze rosły nie na kilogramy, a na tony. Mało jest muchomorów, mleczajów, zasłonaków i wielu innych gatunków grzybów. Stwierdziłem kompletny strajk gatunków koźlarzy oraz pieprzników, czyli kurek. Szukałem ich w miejscach pewnych, pod brzózkami i na wrzosowiskach. Za to znajdowałem tam całkiem wypasione podgrzybki. Najlepsze były jednak gąski zielonki, które zaskoczyły mnie maksymalnie. Trafiłem dosłownie na zielonkowe eldorado. Nie wszystkie wziąłem, zgodnie z zasadą grzybiarza pociągowego: „Bierz tyle, ile jesteś w stanie donieść na stację”. Za to postanowiłem nagrać filmik w roli głównej z pysznymi „zieleniatkami”. Kocham takie grzybowe widoki!;)) https://drive. google. com/drive/folders/1rGPQRiJHGhURXjGY1YbBJEaENubY2Z0h Po zielonkach, ponownie zapuściłem się wgłąb Borów. I ponownie podgrzybki zaczęły mnie zatrzymywać w lesie, chociaż taszczyłem już niemały ciężar. Wiaderko zielonek wylądowało w plecaku, a w rękach dwa pełne kosze podgrzybków i napełniający się trzeci. Był on przeznaczony dla znajomego, który w ostatniej chwili wycofał się z wyprawy. Pomyślałem – dam radę. Nie tak obładowany wracałem z lasu. Poza tym, marzyło mi się w tym roku takie grzybobranie, w którym zagrzybię się po uszy i jeszcze wyżej. Bardzo kiepski wrzesień i początek października, pobudziły solidnie mój grzybiarski, niezaspokojony instynkt.;)) Pozostało mi podsumować niezwykle udaną wyprawę i zdążyć na pociąg bo z tym mógłby być problem. Z trzema koszami i wiaderkiem w plecaku, tempo wycieczki wyraźnie spadło. Blisko skraju lasu spotkałem miejscowego – Pana Rysia, którego poprosiłem o kilka fotek z dnia grzyba, które uroczyście przygotowały mi magiczne Bory Dolnośląskie. To kolejny człowiek spotkany w lasach, z którym rozmawiałem pierwszy raz w życiu i miałem wrażenie, że znamy się od lat. Czy to wynika z tego, że wszyscy ludzie są do siebie podobni? A może przyciągam osoby podobnie „leśnięte” i „grzybnięte” jak ja? Odpowiedź zna las. Ja tymczasem zagrzybiłem się po uszy i przeżyłem najbardziej szalone grzybobranie w tym roku. Żal było odjeżdżać. Jak zawsze. Ale nie ma co płakać, tylko planować kolejną wyprawę. Darz Grzyb!;)) Relacja w pełnej wersji tutaj: https://www. lenartpawel. pl/podgrzybkowo-zielonkowe-pozegnanie-pazdziernika-w-borach-dolnoslaskich. html

31.paź 2018
Jasio
(60/h) Witam od 7:00-14:00.. pogoda dopisała, czas spędzony w lesie bezcenny.😎 podgrzybek 421 szt. Prawdziwek szlachetny 2 szt. Garstka opieńki do jajecznicy nieliczne. Grzybki jeszcze są ale trzeba wejść trochę głębiej w las...
2018.11.1 11:22
31.paź 2018
Norbilg (bez logowania)
(30/h) Same podgrzybki, ale w lesie po godz. 13 i z 7 letnia córka.
2018.11.1 09:47

szerzej:
Grzyby sa miejscowo i mniej niż ostatnio. Nadal sa rodzinyki małych octowek. Trzeba daleko iść w las żeby trafić na żniwa, dzieciak szybko mi sie znudził marszem przez bez grzybne rejony. Ciepłe dni moze rozruszania grzybnie. Pozdrawiam oczekujących na wysyp pawdziwkow

31.paź 2018
admin
(40/h) Głównie podgrzybki brunatne które były octowe tydzień temu, kilka maślaków zwyczajnych ale tylko w jednym miejscu i byłoby tak sobie gdybym nie natrafił na El Dorado borowika ceglastoporego, było też kilka prawdziwków.
podgrzybki brunatne były wszędzie, ale od czasu do czasu, w jednym miejscu zwykle kilka. Tydzień temu musiały być idealne. Opieńki głownie starsze, sporo, ale nie zbierałem.
Wszystkie grzyby idealnie zdrowe, co najwyżej ponadgryzane przez żuki i większą zwierzynę.
2018.10.31 21:29
31.paź 2018
Grzybowy las
(47/h) Dzisiejszy wypad w Bory Dolnośląskie zbiory 7:00-13:00, generalnie wysypu niema, udało się uzbierać 285 podgrzybków i 1 prawdziwa (statystyka moja, na fotce zbiory 4 osób). Grzyby występują punktowo i nie wszędzie głównie we mchu po 5-15 sztuk, raczej małe świeże twarde, brak przysłowiowych kapci. Ale trzeba wejść min 2 km w głąb lasu aby coś nazbierać z brzegu nic niema. Podsumowując wypad raczej udany ale zostaje pewien niedosyt. Pogoda marzenie, pierwszy raz zbierałem w tych lasach. Powodzenia.
2018.10.31 19:20
31.paź 2018
whispi
(3/h) Lało trzy dni a w lesie pustki. Kończy się opieńka, podgrzybki sporadycznie ale całkowity brak młodych. Jeden duży siedzuń i tyle. Spacer osłodził śpiący i uciekający jak nad usłyszał przepięknej urody duży zając. Nie zdążyłam sięgnąć do aparatu 😞 W lesie w końcu nie trzeszczy pod nogami i przepięknie pachnie. Mam nadzieję - patrząc na prognozę pogody - że jeszcze będą podgrzybki, choć przerośnięta opieńka trochę mnie niepokoi, bo po niej to już nic. Zobaczymy.
2018.10.31 18:26
31.paź 2018
Wojtek555
(70/h) podgrzybki, prawdziwki, las sosnowy w okolicach między Osiecznicą, a Parową.
2018.10.31 17:32

szerzej:
Zacznę jak Paweł K., byłem, zobaczyłem i nazbierałem. Przede wszystkim chciałbym podziękować Tomciowi Grzybiarzowi, który podzielił się informacjami nt. występowania grzybów i Pawłowi za raport, dzięki któremu upewniłem się, że grzyby w tamtym rejonie jeszcze występują i nikt ich nie wyzbierał (he, he..). Ale do rzeczy. Początki rzeczywiście nie były łatwe. Postój na pięknym parkingu pomiędzy Osiecznicą, a Parową. Jeszcze było szaro jak ruszyliśmy do lasu (moja żona i dwie szwagierki). Las wybraliśmy losowo, za radą Tomcia postanowiliśmy od postoju trochę się oddalić. GPS wskazywał 1,2 km od postoju (grzyby występowały w pojedynczych ilościach, albo miejscami w ogóle ich nie było). Dopiero po przekroczeniu granicy 1,5 km, grzyby zaczęły się pojawiać w ilościach znacznie większych, niż pojedyncze sztuki. Od 8. oo do 10. oo każdy uczestnik wyprawy miał już po koszu, a niektórzy nawet więcej. I w tym przedziale czasowym mogę z całą pewnością podać do statystyki 130/godzinę. Ale z ciężarami trudno chodzić, więc powrót na parking był nieunikniony. Posiłek przy okrągłym stole bezcenny. Powrót na poprzednie miejsce był właściwie błędem, ponieważ nie powtórzyła się już taka ilość, jak w godzinach rannych, ale i tak się zbierało po 2,3 grzybki w jednym miejscu. Bilans 5 godzinnego pobytu w lesie to: każdy po 2 i 1/2 kosza ( kosze średniej wielkości), zdecydowana większość, to podgrzybki i 16 prawdziwków (po cztery na głowę i wszystkie zdrowiutkie). Średnia do statystyki to około 70/godz. Jeszcze jedno zdanie na temat nawyku pozostawiania czystych stołów oraz miejsc wokół tego przepięknego parkingu. No niestety, śmieci pozostawione na terenie parkingu i pod stołami psują obraz tego fajnego miejsca. Pozbieraliśmy śmieci, ale na jak na długo?
Przy okazji chciałbym pogratulować Adminowi tj. P. Markowi za trafne prognozy odnośnie wystąpienia wysypu grzybów w II poł. października na Dolnym Śląsku.
Również chciałbym podziękować tym osobom, które chętnie się dzielą informacjami na temat wstępowania grzybów (Tomcio Grzybiarz, Beri). Dzięki Panowie i pozdrawiam.
Pozdrawiam wszystkich uczestników portalu grzybowego.
Zamieszczam jedno ze zdjęć kompleksu parkingowego kolo Parowej http://istotne. pl/boleslawiec/wiadomosc/CbN/lesny-parking-kolo-parowej

31.paź 2018
Bogis (bez logowania)
(60/h) podgrzybek, prawdziwek
2018.10.31 16:33

szerzej:
Witam, tym razem wybrałem się w okolice Bolesławca, ogólnie ładne swieżutkie podgrzybki, 4 prawdziwki, jakże piękne i zdrowe, zbierałem sam od 8 do 13.30, niektóre połacie lasu z podgrzybkiem rosnącym pojedynczo, a jak się trafi las to rosną rodzinkami, w lesie wilgotno i dużo małego podgrzybka, za tydzień mykam w ok. Wolsztyna, tam było dużo więcej podgrzybka, pozdrawiam bogis Ziębice.

31.paź 2018
binbin (bez logowania)
(70/h) Tylko podgrzybki. Częściowo nadgryzione przez ślimaki. Poukrywane w mchu. Zbiór w 4 osoby w 4 godz.
2018.10.31 16:09
30.paź 2018
Fiolka (bez logowania)
(40/h) podgrzybki małe i średnie, opieńki.
2018.11.1 18:34
30.paź 2018
clone_xx (bez logowania)
(65/h) Las iglasty zebrane same podgrzybki większość małe i wszystkie zdrowe.
2018.10.31 09:32
30.paź 2018
Paweł Jelenia Góra (bez logowania)
(5/h) Tylko opieńki.
2018.10.31 07:56
30.paź 2018
Pawel K.
(150/h) Udane grzybobranie :) wiecej szczegolow w sekcji nizej...
2018.10.30 23:30

szerzej:
Kolejna wyprawa grzybowa... miejsce inspirowane wpisem Tomcia Grzybiarza. I tak mialem isc wiec zmiana Miodar na Osiecznice to tylko kwestia dojazdu. Lasy piekne :) pierwszy przystanek blizej autostrady i spacer przed siebie. Wszystko zaczelo sie od prawdziwka, takiego startu sie nie spodziewalem!!! Potem troche podgrzybków i znow 3 prawdziwki. Po 1,5 h powrot do auta i hajda na Osiecznice. Drugie wejscie otwarte kozakiem babka :) potem podgrzybki i znow piekny prawdziwek, chwile potem ogromny kozak babka i jeszcze wiekszy kozak pomaranczowy, dwie garsci opienki ciemnej.
Wrocilem do auta po 3 h i spotkałem dwoch sympatycznych kolegow z Wroclawia (pozdrawiam serdecznie, jak sie okazalo tez sa na grzyby. pl) i jak oni weszli w las o 13 to ja tez trzeci raz za poszedlem. 1,5 h i prawie pelny kosz podgrzybka :):) :) podsumowujac: jedna osoba, 6 h, 2 kosze + kobialka podgrzybków, 2 kozaki babki, 1 kozak pomaranczowy, 5 prawdziwków, troche opienkek razem wyszlo 12 kg!!!

30.paź 2018
wojtek33 (bez logowania)
(55/h) podgrzybki i opieńki.
2018.10.30 21:38
30.paź 2018
Rydzasz
(50/h) Świerki, łąki dookoła nich Rydze, ciężko znaleźć, bo rudZielce siedzą w trawach. Mniej niż w zeszłym roku, ale pół kosza dziennie da się uzbierać. Zaczynaja się z powrotem młode podgrzybki „octowki”
2018.10.30 19:00
29.paź 2018
leśny (bez logowania)
(80/h) 30 prawdziwków reszta podgrzybki, dużo opieniek
2018.10.30 14:20
29.paź 2018
Aniczka
(70/h) Głównie podgrzybki i opieńki Szybki wypad, godzinka w lesie i wiaderko pełne :) Młode, zdrowe grzybki. Nic, tylko zbierać!
2018.10.29 23:26
(100/h) Trafiło się ok 500 sztuk opienki miodowej na godzinę. To szczyt wysypu dla tego grzybka- piękne skupiska nieduzych kapelusikow. Poza tym kilka podgrzybków bukowych i brunatnych. Chłop właśnie siedzi, obiera i psy wiesza....😆. Pozdrawiamy grzybni tych!
PS. Macie jakieś fajne przepisy na opienki?
2018.10.29 22:10
29.paź 2018
smerf
(50/h) Grzyby wyspowo, głównie podgrzybek brunatny. Kilka borowików szlachetnych i jeden borowik sosnowy. Słabo.
2018.10.29 21:17
29.paź 2018
Rolnik
(30/h) Grzybów malo. Zdrowe słoikowe i do suszenia
2018.10.29 19:04

szerzej:
2 osoby, 2 godziny. zimno. 2 km w głąb lasu. Rewelacji nie ma

29.paź 2018
clone_xx (bez logowania)
(12/h) Las mieszany w większości drzewa liściaste zebrane jeden prawy, 2 zajączki i 11 podgrzybków.
2018.10.29 12:53

szerzej:
Wybrałem się dzisiaj do lasu sprawdzić jak to u nas wygląda bez większych nadziei patrząc na mapkę, która dosadnie mówi, że grzyby nasz region omijają z daleka. Aczkolwiek już po 5 minutach trafił się ładny zdrowy borowik widoczny na górze po lewej spryciarz narobił mi nadziei więc ruszyłem głębiej w las. Po chwili znalazłem dwa zajączki. Niestety na tamtą chwilę to było wszystko kolejne 40 minut spędziłem chodząc po pustym mokrym lesie. Zrezygnowany już wracając wypatrzyłem dwa muchomorki w śniegu z braku laku postanowiłem podejść do nich i uchwycić je na zdjęciu. Dzięki temu zostałem wynagrodzony rodzinką podgrzybków które rosły półtora metra od nich i zebrałem ich 11 sztuk. Na tym zakończyłem szukanie ale jestem pełen nadziei bo podgrzybki były małe i młode a w lesie po ostatnich deszczach jest naprawdę mokro. Dodatkowo zbliża się ocieplenie, które ma potrwać do 8 listopada, które być może pozwoli grzybom i w naszych lasach jeszcze zagościć i parę koszy zapełnić.

sezony 2018 1029-1104 dolnośląskie #68 (46 fot.) kujawsko-pomorskie #42 (24 fot.) lubelskie #10 (3 fot.) łódzkie #28 (14 fot.) lubuskie #29 (19 fot.) małopolskie #22 (12 fot.) mazowieckie #53 (31 fot.) opolskie #23 (10 fot.) podkarpackie #10 (5 fot.) podlaskie #14 (6 fot.) pomorskie #33 (19 fot.) świętokrzyskie #10 (7 fot.) śląskie #84 (65 fot.) warmińsko-mazurskie #15 (8 fot.) wielkopolskie #47 (27 fot.) zachodniopomorskie #32 (24 fot.) woj. nieokreślone #2 (1 fot.) aktualne występowanie grzybów napisz o grzybobraniu

dolnośląskie - grzybobrania od 29 paź. do 4 lis. 2018

ta strona być może używa ciasteczek (cookies), korzystając z niej akceptujesz ich użycie — więcej informacji