(80/h) Kurek mniej, ale nadal sporo. podgrzybki stare i w odwrocie, maślaki robaczywe. Wysyp będzie za kilka dni. Za to kanie obrodziły, piękne i zdrowe.
(300/h) masa grzybków i masa grzybiarzy chodzi sie obok siebie i w 30 minut pełen koszyk malego podgrzybka i duzo praedziwków niestety połowa z lokatorami
(50/h) Mokro, parno, za dwa dni trzeba będzie kombajnem jechać, tyle będzie grzybów! Oczywiście same podgrzybki i zajączki, 8 kozaków, prawdziwków brak. Sporo kapci, zgnilaków i z robalami. Szkoda, że w poniedziałek do pracy trzeba iść....
(40/h) 6 prawdziwków, 3 kozaki czerwone, kilkanaście małych podgrzybków oraz mnóstwo "kapci" W lesie bardzo mokre, grzyby spleśniałe, przesiąknięte wodą. W zagajniku biało niczym w zimie, wszystko przez to że każdy grzyb obrośnięty pleśnią. Coś stanęło
(100/h) Tym razem pojechaliśmy trochę dalej tzn. ok 5 km. Lasy sosnowe, wysokie drzewa mchy zielone.. brrr dużo pająków, grzybki podgrzybki małe, malutkie i trochę większe ale po niecałej godzinie burza wygoniła nas z lasu.