(0/h) Dwa miejsca oddalone od siebie o 50 km. Suraż-sucho i nie ma nic nawet psiaków. Bliżej wschodniej granicy-Pieszczaniki to samo, nie rośnoe nic mimo wilgotnej sciólki. Totalny kataklizm
(60/h) Byłem na swojej miejscówce w takim iglastym młodniaku no i coś tam powoli zaczyna wyłazić głównie kurki i parę zajączków. Myślę że w przyszłym tygodniu będzie więcej.
(4/h) Przypadkowy wjazd do lasu. Młode brzózki, trawa. 4 koźlaki niedaleko samochodu. Podrośniete ale zdrowe. Poza tym pustki. Musiałem wracać. Rozejrzę się w niedzielę.
(0/h) Niestety zero. Od kilku tygodni przyjeżdżam w tę sprawdzoną od lat miejscówkę i wciąż to samo. Mam nadzieję, że za tydzień, dwa, podzielę się lepszymi informacjami.
(5/h) Spacer po południu, kilka kurek, 3 zauważone niejadalne, zero rurkowych, nikogo w lesie, tylko strzyżyki jelenie, pająki i pajęczyny. Ściółka mokra, czekamy...
(1/h) Kolejny dzień aby sprawdzić czy aby na pewno dalej nie ma grzybów i ? Nie ma!!!!!! 2 koźlaki 3 kurki, to jest żart! Akurat te grzyby znalazł mój chłopak bo ja ani jednego dziś. Byliśmy w okolicach Dzierniakowa i Piłatowszczyzny i tylko grzyby te zostały przywiezione z Dzierniakowa. W tamtych okolicach w lesie jest sucho jest potrzebny deszcz.
(2/h) Wyjazd mglistym porankiem do lasow miedzy Niewodnica a Kudryczami. Zaczynaja sie pojawiac grzybki; jakies purchaweczki, olszowki i w koncu dwa mlodziutkie podgrzybki; cos sie zaczyna dziac ( mam nadzieje ). W lesie wilgotno, brak grzybiarzy, Brak surojadek i muchomorkow, ale spacer we mgle z przeblyskami slonca cudowny. Laski ( ok Zenobio lasy) sliczne Pozdrowka
(5/h) Wynik ? Tragiczny! Pojechaliśmy w okolice Przewalanki na miejsce prawdziwków, wszędzie wycinka! W okolicach Katrynki tak samo, wszędzie tabliczka wycinka las w stanie tragicznym! Wynik grzybowy słaby bardzo słaby! 4 prawdziwki z czego w lesie zostały 3. Koźlaki około 10 sztuk z wyglądu zdrowe, pod gąbka malutkie dziurki a tam ? Niespodzianka! Robaki, jak wywalisz całą gąbkę grzyb zdrowy i nogi również. 1 podgrzybek malutki młody to wszystko. Nadal mam nadzieję, że jeszcze będziemy koszami wynosić, ale dobija mnie ta wycinka 😞
(3/h) Szybki wypad na miejsca prawdziwkowe, nadal nie ma sensu jechać 50 km, bo nic nie ma. Sprawdziliśmy jeszcze Górany pod kątem podgrzybków. Tam też posucha. Trafiliśmy tylko na 7 kań. Dobre i to. Las mokry a grzyby nie rosną ???
(8/h) Z samego rana szybki wypad w dwie miejscówki. Czarny Blok, totalne pustki. Ściółka przemoczona na centymetr, dalej susza. Znacznie lepiej w okololicach Żedni. Tu jest bardzo mokro. Dużo muchomorów rdzawo brązowych, olszówek, mleczaje. I wreszcie kilkanaście ślicznych podgrzybków. Może za kilka dni coś ruszy. podgrzybki na przecinkach w sosnowym lesie.
(15/h) 8 koźlarzy troszke surojadek zielonych. Dopiero wychodzą malutkie W sumie może kilogram Jeszcze dwa trzy dni i będzie git Wilgotno ładnie i trzeba paczekać pare dni.