(30/h) po niezbyt owocnym wypadzie do Kotliny Kłodzkiej na Kukułkę i zaliczeniu wieży na Kłodzkiej Górze ruszyłem 400 km w kierunku Kielc żeby sprawdzić swoją miejscówkę i poprawić choć trochę wynik weekendowy. Miejscówka jak zwykle nie zawiodła 😊 a znalezisko było rodem z AI, zostałem na 4 godzinki, a do koszyka trafiło: ponad 80 prawdziwków spośród ponad 100 wypatrzonych, 4 ceglaki 2 usiatkowane, Trochę Kurek wpadło dla kolorytu a na koniec oddział 20 kozaków czerwonych ozdobiło wierzch kosza na wyjście. Efekt spontanicznego wyjazdu weekendowego oceńcie sami :) pozdrawiam
(11/h) Witajcie. Lasy i góry świętokrzyskie darzyły dziś hojnie 😀 W końcu nastała normalna grzybowa pogoda - przelotne deszcze, znośna temperatura i duża obecność ceglasi. Borowiki trzeba tropić, szczególnie zdrowe. Las dopiero co nawodniony po suchym okresie, więc grzybów będzie przybywać. Wielką radość sprawił mi dziś przepiękny masłoborowik górski - 300 gram😃 a pełni szczęścia dopełniła rodzina koźlarzy czerwonych pochwycona w strugach deszczu i wichurze. A potem już tylko relaks i refleksje nad naturą. Dobrego tygodnia wszystkim miłośnikom lasów 😊
(50/h) Dziś na cel, tak dla odmiany... wybraliśmy ten sam las co wczoraj 🙈 Wiedzieliśmy, że drzemie w nim potencjał, którego wczoraj do końca nie odkryliśmy - głównie jodły i buki, miejscowo sosny, modrzewie, dęby. Dzieje się, choć ta zdrowotność marna w borowikach szlachetnych. Mimo to, udało się około 150 kapeluszy i wykrojek zebrać. Kilkadziesiąt ceglasi - maluchy, średniaki i duże, ale piękne i twarde. Do koszyka wpadły jeszcze przepiękne koźlarze sosnowe i dębowe, podgrzyby brunatne, maślaki żółte, pieprzniki ametystowe i jadalne, muchomory czerwieniejące, gołąbki zielonawe i borowik sosnowy 😍
(50/h) Witam. Wypad w świętokrzyskie chodził mi po głowie już od 2 tygodni. Moje wyliczenia po ostatnich większych deszczach w tamtym rejonie oraz doniesienia na FB i grzyby. pl wskazywały, że dzisiaj jest ten dzień. Wyjazd przed 4, na pierwszej miejscówce około 6. Las to głównie jodły, trochę buka, dębu, modrzewia i sosny. Pogoda w kratkę, ogólnie pochmurno, trochę deszczu, ale slonko też wyjrzało. Początek trochę niemrawy, ale po kilkunastu minutach przywitały mnie pierwsze usiatki. A potem poszło już z górki, chyba trafiłem na początek wysypu. Setki borowików szlachetnych, dziesiątki usiatków,
2024.7.28 21:29
szerzej: krasnoborowiki ceglastopore, kilka koźlarzy czerwonych oraz trochę żółciaka siarkowego. Dominowały maluchy. Niestety zdrowotność dużo gorszą niż podczas czerwcowego wysypu. Wśród borowików usiatkowanych nawet jednej sztuki w całości, tylko kapelusze, wśród szlachetnych około 20 sztuk w całości, reszta kapelusze, nawet w ceglasiach trzeba było amputować trzony. Do godziny 13 zapełniony duży kosz, a w nim około 200 sztuk kapeluszy borowika szlachetnego (w tym 20 sztuk maluchów w całości), około 50 kapeluszy borowika usiatkowanego, około 50 sztuk ceglasi, 1 malutki koźlarz czerwony, a i Jan Vandahl mi potwierdził - 3 sztuki krasnoborowika żonkilowego. Dla urozmaicenia 4 kawałki żółciaka siarkowego i kilka sztuk kolczaka obłączastego. Myślę, że w ciągu kilku najbliższych dni będzie się działo. Akumulatory naladowane, oczy nacieszone widokiem pięknych grzybów, tylko roboty dużo. Pozdrawiam PS. Między 15 a 16:30 była szybka kontrola 2 miejscówki - tu jodły, buki i graby. Do kosza trafiło około 30 ceglasi, 20 koźlarzy grabowych, kilkanaście usiatków I kilka szlachetnych.
(45/h) Około 300 koźlarzy grabowych, 4 pierwsze w tym sezonie koźlarze bruzdkowane (na głównym) - w trzy osoby za około 2 godziny. Tylko te grzyby dają radę chociaż w dalszym ciągu widoczne są wykwity grzybni. Poprawiła się zdrowotność chociaż w starszych trafiał się zamieszkały hymenofor. W lesie napotkany tylko jeden grzybiarz. Też zastanawialiśmy się czy nie wybrać się gdzieś do powiatu buskiego ale powstrzymał nas brak doniesień i niepewne prognozy pogody. Nie żałujemy😀
(40/h) Wreszcie w świętokrzyskich lasach! 🥰 Jodełki i buki naprzemiennie, dęby, sosny i modrzewie miejscowo. W lesie cisza i spokój, ludzi brak. Krasnoborowiki ceglastopore wyskakują, maleńkie, średnie i duże - zdrowotność względna, choć miejscami były nie do wzięcia. Pokazują się borowiki szlachetne, ale tu jest gorzej niż przy ceglasiach - może ze 30 kapeluszy i wykrojek trafiło do kosza. Kilka borowików sosnowych i koźlarzy czerwonych. Do tego sporo pieprznika jadalnego, pojedyncze gołąbki zielonawe i muchomory czerwieniejące. Przytargaliśmy to co na zdjęciu + siatkę na owoce🙂 I bonus w dopisku.
(3/h) Las mieszany przewaga grab. Dzisiejsze ciepełko dało swoje: ( a ja w lesie koło lasu samochodów dużo grzybiarzy jeszcze więcej w końcu sobota;) a dziś tylko 3 borowiki usiatkowane z czego 1 zdrowy i to caluchny ten w środeczku na foto :) i kurki fajne ładne i duże ale nawet nie liczę... ps Nika _249
2024.7.27 19:04
szerzej: Nika _249- ja Ciebie Nika rozumiem też tak mam może nie tyle zależy co za dużo to nie zdrowo jak ja to mówię dlatego czasem idę tylko pospacerować po lesie i usiąść na chwilkę w lesie a tu patrzę na zegarek a to już 3 godzinki :):) :) super relaks dla mózgu tzw wyzerowanie się i wracam do domku naładowana takim uśmiechem że żyć się chce;) tak zgadza się Pisałaś że blisko lasku mieszkam i troszeczkę tak tyci tyci zazdrościsz :):) :):)
(30/h) Byłem wczoraj na grzybkach za prawdziwkami, 40 minut sie idzie na miejscówke w głąb lasu. Do miejscówki jeden usiatkowany nawet zdrowy i różne inne grzybki nie znane mi. A na miejscówce setki jak nie tysiące kozaków grabowych małych czy dużych czy w stanie rozkładu. Paredziesiąt przepatrzyłem ale całe robaczywe czy to małe czy większe okazy. Cel był prawdziwki ewentualnie ceglaki. Ceglaków też sporo na miejscówce. Prawdziwków w sumie może z 15 znalazłem w jednym miejscu a zabrałem z 9 zdrowych w całości, 3 h wypad całkiem udany 😁
(28/h) Las mieszany przewaga buk. Troszkę chłodniej się zrobiło i coś nowego wyskoczyło kozaczki 16 szt borowik usiatkowany 27 szt borowik szlachetny 12 szt i borowik dębowy 2 szt ze wszystkich dwa zdrowe :)
(4/h) Las mieszany przewaga buk. A dzisiaj szybciutko i króciutko w lesie czarne chmurki zobaczyłam i borowiki usiatkowane 4 sztuki z robaczkami chyba w tej miejscówce już ostatnie: ( poczekamy zobaczymy... ps. Nika _249
2024.7.24 17:11
szerzej: Nika _249- tak tak zgadza się Nika to było dobre :) kiedyś się wyniosą;) a ja bardzo cierpliwą grzybiarką jestem... a ostatnio u Ciebie itwoja wyprawa bardzo fajowa lubię jak zbiera się kilka rodzajów za jednym zamachem tak jak u Ciebie ja zazwyczaj mam jak już coś dorwę to jeden rodzaj grzybów...
(35/h) Wróciłem po pracy do domu, a tu małżonka jakaś niedozbierana🙃 Pojechaliśmy więc na swoją najlepszą miejscówkę na koźlarze grabowe. Wynik z 2 godzin: 87 do 60 dla małżonki. Na pocieszenie znalazłem stadko parkogrzybków czerwonawych.
(42/h) Las mieszany przewaga buk. Nadal są czekają chyba na mnie borowik usiatkowany dzisiaj 91 szt ale standardowo wszystkie w lesie zostały posprawdzane co do milimetra z kanałkami...;/
(31/h) Las mieszany przewaga buk. A dzisiaj powtórka z wczoraj czyli borowik usiatkowany 78 szt z czego tylko 12 kawałeczki uratowane:/ trudno chłodniej się zrobi to i zdrowsze się pojawią...