mm — ok. 80 na godzinę
Lasy niedaleko Barbarki, podgrzybek na podgrzybku. Wystarczy postawić kosz, rozejrzeć się dookoła i zebrać całą garść. Na zdjęciu średniej wielkości koszyk zebrany w godzinę.
mm — ok. 20 na godzinę
Grzyby rosną pojedynczo zarówno w igliwiu oraz mchu, jak i trawach oraz jagodach. Zebranie pół kosza grzybów to jakieś 2-3 h.
"Trzeba się nachodzić"
Głównie podgrzybki (mało octowych) raczej okazy średnie...
Spore zaczerwienie i pleśń 3/10.
mm — ok. 40 na godzinę
43 prawdziwki, 46 podgrzybków, kilka kurek i maślak pstry. Po weekendzie jakby bez zmian. To dobrze rokuje, tym bardziej, że zaczęło padać!
mm — ok. 50 na godzinę
Mimo nienajlepszej pogody ponad 50 zdrowiutkich koźlarków i drugie tyle podgrzybka. Wszystko młode i zdrowe
mm — ok. 40 na godzinę
Dużo małych podgrzybków, duże w większości robaczywe i tylko dwa prawdziwki
mm — ok. 20 na godzinę
Przewidywałem wysyp w tym tygodniu. Niestety zimne noce po 6-8 stopni spowolniły wysyp i jest gorzej niż tydzień temu. Pojedyncze podgrzybki wyłącznie w starym lesie z grubym mchem, trawą i jagodzinami.
mm — ok. 25 na godzinę
Ok 50 prawdziwków, ponad 20 kań (w różnym wieku, z przewagą kulek), koźlarze, podgrzybki, maślak, rydz, kurka, muchomory czerwieniejace. Las głównie sosna i brzoza. Zdrowotność raczej ok (trochę trzonow odpadlo, ale i tak jestem bardzo zadowolona). Póki co najlepsze grzybobranie w tym roku
mm — ok. 100 na godzinę
Skoro w niedzielę tyle nazbieraliśmy, wracam w rejon tym razem rowerem. Bez zmian. Dwa kosze w dwie godziny... Sam zdrowy podgrzybek.
mm — ok. 50 na godzinę
Długo nic i w jednym lesie wysyp podgrzybków. 8 litrow w 3 godziny
mm — ok. 23 na godzinę
45 mi nut w lesie podczas przerwy w podróży. Praktycznie same podgrzybki
mm — ok. 2 na godzinę
dalszy ciąg dramatu. to nie bedzie grzybowy rok. Cała nadzieja w tym, że jeszcze popada, lub coś się ruszy z teg oco juz popadało, bo w lesie jakoś sucho nie jest.
mm — ok. 50 na godzinę
Powtórka z wczoraj i ponownie z lasu wygonił mnie deszcz... Dziś już podgrzybki tak ładnie nie wyglądały, wczoraj same twarde a dziś już trochę spleśniałych i zdecydowanie więcej miękkich. Ciekawe że przez jeden dzień może się "jakość" grzyba zmienić dość zauważalnie.:O Las dokładnie ten sam.
mm — ok. 40 na godzinę
Tym razem same podgrzybki, w większości młode osobniki ale zdarzają się i duże kapelusze. Królem zbioru był prawdziwek całkiem przyzwoity i co ciekawe zdrowy. Niestety tylko jeden. Łącznie we dwie osoby w niecałe 3 godzinki ponad 250 w 99% zdrowych.
mm — ok. 40 na godzinę
W lesie sosnowym, w mokrej trawie błyszczały po deszczu kapelusze podgrzybków różnej wielkości, zaledwie kilka z nich było robaczywych. Do tego parę prawdziwków, kozaków i czubajek. Sądzę, że po ostatnich opadach grzyby pojawią się wszędzie.
mm — ok. 60 na godzinę
Ile można tego podgrzybka zbierać... Dzisiaj zmiana pleneru na lokalne łąki z sosnowymi samosiejkami. I znowu sukces, bowiem zaczęły wychodzić rydze. O dziwo robaczywych tylko 10%. Sporo małych 2 cm do słoików, ale większe na patelnię również się znalazły. Przeliczyłem, 165 sztuk!
mm — ok. 50 na godzinę
Dzisiaj wybrałem się na prawdziwki. Mnóstwo małych i dużych. Po za tym kilkadziesiąt podgrzybków i trzy kanie
mm — ok. 30 na godzinę
Na razie bez zmian. Noce zimne 7 stopni. Wilgoci dosyć ale grzyby wyłącznie w starodrzewie z grubym mchem i trawą. Wyłącznie podgrzybki i kanie.
mm — ok. 50 na godzinę
kilka dorodnych prawdziwków, maślaki i podgrzybki
mm — ok. 80 na godzinę
Prawdziwki, Prawdziwki i tylko Prawdziwki. Jeszcze nie liczyłem ale ok 200 może być
mm — ok. 60 na godzinę
Dzisiaj powrót do lasu na podgrzybka. Bez zmian. Szybki kosz w około godzinę. podgrzybek raczej większy, do suszenia. Na powrocie kilka rydzów, w tym ciekawostka ze zdjęcia. Wydaję mi się, że ta sytuacja była omawiana rok temu przez grzybiarzy na forum. Chodzi o grzyba, który atakuje rydza. Rydz robi się białawy od spodu i twardszy, taki podeszwowaty. Czy taki Rydz jest nadal jadalny? Jak nazywa się gatunek atakujący rydza?
mm — ok. 12 na godzinę
Głównie podgrzybki
mm — ok. 40 na godzinę
Wyłącznie podgrzybki brunatne. Młode, bardzo młode i średniaki. Najwięcej w mchu pod starymi sosnami. Prawie wszystkie bez robaków, ale zdarzyło się kilka zaatakowanych przez pleśń.
Znam potencjał tych lasów i wiem, mogłoby być zdecydowanie lepiej. Być może jednak ten sezon zacznie się później niż przeciętnie. Fajnie, że jest sporo młodych grzybów. W lesie wreszcie zrobiło się wilgotno, więc grzybki mają warunki, żeby rosnąć. Do pełni szczęścia brakuje tylko trochę cieplejszych nocy. No i odejścia od wycinek, bo kolejne ulubione miejsca poległy pod piłami...
mm — ok. 50 na godzinę
W lesie mokro 2 koźlarze 2 prawe i podgrzybki
mm — ok. 0 na godzinę
Zachęcony doniesieniami z Torunia i Solca Kujawskiego, oraz ilością sprzedawców grzybów na trasie Toruń-Solec Kujawski udałem się do Puszczy Bydgoskiej na wysokości Zielonki. Niestety ale sytuacja w lesie jest tragiczna.
Młodniki, starszy las sosnowy, przecinki brzozowe - 0 grzybów jadalnych i niejadalnych.
Totalne bezgrzybie.
Tylko grzyby na martwym drewnie mają się dobrze.
Przy takiej pustce jest czas aby stanąć przy każdym grzybie i w ciszy go poobserwować. 3-ech liderów na zdjęciu.
Grzybiarzy też 0.
Ściółka odrobinę wilgotna. Chodząc po mchu czubki butów mokre mimo godziny 17.
mm — ok. 40 na godzinę
Witam w lesie lekko wilgotno trochę prawdziwków trochę
podgrzybków parę zajączków i maślaki. Grzyby rosną tylko
miejscami wysypu nie ma ale coś się pojawia.
Dużo zależy od pogody może jakiś mały wysyp późny.
Pozdrawiam
mm — ok. 50 na godzinę
Dalszy ciąg zbioru podgrzybka. Las sosnowy, grzybów sporo. w niecałe 3 godzinki, dwie osoby ponad 300 sztuk w 99 % zdrowego. Oprócz tego 4 koźlarki. Też zdrowe.
mm — ok. 20 na godzinę
Pojawiły się podgrzybki. Duża ilość ca. 50% robaczywych. Za kilka dni przewiduję wysyp o ile nie będzie przymrozków. Zbiór w dwie osoby/2 godziny około 3 kg. Pozdrowienia dla wszystkich grzybiarzy i życzę owocnych zbiorów - wszystkim.
mm — ok. 10 na godzinę
Prawdziwki już niestety nowe nie rosną, a przynajmniej słabo. Chodziłem po miejcówkach w których zbierałem dwa dni temu i pusto. Zebrałem ok. 20 przypadkowych. Czarnych sporo ale to też zależy od miejsca i to raczej tylko w wilgotnych miejscach. Wszystko rośnie jeszcze tak na fali minionych deszczów. Powinno popadać A na to się nie zanosi.
mm — ok. 60 na godzinę
Kolejna wyprawa w sprawdzone miejsca tym razem okolice Solca Kujawskiego i nie zawiodłem się wspólnie z żoną uzbieraliśmy 4 kosze w tym 79 prawdziwków, cała reszta to czarne łebki, gdyby nie lokatorzy było by tego dużo więcej. Jeżeli nie popada to po niedzieli już nie będzie czego szukać w lesie
mm — ok. 50 na godzinę
Ostatnie grzybobranie w Kujawsko-pomorskim troszkę dłużej, bo to ostatni dzień więc i grzybków trochę więcej. Większość podgrzybek, 4 prawdziwki, i 8 koźlarzy o dziwo zdrowe ( chyba tylko dla tego że niezbyt duże ). podgrzybki średnie i, małych jakby mniej. W tych większych zdarzają się sporadycznie lokatorzy. Kurek wystarczyło na kolację dla dwojga. Jedynymi niedogodnościami wypadu była nienajlepsza temperaturowo pogoda i komary dla których byliśmy bezpłatną jadłodajnią.
mm — ok. 50 na godzinę
Trzecia wizyta na trasie Solec-Chrośna ( co 2 dni). Zbierane w tych samych miejscówkach. 2 kosze podgrzybków, tylko 2 prawdziwki. To nie moje "rewiry" i niestety nie znam tych lasów. W przyszłym tyg ruszę na Bożenkowo. Marcelewo i Stanisławkę ( tą za Fordonem na trasie na Toruń) To moje miejsca, lecz było xa sucho. Zna ktoś te miejsca?
mm — ok. 50 na godzinę
Okolice Szwedzkiej Góry. Pierwsza godzina pojedyncze podgrzybki i miodówki. Zrezygnowany zajrzałem do kilkuletniego młodnika brzozowego, a tam wysyp kozaków. W ciągu godziny we dwoje ponad 200 grzybów na stosunkowo niewielkim aerale. Rosły w kępach po 12 sztuk.
mm — ok. 75 na godzinę
Sugerując sie poprzednimi wpisami pojechałam po raz pierwszy w las, w okolce Solca. Mnóstwo podgrzybków, czarnych łepków. Sama przyjemność chodzenia po lesie. 2 godziny 150 sztuk.
mm — ok. 60 na godzinę
Wysyp podgrzybka. Nie da sie wyzbierac!
mm — ok. 15 na godzinę
Grzybiarzy pełno, więc wyniki zaburzone 😀. Kilkanaście borowików, kilkadziesiąt podgrzybków dwie kanie
mm — ok. 40 na godzinę
Piękne podgrzybki, ruszyło się:-)
mm — ok. 100 na godzinę
Super krótki wypad tuż przed zmierzchem. Same podgrzybki
mm — ok. 25 na godzinę
Popołudniowy spacer. Las przechodzony. podgrzybki w większości z lokatorami.
mm — ok. 10 na godzinę
2 godziny chodzenia i 20 grzybów, w tym dwa prawdziwki, reszta koźlaki. Wszystko w brzozach. W lesie sosnowym pusto.
mm — ok. 40 na godzinę
Witam
Taki mały wypad popołudniowy. W lesie lekko wilgotno
Głównie w trawach podgrzybki i zajączki
Pozdrawiam
mm — ok. 40 na godzinę
Osiek podgrzybki w mchu i trawie głównie na górce z jednej strony. Małe i duże zdrowe. Występują miejscowo. Z brzegu drogi Grzybów brak.
mm — ok. 65 na godzinę
Wypad w dość odległe Bory Tucholskie. Grzyby zbierane na wschód od Tucholi. podgrzybki trafione w dużym lesie sosnowym. W obrębie sto na sto metrów znalezione półtora koszyka podgrzybków plus jeden Borowik. Później przeskok na młody las brzozowy a tam wysyp kozaków brązowych i białych. W 90 procentach zdrowe.
mm — ok. 30 na godzinę
Głównie podgrzybki po kilka borowików, koźlarzy, miodówek i jedna kurka.
3/4 grzybków z robaczkami.
mm — ok. 75 na godzinę
przepełnione mocno ściśnięte 15 litrowe wiadro + część siatki, około 250 w jakieś 3 godziny.
Piękne twarde czarne łebki. podgrzybek króluje w tym roku.
Wycieczka kolejowa w Bory Tucholskie bardzo udana.
W pierwszym lesie już byłem zły że słabo gdy wszyscy zbierają, ale po chwili przenosiny kilkaset metrów dalej i się zaczęło.
Wiadro na pieńku zostawione i na 10m2 około 100 zebranych.
a potem już z górki -)
mm — ok. 40 na godzinę
podgrzybki w każdych ilościach, kilka prawdziwków, dużo mlodych czubajek - zostały w lesie. kilka muchomorów czerwieniejących. maślaki się zaczęły, ale nie zbieram.
mm — ok. 20 na godzinę
Szału nie ma
mm — ok. 40 na godzinę
2 prawdziwki, 1 koźlarz, reszta to różnego rodzaju podgrzybki, w zależności od podłoża i lasu, najwięcej rosło w trawach i mchach u podnóży sosen. W lesie coraz więcej śmieci, niestety.
mm — ok. 100 na godzinę
Kosz Prawdziwków i kozaków w brzozowym młodniku, koszyk podgrzybków w sosnowym starym lesie.
mm — ok. 30 na godzinę
Kolejne grzybobranie udane, piękne podgrzybki na grubych nogach:-) W lesie bardzo ciepło:-)
mm — ok. 100 na godzinę
Las sosnowy, mech i trawa napisałem 100 na godzinę, ale dokładniejsze określenie będzie wiaderko 15 l w 30 minut. Wysyp podgrzybka kilka prawdziwków i koźlaków. W końcu poczułem grzybobranie, stadka po 25-30 sztuk, aż chciało się skakać z radości.
Zbiór w 2,5 osoby
mm — ok. 60 na godzinę
podgrzybki, 2 prawdziwki, 1 koźlarz, kilka maślaków; las mieszany
3 osoby, niecałe 2 godziny, ponad 300 sztuk - niemal wszystkie zdrowe; duże, średnie, sporo małych
mm — ok. 100 na godzinę
Bory Tucholskie okolice Tucholi, Cekcyna. Wysyp koźlarzy. Oprócz tego podgrzybki i prawdziwki :)
mm — ok. 45 na godzinę
Ładny wysoki las sosnowy, podłoże mechowate bez chaszczy fajny relaksacyjny spacerek, m. Przyłubie. Głównie podgrzybki 95% na wysokich grubych nogach. Wysypu jeszcze nie ma.
mm — ok. 30 na godzinę
podgrzybki, kurki, parę prawdziwków. Niestety 40% robaczywych - nawet małe podgrzybki. Piękny las, dużo ludzi wkoło, ale przy tak pięknej pogodzie chodzenie po lesie to prawdziwa przyjemność nawet jeżeli kosz nie jest pełny.
mm — ok. 30 na godzinę
Las przechodzony, ale udało się zapełnić 3/4 koszyka w 2 h.
podgrzybki od mikro do olbrzymów.
mm — ok. 40 na godzinę
Prawdziwków, koźlarki, podgrzybki, maślaki
mm — ok. 40 na godzinę
Dziś już zdecydowanie mniej - czekamy na deszcz. Nadal króluje podgrzybek i zajączek
mm — ok. 40 na godzinę
Kilkanaście kurek, trzydzieści podgrzybków brunatnych, jeden prawdziwek. Mnóstwo zajączków - nie przepadam, zostały.
mm — ok. 2 na godzinę
2 borowiki, 2 podgrzybki
mm — ok. 10 na godzinę
Sucho się robi ponownie, czekam na deszcz.
mm — ok. 15 na godzinę
Grzybów mało, ale zaczęły się pojawiać podgrzybki i prawdziwki. Wysyp maślaków jednak ja nie zbierałem bo nie przepadam. Myślę, że jeśli popada deszcz to w przyszłym tygodniu może być jeszcze lepiej.
mm — ok. 65 na godzinę
Dwie osoby, 2 kosze w godzinę
mm — ok. 3 na godzinę
Bieda. W lesie sucho i grzybów brak. Może za tydzień, po opadach deszczu, będzie lepiej.
mm — ok. 200 na godzinę
Okolo 400 grzybów w dwie godziny, piękna słoneczna pogoda, ciepło. Same podgrzybki i dwa koźlarze. Lasy sosnowe
mm — ok. 20 na godzinę
Okolice Chrośnej (gmina Solec Kujawski), same podgrzybki, 95% zdrowych. 2 h w 2 osoby = 80 grzybów. Ludzi sporo, a po śladach widać, że w sobotę = 24.09 było grzybów znaaacznie więcej.
mm — ok. 70 na godzinę
podgrzybki/80%/ reszta prawdziwki, maślaki zostaly w lesie. Pojedyncze kurki.
W trzy osoby w niecalą godzinę ponad 200 grzybów-jedynie dwa robaczywe. 70 % małe. Wszystkie zdrowe
mm — ok. 5 na godzinę
Sucho bardzo, niewiele do zbierania.
mm — ok. 50 na godzinę
Głównie podgrzybki i kilka kozaków. 11 prawdziwków na brzegu lasu :)
mm — ok. 10 na godzinę
Wysyp prawdziwka w naszym lesie uważam za rozpoczęty pozdrawiamy Ewa I Przemek z Ina
mm — ok. 100 na godzinę
Podgrzybkowy wysyp trwa. Pomimo masy samochodów, grzybiarzy i niedzieli dwa kosze w dwie osoby w godzinę. Większość podgrzybka większa, brak młodych owocników.
mm — ok. 40 na godzinę
po raz kolejny podgrzybki - ile chcemy i dla każdego wystarcza. pojedyncze prawdziwki, muchomory czerwieniejące, pare maślaków, młode kanie