mm — ok. 21 na godzinę
Dziś poszedłem w nowe miejsce. W lesie bardzo mokro. Strzał okazał się bardzo udany ponieważ znalazłem fajny las z bardzo dużym potencjałem na wysyp. Udało się zebrać 17 borowików, około 20 podgrzybków jedna czubajkę oraz około 100 kurek. Czas zbioru to około 3 godzin.
mm — ok. 50 na godzinę
Kanie, koźlarze, borowiki i ładne podgrzybki, wygląda optymistyczne.
mm — ok. 120 na godzinę
Od 13,30 do 15,00 - 104 podgrzybki, 83 kołpaczki i dwie garści kurek. podgrzybki młodziutkie i zdrowiutkie. W lesie pusto.
mm — ok. 45 na godzinę
zbliża się II wysyp, zaczynają pokazywać się podgrzybki - 2 godzinny spacer we dwóch zaowocował pełnym koszem - sezon grzybowy uważam za otwarty:D
mm — ok. 20 na godzinę
Czas zbioru 2 godziny. Przez ten czas udało się zebrać 16 młodych prawdziwków, 2 czubajki (4 zostały w lesie, może podrosną), 1 koźlarz pomarańczowy, 15 podgrzybków, 5 rydzy oraz około 20 kurek. Różnorodność grzybów wysoka. Wszystkie zdrowe, czekam na więcej.
mm — ok. 30 na godzinę
Krótka (1 godzina), popołudniowa wizyta w lesie, podgrzybki dorodne oraz małe, wygląda na początek wysypu.
mm — ok. 0 na godzinę
Ani grzyba
Przykro
mm — ok. 41 na godzinę
Dziś dobrze mi znane miejsce i jest dużo lepiej niż przez ostatnie dni. Udało się zebrać 53 prawdziwki, około 45 podgrzybków jednego koźlarza oraz 16 kurek. Czas zbioru to dwie i pół godziny.
mm — ok. 35 na godzinę
Wakacje w agroturystyce.
W końcu przestało padać.
4 godziny w lesie do którego można wejść przez furtkę w ogrodzie.
Wysyp ceglastoporych, podgrzybki brunatne, złotawe i zajączki. Sporo maślaków i mieszanka wszystkiego.
Gospodarze w szoku na widok pokrojonych piaskowców modrych (na zdjęciu), chyba myślą, że chcemy popełnić zbiorowe samobójstwo...
mm — ok. 30 na godzinę
Dziś wyjazd z zamiarem pozyskania młodego podgrzybka. Miało być wcześnie rano a wyszło jak zwykle czyli po niecałej godzinie jazdy z Lublina ok. dziewiątej rozpocząłem grzybaczenie. Podreptałem ponad cztery godziny i do koszyka w tym czasie wrzuciłem sporo młodych słoiczkowych podgrzybków, sześć borowików i kilka rydzów. W lesie miło i przyjemnie trochę sporo leśnych ludków ale każdy coś tam dla siebie wyszpera. Połamania koszy.
mm — ok. 100 na godzinę
Młodziutkich i bardzo małych podgrzybków ponad 300 sztuk (wszystkie zdrowe), 16 większych, ale też zdrowych. 5 prawdziwków, trochę kurek i kilkadziesiąt kołpaczkow (szkoda czasu na liczenie). Pobyt w lesie około 3 godzin. Grzybiarzy mnóstwo i każdy coś miał w koszu.
mm — ok. 120 na godzinę
podgrzybki w deszczu. Ilość zbieranych grzybów ograniczona jedynie sprawnością zbierającego. B. dużo młodzieży. Miejscami po kilkadziesiąt sztuk. Grzyby zdrowe ale deszcze sprawiły, że połowa, jeśli nie więcej, zeżarta przyz ślimaki, nawet te małe wielkości paznokcia. Oprócz podgrzybków 6 prawdziwków, 14 kań, garść maślaków i garść kurek.
mm — ok. 100 na godzinę
ok. 600 szt. podgrzybków i 23 prawdziwki wszystko bardzo ładne, nie pogryzione i nie robaczywe we dwoje od godz. 9 do 12
mm — ok. 20 na godzinę
Piękna pogoda po dniach deszczowych zachęca do spaceru z koszykiem po lesie. Tak też pomyśleli inni i dziś w lesie odbywały się istne zawody. Mimo dużej konkurencji pół koszyka w 3 h uzbierałem Dominowały kozaki i podgrzybki ale nie zabrakło też prawdziwków. Sezon w pełni ale trzeba szukać bardziej ustronnych lasów.
mm — ok. 6 na godzinę
2 godziny w lesie, wiaderko kominków, kilogram kurek, 2 kilogramy kolczaka ( jadalny sprawdzony w sanepidzie), gołąbki, 12 prawdziwków młodych zdrowych, 4 kanie młode
👍
mm — ok. 10 na godzinę
Ok. 10 malutkich podgrzybków występujących przeważnie pojedyńczych i po godzinie poszukiwań zmiana lasu
mm — ok. 18 na godzinę
Wysyp podgrzybków! Takie grzybobranie to ja uwielbiam!
mm — ok. 40 na godzinę
Pogoda wspaniała, na grzyby również nie narzekaliśmy, przy okazji grzybobrania wspaniały spacer, były by sama superlatywy gdyby nie rabunkowa wycinka drzew, coś nieprawdopodobnego ile połaci lasu zostało wyciętych od poprzedniego roku!!!!!!!!
mm — ok. 25 na godzinę
Ogólnie grzyb na grzybie i grzybem pogania... Szkoda, że w większości dotyczy to niejadalnych, ale i z jadalnych coś się trafi. Dzisiaj 4 prawdziwki, ok. 30 podgrzybków (głównie brunatnych), 3 kozaki, mnóstwo gołąbków i kań i jeden siedzuń sosnowy. Ludzi w lesie co niemiara. Jutro chyba wybiorę się znowu:]
mm — ok. 70 na godzinę
Wysyp podgrzybka, ale zbieranie na kolanach. W sumie w 2 osoby ( liczone razem ) znalezione ponad 1100 podgrzybków (tzw. słoiczkowe), 53 kurki, 16 prawdziweczków, 7 piaskowiec modrzak, 5 maślaków.
mm — ok. 50 na godzinę
po przebraniu - bez lokatorów: 30 prawdziwków, 120 podgrzybków, kilka ceglastoporych, maślaków pstrych, rydz i kurki.
W piątek najazd Hunów na las był (pokopane kapelusze w ilości znacznej). Z początku myślałem, że nie ma grzyba ale tak z 0,5 km w las zrobiło się ciekawie.
mm — ok. 50 na godzinę
30 prawdziwków, 120 podgrzybków, kilka ceglastoporych, rydz, kurki
mm — ok. 30 na godzinę
Dziś wypad z kolegą w lasy janowskie w poszukiwaniu dorodnych boletusów. Wiedziałem że łatwo nie będzie bo amatorów napełnienia koszy dużo a borowiki sprytnie się kamuflują w leśnym poszyciu i nie wychodzi ich jeszcze zbyt dużo. Ale do rzeczy. Dniówka solidna bo sześć ok. sześć godzin a po tym czasie w koszu wylądowały głównie młode podgrzybki i płachetki, trochę kurek kilka kozaków i co najbardziej cieszy 39 tych co serducho radują najmocniej. Grzybki bardzo zdrowe. Jest progres w porównaniu z poprzednim tygodniem. Powinno być jeszcze ciekawiej w najbliższych dniach. Powodzenia wszystkim.