(40/h) Las mieszny, debowo grabowy, prawdziweczki 30 szt 10 szt kozak grabowy ok 1 kg kurek, to jedna miejscoweczka z trzech, na dwoch nic nie było, trzeba znac las inaczej żadne zbiory, może za tydzien rusza inne miejscoweczki, grzybiarzy paru miejscowi, super wyprawa rowerkiem świetny odpoczynek psychiczny
(9/h) Podczas spaceru z Mamą w parku 3 maja znaleźliśmy 9 podgrzybków zajączków. Z wierzchu troszkę sucho ale tragedii nie ma. Fajnie grzyby rosną tak blisko domu 😀😀. Można znaleźć grzyby nadrzewne, i drobne grzyby niejadalne. Pozdrawiam wszystkich i życzę dużo grzybów i deszczu.
(5/h) Las duży mieszany. W lesie wilgotno. Grzybiarzy sporo i każdy coś zbiera. Borowiki szlachetne pojedyńcze większość robaczywych lub zjedzonych przez wygłodniałe żuczki i ślimaki. Parkogrzybek czerwonawy jeden zdrowy. Pieprzniki jadalne tzw. kurki pojedyńcze malutkie zostały do podrośnięcia. Można spotkać pojedyńcze gołąbki, ponurniki aksamitne, tęgoskóry, purchawki, żagwie guzowate i wiele innych gatunków grzybów niejadalnych i nadrzewnych. Pozdrawiam serdecznie całą leśną brać i życzę powodzenia w poszukiwaniu grzybów oraz dużo deszczu i obfitych zbiorów.
(2/h) Las duży mieszany obchód dookoła rezerwatu. Z jednej strony busz do którego nie da się wejść a z drugiej strony piękny czysty teren leśny. Grzybiarzy sporo. Udało się znaleźć pojedyńcze suchogrzybki złotopore większość robaczywych. Można spotkać pojedyńcze gołąbki, muchomory czerwieniejące, purchawki i tęgoskóry i inne drobne grzybki niejadalne i nadrzewne. Widać sporo placy grzybni. Nie brakuje kałuż na drogach. Może niedługo coś bardziej ruszy w tym lesie. Najważniejsze że udało się zapoznać z nowym terenem i nie zginąć.
(10/h) Las duży mieszany. W lesie wilgotno. Grzybiarzy sporo. Dziś rekonesans nowych terenów leśnych. Udało się poznać trochę lasu, nie zabłądzić i nawet grzyby znaleźć. Borowiki szlachetne po kilka sporo robaczywych lub zjedzonych przez wygłodniałe żuczki i ślimaki. Pieprzniki jadalne tzw. kurki po kilka sporo małych. Można spotkać pojedyńcze gołąbki, ponurniki aksamitne, tęgoskóry, drobnołuszczaki jelenie i inne gatunki grzybów niejadalnych i nadrzewnych. Sporo widać placy grzybni. W najbliższych dniach powinno być już więcej grzybów w tym lesie.
(5/h) Przejazdem zajrzałem do dwóch młodych zagajników dębowych. Generalnie sucho i brak jakichkolwiek grzybów, ale udało się namierzyć stanowisko Borowikowca tęgoskórowego. Po krótkiej przechadzce po tym stanowisku udało się odnaleźć 17 owocników. I tu ciekawi mnie jak często występuje ten gatunek na Ziemi Łódzkiej? Znacie jakieś stanowiska?
(5/h) Las duży mieszany z przewagą buków. W lesie wilgotno wczoraj popadało. Grzybiarzy brak. Piaskowce kasztanowate po kilka sporo zjedzonych przez wygłodniałe żuczki. Pieprzniki jadalne tzw. kurki pojedyńcze. Gdzieniegdzie można spotkać pojedyńcze gołąbki, tęgoskóry, purchawki, żagwie guzowate i inne drobne grzybki niejadalne i nadrzewne. Widać place grzybni. Pozdrawiam serdecznie całą leśną brać i życzę powodzenia w poszukiwaniu grzybów oraz dużo deszczu i obfitych zbiorów.
(20/h) Las duży mieszany. W lesie wilgotno w nocy padało. Grzybiarzy niewiele. Pieprzniki jadalne tzw. kurki po kilka od małych po duże. Gdzieniegdzie można spotkać pojedyńcze gołąbki, ponurniki aksamitne, tęgoskóry, purchawki i inne drobne grzybki niejadalne i nadrzewne. Widać place grzybni. Po niedzieli cały tydzień ciepły i bez opadów zobaczymy czy grzyby ruszą czy nie. Ostatnio co jest pełnia księżyca to są krótkie pojawy grzybów. Udało się zebrać niecały kilogram kurek.
(0/h) Las duży sosnowy. W lesie wilgotno w nocy padało ale to wciąż zbyt mało. Grzybiarzy brak. Gdzieniegdzie można spotkać grupki gołabków, ponurniki aksamitne, tęgoskóry i inne drobne grzybki niejadalne i nadrzewne. Prawdopodobnie w tym terenie powtórzy się sytuacja z ubiegłego roku i na grzyby będzie można dopiero od października do niego chodzić. Wrzosy zaczynają kwitnąć. Dziś udało mi się zwiedzić trzy tereny leśne. Jutro wycieczka w nowe tereny aby poznać nowy teren.
(25/h) W sumie 25 grzybków w ciągu godziny na spacerze - borowik szlachetny i ceglastopory - mniej więcej pół na pół. Las mieszany, dość rzadki. Po 2 dniach opadów w tygodniu w lesie wyraźnie mokro.
(10/h) 5 borowików, w miejscu, w którym wiem, że bywają. Las mieszany, miejsce pod bukami. Plus stary duży podgrzybek brunatny i jedna kurka. Las wilgotny, zawilgocił buty, chociaż bylo po 15. Jeszcze gołąbki w kolorze czerwono różowym, ale stare owocniki. Ponurnik aksamitny, młode owocniki i stare.
(10/h) Las duży mieszany z przewagą buków i grabów. W lesie z wierzchu sucho. Grzybiarzy niewiele. Suchogrzybki złotopore po kilka same robaczywe. podgrzybki zajączki pojedyńcze zdrowe. Maślaki żółte po kilka większość zdrowych. Maślaki ziarniste pojedyńcze zdrowe. Koźlarze grabowe pojedyńcze połowa robaczywych. Siedzuń sosnowy mały został do podrośnięcia. Pieprzniki jadalne tzw. kurki sporo małych. Sporo rośnie różnych gatunków gołąbków, muchomory czerwieniejące, rdzawobrązowe i inne, mleczaje biele i dębowe, purchawki i inne gatunki grzybów niejadalnych i nadrzewnych. Bardzo dużo widać placy
grzybni. Po południu przeszła burza nad tym terenem dołożyła kolejne 8 litrów wody. Po niedzieli powinno być już więcej grzybów w tym lesie. Pozdrawiam serdecznie całą leśną brać i życzę powodzenia w poszukiwaniu grzybów oraz dużo deszczu i obfitych zbiorów.
(15/h) Ogrodowe pieczarki, purchawki, czernidłaki, twardzioszki, parkogrzybki morelowe. Grzecznie czekały całe lato na odpowiednią wilgoć i w końcu ruszyły, jeżeli upał nie wysuszy lasów to powinno się i w nich coś zacząć dziać.
(10/h) Las duży sosnowy. W lesie wilgotno. Rano dwie burze z ulewnym deszczem a później kilkugodzinne opady deszczu. Z parasolem spacer obowiązkowo przyjemnie się chodzi po wilgotnym lesie. Grzybiarzy brak. Złotoborowiki wysmukłe pojedyńcze małe zostały do podrośnięcia, średnie zebrane a duże zostały do rozsiewu. Podgrzyby brunatne pojedyńcze połowa robaczywych. Piaskowiec modrzak jeden zdrowy. Koźlarz pomarańczowożółty jeden kapelusz zdrowy. Koźlarz babka jeden robaczywy. Sporo rośnie muchomorów rdzawobrązowych, gołąbki, ponurniki aksamitne, tęgoskóry i inne gatunki grzybów niejadalnych i nadrzewnych. Wrzosy zaczynają kwitnąć. Przy okazji można skosztować pysznych jagód. W czwartek możliwe kolejne opady deszczu może coś ruszy o ile upały które podobno mają być nie przeszkodzą. Trochę udało się zebrać. Pozdrawiam serdecznie całą leśną brać i życzę powodzenia w poszukiwaniu grzybów oraz powrotów z pełnymi koszami i dużo deszczu.