(0/h) dziś rowerem do lasu, bardzo sucho, i 25 w cieniu, grzybów prawie wcale, zrobiłem zdjęcie orzechówki mączystej, drobnołuszczaka jeleniego, maślanki wiązkowej, i szyszkówki, oraz niespodziewanie zaskrońca pożerającego ropuchę, zaskroniec duży, i ropucha też, i zrobiłem zdjęcie drapieżnego chrząszcza
(100/h) pojechałem rowerem po chleb, wstąpiłem po drodze na teren poprzemysłowy porośnięty głogami, topolami, i innymi krzewami, ukazały mi się urodziwe żagwie łuskowate, wziołem z 5 procent, choć wszystkie były młodziutkie, i kruszyły się w rękach, koło głogów mnóstwo dzwonkówki tarczowatej, dopiero wyrosła, i szczęśliwie nie zaczerwiona, wziołem żagwi, i dzwonkówki z 4-5 kg, reszta niech rośnie, zaznaczę że dzwonkówki znam, bo trzeba być ostrożnym
(0/h) dziś wycieczka do lasu, u mnie grzybowo bardzo skromnie, ponad miesiąc bez kropli deszczu, nawet nadrzewne których zdjęcia robiłem 2 tyg. temu całkiem wyschły, zrobiłem zdjęcie żagwi guzowatej, gnojanki żółtawej, maślanki wiązkowej, pruchnilca gałęzistego i pręcików na pniakach
(0/h) Dziś krótka wycieczka przez las, wiosna kobiercem kwiecia las wyłożyła, na dębie zasuszone trzęsaki pomarańczowe, jeszcze moc czarek, nawet takie do 10 cm, ładne stanowisko żagwi zimowej, i czernidłak na łące, u mnie smardze będą za 2-3 tygodnie
(0/h) Dziś wycieczka do lasu, u mnie dopiero zaczyna się budzić przyroda, praktycznie spotkałem trochę kolorowych nadrzewnych. Znalazłem na brzozie błyskoporka podkorowego, wrośniaka szorstkiego, rozszczepkę pospolitą, skórnika szorstkiego, wrośniaka różnobarwnego, niszczyka liściastodrzewnego, kisielnicę kędzieżawą, i gatunki które muszę zidentyfikować
(0/h) wczoraj pojechałem do lasu olsowego w pobliżu Chełma, bardzo ciepło, i sucho u mnie, bez przerwy odgłosy żurawi które mają w pobliżu gniazda. Pochodziłem, posiedziałem wśród specyficznego terenu, dookoła tysiące czarek, zrobiłem zdjecia pniarka obrzeżonego, orzechówki mączystej, czarki, kaczeńca, ot tak w spokoju chłonołem przyrodę
(1/h) Zaległe doniesienie z soboty... Malutki, ale jest - smardz 🙂 W wąwozach mnóstwo czarek. Setki owocników, od maleńkich do pięknie wyrośniętych. Kwitną przebiśniegi, przylaszczki, miodunki, zdrojówki, pokazują się zawilce. Wiosna! 💚
(0/h) dziś wybrałem się tylko na leśny spacer, bez brodzenia w mokradłach w gumowcach, pogoda pochmurna z przebłyskami słońca. Spokojnie przeszedłem przez kawałek lasu robiąc parę zdjęć grzybów, zrobiłem zdjęcia czarki austryjackiej, pniarka obrzeżonego, orzechówki mączystej, rozszczepki pospolitej, niszczyka liściastodrzewnego, przykładowego lasu olsowego, i kwiecia
(1/h) Kazimierskie wąwozy budzą się z zimowego snu, co bardzo nas cieszy 😊 Ptaki śpiewają, zakwitła pierwsza miodunka, na gęsto zaczynają kwitnąć przylaszczki💜 Bajka! Cel podróży był jeden - pierwszy smardz. I udało się! Jest! Trafiony! Maleństwo, ale jest. Rósł w miejscu odsłoniętym, więc chyba chciał być zauważonym 🙂 Dodatkowo całe mnóstwo czarek. Rosną wszędzie! ❤️
(20/h) dziś ciepły pochmurny dzień, wycieczka do błotnistego pobliskiego lasu, z jadalnych z 70-80 deko uszaków bzowych, płomiennic nie zbierałem, za to innych nadrzewnych sporo spotkałem, niektórym zrobiłem zdjęcia, trafiłem wspaniały pieniek z grzybówkami dzwoneczkowatymi, ciekawą kisielnice przezroczystą, boczniaczka pomarańczowo żółtego, ładnie rozwiniętą orzechówkę mączystą, jamkopore rzędową, kisielnicę wierzbową, i inne, z 3 gatunki które będę musiał zidentyfikować, wycieczka męcząca, ale udana
(10/h) dziś odwiedziłem lasek koło Chełma, u mnie cały czas mróz, uszaki bzowe wysuszone, zebrałem trochę płomiennicy, niedużo, i pochodziłem za ciekawymi nadrzewnymi, grzybówki mają się dobrze, boczniaczki pomarańczowo żółte schodzące, gmatwicatrójbarwna urodziwa, kisielnica trzoneczkowa czernieje, skórnik aksamitny jak zawsze urodziwy, chlorówka drobna na głównym, na bzie coś pomarańczowego, i bardzo duży na pniu już sfatygowany nieznany, mimo mrozu, nalania wody do gumowca, i 2 lądowań nosem w krzaki wycieczka udana
(100/h) dziś cały dzień kropiło, ale że idą mrozy pojechałem rowerem w znane miejsce pod samym Chełmem, mimo deszczu dzień bardzo udany, nazbierałem sporo grzybów, 1300 gram uszaków bzowych, i 600 gram płomiennic zimowych. Ale udany dlatego że znalazłem dużo fajnych gatunków, niektóre rzadkie, niektóre nie w pełni zidentyfikowane, wstawię zdjęcia wszystkich bo są ciekawe,
pierwszy raz trafiłem boczniaczka pomarańczowo żółtego, parę stanowisk kisielnicy wierzbowej, drobnoporka mlecznego, grzybówkę, skórnik szorstki, wrośniak, ciekawy The Actinomycetales is an order of Actinomycetota, nawet maleńkie czareczki się trafiły, i parę innych których nie wiem