łódzkie - grzybobrania od 24 paź. do 30 paź. 2016

sezony 2016 1024-1030 dolnośląskie #99 (57 fot.) kujawsko-pomorskie #29 (10 fot.) lubelskie #22 (5 fot.) łódzkie #58 (18 fot.) lubuskie #12 (3 fot.) małopolskie #27 (11 fot.) mazowieckie #90 (24 fot.) opolskie #62 (22 fot.) podkarpackie #26 (10 fot.) podlaskie #5 (1 fot.) pomorskie #19 (10 fot.) świętokrzyskie #14 (7 fot.) śląskie #96 (49 fot.) warmińsko-mazurskie #6 (2 fot.) wielkopolskie #83 (18 fot.) zachodniopomorskie #17 (10 fot.) woj. nieokreślone #13 (1 fot.) aktualne występowanie grzybów napisz o grzybobraniu
Po zalogowaniu jest tu pokazany plan województwa z naniesionymi miejscowościami doniesień.
30.paź 2016
Ziomall (bez logowania)
(5/h) Grzybów praktycznie ZERO. Jeśli trafi się na miejscówkę to można "naciąć" ok 20 maślaków. Trafiają się też prawdziwki, opieńki i kanie. Grzyby zdrowe i tylko młode osobniki. kanie nawet nie rozwinięte.
2016.11.2 07:40
30.paź 2016
flypiotrek (bez logowania)
(22/h) W młodniku 35 maślaków, wyższy las 3 podgrzybki i 7 Kani. 2 godziny w niedzielne popołudnie.
2016.10.31 12:26
30.paź 2016
dom (bez logowania)
(3/h) trzy maślaki, jeden kozak nie młody
2016.10.31 10:03
30.paź 2016
Borek
(20/h) Niedzielny poranek. Krajobraz po bitwie. Mnóstwo aut, chyba więcej niż grzybów.

Młode podgrzybki, pojedyncze rycerzyki, 1 gąska. Wszystko zdrowe.
Trzeba się nabiegać - aby trafić na miejsca gdzie nikogo nie było. Wtedy w 10 m kręgu z 5 sztuk się trafi.
Ale ogólnie ewidentnie już za zimno na grzyby. A może złe miejsce;-)
2016.10.30 22:03
30.paź 2016
szogun (bez logowania)
(20/h) Po tygodniu od ostatniego pobytu w tych samych miejscach można stwierdzić, że grzybów jest zauważalnie mniej (lub przez las przetoczyły się hordy grzybiarzy). Bywały miejsca, gdzie przez 30 minut marszu nie było ani jednego grzybka. Dominują podgrzybki (są też młode), kilka koźlarzy, dwa duże prawdziwki (jeden robaczywy) i kilkadziesiąt kań, które w tym okresie wyjątkowo obrodziły. Coraz więcej liści powoduje, że ciężko wypatrzeć grzyby.
2016.10.30 19:31
30.paź 2016
Becia (bez logowania)
(2/h) 2 gąski i 1 kurka
2016.10.30 17:44
30.paź 2016
sebo (bez logowania)
(4/h) kożlarek i maślaki
2016.10.30 15:27
29.paź 2016
Sum 50+ (bez logowania)
(20/h) Tylko w mieszanym lesie czym wiecej chaszczy tym lepiej same małe podgrzybki i dwa prawdziwki
2016.10.30 06:16
29.paź 2016
dana (bez logowania)
(100/h) las sosnowy, mech, jagodziny, wrzosy lub gałęzie, podgrzybki małe, średnie i duże... troche robaczywych, jeden prawdziwek, dwa kozaki...
2016.10.29 22:48
29.paź 2016
Becia (bez logowania)
(0/h) zero grzybów
2016.10.29 21:20
29.paź 2016
pejven (bez logowania)
(200/h) 13 olszówek, 1 maślak, 1 koźlarek, 40 Kani, ok. 2000 opieńków. zdjęcie przedstawia tylko ćwierć tego co zebraliśmy
2016.10.29 20:41
29.paź 2016
sebo (bez logowania)
(10/h) podgrzybki, młode i świeże koźlarki dwa prawdziwki
2016.10.29 17:43
29.paź 2016
Futrzak (bez logowania)
(30/h) podgrzybki, kącie. Większość małych. Większy wysyp grzybiarzy niż samych grzybów.
2016.10.29 16:52
29.paź 2016
Tomasz Walas (bez logowania)
(10/h) Pół wiaderka 5 l gąsek + 1 maślak.
2016.10.29 16:44
29.paź 2016
Tomek G
(0/h) Las sosnowy duży o podłożu mchowym z jagodzinami. Podłoże wilgotne temperatura w miarę ciepło. Ludzi nawet sporo ale mało kto cokolwiek znalazł. Ja osobiście żadnego jadalnego nie natrafiłem, widziałem tylko gdzieniegdzie resztkę ogonka po grzybie ktoś mnie uprzedził. Z niejadalnych trochę muchomorów, maślanki wiązkowej, gdzieniegdzie gołąbki i inne drobne psie rosną. Po rozmowach zespotkanymi grzybiarzami stwierdzam że wysypu grzybów nie ma tylko sporadyczniekomuś uda się trafić góra trzy sztuki podgrzybków. Zostaje czekaćdo następnego sezonu.
2016.10.29 16:12
29.paź 2016
Tomek G
(2/h) Las mieszany sosnowo, brzezinowo, dębowy o podłożu mchowo- iglastym z kępkami mchu i traw. W lesie wilgotno i w miarę ciepło. Ludzi nie widać wogule. Niejadalne grzybki rosną ale z jadalnymi gorzej, spotkałem raptem jednego koźlarka i jednego podgrzybka. W tym sezonie nie ma już co liczyć na grzyby w tym lesie.
2016.10.29 15:56
29.paź 2016
Skrzydło (bez logowania)
(15/h) Praktycznie same małe podgrzybki rosnące w mchu. Trzeba dobrze wysilić wzrok żeby dojrzeć.
2016.10.29 15:38
29.paź 2016
lmialkow (bez logowania)
(20/h) Rossoszyca, ok. 20 szt./h - praktycznie same małe podgrzybki; rosną miejscami; trzeba się nachodzić i wypatrywać we mchu; pojedyncze prawdziwki, czy kanie. Sporo opieńków, ale tych nie liczę. W lesie czuć zapach grzybów, jeśli nie będzie przymrozków jeszcze można w tym roku zbierać.
2016.10.29 15:33
28.paź 2016
Yos (bez logowania)
(35/h) Dziś niczego sobie. Las sosnowy, godzin 4 i pół, kilometrów w nogach z 6, podgrzybków ze 150. W rozmiarach od słoiczkowego po średnie (tych już nie za wiele). Głównie ze mchu, kilkanaście z igliwia, też podszytego mchem. Grzyby w małych grupkach, czasem pojedynczo – to w miejscach mocniej przetrzepanych. W większości zdrowe, jak kalifornijski japiszon po zupie z ekologicznej brukwi z kiełkami rzodkiewki. Ale, niestety, już całe połacie lasu jałowe, grzybnia nie nadąża produkować kolejnych owocników. To była chyba ostatnia (przynajmniej na czas jakiś) szansa na relaksowe zbieranie, łykend przetoczy się przez łaskie lasy walcem społecznego zapotrzebowania na susz wigilijny i słoiczki z marynatą. Ale ja nie o tym. Kiedy zdarza się spacer po jakimś lesie w porze wybitnie niegrzybowej, człek sobie myśli – "oczywiście, teraz się nic nie znajdzie, ale co tu się musi dziać z grzybami w porze wysypu!" Tylko że... no, wiadomo, piekielnie rzadko (czas, praca, obowiązki) ma się szansę na ten moment trafić. A mnie się udało. W środę. Mało, że Ldzań nie puszcza, że zero konkurencji i cisza, to jeszcze, po deszczu i cieplejszych nocach wstrzeliłem się idealnie w punkt. Bo wysypało. Najpierw zapuściłem się w gąszcz trawiasto-jagodzinowy. Coś pykało, wreszcie taka sytuacja: pod młodym dębczakiem leży zmurszała opona od ciężarówki, w środku – kilka niedużych podgrzybków. Rozglądam się wkoło, widzę następne, wycinam, ale ciągle pojawiają się nowe. Zaczynam chodzić po spirali. Po jakimś pół milionie okrążeń otrzeźwiałem, doszedłszy do wniosku, że siły szatańskie mnie napadły i będę tak krążył do końca swoich dni, w ramach kary za notoryczne odopuszczanie rodziny na korzyść leśnych rozrywek. Spasowałem. To była pierwsza siata grzybów. Droga do następnych miejscówek prowadziła jak raz przez feralną oponę i oczywiście ONE DALEJ TAM BYŁY! Wyrwałem się i uciekłem, już serio przestraszony:- P Poczem wlazłem w dwa rachityczne, sosnowe młodniki, kompletnie niepozorne i pomijane przez wszystkich. Dałbym się również nabrać, tyle, że przyzwyczajony jestem do chłopskich bieda-lasków i wiem, jakie cuda potrafią wyciąć. Jak na rozmiar areału, stan i zdrowotność zadrzewienia wyniki okazały się rewelacyjne. Na każdym kawałeczku zdatnym do grzybowej egzystencji panoszyły się brązowe łebki do tego stopnia, że trzeba było uważać, gdzie się stawia stopy. Druga siata. Po przerwie na śniadanko:-) zacząłem się włóczyć po górkach w bezpośrednim sąsiedztwie pojazdu. Tu i tam coś się pojawiało, jednak osłupiałem, zobaczywszy przy leśnej ścieżce pole 5 na 5 metrów dosłownie wysypane ciemnymi kapeluszami różnych rozmiarów. Całe szczęście, że nikogo w pobliżu nie było, bowiem rozgłośne jęki przetykane baaaardzo niecenzuralnym słownictwem prawdopodobnie wskazywały na całkiem inny rodzaju ekstazy. Normalnie cud i tajemnice przyrody. Nie zbierałem przepisowo, tylko czołgałem się od grupy do grupy, a urobek odnosiłem na jedną kupkę, a oczyszczenie zdobyczy zabrało mi dobry kwadrans. To była trzecia siata. Z uwagi na drżenie kolan i ogólne osłabienie mentalne (i to mimo kilku drugich śniadanek!) odpuściłem dalszy ciąg zbierania. W sumie wyszło jakieś osiem kilo grzybów, w oczywisty sposób wynik ten nie był wynikiem nadzwyczajnych uzdolnień, lecz raczej dzikiego fartu i niesamowitego zbiegu okoliczności. Dowód w załączniku foto. A wszystkim życzę podobnego przeżycia jeszcze tej jesieni. I powidoków przed zaśnięciem. PS. Pewnie dzisiaj przedefilowałem gdzieś w pobliżu Baci, zamiast na obwodnicę prawie udałem się do Warszawy:-) szczęśliwie znalazłem zjazd w pobliżu Pawlikowic. PS 2. Ktoś w ubiegłym tygodniu był uprzejmy podać w wątpliwość wiarygodność doniesień z południa wobec pustyni z drugiej strony miasta. Otóż ja nie łżę. Coś tam mogę podkolorować w relacji, ale na gruncie faktów i liczb nie posuwam się do fałszerstwa. Musieliby zresztą łgać wszyscy. Czcigodny Admin, na gruncie wiedzy przyrodniczej na pewno potrafi rzetelnie objaśnić tę, rzeczywiście dostrzegalną, anomalię.
2016.10.29 01:19
28.paź 2016
jagodakris (bez logowania)
(5/h) 4 podgrzybki, 1 prawdziwek. Wszystkie zdrowe i młode.
2016.10.28 23:04
28.paź 2016
Piter (bez logowania)
(60/h) Las mieszany głównie bukowy. podgrzybek sporadycznie (ok. 30 przez 2 godz.) Za to opieńki i kanie naprawdę wynagradzają wszystko. Grzyby są zdrowe, tak więc odpadów było niewiele. Trzy osoby, 2 godz. w lesie i ponad 120 kani oraz ok. 3 kg opieniek. Uważam, że to sukces jak na biedę w tym lesie do tej pory.
2016.10.28 21:35
28.paź 2016
Tomek G
(25/h) Las sosnowy wysoki o podłożu mchowo- jagodzinowym. W lesie wilgotno i w miarę ciepło. Grzybiarzy sporo lecz tylko najwytrwalsi wynosili coś z lasu. Trzeba się sporo nachodzić żeby coś uzbierać. podgrzybki rosną sporadycznie przeważnie pojedyńcze gdzieniegdzie można natrafić na gniazdko przeważnie zdrowe młodziutkie rosną. Trafiłem parę gąsek zielonek i niekształtnych, cztery koźlarki, jedną kanię i jednego zajączka. Udało mi się również trafić parę stadek opieniek co dało w sumie pół zrywki. Pozdrawiam wszystkich grzybiarzy.
2016.10.28 18:23
28.paź 2016
Sum 50+ (bez logowania)
(15/h) Na wysokim lesie niewiele podgrzybka ale sredniego, to cieszy. Wokół zagajników trzy duże prawe i dwa koźlarki a w zagajniku duże maślaki Pozdrawiam wytrwałych grzybiarzy
2016.10.28 16:44
28.paź 2016
anddan
(20/h) Tak jak wszyscy piszą, podgrzybki w mchu. Wg oceny nie powiedziały ostatniego słowa. Pozdrawiam grzybiarzy do przyszłego sezonu.
2016.10.28 15:34
28.paź 2016
Kolo (bez logowania)
(30/h) Dziś mniej
2016.10.28 14:34
28.paź 2016
black (bez logowania)
(23/h) Maślaki, podgrzybki i kanie
2016.10.28 14:25
28.paź 2016
popiluk (bez logowania)
(0/h) Zimno, cicho, zero ludzi i zero grzybów. Las już poszedł spać. Zdecydowanie to był już ostatni wypad w tym roku.
2016.10.28 14:10
27.paź 2016
Tadgrzyb . (bez logowania)
(25/h) małe podgrzybki w mchu.............
2016.10.28 00:43
27.paź 2016
bacia (bez logowania)
(150/h) Lasem zaczęła rządzić jesień, że sparafrazuję tekst Magdy Czapińskiej do słynnego Remedium wykonywanego przez M. Rodowicz:-) I to późnawa, bo już mnie wkurzają żagwie zimowe na ukrytych we mchu gałązkach, które, ja, ślepok, biorę za podgrzybki:- ( Ale dzisiejszy zbiór wynagradza wszystkie niedostatki sezonu:-) Całe stada pieńków dębowych ozłoconych łuszczakiem zmiennym a drugie tyle opieniek. Do tego kilkanaście czubajek, kilka podgrzybków brunatnych i trochę więcej złotoporych. Dziś do lasu przyjechałam, jak do sklepu. miałam "naszykowane" wszystko. Niecałe dwie godziny, a zbiór na zdjęciu. Ponieważ w Noteckiej przemierzyłam koszyk, to wiem, że wchodzi standardowe 150 podgrzybków.
Ale jeżeli grzybiarz "borowikowo-podgrzybkowy" wyłącznie, wybrałby się do tego lasu, powiedziałby, że nic nie rośnie;-):- D A tu rośnie, że aż miło:-)
Na opieńki się jeszcze, niewątpliwie, wybiorę. Tymczasem kończę, załadowawszy 13 słoiczków grzybami do marynowania i suszarkę z większymi. Dodajmy, że większy koszyk oddałam matce:-)
W lesie jest to, czego człowiek potrzebuje najbardziej. Cisza, która znosi nasze humory i niehumory. Pozdrawiam leśne ludki.
2016.10.27 22:58
27.paź 2016
kornik (bez logowania)
(80/h) drobne podgrzybki, sporo z wkładką, las mieszany
2016.10.27 22:55
27.paź 2016
Kolo (bez logowania)
(50/h) Dużo młodych dużo ludzi
2016.10.27 18:56
27.paź 2016
santoro (bez logowania)
(12/h) dwie osoby, 10 kożlarków i ok. 40 podgrzyków głównie młodych
2016.10.27 18:30
27.paź 2016
Grazka (bez logowania)
(0/h) Spacer po lesie super. Pogoda słoneczna, byłam w lesie 2 godz. Niestety nie trafiłam ani jednego grzybka. Nie tylko grzybów nie było ale i ludzi. Pojechałam wiec do innego lasu około 20 kilometrów dalej. Niestety tam też zero grzybów jadalnych. W TYCH OKOLICACH LAS ŚPI.
2016.10.27 17:56
27.paź 2016
Tomek G
(50/h) Las tzw. Bratoszewski duży mieszany. W lesie mokro i mimo porannego przymrozku dość ciepło. Jako że dawno nie odwiedzałem swoich lasów postanowiłem zrobić spacer po lesie. Grzybiarzy sporadycznie można napotkać gdyż zapewne mało kto wie żepojawiły się opieńki. Na przecinkach całe stada opieniek rosną gorzej na dużym lesie gdyż sporadycznie występują. Sporo opieniek jest robaczywych ale i tak przy takich ilościach można się nieźle obłowić. Trafiają się również kanie, gąski niekształtne i maślaki ale sporadycznie. podgrzybki spotkałem trzy sztuki niestety robaczywe. Tak więc mogę stwierdzić że wkońcu coś drgneło w moim lesie po długotrwałej suszy. Pozdrawiam wszystkich grzybiarzy. W sztukach grzybów na godzinę wliczam tylko opieńki.
2016.10.27 14:41
27.paź 2016
black (bez logowania)
(10/h) 3 rydze!! 1 podgrzybek i kanie.
2016.10.27 14:35
27.paź 2016
madzik (bez logowania)
(0/h) Z nadzieja wybralam sie do lasu w moje sprawdzone miejsca. Niestety ani jednego nawet popsutego nie udalo sie spotkac, mam wrazenie ze za chlodno jest. Przy drodze brak sprzedajacych.
2016.10.27 13:12
26.paź 2016
johny
(3/h) Ładna pogoda, przyjemny spacer i 3 średnie podgrzybki przez 2 h.
2016.10.27 09:27
26.paź 2016
maria (bez logowania)
(40/h) Las mieszany, głównie w mchu ale też w igliwiu i jagodzinach. Malutkie podgrzybki, słoikowce jak piszą niektórzy bracia w grzybiarstwie :) i 2 prawdziwe.
W sumie ponad 300 szt w większości zdrowe.
2016.10.27 08:43
26.paź 2016
Grzybiareczka:) (bez logowania)
(0/h) W lesie mokro i ciepło. Nic nie rośnie, nawet tzw. psiaki. Po godzinie zrezygnowałam. Wyszłam z pustym koszykiem.
2016.10.26 19:38
26.paź 2016
wos.mag (bez logowania)
(30/h) podgrzybek zdrowy ale maly
2016.10.26 18:38
26.paź 2016
robso (bez logowania)
(1/h) 1 podgrzybek 1 nierozwinięta kania na 2 godziny chodzenia po lesie...
2016.10.26 18:37
26.paź 2016
Tomek G
(40/h) Las sosnowy o podłożu mchowo- jagodzinowym. W lesie mokro i dosyć ciepło. Ludzi pełno i każdy coś nosi. Sporo podgrzybków trafia się spleśniałych w miejscach najbardziej mokrych. podgrzybki rosły przeważnie po kilka w grupach sporadycznie pojedyńcze, większość zdrowa. Trafiły się 4 gąski zielonki i 4 sitarki. Różnych niejadalnych grzybów całe skupiska rosną.
2016.10.26 18:34
26.paź 2016
TomaszRawa (bez logowania)
(10/h) Żadnych jadalnych grzybów oprócz dwóch gniazd z opieńkami.
2016.10.26 17:37
26.paź 2016
black (bez logowania)
(7/h) 5 kań, 2 młode podgrzybki. Coś drgnęło.
2016.10.26 17:20
26.paź 2016
Krycha12
(130/h) wysyp grzybów w lesie, bardzo dużo podgrzybków, członek, prawdziwków, sarenek i kani.
2016.10.26 16:40
26.paź 2016
przemo35 (bez logowania)
(30/h) Piękne zdrowe prawdziwki w niespodziewanych miejscówkach.
2016.10.26 14:01
25.paź 2016
Kocisko (bez logowania)
(60/h) Zdrowe młode podgrzybki
2016.10.26 16:54
25.paź 2016
Susel (bez logowania)
(30/h) Las przemysłowy. Iglasty. Małe podgrzybki zdrowe. Bardzo mało.
2016.10.26 12:46
25.paź 2016
Stach (bez logowania)
(15/h) Dwa pełne kosze maślaków i sporo podgrzybków, w lesie k. Nowych Chrustów
2016.10.26 09:15
25.paź 2016
Grzybiareczka:) (bez logowania)
(40/h) Las typowo podgrzybkowy. Mokro i pachnie grzybami. Oj będzie jeszcze wysyp, narazie małe podgrzybeczki sobie rosną. Czekam do soboty.
2016.10.25 23:01
25.paź 2016
musca (bez logowania)
(25/h) Zbierałam po raz pierwszy w tych okolicach. W pierwszym lesie po godzinie zebrałam kilka podgrzybków, w drugim -grzybów było więcej ale po kolejnych dwóch godzinach byłam tak przemoczona, że trzeba było wracać do domu. Zebrane grzyby to głównie małe podgrzybki i trochę gąsek.
2016.10.25 17:00
25.paź 2016
black (bez logowania)
(2/h) Mokro, ciepło ale grzybowo bez zmian.
2016.10.25 16:37
25.paź 2016
Rybka (bez logowania)
(25/h) Mialo byc sloneczko... ale od poczatku grzybobrania zaczelo siapic, a potem bylo juz tylko gorzej. Ale nic to. Male piekne podgrzybki do marynowania w sumie ok 60 sztuk. Niby niewiele ale na" bezgrzybiu mazowieckim" i ta ilosc cieszy. Las sosnowy
2016.10.25 15:11
24.paź 2016
anka (bez logowania)
(12/h) Grzybów brak, ale nieoczekiwanie w młodniaku w trawach na małej powierzchni 1 podgrzybek, 6 maślaków, 2 kurki, 2 szare gąski i (!) 1 rydz, wszystkie zdrowe. Poza tym absolutna pustynia grzybowa.
2016.10.25 09:24
24.paź 2016
koko (bez logowania)
(5/h) wysoki las podgrzybki
2016.10.24 18:44
24.paź 2016
Tomek G
(10/h) Las sosnowy o podłożu mchowo- jagodzinowym. W lesie mokro w miarę ciepło lecz grzybów mało. Sporadycznie można spotkać podgrzybki pojedyńcze niekiedy gromadki. Trafiłem na pieńku opieńki lecz za małe do zbioru pozostały dla innego szczęśliwca jak podrosną. Trafiły się również jeden maślak, jeden koźlarek i jeden prawdziwek. Udało się również trafić kilkanaście gąsek zielonek i jedną gąske niekształtną. Ludzi w lesie o wiele mniej niż w ubiegłym tygodniuale nic dziwnego bdyż mało grzybków. Pozdrawiam wszystkich grzybiarzy.
2016.10.24 18:12
24.paź 2016
anddan
(10/h) malutkie podgrzybki, parę gąsek
2016.10.24 16:23
24.paź 2016
black (bez logowania)
(3/h) Mokro, ciepło - 4 podgrzybki z czego jeden całkiem świeży. Ogólnie w lesie dobra wszelkiego dużo, ale tego nadającego się do zbierania - ciągle niewiele. Może najbliższe, ceipłe dni coś zmienią.
2016.10.24 13:51
sezony 2016 1024-1030 dolnośląskie #99 (57 fot.) kujawsko-pomorskie #29 (10 fot.) lubelskie #22 (5 fot.) łódzkie #58 (18 fot.) lubuskie #12 (3 fot.) małopolskie #27 (11 fot.) mazowieckie #90 (24 fot.) opolskie #62 (22 fot.) podkarpackie #26 (10 fot.) podlaskie #5 (1 fot.) pomorskie #19 (10 fot.) świętokrzyskie #14 (7 fot.) śląskie #96 (49 fot.) warmińsko-mazurskie #6 (2 fot.) wielkopolskie #83 (18 fot.) zachodniopomorskie #17 (10 fot.) woj. nieokreślone #13 (1 fot.) aktualne występowanie grzybów napisz o grzybobraniu

łódzkie - grzybobrania od 24 paź. do 30 paź. 2016

ta strona być może używa ciasteczek (cookies), korzystając z niej akceptujesz ich użycie — więcej informacji