(150/h) Wysyp w pełni, dużo prawdziwków, każdy miał po kilka lub kilkanaście sztuk. Ja zebrałem 18 sztuk z czego 3/4 zdrowe. podgrzybka pełno, gdzie się nie spojrzy tam podgrzybki. Niektórzy podgrzybków wogóle nie zbierali, tylko rozglądali się za prawdziwkami. Niestety dużo grzybów pogryzionych przez ślimaki.
(300/h) bór sosnowy, podgrzybek w ilościach nie do zebrania. Kolana bolą od zbierania, Poobiedni wypad w las mieszany zakończył się klęską. Zabrakło wiaderek na piękne prawdziwki i koźlarze
(40/h) Byliśmy w lesie skoro świt, do 11.30 uzbieraliśmy prawie po koszu :) Niestety trzeba było się zbierać bo deszcz wyprosił nas z lasu;) Lasy z przewagą podgrzybków brunatnych ale tym razem o dziwo trafiło się sporo prawdziwych okazów; p w załączeniu fota; p
(120/h) lasek koło domu godzinny spacer wielkości dwóch boisk piłkarskich stara sosna, zbierane tylko tz. octówki, masa podgrzybków rośnie nadal :) zmasowany wysyp podgrzybka trwa, czegoś takiego dawno nie widziałem.
(200/h) Właściwie to nie wiem jak zacząć. A więc od początku, rano wypad do Puszczy Nadnoteckiej w okolicę Chojna. Las sosnowy, niesamowite koszenie podgrzybków do tego stopnia że pod koniec zbierania w koszyku lądowały tylko małe i najpiękniejsze, trafiały się również miodówki i kurki. Z lasu wygonił nas brak miejsca na dalsze zbiory. Po powrocie zaliczyłem krótki bo 1,5 godzinny wypad na poligon i udało się zebrać 88 rydzów i 8 prawdziwków ( na zdjęciu tylko niewielka część podgrzybków)
(200/h) Dużo grzybów w ciągu godziny pełne wiadro w większości małe i średnie podgrzybki, sporo maślaków, 12 prawdziwków i 10 kozaków. Bardzo miły dzień na łonie natury
(100/h) Las mieszany. Z drzew liściastych są graby oraz buki i brzozy. Drzewa iglaste głównie sosny i świerki. Głównie podgrzybki. Są też zajączki oraz prawdziwki ale w mniejszości. Nie zauważyłem koźlarzy. Podłoże z trawy i mchu. Dwa 10 litrowe wiadra w 01 godzinę i 40 minut w lesie. Bardzo łatwy dojazd. Las zaczyna się zaraz za miejscowością Huta.
(55/h) Bor sosnowy z dębami. Miejscówka prawdziwkowa i choć wcześniej obzbierana, to i tak znaleźliśmy kilkanaście dorodnych. Poza tym małe podgrzybki brunatne i cała masa złotych (zwanych lokalnie gęsipępkami, co jest urocze). Tych ostatnich specjalnie nie poszukiwaliśmy, bo byłoby więcej. Grzyby mają się dobrze i będą na pewno jeszcze bardzo długo.
(220/h) Kolejny obfity zbiór grzybów. W jednym miejscu to było tyle Maślaków, że niektórych nie już zbieraliśmy. podgrzybków bardzo dużo, małych i średnich. Miodówek w grupach nawet po 40 szt. Nie zabrakło wyrośniętych Kozaków, Kani, Zajączków oraz Borowików. Największego Borowika znalazłem przy drodze pod płotem, wierzyć mi się nie chciało. Ogólnie grzybobranie na całego, ale przerwane przez deszcz.
(100/h) podgrzybki. Dużo. W cztery osoby 26 kg. Na sztuki nie liczyliśmy bo 80%to maleństwa. Udane grzybobranie. Myślę że do statystyk to 100 na godz. będzie obiektywnie. Chyba zaczęły się nasze żniwa. Pozdro!
(200/h) Las pełen grzybów ( Murzynówko, Wiosna ) mimo że deszcz padał i porządnie zmoknąłem to udało mi się nazbierać 15 prawdziwków, 16 podgrzybków, 1 maślaka oraz dużą ilość kolczaków myślę że ok 500 grzybków. Jak trafiłem na kolczaki ( są pyszne w zalewie octowej ) to przestałem szukać innych grzybów, kolczaki były w promieniu 100 m. W lesie byłem ok 2 godz. Widziałem tez parę sów ale dzisiaj nie zbierałem mam jeszcze w domu usmażone po wczorajszym grzybobraniu.
(40/h) Udany wypad. Praktycznie same podgrzybki, zdrowe i czyste. Niestety bardzo małe i trzeba sporo nazbierać żeby w koszu przybywało. Zebraliśmy także kilka prawdziwków i pierwsze w życiu rydze.
(80/h) Dużo młodych grzybów ale w lesie zaczyna ściółka się przesuszać. UWAGA. Parkujcie na parkingach leśnych, bowiem w okolicach Jastrzębska dziś i jutro będzie patrolować lasy Straż Leśna z Policją w asyście, a mandat wynosi 50-500 zł. Wczoraj już jeździli, ale dowiedziałem się, że dziś i jutro będą robić patrole.
(100/h) 3 godziny w lesie i dwa pełne kosze. Gdybyśmy zbierali maślaki (pstre i sitarze) nie dalibyśmy rady tego udźwignąć. Zabraliśmy z lasu tylko młode podgrzybki, koźlarze w tym kilka krawców, prawdziwki, modrzaki, kurki i trochę płachetek wybitnej urody. No i ten jeden szczególny kozak... hmmm
(125/h) Dopiero po 3 kilometrowym spacerze po lesie znalazłem 340 podgrzybków ( 90% octówki). Na drodze między średnim lasem a młodnikiem 32 borowiki, wszystkie zdrowe. W młodniku znalazłem 38 maślaków i 7 kani (nie wliczone w wynik godzinowy). Grzyby występują punktowo, ściółka dość wilgotna.
(60/h) Dzisiaj koszyk prawdziwków i maleńkich podgrzybków, wczoraj odpowiednio więcej, bo dłużej niż godzinę. Las sosnowy z dębami, wczoraj - wysoki bór sosnowy. Grzyby występują stadami i pojedynczo, raz na 10 kroków trzeba się nachylać. W lesie pięknie, grzyby małe i większe, kolorowe, jadalne i nie - w ilościach hurtowych.
(120/h) Dzisiaj zmiana lasu wybrałem się na sowy do lasu między Pławcami a Węgierskim. sowy ok 70 sztuk ( większość czubajka czerwieniejąca ) 3 prawdziwki i ok 200 czarnych łebków. Grzyby nie wszędzie występują trzeba znależć miejsca.
(80/h) PowitaÄ wszystkich. Kolejny udany wypad do lasu. NiecaÅe 3 godzinki w trzy osoby -350 podgrzybków, 330 maÅlaków pstrych (szkoda, że nie przez wszystkich sÄ doceniane), 3 prawe, 8 kozaków grabowych, 9 kozaków czerwonych, jedna kania, parÄ kurek, do tego drobnica, której nie liczyÅem.
(200/h) Nie mam czasu umieścic zdjęcia, ale wierzcie mi, prawdziwy wysyp czarnego łebka, same maluchy, największe średnicy 5 cm, w czasie pracy 1,5 h z kumplem 4 koszyki.
(80/h) Masa małych czarnych łebków... 4 szt. prawdziwka, 1 szt. zajączka. Ludzi w lesie więcej niż grzybów także tylko pojedyncze sztuki będą miały szanse urosnąć;)
(50/h) Dzisiaj dwugodzinny wypad do lasu w Garbach. Samochodów wzdłuż lasu bardzo dużo, grzybów mniej niż w piątek wszędzie ślady wycinanych grzybów ale i tak jeszcze można nazbierać, Cały czas wychodzą młode podgrzybki. 1 prawdziwek, kilka podgrzybków złotawych reszta to czarne łebki.
(40/h) Poranny wypad ok godz. 7 melduje się na miejscu w lesie suchutko, praktycznie same podgrzybki i tylko na obrzeżach lasu w wysokiej trawie od malutkich po większe. Na konkretny wysyp jeszcze trzeba chyba z tydzień poczekać.
(40/h) Ponad tydzień temu pisałem, że niebawem powinien nastąpić kolejny wysyp grzybów. I faktycznie: 3 godzinny w 2 osoby spacer po lesie zaowocował pewnie ok 300 szt grzybów. Wagowo nie była to jednak powalająca ilość, bo niemal wszystkie to zdrowe średnie, małe, malutkie i mikroskopijne podgrzybki. Oraz 7 średniej wielkości prawdziwków. Ani jednego starego "kapcia". W lesie spotkaliśmy tylko 1 grzybiarza. Jeśli temperatura nocna drastycznie nie spadnie to grzyby powinny nadal rosnąć (stawać się też coraz większe).
(40/h) Las sosnowy. Wypad na grzybki udany. Zebraliśmy 5.5 kg podgrzybków, małych do octu, 11 borowików, trochę kurek. Pogoda dopisała, grzybiarzy dużo. Pozdrawiam wszystkich Grzybomaniaków
(80/h) Maślaki (różne) można było kosić kosą. podgrzybki malusieńkie, dużych znalazłam niewiele. Na koniec dwa prawe i parę kurek. Prawie wszystkie grzyby bez czerwi. Widziałam też sporo płachetek kołpakowatych czyli niemek lub turków - ja ich nie zbieram.
(50/h) Trudno określić ilość na godzinę. W sumie przez 2,5 godziny w dwie osoby zebraliśmy 1,94 kg. Po 1 szt prawdziwek, kozak, kurka i kania, a pozostałe to podgrzybki bardzo małe i zdrowe.