(5/h) Las duży mieszany. W lesie z wierzchu sucho. Dziś odwiedziny ekipy ze Śląska czyli Julia z TRIO i Honorata Hw75 oraz Agnieszka AgusiaN z Łodzi. Popołudnie spędzone w miłym towarzystwie. Nawet udało się znaleźć kilka koźlarzybabek niestety większość już zaczerwiona. Były koźlarze pomarańczowożółte oraz malutkie pieprzniki jadalne tzw. kurki. Nawet żółciak siarkowy już usycha. Niestety w związku z suszą dochodzi do coraz większej liczby pozarów poszycia leśnego. Deszcz potrzebny jest w dużej ilości. Pozdrawiam serdecznie całą leśną brać i życzę powodzenia w poszukiwaniu grzybów i powrotów z
pełnymi koszami.
(2/h) Las duży mieszany. W lesie zwierzchu sucho więc potrzebny jest pilnie deszcz. Głównie jeździłem z Tatą na rowerze gdy podczas odpoczynku wchodzę na skraj lasu brzozowego i znalazłem 2 koźlarze babka (były zdrowe). Ucieszyłem się bo nigdy nie znalazłem tak wcześnie rurkowca 😃. Gdzieniegdzie są drobne grzyby niejadalne, ale mocno wysuszone. Pozdrawiam wszystkich serdecznie i życzę dużo grzybów 🍄.
(0/h) Las duży grabowo - bukowo - dębowy. W lesie z wierzchu sucho. Dziś jak dobrze rozpoznałem piestrzycowy zawrót głowy rosły wszędzie i nawet grupowo. Można spotkać różne stadka przeróznych gatunków grzybów. Gdzieniegdzie pojawiają się place grzybni. Jagody już przekwitły i nawet mają zielone owoce. Poziomki już kwitną. Konwalie w nasłonecznionych miejscach również kwitną. Potrzebny jest deszcz a będzie jeszcze ciekawiej w lesie. Jeszcze żeby tak komary nie atakowały całymi stadami to by się lepiej spacerowało. Pozdrawiam serdecznie całą leśną brać i życzę powodzenia w poszukiwaniu pierwszych
grzybów rurkowych i powrotów z pełnymi koszami grzybów oraz dużo deszczu.
(20/h) Las duży mieszany. W lesie z wierzchu sucho. Ostatnio często w mieście spotkałem smardze a więc najwyższa pora była zajrzeć co piszczy w leśnej ściółce. I zaskoczenie przeogromne. Na wstępie młodziutkie żółciaki siarkowe, następnie całe stada malutkich pieprzników jadalnych tzw. kurek oraz pierwsze w tym sezonie koźlarze dzięki którym są to najwcześniej znalezione przezemnie grzyby rurkowe. Można spotkać różne stadka przeróznych gatunków grzybów niejadalnych. Nie pozostaje nic innego jak tylko co kilka dni kontrolować wzrost kurnika. Pozdrawiam serdecznie całą leśną brać i życzę powodzenia w
poszukiwaniu pierwszych grzybów rurkowych i powrotów z pełnymi koszami.
(1/h) Las duży dębowy oraz młode samosiewki. W lesie z wierzchu sucho. Kontrola czy w tym terenie coś zaczyna się dziać lecz niestety jeszcze trochę za wczas na grzyby tym bardziej że dęby jeszcze nie mają liści. Ale na osłodę jeden koźlarz się trafił i nawet udało się uratować przed robakami kapelusz. Oby popadało w najbliższych dniach ponieważ grzyby mają ochotę rosnąć. Na szczęście w drugim lesie o wiele ciekawiej już się dzieje ale o tym w drugim raporcie. Pozdrawiam serdecznie całą leśną brać i życzę powodzenia w poszukiwaniu pierwszych grzybów rurkowych i powrotów z pełnymi koszami.
(0/h) Krótki zwiad grzybowy niestety zakończony porażką, tylko Piestrzenica kasztanowata, w lesie niestety bardzo sucho co dobrze nie wróży bo najbliższy tydzień /dwa bez opadów i z wysokimi temperaturami
Miejscówka zaliczona ale większą nadzieję dają lasy Falkowsko-Przedboskie w których w następnych dniach trochę pobuszujemy a miejsce to ma wyjątkowy potencjał bo lasy piękne, zróżnicowane i miejscami są wilgotne miejsca, a do tego na rowerze da się zwiedzić i dotrzeć w najdziksze zakątki, jest nadzieja zobaczymy
(4/h) Teren śmietników osiedlowych. Obok kosza na szkło wyrosły sobie aż całe cztery smardze. Ostatnio mnie same grzyby znajdują najwyższa pora wybrać się do lasu na kontrolę co w ściółce piszczy. Gratuluję wszystkim pięknych okazów znajdowanych grzybów i życzę powodzenia w dalszych poszukiwaniach i powrotów z pełnymi koszami.
(1/h) Witam serdecznie wszystkich grzybiarzy i gratuluję wszystkim pięknych okazów znajdowanych grzybów w tym tych rurkowych. Ja dziś przypadkowo napotkałem na jednego smardza w rodzinnym ogrodzie działkowym. Bliżej długiego majowego weekendu ma być cieplej to i w moich okolicach powinno się ruszyć z grzybami. A obecnie podziwiam Wasze piękne okazy. Pozdrawiam serdecznie całą leśną brać i życzę powodzenia w poszukiwaniu pierwszych grzybów rurkowych i powrotów z pełnymi koszami.
(4/h) Pierwsze cztery sztuki w tym roku borowika. Krasnoborowik ceglastopory chyba trzy tygodnie wcześniej niż zazwyczaj, ale w tym roku wszystko wcześniej się budzi prócz pszczół:/
(1/h) Mamy to! Pierwszy rurkowiec tego roku zaliczony 😁 Taniec radości odprawiony 😉 Czekamy teraz na pierwsze Ceglasie 😊 Ale potrzeba deszczu i ochłodzenia 🌧️⛈️🌧️, bo te ostatnie temperatury dały w kość i straszna suszą 😭 Darz Grzyb 🍄
(0/h) Las duży mieszany oraz samosiejki. W lesie z wierzchu sucho. Kontrola stanowisk pieprzników jadalnych tzw. kurek oraz koźlarzy ale jak na obecną chwilę brak. Aby trochę drobnych niejadalnych grzybów rośnie. Przy okazji spotkany rowerzysta wiózł całą torebkę smardzy. Ja jak na razie w moich krzakach nie trafiłem na nie. Od niedzieli przewidują możliwość opadów deszczu tak więc pod koniec kwietnia może coś ruszy. Gratuluję wszystkim pięknych okazów znajdowanych grzybów i pozdrawiam serdecznie i oby codziennie było coraz więcej gatunków grzybów.
(40/h) Dzisiejszy wypadku w Łodzi bardzo udany. Takich smardzów nigdy nie widziałam. 2 większe stanowiska i koszyk pełny. Do tego kilka naparstniczek grzecznie pozostawionych na swoim miejscu.
(30/h) 3 h w lesie olchowo-osikowym niestety nie przyniosło efektu, naparstniczki uporczywie omijają moje okolice. Natomiast sezon na smardze stożkowate jest fenomenalny, tym razem trafiłem działkowe 30 sztuk 😁
(15/h) Cudowna miejscówka Smardzów Stożkowatych 🤎🖤🤎 A do tego pierdyliard Naparstniczek Czeskich i Stożkowatych, które cieszyły oko 😍 Taką wiosnę, to ja bardzo szanuję 😁 Pozdrowionka dla wszystkich 🖐️ Darz Grzyb 🍄
(0/h) Las budzi się do życia po zimie. Znalazłem siedlisko wiązówki i jeszcze jednego grzyba którego nie rozpoznałem ale raczej z kategorii niejadalnych. W lesie było pusto i głucho... brak zwierząt, brak ludzi nawet śmieci nie było. Był za to super spacer! Polecam :)
(0/h) Życzenia wielkanocne wysyłam z uśmiechem na twarzy, jak Zajączek, który właśnie znalazł koszyk pełen pyszności! Niech ten czas będzie dla Ciebie jak najbardziej kolorowy i pełen niespodzianek, jak nasze jajka wielkanocne! Wesołego Alleluja!
(10/h) Las duży sosnowy. W lesie wilgotno. Szybki spacer po kilka krzewów borówki do święconki. Przypadkowo udało się znaleźć stanowisko uszaków bzowych. Rano gęsta mgła nie było widać świata. Coraz bliżej do pierwszych grzybów rurkowych aby patrzeć jak kwiecień minie i przyjdzie maj. Pozdrawiam serdecznie całą leśną brać i życzę powodzenia w poszukiwaniu pierwszych grzybów rurkowych i powrotów z pełnymi koszami.
(0/h) Las duży mieszany. W lesie wilgotno. Spacer w poszukiwaniu smardzy ale nie udało się spotkać. Za to sporo różnych nadrzewnych można znaleźć. Przyroda pięknie budzi się do życia. Coraz więcej kwiatów kwitnie. Od jutra codziennie coraz cieplej tak więc szybciej grzyby ruszą. Pozdrawiam serdecznie całą leśną brać i życzę powodzenia w poszukiwaniu pierwszych grzybów rurkowych i powrotów z pełnymi koszami.
(10/h) Pierwszy w tym roku spacer z mykologiem Sebastianem Piskorskim. Pogoda wyśmienita ciepło nawet udało się przed deszczem odbyć cały spacer. Frekwencja niezbyt liczna aż 8 osób pewnie niewiele osób wie że o tej porze roku można zbierać grzyby. Udało się spotkać 50 gatunków grzybów głównie nadrzewnych. Nie zabrakło również smardzy stożkowatych czy piestrzenic olbrzymich. Pogoda sprzyja tak więc coraz więcej gatunków grzybów się pokazuje. Pozdrawiam serdecznie całą leśną brać i życzę powodzenia w poszukiwaniu pierwszych grzybów rurkowych i powrotów z pełnymi koszami.
(2/h) Witam wszystkich serdecznie w wiosenny piątek. Dziś spacer aby sprawdzić co w lesie piszczy. Udało się spotkać trochę uszaków bzowych ale większość już starych. Sporo rośnie różnych grzybów nadrzewnych. W lesie wilgotno ale wiosną wilgoci nigdy nie za wiele. Aby patrzeć jak niedługo pokażą się pierwsze pieprzniki, koźlarze czy borowiki usiatkowane. Jutro spacer z mykologiem po lesie Brus w Łodzi zapraszamy wszystkich chętnych. Pozdrawiam serdecznie całą leśną brać i życzę powodzenia w poszukiwaniu pierwszych grzybów rurkowych.
(0/h) Pięknie ruszyły Smardze Stożkowate w jodłach 🩶 Doglądam je co kilka dni i fantastycznie cieszą oko 😊 Poza tym coraz więcej Piestrzenicy Kasztanowatej 🤎 Czarki również zachwycają swą urodą ❤️ Natomiast miejscówka z Szyszkówką Świerkową musi teraz trochę odsapnąć, bo została chyba wyzerowana całkowicie 🤣 Darz Grzyb!!! 🍄🍄🍄
(5/h) Sezon zimówkowy powoli dobiega końca - a był naprawdę przewspaniały 😍 Pora obudzić się na wiosnę ze wpisami 😉 Póki smardzowate jeszcze w moich okolicach śpią snem zimowym, to pierwsze Szyszkówki Świerkowe dopisują. Mnóstwo ledwo dostrzegalnych maleństw szpileczkowych, ale udało się zebrać co nieco na przekąskę 😊 Wiosenne pozdrowienia dla wszystkich 🖐️ Darz Grzyb! Tuśka 🍄
(40/h) Las mieszany, korzystając z pogody wybrałem się na spacer. Uszaki bzowe czają się na każdym kroku. Nic innego godnego uwagi niestety nie natrafiłem.
(10/h) Witam serdecznie wszystkich w tym roku. Jak na obecną chwilę warunki atmosferyczne korzystne dla grzybów. Dziś wychodząc na spacer padał śnieg a na powrocie deszcz. Zwiedzone kilkanaście miejsc na zimowe grzyby. Na miejscu uszaków bzowych ktoś mnie wyprzedził ale trochę udało się znaleźć. Boczniakowa miejscówka o wiele lepsza. Coraz bliżej do wiosny i smardzy. Oby takie warunki atmosferyczne trwały jak najdłużej a będzie obfita grzybowo wiosna. Pozdrawiam serdecznie całą leśną brać i życzę powodzenia w poszukiwaniu zimowej trójcy i wiosennych okazów.
(3/h) Witam. Dziś odwiedziłem swoje rodzinne strony (okolice Wielunia) i pomyślałem, że może warto sprawdzić kanałek z krzaczorami za domem mojej mamy.
2024.2.6 22:08
szerzej: Liczyłem przede wszystkim na uszaki, bo pamiętałem, że na kanałku zawsze sporo było bzów. No, ale ku mojemu wielkiemu zaskoczeniu pierwsze grzyby, na które trafiłem to płomiennice (bo to chyba one, prawda 🤔). Nie było ich dużo, ale frajda ogromna, bo to mój pierwszy raz ever 😉. Później były boczniaki, większość z pleśnią lub niedostępna (kilka metrów nad ziemią). Na koniec trafiłem także uszaki bzowe, też nie za dużo ale ZIMOWA TRÓJCA zaliczona. Nigdy bym się nie spodziewał, że za płotem podwórka na którym się wychowywałem, trafię na takie skarby. Stało się tak, dzięki życzliwości wielu osób na tym forum. Dzięki wskazówkom niektórych forumowiczów oraz szczegółowym opisom stanowisk poszczególnych grzybów w raportach innych forumowiczów (specjalistów od zimówek) udało się trafić na poszukiwane zimowe skarby 😁.
(40/h) Las liściasty, z przewagą byków i dębów. Zimno i wilgotno - 2 stopnie. Kilka sporych stanowisk boczniaka, grzyby w różnym wieku. Mniejsze owocniki zostały w lesie. 3 stanowiska płomiennicy, grzybki malutkie, młode wszystkie zostawiłem na miejscu. Na bzach ucho zmrożone na kość. większe egzemplarze zebrałem. Pozdrawiam 🇦🇹🍄