(100/h) Duzo opieniek, boczniaki, postarzałe kozaki, kominków niewiele. Chyba troche za sucho. Prawdziwków 3 sztuki zaledwie. Ogólnie to z10 kg grzybów/3 godz./2 osoby.
(70/h) Przeważnie podgrzybki (130) ale trafiały się także prawdziwki (5) i kozaki (8) Generalnie młodych jeszcze nie widać a niektóry były już po pierwszej fazie suszenia... Jednak 90% grzybów zdrowych i bez robali
(25/h) Są rydze, kozaki czerwone i siwe podgrzybki nie duże ilości z prawdziwkami też krucho. Może jakieś jesienne deszcze sprawiają że coś jeszcze sypnie ale możliwe, że już wysypu nie będzie ponieważ późne wrzosowe prawdziwki się trafiają.
(30/h) Nuda, nuda, w ogóle brak akcji jest! Żadnych młodych grzybów, wszystko to stare, przeoczone przez nieuwagę czy z rozsądku sztuki. Wśród nich prym wiodą bagniaki i sitarki, w 2/3 z zarobaczonymi kapeluszami. Trafiło się kilka maślaków, jedna kurka i mały prawdziwek :) Potem przejazd w drugie miejsce, ale o tym w doniesieniu wyżej/niżej.
(50/h) 2 godziny w lesie pełno różnego rodzaju grzybów jadalnych i niejadalnych, maślaki, sitaki, bagniaki są masowo, pieprzniki trąbkowe, żółtawe też masowo, również dużo kozaków, podgrzybków brak rydz, Prawdziwki dużo i duże na bagiennych terenach zebrałem ich wiadro 20 dm3 i z 50 zostało w lesie.
(20/h) Są już rydze, można trochę nazbierać resztki prawdziwków, podgrzybki, kozaki różnego rodzaju. Panie WILKU pytam się Pana gdzie ten wysyp który miał się wg Pana rozpocząć 9.09....?