(10/h) Najprawdopodobnie pożegnanie z lasem do którego jeździmy od prawie 35 lat. Bardzo sucho w lesie i tym samym mało grzybów, a te które są to prawie 95 % robaczywe - podgrzybki i rydze, trochę lepiej wśród zielonek. Udało się zebrać: 43 zielonki, 15 podgrzybków, 10 rydzy, 2 kozaki, 2 garstki kurek i parę sztuk wodnichy. W lesie brak grzybiarzy. Myślę, że to koniec tego słabego sezonu. Pozdrawiam serdecznie wszystkich Grzyboświrków 😁. Darz Bór!
(20/h) Dzisiaj wyłącznie zagajniki brzozowe. Po 4.5 h leśnego trekkingu rzekłam sobie- Anka koniec tego tuptania, wychodź z lasu 😅. Innych niedzielnych, przedświątecznych grzyboszaleńcow nie zauważono 😬😁. Oczekiwana grzybowa tendencja spadkowa. Pewnie byłoby to pożegnanie z Puszczą Notecką, gdyby nie plantacja trąbek pozostawionych wczoraj w bukach do podrośnięcia. Zatem, do kosza trafiło: pieprznik jadalny ok 4- 4.5 L, a całą resztę widać na zdjęciu. Pozdrawiam ludzi lasu.
(10/h) O 7.00 w lesie sosnowym z brzozami i przez 4 godz i 12 km przechodzone 20 podgrzybków, 15 koźlarzy babka, 4 gąski niekształtne, 2 gąski zielonki, 5 gąsówki fioletowawej i 20 opieniek. Wypisana ilość zabrana do domu a dużo więcej zostało w lesie robaczywych. Najgorzej z podgrzybkami 90% zaczerwione i brak młodych. Gąski i gąsówki pewnie by rosły jeszcze, ale znowu sucho strasznie. opieniek dużo jeszcze malutkich.
(20/h) Witam dzis Wypalanki i Podlesie za Obornikami rano w lesie zimno ludzi totalnie brak efekt zbiorów zdjecie.... susza szusza ogolnie mówiąc podgrzybków wiele ale 80 proc. robaczywa grzyby male srednie duze jeszcze sa kozaki w brzozach i o dziwo zdrowe. Ale jak mowi klasyka piosenki TO JUZ JEST KONIEC... NIE MA JUZ NIC.... niestety. Dla mnie malo deszczu robale ida do wody a jak jej w lesie nie ma to idą do grzyba. Jezeli mialbym napisac ilosc zebranych na godzine wszystkich grzybow to 100 na godz byla by odpowiednia tylko co z tego jak robale... Pozdrawiam juz chyba do przyszłego roku
(30/h) Wczoraj nie wytrzymaliśmy widząc prognozę pogody na dzień dzisiejszy i podjęliśmy decyzję o buszingu w Puszczy Noteckiej (ciągnie wilka do lasu). Jak zazwyczaj lasy między Karwinem, a Kwiejcami. Ranek z przymrozkiem, ale nieco później piękna, słoneczna polska złota jesień i 6-cio godzinny spacer w miłym i czującym temat towarzystwie (mąż i koleżanka), czyli 3 świrki muchomorki. Umysły przewietrzone i zresetowane, a przy tym co nieco w koszyczkach też się znalazło. Stada sarenek, 2 zające i ogromne klucze dzikich gęgających gęsi, a poza tym cisza i spokój. Szkoda, że to ostatnie podrygi i fajnej aury
... szerzej o tym grzybobraniu ...
i moich ulubionych pięknisi (mam na myśli prawuski). Zbiory niestety dużo uboższe niż tydzień temu i raczej b. zaczerwione. ZBIORY 3 osób:4 kg podgrzybka, 3 kg zielonek, 0,5 kg gąsek szarych, 70 dkg kurek, 10 saren, 3 maślaki modrzewiaki, 15 zwyczajnych, 15 rydzów, 8 opieniek, 2 borowiki, 2 kanieczubajki, 1 jakubka, 1 koźlarz czerwony i 1 brązowy, widziane sitaki. Robaczywych 50% zielonek i rydzów, 80% gąsek szarych i saren, 90%podgrzybka, 95% maślaka, 100%borowików i kań. P. S Chciałam podzielić się wiadomością w ramach przestrogi dla innych, że w zeszłym roku miałam spotkanie oko w oko z wilkiem w okolicach Rąpina (między Gościmiem, a Marzeninem. Od tej pory nie chodzę po lesie sama, strach pozostał. Myślę, że jeszcze jedna wyprawa po runo leśne dojdzie do skutku po10.11. POZDRAWIAM WSZYSTKICH I ŻYCZĘ MIŁYCH I GRZYBNYCH SPACERÓW.
(40/h) Dużo lepiej niż w poprzednim blankowym tygodniu, ale widać, że sezon się kończy. podgrzybki 99% out, został jeden. Nie liczę. Jak zwykle sporo zdrowych maślaków, w tym cała rodzinka sitarzy. Oprócz tego resztki rydzów. Brak kozaków, kurek i prawdziwków.
(4/h) Bardzo mało grzybow w ogóle-nie mówiąc już o jadalnych. W lesie młodszym, sosnowym nie znalazłem nic. W starszym. lesie gdzie więcej było traw i paproci znalazłem 4 podgrzybki i 2 maślaki. Nie widać grzybiarzy a przy drodze nie stali tubylcy z grzybem. na handel-chyba koniec sezonu.
(2/h) W miare ciepło, słonecznie, pięknie, ale trudno to nazwać grzybobraniem, bo znaleziono 2 podgrzybki. Ale godzinny spacer przepiękny, tylko trzeba już powoli zmienić koszyk na koszyczek :))
(20/h) Ogólnie mało grzybów, byłem 2 tygodnie temu i było więcej. Z 40 podgrzybków, 1 sowa, trochę maślaków, i 1 koźlarz.
Słabo z grzybami! Ale w lesie przyjemnie. Przynajmniej Sowia Góra to nie jest duża miejscowość, więc nie było grzybiarzy.
(20/h) Idzie coś nazbierać ale trzeba się naszukać. Starsze podgrzybki brak młodych, oczywiście większość robaczywych. Od rana byłem w Murzynówku tam to grzybów w ogóle nie było tylko dwie małe suche sowy.
(0/h) Witam! Godzinny wypad na grzybki po pracy, ale kompletne bezgrzybie (było jedynie kilka trujaków). Las mieszany z przewagą drzew liściastych (dąb, brzoza, leszczyna, klon). Spacer bardzo miły, ale w koszyczku pusto. W niedzielę są plany by wybrać się do Puszczy Noteckiej. Pewnie grzybków nie będzie, ale chociaż czas miło się spędzi :) Pozdrawiam!
(2/h) W drodze do domu po pracy wjechałem w las z nadzieją na opieńki no i były nawet w kilku miejscach, ale co z tego jak większość z robakiem. Udało się wybrać 10 szt w dobrym stanie. Oprócz nich zero innych grzybów.
(15/h) Przez ok godzinę zebrałem kilkanaście podgrzybków niestety połowa robaczywych. Widziałem też jedną sowę ale nie zbierałem. Dzisiaj ładna pogoda może w najbliższych dniach pojawią się młode grzyby.
(3/h) W lesie pięknie, słonecznie, 10 stopni, ale grzybów brak, znaleziono zaledwie 3 szt w dwie osoby w ciągu godziny (podgrzybki -raczej średnie i zdrowe)
(60/h) Lekki szok. W drodze po pracy między Miedzychodu a Nowym Tomyślem myśle - pospaceruje trochę i nacieszę oko jesiennym lasem. Zjazd na Piotry, dziewicze strony, bo bardziej znam lasy bliżej Jastrzębska. Krok do lasu i sa - 4 sztuki, ale widać ze stare, sprawdzam - zdrowe… powrót do samochodu i zmiana anturażu na leśny 😈 i w ciagu 40 minut całkiem fajny zbiór, dużych, starych, ale zdrowych podgrzybków. Obróbka w domu - dalej zdrowe. Duże, jędrne kawałki trafia do sosu 🙂 tak, czy siak to raczej końcówka…. Trafiłem miejsce niepozorne, niedowierzanie. Nawet przez robaki 🙂 pozdrawiam Leśna Brać
(7/h) grzyby jeszcze są ale 80 % robaczywe. Została garstka. Ale od ziarnka do ziarnka...... Za to jest, i zielonka, i kureczka, i maślaczek, i koźlarz, i podgrzybek. Las słoneczny :) i pusty :) piękny mech ale nie pachnie grzybami. I dziś idę znowu.