(1/h) Wejście do lasu i od razu dwa podgrzybki. Niestety po godzinie spaceru zostały nadal tylko dwa, samotne. W lesie bardzo sucho, jak w pełni lata. Grzybnia chce działać, ale warunki nie sprzyjają. Czekajmy na wilgoć. Tej porannej jak widać jeszcze za malo.
(3/h) Las duży sosnowy. W lesie z wierzchu sucho. Grzybiarzy niewiele. Grzyby rosną jeden co kilometr. Borowiki szlachetne dwa zdrowe. podgrzyb brunatny jeden kapelusz zdrowy. Pieprzniki jadalne tzw. kurki pojedyńcze duże. W zeszłym roku była wielka wycinka drzew a teraz rosną młode. Sporadycznie można spotkać pojedyńcze gołąbki, ponurniki aksamitne, tęgoskóry, purchawki i inne drobne grzybki niejadalne i nadrzewne. Potrzebny jest jeszcze deszcz a być może ruszy jesienny wysyp grzybów. Pozdrawiam serdecznie całą leśną brać i życzę powodzenia w poszukiwaniu grzybów oraz dużo deszczu i pełnych koszy.
(6/h) Krótki wypad na moje borowikowe miejscówki. Zaczęło się nie najgorzej bo już po kilkunastu minutach z jednego miejsca wyskoczyło 8 boletusów... i to by było na tyle. Kolejna godzina to już tylko 3 kurki i 1 suchogrzybek oprószony. Są miejsca mokre- zwłaszcza mchy, są miejsca suche- dąbrowy. Co będzie w przyszłości się okażę. Na pewno potrzebny deszcz! P. S. Dużo młodych kani w lesie
(10/h) Las mieszany. W lesie z wierzchu sucho pod spodem wilgotno. Spacer około godziny. Zajrzałem do tego lasu że względu na to bo rok temu gdy był okres gdzie grzybów 🍄 było mało to tutaj było ich sporo, tym razem nie było dużo ale i tak coś znalazłem 😃🙂. Koźlarzebabki 5 szt. zdrowe. Muchomory rdzawobrązowe jakieś 8 nie zbieram. Poza tym bardzo dużo tęgoskórów, inne grzyby niejadalne 🍄🍄. Niby ma padać 🌧️🌧️ oby to się sprawdziło 🙂. Pozdrawiam wszystkich i życzę dużo grzybów i deszczu 😀.
(2/h) Młode samosiewki. Z wierzchu sucho ale pod spodem jest jeszcze trochę wilgoci. Borowiki szlachetne dwa częściowo robaczywe. Można spotkać pojedyńcze muchomory czerwone, tęgoskóry, purchawki i inne drobne grzybki niejadalne i nadrzewne. Jeżeli prognozy na następny tydzień się sprawdzą to w październiku powinno się ruszyć. Pozdrawiam serdecznie całą leśną brać i życzę powodzenia w poszukiwaniu grzybów oraz dużo deszczu i obfitych zbiorów.
(2/h) Las duży sosnowy. W lesie pod spodem jest jeszcze trochę wilgoci. Grzybiarzy sporo. Noc rześka aby 7 stopni i rosa na trawie. Grzybów niewiele i trzeba je wychodzić. Złotoborowiki wysmukłe pojedyńcze młode zdrowe. Gąski zielonki cztery dwie zdrowe. Pieprzniki jadalne tzw. kurki pojedyńcze. Można spotkać pojedyńcze gołąbki, muchomory, ponurniki aksamitne, tęgoskóry, purchawki i inne drobne grzybki niejadalne i nadrzewne. Po niedzieli podobno zmiana pogody na bardziej deszczową. Miejmy nadzieję że w październiku i listopadzie będzie dużo zbierania. Pozdrawiam serdecznie całą leśną brać i życzę
powodzenia w poszukiwaniu grzybów oraz dużo deszczu i obfitych zbiorów.
(2/h) Las duży sosnowy. W lesie wilgotno. Grzybiarzy niewiele. Grzyby rosną jeden co kilometr trzeba się nachodzić aby cokolwiek znaleźć. Złotoborowiki wysmukłe pojedyńcze sporo małych zdrowe. Podgrzyby brunatne dwa jeden zdrowy. Pieprzniki jadalne tzw. kurki pojedyńcze malutkie zostały do podrośnięcia. Siedzuń sosnowy mały został do podrośnięcia. Można spotkać pojedyńcze gołąbki, muchomory, ponurniki aksamitne, goryczaki żółciowe, tęgoskóry, purchawki, i inne drobne grzybki niejadalne i nadrzewne. Trzeba cierpliwie poczekać na wysyp ale czy i kiedy ruszy pokaże czas. Pozdrawiam serdecznie całą
leśną brać i życzę powodzenia w poszukiwaniu grzybów oraz dużo deszczu i obfitych zbiorów.
(0/h) Las iglasty, miejscami mieszany. Sucho, ani jednego grzyba. W sierpniu chociaż muchomor czerwony gdzieniegdzie się prezentował a teraz wielkie nic. Czekamy na deszcze, po takiej suszy jednak zeszłotygodniowe opady nie dały rady nawodnić ziemi.
(0/h) Las duży mieszany i las duży sosnowy. W lasach z wierzchu sucho ale pod spodem jest wilgotno. Grzybiarzy brak. Gdzieniegdzie można spotkać pojedyńcze gołąbki, muchomory, ponurniki aksamitne, tęgoskóry, purchawki, drobnołuszczaki jelenie i inne drobne grzybki niejadalne i nadrzewne. Sporadycznie można spotkać pojedyńcze pieprzniki jadalne tzw. kurki. W najlepszym lesie podgrzybkowym obecnie trwa wielka wycinka drzew. Widać place grzybni więc może coś lada dzień ruszy. Pozdrawiam serdecznie całą leśną brać i życzę powodzenia w poszukiwaniu grzybów oraz dużo deszczu i obfitych zbiorów.
(5/h) Las duży sosnowy. W lesie z wierzchu wilgotno lecz pod spodem sucho. Grzybiarzy brak. Prognozy zagrożenia pożarowego lasów też nie są optymistyczne. Złotoborowik wysmukły jeden zdrowy. podgrzyb brunatny jeden robaczywy. Piaskowce modrzaki po kilka zdrowe. Gąska zielonka jedna zdrowa. Sporo rośnie muchomorów, gołąbków, tęgoskóry, purchawki i inne drobne grzybki niejadalne i nadrzewne. Mech nasiaknął ale pod spodem w dalszym ciągu susza panuje. Potrzeba aby jeszcze popadało taki drobny deszcz kilkudniowy nie tak ulewny jak w zalanej części Polski. Pozdrawiam serdecznie całą leśną brać i życzę
powodzenia w poszukiwaniu grzybów oraz dużo deszczu i obfitych zbiorów.
(0/h) Jeszcze trzeba poczekać. Susza bardzo mocno dała się we znaki, nie pamiętam kiedy ostatni raz wychodziłem z tego lasu bez grzyba. Honorowy siedzuń na nieszczęście okazał się spleśniały.
2024.9.17 16:23
szerzej: Trochę ponad tydzień po pierwszych opadach i kilka dni po większych. Dzięki mgłom i częstym mżawkom cała woda wsiąkła w glebę, efektem jest brak kałuż ale głębokość wilgoci jest naprawdę niezła, miejscami w lesie jest parno. Pod koniec września ma dołożyć opadów, zobaczymy co do tego czasu się wykluje. Trochę martwi brak koźlarzy - bezgrzybie uderzyło w moment ich największego wysypu - ale mam nadzieję że i na nie jeszcze będzie czas, no i czekamy na podgrzybki. A póki co zostają rekreacyjne spacery po lesie i wspominkowe zdjęcia z ubiegłych lat. Pozdrowienia dla wszystkich zniecierpliwionych grzybiarzy 👋